Krwiak ucha(u psa) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-02-23, 22:35   #1
AgusiaGda
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaGda
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 373

Krwiak ucha(u psa)


Witam!

Bardzo proszę o pomoc/porady... Już mam dosyć bezsilności

Rok temu moja sunia(teraz 12 lat) miała kłopoty z krwiakiem prawego ucha. Krwiak był kilkanaście razy ściągany, zakończyło się operacją. Wszystko trwało 3-4 m-ce. Po zabiegu nie było powikłań. Ucho jest troszkę zdeformowane, "powykręcane" - ale zdrowe (to przez zrosty, które powstały przed operacją)


Na początku roku lewe ucho zaczęło "pęcznieć"... (Zaznaczam - że sunia nie ma stanu zapalnego przewodu słuchowego - chociaż ciągle trzepie uszami - byla dokładnie przebadana)
Ze 2-3 razy był ściągany krwiak(sama krew- po pierwszym ściągnięciu Pan Doktor próbował zrobić taki opatrunek, aby warstwy tkanek przylegały do siebie - Saba miała włożony do ucha zrolowany bandaż, dookoła niego przyklejone ucho - plastrami, ja dodatkowo zabezpieczyłam Codofixem - ale po zdjęciu opatrunku ucho znowu robiło się jak balonik)
i doszliśmy do wniosku, że nie ma co czekać i przeciągać sprawy jak w przypadku prawego ucha - tylko trzeba robić zabieg.

Tak też się stało Saba przez 2 tygodnie chodziła z "gąbkami" przyszytymi do ucha(po obu stronach)...
W ubiegły poniedziałek(ok godz. 14) została od tego uwolniona, zdjęto szwy, a już wieczorem pojawił się nowy krwiak

Dzwoniłam do Lekarza we wtorek rano - powiedział, że to może być reakcja po zdjęciu szwów - że to może zwykła opuchlizna...
Kazał ucho smarować AESCINEM(żelem) i ewentualnie robić okłady z lodu... I przyjechać w czwartek(wczoraj).
Saba nie była chętna do tych lodowych okładów...

W czwartek byłyśmy u Pana Doktora - załamał się tak samo jak my...


To znowu krwiak... Coś, co ponoć po zabiegu(operacji) nie ma prawa powrócić...

Śmiałam się, że na Sabie studenci mogliby się uczyć (nie ma rzeczy niemożliwych) <ale ogólnie to chce mi się wyć z bezsilności>

Znowu miała ściągany krwiak - 2x10ml(czystej krwi). Do tego Pan Darek wstrzyknął jej w ucho jakiś płyn - ponoć żrący, mocno piekący(Saba bardzo się wyrywała i piszczała - chociaż nie jest panikarą i ściąganie krwiaka ma "na żywca") - który miał pomóc "zatkać" naczynia krwionośne... Ale to nic nie dało i dzisiaj ucho znowu jest jak balonik

Jemu też już ręce opadają i nie bardzo wie co robić...

Podejrzewam, że do ponownego uszkodzenia naczynek doszło podczas ściągania szwów(musiały przechodzić przez żyłki) - bo tuż po zdjęciu "gąbek" ucho było idealnie płaskie, jakby wyprasowane... Czy to możliwe?



Teraz Pan Doktor mówił coś o kolejnej operacji - ale zastanawia się nad użyciem "kleju tkankowego"(czy jakoś tak)... Nie zna nikogo, kto tego używał, sam też nie ma doświadczenia z tym specyfikiem - ale chce uniknąć "przeszycia" ucha.


Czy ktoś słyszał coś o tym kleju?? Działa? Drogie to?

Dobrze, że z zeszłego roku mam zapas CODOFIXU(kupionego w aptece internetowej) - bo w normalnych aptekach w Gdańsku go nie mają.


Saba od czwartku bierze VITACON... (2 tabletki dziennie)



Sunia cały czas trzepie uszami - to od niej silniejsze, trzepie uszami "bo lubi" (chce psi smakołyk - trzepie uszami, chce iść na spacer - trzepie uszami, chce wejść pod kołdrę - trzepie uszami)




Zastanawiam się, czy "nasze" krwiaki nie mają powiązań z mrozem i gryzieniem...
Otóż moja druga sunia(wieczny szczeniak, chociaż ma 7 lat) - Funny - ma nawyk przygryzania Saby - a to chwyci za łapę, a to za ucho... (tak okazuje radość np. z wyjścia na spacer, z przyjścia gościa, albo zaprasza do zabawy)
I nie wiem czy to ma jakiś związek - ale skoro oba krwiaki powstały zimą - to może zmarznięte naczynka krwionośne(które ponoć są grube - tak mówiła Lekarka, która teraz robiła Sabie operację) pękają przy tym chwytaniu zębami za uszy? Możliwe to?



Co dalej robić?



Może poczekać 1-2 m-ce(tak jak rok temu) aż powstaną zrosty i dopiero wtedy operować drugi raz? <wtedy podziałało i krwiak nie wrócił - ucho jest troszkę zdeformowane, ale to dla nas nie jest ważne - ważne jest to, ze ucho jest zdrowe>?


Dziewczyny - macie jakieś doświadczenia z takimi upartymi krwiakami?
AgusiaGda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 13:13   #2
Goldi13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków/Kokotów
Wiadomości: 616
Dot.: Krwiak ucha(u psa)

Wiesz wspolczuje ci ale nie mialam doczynienia z takim czyms i mam nadzieje nie miec moze wyrazila by sie esfira
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem."
-Gabriel Garcia Marquez

Goldi13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-24, 14:25   #3
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Krwiak ucha(u psa)

kiedy ja też nic nie wiem... nie miałam jeszcze zajęc z chirurgii ani nic takiego... nasuwają mi sie problemy z kruchością, delikatnością naczyn włosowatych, ale wtedy dlaczego tylko w uchu...?
jeśli krwiaki ciągle sie robią i przeszkadzają zwierzęciu, to hmmm...ten fragment małzowiny mozna amputowac, dla psa to nie będzie chyba żaden dyskomfort
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-25, 10:08   #4
AgusiaGda
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaGda
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 373
Dot.: Krwiak ucha(u psa)

dzięki dziewczyny - właśnie moja sąsiadka też coś mówiła o obcięciu ucha... tylko że teraz na dobrą sprawę całe ucho jest "balonikiem"... i co? całe amputować? zostawić dziurę(w głowie)?

dzisiaj wieczorem kolejny raz jedziemy na ściągnięcie krwiaka - ucho jest nabrzmiałe do granic możliwości(od czwartku) - aż Sunia chodzi i popiskuje momentami
AgusiaGda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:53.