Pekniety paznokiec.

Sixx · 2014-03-09, 17:28

Witam, najlepiej zaczne od poczatku.
Dzisiaj, ktos omylkowo nadepnal mi na palce u nogi, bol zbagatelizowalem gdyz wydal mi sie naturalny. Dopiero gdy wrocilem do domu i zdjalem buty ujrzalem zakrwawiona skarpetke. Paznokiec pekl wzdluz, tuz przy nasadzie (?). Z pekniecia wydobylo sie nieco krwi i gdy naciskam na paznokiec widac ze ,,cos'' sie dzieje. Nie mam pojecia co z tym zrobic. Odkazilem rane i zawinalem paznokiec w bandaz ale boli. Nie za mocno ale wystarczajaco by wprawil mnie w lek.Bede wdzieczny za jakakolwiek pomoc ;c

mingunia · 2014-03-09, 18:56

Specjalistką nie jestem, ale myślę, że nic z tym zrobić nie możesz. Pozostaje czekanie, bo paznokieć prawdopodobnie 'zejdzie'. Ewentualnie jeżeli nie chcesz czekać to wizyta u chirurga.

2014-03-09, 17:28	#1
Sixx Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 1	Pekniety paznokiec. Witam, najlepiej zaczne od poczatku. Dzisiaj, ktos omylkowo nadepnal mi na palce u nogi, bol zbagatelizowalem gdyz wydal mi sie naturalny. Dopiero gdy wrocilem do domu i zdjalem buty ujrzalem zakrwawiona skarpetke. Paznokiec pekl wzdluz, tuz przy nasadzie (?). Z pekniecia wydobylo sie nieco krwi i gdy naciskam na paznokiec widac ze ,,cos'' sie dzieje. Nie mam pojecia co z tym zrobic. Odkazilem rane i zawinalem paznokiec w bandaz ale boli. Nie za mocno ale wystarczajaco by wprawil mnie w lek.Bede wdzieczny za jakakolwiek pomoc ;c

2014-03-09, 18:56	#2
mingunia Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 155	Dot.: Pekniety paznokiec. Specjalistką nie jestem, ale myślę, że nic z tym zrobić nie możesz. Pozostaje czekanie, bo paznokieć prawdopodobnie 'zejdzie'. Ewentualnie jeżeli nie chcesz czekać to wizyta u chirurga. __________________ 19.01.2013r. 28.06.2014r.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)