silny ból przy współżyciu

[Madreality]

Cześć!
Niedawno po raz pierwszy kochałam się z moim chłopakiem. Byłam przygotowana na ból i sporo czytałam o tym, jak pierwszy raz może wyglądać, jednak moje doświadczenie wyglądało troszkę inaczej, przez co jestem zaniepokojona

Gdy mój chłopak wszedł we mnie pierwszy raz aż jęknęłam z bólu, on automatycznie przestał, pociekło mi troszkę krwi (jednak bardzo nie wiele). Rozumiem, że to wtedy została przerwana moja błona.

Gdy próbowaliśmy drugi raz w miejscu gdzie wcześniej czułam ból było już bez problemów, jednak głębiej penis mojego chłopaka natrafił na jakąś przeszkodę, co strasznie mnie bolało. Wyglądało to tak, jakby po prostu doszedł do końca mojej pochwy, ponieważ ta "przeszkoda" była twarda.

Jego penis był we mnie wtedy do połowy swojej długości, a K. widząc, że sprawia mi to ból nie chciał robić nic na siłę.

Zastanawiam się czym była ta "przeszkoda" i czy przy następnych stosunkach też będzie mnie to bolało. Czy to możliwe, żeby to była moja błona, przesunięta tak daleko?

Kurcze, pomóżcie, bo jestem bardzo zaniepokojona. Czy to normalne, że chłopak nie jest w stanie włożyć swojego penisa w kobietę do końca ze względu na okropny ból który ona czuje? Dodam, że penis K. nie jest monstrualnie ogromny.

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez Madreality

Zastanawiam się czym była ta "przeszkoda" i czy przy następnych stosunkach też będzie mnie to bolało. Czy to możliwe, żeby to była moja błona, przesunięta tak daleko?

Nie jest to możliwe.
Spróbujcie w innej pozycji, bo może chłopak trafiał w szyjkę macicy i to sprawiało Ci ból, może masz na niej nadżerkę itp.