The Knick - serial.

[Kreaturka30]

Tak jak w tytule, oglądacie, lubicie?

Ja obejrzałam dopiero trzy odcinki, mam mieszane uczucia, myślę, że jak obejrzę jeszcze ze dwa to zdecyduję czy mi się podoba czy nie, bo po pierwszym odcinku wcale nie miałam ochoty na kolejne.
Trochę za bardzo trąci Hous'em, ale może się to zmieni jak się wyjaśnią wątki poboczne, itp.
A jak Wasze wrażenia?

[kasztanka3]

Chyba chodzi o The Knick?

[201607231711]

Napisane przez kasztanka3

Chyba chodzi o The Knick?

Prawdopodobnie

Podoba mi sie minimalistyczna oprawa, klimat. Zdziwiła mnie obecność czarnoskórego lekarza - w koncu akcja toczy sie w 1900r. Ale na razie jest ok. Ciekawy pomysł na serial. Czytałam stulecie chirurgów, to zachęciło mnie to oglądania.


Podobieństwa do House'a nie widzę. Albo i nie chce. Główny bohater uzależniony, ale z zupełnie innych powodów. Pochłonięty pasja naukowiec.

[ygerna]

Ja zamierzam obejrzeć, ale jak już będzie dostępny cały sezon 1

[201605300922]

Moim zdaniem postać głównego lekarza jest zbudowana na podobnej idei, co postać House`a - geniusz, dla którego największym zagrożeniem jest on sam (uzależnienie od kokainy), nieznośny wobec współpracowników, pochłonięty pracą i nieposiadający życia prywatnego.

Nie mam póki co zdania co do tego serialu. Dla mnie za mało wątków medycznych, a głównie te poza medyczne, które mnie trochę nudzą.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Nadis

Moim zdaniem postać głównego lekarza jest zbudowana na podobnej idei, co postać House`a - geniusz, dla którego największym zagrożeniem jest on sam (uzależnienie od kokainy), nieznośny wobec współpracowników, pochłonięty pracą i nieposiadający życia prywatnego.

Nie mam póki co zdania co do tego serialu. Dla mnie za mało wątków medycznych, a głównie te poza medyczne, które mnie trochę nudzą.

Tylko w "The Knick" historia głównego bohatera jest oparta na dziejach autentycznej postaci- genialnego lekarza z przełomu wieku pracującego w jednym z nowojroskich szpitali, który dokonał wielu odkryć w medycynie, a stres odreagowywał poprzez kokainę i byciem dupkiem dla wszystkich(był artykuł o tym serialu w zeszłotygodniowej "Polityce", stąd się wymądrzam ).

Dodatkowo reżyser(to jest też ciekawostka- holywoodzki reżyser tworzy serial ) w wywiadzie mówił, że drażni go wyobrażenie ludzi nt. XIX i początku XX wieku. Przez eleganckie stroje, szykowne fryzury pań i panów oraz wiele innych walorów estetycznych ludzie sobie myślą: "Och, jak kiedyś pięknie było, chciałabym/chciałbym tak żyć". Dlatego reżyserowi zależało na jak najbardziej naturalistycznych scenach ze szpitala- aby pokazać, jak wyglądały operacje na przełomie wieków, lekarza bez rękawiczek i masek rozcinają "na czuja" swoją ofiarę, czyli pacjenta

[misior920127]

oglądnęłam 3 odcinki, całkiem wciagający, ale najbardziej podoba mi się muzyka głównie dlatego, że kompletnie odstaje od serialowych czasów

[201607231711]

Napisane przez misior920127

oglądnęłam 3 odcinki, całkiem wciagający, ale najbardziej podoba mi się muzyka głównie dlatego, że kompletnie odstaje od serialowych czasów

Tez mi sie podoba, buduje klimat


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[LyraPotter]

Wg mnie serial ma potencjał, bohater rzeczywiście trochę przypomina House'a, ale osadzenie akcji na przełomie XIX/XX wieku i pokazanie tego w naturalistyczny sposób odświeża temat. Muzyką chyba zajmuje się Cliff Martizez, ten sam, co w "Drive"

[lanabananaa]

Podoba mi się ten serial. Muzyka jest świetna buduje klimat bardzo tajemniczy i dosyć mroczny, a sam temat serialu mega mnie ciekawi.

[Kreaturka30]

Obejrzałam kolejny odcinek i oprócz obrzydzenia na widok zadeptywania szczurów coraz bardziej się przekonuję do tego serialu.

[asia27100]

też lubię jego muzykę

zastanawia mnie tylko po co wpuszczano kiedyś obcych na sale operacyjna? nie dosć że to obrzydza, to chyba oglądanie nie ma sensu?

[narcyzowa]

Napisane przez asia27100

zastanawia mnie tylko po co wpuszczano kiedyś obcych na sale operacyjna? nie dosć że to obrzydza, to chyba oglądanie nie ma sensu?

Wpuszczano przede wszystkim studentów oraz innych lekarzy - aby się nauczyli/poznali nowe techniki. Dlatego chirurdzy mówią, co kolejno robią.
W ostatnim odcinku dyrektor i ten alfons byli "na widowni", żeby dopilnować operacji, wiadomo.

[misior920127]

denerwuje mnie siostra Elkins, czy jak jej tam:P ma takie zmrużone oczy i jakby nic nie ogarniała wygląda

[asia27100]

Ta z rowerem?

[LyraPotter]

Napisane przez misior920127

denerwuje mnie siostra Elkins, czy jak jej tam:P ma takie zmrużone oczy i jakby nic nie ogarniała wygląda

Mnie drażni jej akcent

[cherry_flamme]

Napisane przez misior920127

denerwuje mnie siostra Elkins, czy jak jej tam:P ma takie zmrużone oczy i jakby nic nie ogarniała wygląda

To jest córka Bono. Mnie jakoś wyjątkowo nie drażni, ale jej nie uwielbiam

[misior920127]

Napisane przez asia27100

Ta z rowerem?

tak tak, ta właśnie

Napisane przez cherry_flamme

To jest córka Bono. Mnie jakoś wyjątkowo nie drażni, ale jej nie uwielbiam

oo, jaka ciekawostka!

[asia27100]

Nareszcie akcja nabrala tempa