Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[Shery]

Cześć dziewczyny!

Ja również miałam okropny trądzik, który dodatkowo po odstawieniu tetracykliny powrócił ze zdwojoną siłą.

Obecnie mam terapię inną niż wszystkie - biorę doustnie Izotek ale bardzo małe dawki przez dłuższy czas (już od 7 miesięcy). Wątroba w porządku, cholesterol również. Polecam tę metodę wszystkim, którzy się boją!
Owszem zostały mi przebarwienia, jedne nawet bardzo głębokie (głównie na prawym policzku) ale już zbledły o 70% - głównie po wit.C 15% i serum Vichy idealia pro. Polecam oba produkty! Nie podrażniły mnie, choć mam delikatną skórę i stosowałam i stosuję je w trakcie terapii. : )

[Visez]

Napisane przez Shery

Cześć dziewczyny!

Ja również miałam okropny trądzik, który dodatkowo po odstawieniu tetracykliny powrócił ze zdwojoną siłą.

Obecnie mam terapię inną niż wszystkie - biorę doustnie Izotek ale bardzo małe dawki przez dłuższy czas (już od 7 miesięcy). Wątroba w porządku, cholesterol również. Polecam tę metodę wszystkim, którzy się boją!

Ale masz zachowaną MINIMALNĄ dzienną dawkę na kg masy ciała..?

[Makarena73]

cześć wszystkim

Może komus przyda się moja historia.
Jestem na Akne po raz II-gi w swoim zyciu.... Pierwszy raz przepisała mi go dermatolog jakieś 5 lat temu (po braku skuteczności przeróżnych środków, m.in. tetralysalu, który jak go brałam i chwilę po pomagał, bo buzia była cud, ale potem wszytsko wracało). Teraz nie pamiętam ile trwała kuracja wtedy, ale wiem, że nie miałam Żadnych skutków ubocznych poza suchością warg. Nawet przekuwałam wtedy nos (wiem- głupota, ale na szczęście krwi było sporo, ale bez dramatu :P). Efekty kuracji były niesamowite. Poza niewielkimi krostkami przed okresem buzia była idealna. Usuwałam po tej kuracji także blizny (laser fraxel x2, mikrodermabrazja, kwasy itp.), dbałam o buzię bardzo, naprawde. i było pieknie. do października 2012.... Nie ma takiego dramatu jak te 5 lat temu (plecy czyste, dekolt zasrórniki, tragiczna w guzach, grudach itp. żuchwa i okolice uszu, czasem skronie, grudy na czole, ropne krosty też już na policzkach się pojawiąją). Wyć się chce jak patrze w lustro i mam w pamięci jaką miałam już cudną cerę...no i ile kasy poszło na leczenie i usuwanie blizn...i znowu to samo.

Po serii różnych mazideł i doustnych wspólnie z dermatolog (która wtedy prowadziła również moje leczenie) uznałyśmy że nie ma na co liczyć i znów akne... Ledwo II-gi dzień, ale bardzo licze na to że samopoczucie będzie równie dobre no i efekty, ale że tym razem nic się nie posypie jak teraz.

Sądze że nawrót był spowodowany odstawieniem na 4 miesiące hormonów (branych również ze względu na trądzik właśnie od 14 roku życia, a dziś mam 24...). musze to obgadać z ginekolog.

Gdyby jakieś pytania, służe pomocą

[sokinky]

Napisane przez Makarena73

cześć wszystkim

Może komus przyda się moja historia.
Jestem na Akne po raz II-gi w swoim zyciu.... Pierwszy raz przepisała mi go dermatolog jakieś 5 lat temu (po braku skuteczności przeróżnych środków, m.in. tetralysalu, który jak go brałam i chwilę po pomagał, bo buzia była cud, ale potem wszytsko wracało). Teraz nie pamiętam ile trwała kuracja wtedy, ale wiem, że nie miałam Żadnych skutków ubocznych poza suchością warg. Nawet przekuwałam wtedy nos (wiem- głupota, ale na szczęście krwi było sporo, ale bez dramatu :P). Efekty kuracji były niesamowite. Poza niewielkimi krostkami przed okresem buzia była idealna. Usuwałam po tej kuracji także blizny (laser fraxel x2, mikrodermabrazja, kwasy itp.), dbałam o buzię bardzo, naprawde. i było pieknie. do października 2012.... Nie ma takiego dramatu jak te 5 lat temu (plecy czyste, dekolt zasrórniki, tragiczna w guzach, grudach itp. żuchwa i okolice uszu, czasem skronie, grudy na czole, ropne krosty też już na policzkach się pojawiąją). Wyć się chce jak patrze w lustro i mam w pamięci jaką miałam już cudną cerę...no i ile kasy poszło na leczenie i usuwanie blizn...i znowu to samo.

Po serii różnych mazideł i doustnych wspólnie z dermatolog (która wtedy prowadziła również moje leczenie) uznałyśmy że nie ma na co liczyć i znów akne... Ledwo II-gi dzień, ale bardzo licze na to że samopoczucie będzie równie dobre no i efekty, ale że tym razem nic się nie posypie jak teraz.

Sądze że nawrót był spowodowany odstawieniem na 4 miesiące hormonów (branych również ze względu na trądzik właśnie od 14 roku życia, a dziś mam 24...). musze to obgadać z ginekolog.

Gdyby jakieś pytania, służe pomocą

Jak czytam posty o nawrotach to mam ochotę wyżreć sobie twarz kwasem, żeby mieć pewność, że nic mi nie wroci nigdy nigdy przenigdy

[Visez]

Napisane przez sokinky

Jak czytam posty o nawrotach to mam ochotę wyżreć sobie twarz kwasem, żeby mieć pewność, że nic mi nie wroci nigdy nigdy przenigdy

Zawsze można nałożyć to http://www.takapaka.pl/web/gallery/1168/thumb.jpg

[allex11]

Napisane przez Visez

Zawsze można nałożyć to http://www.takapaka.pl/web/gallery/1168/thumb.jpg

czemu nie?

kurcze, jakiegoś uczulenia dostałam na twarzy... na pryszcza mi to nie wygląda, przypomina mi to ukąszenie przez owada.

[lotta_983]

Napisane przez Makarena73

cześć wszystkim

Może komus przyda się moja historia.
Jestem na Akne po raz II-gi w swoim zyciu.... Pierwszy raz przepisała mi go dermatolog jakieś 5 lat temu (po braku skuteczności przeróżnych środków, m.in. tetralysalu, który jak go brałam i chwilę po pomagał, bo buzia była cud, ale potem wszytsko wracało). Teraz nie pamiętam ile trwała kuracja wtedy, ale wiem, że nie miałam Żadnych skutków ubocznych poza suchością warg. Nawet przekuwałam wtedy nos (wiem- głupota, ale na szczęście krwi było sporo, ale bez dramatu :P). Efekty kuracji były niesamowite. Poza niewielkimi krostkami przed okresem buzia była idealna. Usuwałam po tej kuracji także blizny (laser fraxel x2, mikrodermabrazja, kwasy itp.), dbałam o buzię bardzo, naprawde. i było pieknie. do października 2012.... Nie ma takiego dramatu jak te 5 lat temu (plecy czyste, dekolt zasrórniki, tragiczna w guzach, grudach itp. żuchwa i okolice uszu, czasem skronie, grudy na czole, ropne krosty też już na policzkach się pojawiąją). Wyć się chce jak patrze w lustro i mam w pamięci jaką miałam już cudną cerę...no i ile kasy poszło na leczenie i usuwanie blizn...i znowu to samo.

Po serii różnych mazideł i doustnych wspólnie z dermatolog (która wtedy prowadziła również moje leczenie) uznałyśmy że nie ma na co liczyć i znów akne... Ledwo II-gi dzień, ale bardzo licze na to że samopoczucie będzie równie dobre no i efekty, ale że tym razem nic się nie posypie jak teraz.

Sądze że nawrót był spowodowany odstawieniem na 4 miesiące hormonów (branych również ze względu na trądzik właśnie od 14 roku życia, a dziś mam 24...). musze to obgadać z ginekolog.

Gdyby jakieś pytania, służe pomocą

Laser pomógł na blizny?

[Shery]

Napisane przez Visez

Ale masz zachowaną MINIMALNĄ dzienną dawkę na kg masy ciała..?

Na początku brałam 20 mg dziennie przez miesiąc a potem 20 mg co 2 dni natomiast teraz 10 mg na 2 dni...Malutko : )

[Ray]

A ja nie wiem czy dalej brac...mam od mc stany lekowe nie powiazalam ich z lekiem ale poczytalam i mysle ze to od izoteku...leki sa nieuzasadnione wiec co innego

Mial ktos nie wiem co robić...cera piekna ale psycha siada moj maz kaze mi przestac to brac a ja nie wiem....

[malaga20]

hm..nie wiem co Ci poradzic.. tez sie tego balam;/a moze jakies leki na podniesienie nastroju...? wiem, ze to srednio zalatwia sprawe, ale jesli jestes w 100% pewna, ze chcesz brac izotek, moze warto sprobowac? Chociaz sama nie wiem, czy pakowanie sie w takie cos ma sens;/

[Ray]

No wlasnie nie wiem co robic, za 2 tyg mam wizyte u dermatologa moze do tego czasu brac i cos z nim postanowic...

Echhh...nie powiazalam tego z lekiem na poczatku, myslalam ze mi cos odbija tymczasowo

Ale uczucie straszne, jade autem i nagle ogarnia mnie taki lek bez powodu...po prostu fizyczne symptomy jak przy duzym stresie i baniu sie czyli napiecie, dusznosci, placzliwosc, itp no wiecie

A zero powodu....czuje sie jak nienormalna...shit

Wczesniej tego nie mialam

[Visez]

Napisane przez Shery

Na początku brałam 20 mg dziennie przez miesiąc a potem 20 mg co 2 dni natomiast teraz 10 mg na 2 dni...Malutko : )

Czyli i tak g*** ci to teraz pomoże...

[allex11]

Napisane przez Ray

No wlasnie nie wiem co robic, za 2 tyg mam wizyte u dermatologa moze do tego czasu brac i cos z nim postanowic...

Echhh...nie powiazalam tego z lekiem na poczatku, myslalam ze mi cos odbija tymczasowo

Ale uczucie straszne, jade autem i nagle ogarnia mnie taki lek bez powodu...po prostu fizyczne symptomy jak przy duzym stresie i baniu sie czyli napiecie, dusznosci, placzliwosc, itp no wiecie

A zero powodu....czuje sie jak nienormalna...shit

Wczesniej tego nie mialam

podczas brania izo nie miałam czegoś takiego a teraz się zdarza. Może nie jakieś lęki ale ciągle jestem poddenerwowana, często płaczę. Na pewno to ma związek tymi włosami bo już nie mam do tego siły. Dzisiaj wyczesałam rano 3 razy tyle co zazwyczaj, myślałam, że może być tylko lepiej a jednak nie...

Jeśli dasz radę to najlepiej żebyś dociągnęła to do końca, tak myślę

[jotuska]

Napisane przez Ray

A ja nie wiem czy dalej brac...mam od mc stany lekowe nie powiazalam ich z lekiem ale poczytalam i mysle ze to od izoteku...leki sa nieuzasadnione wiec co innego

Mial ktos nie wiem co robić...cera piekna ale psycha siada moj maz kaze mi przestac to brac a ja nie wiem....

Zbadaj sobie TSH, może z tarczycą masz problem. Ja badając się regularnie w ramach kuracji akne, odkryłam, ze mam niedoczynność tarczycy. I już wiem dlaczego, nic mi się nie chciało robić, byłam senna.

[Makarena73]

Napisane przez lotta_983

Laser pomógł na blizny?

Robiłam laser dwukrotnie, w odstępie jakiś 3-ch miesięcy. Ból mimo znieczulenia jest niesamowity, ale poszłam drugi raz bo naprawde warto. Już po pierwszym zabiegu była widoczna poprawa, po drugim byłam w stanie wyjść do sklepu bez podkładu na twarzy, więc uwierz mi, było super. nawet z zaskórnikami nie miałam zbytnich problemów. W sumie to w miejsach gdzie mnie znów nie dopadło nadal jest ładnie. boje sie tylko że ten cały czas, ból no i jednak niemałe pieniądze pójdą na marne, bo blizny jak nic jakies mi zostaną po tym co dzieje się teraz.

W każdym razie z czystym sumieniem polecam laser na blizny, bo działa i wart jest tych pieniędzy. I co ważne, działanie po zabiegu jest długotrwałe, bo skóra tak jakby "zmienia się", ta z bliznami zastępowana jest nowym naskórkiem i to jest długi proces, więc poprawa jest widoczna z tygodnia na tydzień, nawet spory czas już po wykonanym zabiegu

[c_kate]

Witam wszystkich!
Czytam wszystkie wątki na tym forum od bardzo dawna bo sama się zastanawiam czy nie zacząć kuracji jakimś retinoidem, tzn już nie raz dostawałam taką propozycję od swojego gino. czy derm. I chyba przyszedł ten czas żeby zacząć i się w końcu zdecydować... mam jednak do was pytanie, chciałabym zacząć od marca czyli załapie się na branie tabletek w okresie letnim? jaki jest najlepszy czas na rozpoczęcie kuracji? nie wiem jak długa będzie moja ale może lepiej sprawdza się w okresie jesienno-zimowym? czy wręcz przeciwnie okres jesienny-bardziej depresyjny?hehe, może słońce trochę pomaga podwyższyć samopoczucie nawet przez szybę. Jakie są Wasze doświadczenia, pozdrawiam

[fifi_xd]

Napisane przez c_kate

Witam wszystkich!
Czytam wszystkie wątki na tym forum od bardzo dawna bo sama się zastanawiam czy nie zacząć kuracji jakimś retinoidem, tzn już nie raz dostawałam taką propozycję od swojego gino. czy derm. I chyba przyszedł ten czas żeby zacząć i się w końcu zdecydować... mam jednak do was pytanie, chciałabym zacząć od marca czyli załapie się na branie tabletek w okresie letnim? jaki jest najlepszy czas na rozpoczęcie kuracji? nie wiem jak długa będzie moja ale może lepiej sprawdza się w okresie jesienno-zimowym? czy wręcz przeciwnie okres jesienny-bardziej depresyjny?hehe, może słońce trochę pomaga podwyższyć samopoczucie nawet przez szybę. Jakie są Wasze doświadczenia, pozdrawiam

Ja łykałam tabletki od maja do listopada, czyli większość czasu jak było spore słońce, nic się nie stało bo podczas kuracji retinoidami wysokie filtry i tak są obowiązkowe, no i trzeba się starać mniej czasu na słońcu spędzać, czyli np. wakacje w Egipcie nie byłyby wskazane

[c_kate]

W takim razie kurację czas rozpocząć... dziękuje za odpowiedź

[Visez]

Napisane przez c_kate

Witam wszystkich!
Czytam wszystkie wątki na tym forum od bardzo dawna bo sama się zastanawiam czy nie zacząć kuracji jakimś retinoidem, tzn już nie raz dostawałam taką propozycję od swojego gino. czy derm. I chyba przyszedł ten czas żeby zacząć i się w końcu zdecydować... mam jednak do was pytanie, chciałabym zacząć od marca czyli załapie się na branie tabletek w okresie letnim? jaki jest najlepszy czas na rozpoczęcie kuracji? nie wiem jak długa będzie moja ale może lepiej sprawdza się w okresie jesienno-zimowym? czy wręcz przeciwnie okres jesienny-bardziej depresyjny?hehe, może słońce trochę pomaga podwyższyć samopoczucie nawet przez szybę. Jakie są Wasze doświadczenia, pozdrawiam

Ja brałam o 8 marca do 7 października, najgorsze są pierwsze 3 mies (marzec, kwiecień, maj) w tych mies nie ma jeszcze tak ostrego słońca. Zresztą wszystko ma swoje plusy i minusy, nie sądzę żeby kilkunastostopniowy mróz był dla skóry łatwiejszy do zniesienia niż upał:P

[allex11]

ja łykałam izo od 3 kwietnia do 25 października i też nie było problemu. Krem z wysokim filtrem, unikanie słońca na tyle na ile się da to podstawa i tyle dermatolog mi mówiła, że lepiej zaczekać do okresu jesiennego ale ja się uparłam i nie robiła problemów

visez jak tam Twoje włosy? u mnie ostatnio gorzej, już dawno nie zbierałam takich kupek włosów z podłogi. Już nie mam siły ;(

[Lacturia]

Napisane przez Ray

A ja nie wiem czy dalej brac...mam od mc stany lekowe nie powiazalam ich z lekiem ale poczytalam i mysle ze to od izoteku...leki sa nieuzasadnione wiec co innego

Mial ktos nie wiem co robić...cera piekna ale psycha siada moj maz kaze mi przestac to brac a ja nie wiem....

Ja Ci półęćę na obnizenie nastroju 5-htp Poczytaj sobie o tym.

[tralalinka]

hej dziewczyny, czy podczas brania izo zdarzył Wam się wysyp drobnych, piekących krostek /ranek wokół ust? myślę, że może to być zapalenie czerwieni wargowej, ktore aż wyszło poza nie, ale nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić...póki co smaruję wazeliną, mam też zamiar kupić maść nagietkową, piję wapno, ale nie wiem czy to wystarczy aby przeszło jestem w połowie kuracji a tu takie cos

[Visez]

Napisane przez tralalinka

hej dziewczyny, czy podczas brania izo zdarzył Wam się wysyp drobnych, piekących krostek /ranek wokół ust? myślę, że może to być zapalenie czerwieni wargowej, ktore aż wyszło poza nie, ale nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić...póki co smaruję wazeliną, mam też zamiar kupić maść nagietkową, piję wapno, ale nie wiem czy to wystarczy aby przeszło jestem w połowie kuracji a tu takie cos

Też miałam, to raczej właśnie te zapalenie, mi przeszło po 2 dniach

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez allex11

visez jak tam Twoje włosy? u mnie ostatnio gorzej, już dawno nie zbierałam takich kupek włosów z podłogi. Już nie mam siły ;(

Trochę wypadło ale mnie to akurat cieszy:P A teraz nadal mi się nie przetłuszczają

[allex11]

Napisane przez Visez

Też miałam, to raczej właśnie te zapalenie, mi przeszło po 2 dniach

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------



Trochę wypadło ale mnie to akurat cieszy:P A teraz nadal mi się nie przetłuszczają

wiem, że Ciebie to cieszy a mnie wręcz przeciwnie- przeraża. I tak mam jeszcze duuużo włosów mimo, że wypadają garściami już 8 mies. Ciekawe ile to jeszcze może trwać bo już jestem na skraju załamania ;(
Mi też się nie przetłuszczają i łojotok też nie wrócił.

[Shery]

Napisane przez Visez

Czyli i tak g*** ci to teraz pomoże...

Dlaczego? Bardzo mi ten sposób pomógł, po prostu moja dermatolożka jest człowiekiem i martwiła się żeby mi nie zepsuć za młodu wątroby i żołądka. Pryszczy nie mam w ogóle, cera jest normalna wyniki badań też dobre. Nie wiem czego chcieć więcej : )

[fifi_xd]

Napisane przez Shery

Dlaczego? Bardzo mi ten sposób pomógł, po prostu moja dermatolożka jest człowiekiem i martwiła się żeby mi nie zepsuć za młodu wątroby i żołądka. Pryszczy nie mam w ogóle, cera jest normalna wyniki badań też dobre. Nie wiem czego chcieć więcej : )

Ale i tak powinno się brać minimalną dawkę dzienną, nie chciała ci zepsuć żołądka i wątroby? To nie trucizna tylko trzeba się stosować do ulotki, robić badania, mieć odpowiednią dietę i strać się nie pić alkoholu.

[Beth77]

hej, ja tez jak czytam o nawrotach to mi skóra cierpnie... czytałam oststnio artykuł że za 1 razem kuracja pomaga w 80% przypadków....
Obysmy sie znalazły w tych 80%

Dziewczyny chciałam wam polecic olej arganowy, stosuje od kilu dni na noc na twarz (mozna tez na caiło i włosy) i jest rewelacyjny, jeszcze nigdy nie miałam kremu czy innego mazidła który po jednej nocy dawałby taki efekt - tzn widać po prostu skóra odzywiona pięknie nawilżona super!

I chciałam zapytac Was o zdanie - jestem 3 mc na izo - i ciągle mi cos nowego wyłazi - to nie są wielkie gule czy krosty - raczej małe krosteczki, nie nadające nawet sie do wyciskania. Ale ciągle coś jest w miejscach w których wczesniej nic mi nie wychodziło np koło oka czy na czole. Mało tego jak wylezie to siedzi tam tygodniami. Czy to jest normalne po 3 mcu kuracji? To nie jest wysyp ani nic tragicznego tylko zastanawiam się dlaczego wogóle cos sie pojawia? czy jest jakis graniczny okres w którym buzia powinna juz zostac czysta i nie powinno byc żadnych niespodzianek?

[maagdaa]

Witajcie
ja tez jestem na Izoteku, mam prawie 33 lata więc już ciut za dużo na tradzik
cięzko było podjąć decyzję ale póki co jestem bardzo zadowolona.
Co do skutków ubocznych to męczę się z suchymi ustami poza tym jak dotąd wysypu nie miałam, cały czas mam pojedyncze krosty ale nie jest najgorzej...
Podczytuje różne fora i szukam informacji czym najlepiej pielęgnować skórę i bardzo ciekawi mnie ten olejek arganowy...
może ktoś wrzuci link albo poda dokładnie jaki to jest specyfik ?

[Beth77]

Napisane przez maagdaa

Witajcie
ja tez jestem na Izoteku, mam prawie 33 lata więc już ciut za dużo na tradzik
cięzko było podjąć decyzję ale póki co jestem bardzo zadowolona.
Co do skutków ubocznych to męczę się z suchymi ustami poza tym jak dotąd wysypu nie miałam, cały czas mam pojedyncze krosty ale nie jest najgorzej...
Podczytuje różne fora i szukam informacji czym najlepiej pielęgnować skórę i bardzo ciekawi mnie ten olejek arganowy...
może ktoś wrzuci link albo poda dokładnie jaki to jest specyfik ?

olejków arganowych jest cała masa - najwaznijesze by był to 100% olejek bez domieszek, nie jest tani ale bardzo wydajny. Mozna go kupic w zielarni aptece lub przez internet, ja moge polecic naturalis kosmetyki albo biochemia urody bo sa sprawdzeni.

[allex11]

Napisane przez Beth77

hej, ja tez jak czytam o nawrotach to mi skóra cierpnie... czytałam oststnio artykuł że za 1 razem kuracja pomaga w 80% przypadków....
Obysmy sie znalazły w tych 80%

Dziewczyny chciałam wam polecic olej arganowy, stosuje od kilu dni na noc na twarz (mozna tez na caiło i włosy) i jest rewelacyjny, jeszcze nigdy nie miałam kremu czy innego mazidła który po jednej nocy dawałby taki efekt - tzn widać po prostu skóra odzywiona pięknie nawilżona super!

I chciałam zapytac Was o zdanie - jestem 3 mc na izo - i ciągle mi cos nowego wyłazi - to nie są wielkie gule czy krosty - raczej małe krosteczki, nie nadające nawet sie do wyciskania. Ale ciągle coś jest w miejscach w których wczesniej nic mi nie wychodziło np koło oka czy na czole. Mało tego jak wylezie to siedzi tam tygodniami. Czy to jest normalne po 3 mcu kuracji? To nie jest wysyp ani nic tragicznego tylko zastanawiam się dlaczego wogóle cos sie pojawia? czy jest jakis graniczny okres w którym buzia powinna juz zostac czysta i nie powinno byc żadnych niespodzianek?

też czytałam o tym olejku, że jest świetny nie masz powodu do niepokoju, to dopiero 3 mies. mi w tym czasie też na bank jeszcze się coś pojawiało i też w miejscach w których nigdy nie miałam pryszczy. Zresztą do tej pory tak mam, że jeżeli już coś wyskoczy to na skroniach albo na boku twarzy a nigdy na brodzie czy czole gdzie miałam trądzik. Chyba skóra mi się odmieniła teraz mam więcej przebarwień na policzkach gdzie nigdy nie miałam trądziku (a przy izo miałam tam wysyp).