Wypadanie włosów z cebulkami !

[smutna_dziewczyna]

Z góry przepraszam za nowy wątek, ale niestety w wątku "Wypadanie włosów" oraz innych nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi. Naturalną pielęgnację (olejowanie, maski, łagodne szampony, itd.) stosuję już ponad rok. Mój problem polega na nadmiernym wypadaniu włosów z cebulkami. Dzieje się tak od połowy sierpnia aż do dziś. Podczas mycia + maska wypada mi ok 100 włosów, dodatkowo wypadają podczas czesnia, olejowania i tak w nieskończoność. Może nie zwracałabym na to uwagi, gdybym miała gęste włosy... Ale niestety mam cienkie i czuję , że jest ich coraz mniej. Łykałam tabletki Mega Krzem oraz stosowałam Jantar, ale niestety problem trwa nadal. :-( Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Z moich obserwacji zauważyłam, że podczas użycia szamponu ze składnikiem SLES (stosuję raz na dwa tygodnie) łuszczy mi się skóra głowy. Dodatkowo od dłuższego czasu wydaje mi się, że jest podrażniona oraz czasami mnie swędzi i boli. Czy to może przyczyniać się również do nadmiernej utraty włosów ? Jeśli tak, to jak mogę sobie pomóc? Czy mogłybyście mi polecić jakiś produkt, który poradziłby sobie z tym problemem?

Byłam u dermatologa, ale niewiele się dowiedziałam. Pani kazała mi tylko kupić szampon Dermena i saszetki Gelacet.... Oczywiście patrząc na skład saszetek nie mam zamiaru przepłacać, więc kupiłam tabletki Asystor Hair. Co do szamponu nie mogę się przekonać, ponieważ posiada SLES w składzie

[Blackbejbe]

Po 1 : cebulka nie jest widoczna gołym okiem wiec to co widzisz to jest łój który oblebia włos wiec jak widzisz na koncu wlosa biała kuleczke tzn. ze mozesz miec łojotok + swedzenie głowy , ból , wypadanie to oznaki łojotoku , łupieży tłustego lub w najgorszym wypadku ŁZS moze byc rowniez łuszczyca. Szampony z SlS-em sa wskazane przy takiem problemie bo musisz głowe dobrze oczyszczac zeby wiecej łoju sie nie nagromadziło . Nie mozesz przetłuszczac włosów bo im tłusciejszy skalp tym wieksze wypadanie.

Mam ten sam problem i ja moge polecic od siebie Selsunblue z selenem , Vichy dercos do swedzacego skalpu rowniez z selenem , szampony z dziegciem , kwasem salicynowym . Polecaja rowniez Nizoral ale mnie niestety podraznia .I oczywiscie musisz uwazac na to co jesz zwlaszcza na slodycze i kawe .

[smutna_dziewczyna]

Dzięki ci kochana za odpowiedź... Kupiłam szampon Seboradin Niger. Mam nadzieję, że pomoże na ten problem

[Wampierz]

Jeszcze Salicylol jest fajny, to olej rycynowy z dodatkiem kwasu salicylowego do nakłądania przed myciem, naprawdę przynosi ulgę przy swędzoącej, łuszczącej się skórze głowy.

[Limone]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Z góry przepraszam za nowy wątek, ale niestety w wątku "Wypadanie włosów" oraz innych nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi. Naturalną pielęgnację (olejowanie, maski, łagodne szampony, itd.) stosuję już ponad rok. Mój problem polega na nadmiernym wypadaniu włosów z cebulkami. Dzieje się tak od połowy sierpnia aż do dziś. Podczas mycia + maska wypada mi ok 100 włosów, dodatkowo wypadają podczas czesnia, olejowania i tak w nieskończoność. Może nie zwracałabym na to uwagi, gdybym miała gęste włosy... Ale niestety mam cienkie i czuję , że jest ich coraz mniej. Łykałam tabletki Mega Krzem oraz stosowałam Jantar, ale niestety problem trwa nadal. :-( Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Z moich obserwacji zauważyłam, że podczas użycia szamponu ze składnikiem SLES (stosuję raz na dwa tygodnie) łuszczy mi się skóra głowy. Dodatkowo od dłuższego czasu wydaje mi się, że jest podrażniona oraz czasami mnie swędzi i boli. Czy to może przyczyniać się również do nadmiernej utraty włosów ? Jeśli tak, to jak mogę sobie pomóc? Czy mogłybyście mi polecić jakiś produkt, który poradziłby sobie z tym problemem?

Byłam u dermatologa, ale niewiele się dowiedziałam. Pani kazała mi tylko kupić szampon Dermena i saszetki Gelacet.... Oczywiście patrząc na skład saszetek nie mam zamiaru przepłacać, więc kupiłam tabletki Asystor Hair. Co do szamponu nie mogę się przekonać, ponieważ posiada SLES w składzie

Zastanów się czy sobie nie szkodzisz pielęgnacją - nakładane na skórę głowy preparaty mogą bardziej szkodzić niż pomagać. Dermena nie jest zła - mnie swego czasu bardzo pomagał szampon Pregaine, ale go wycofali, a SLS miał i skład wcale nie był przyjazny. Mnie zresztą jak stwierdzam bardziej służą mocne szampony
Masz okresy regularne? Badałaś kiedykolwiek tarczycę, robiłaś morfologię?

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez Limone

Zastanów się czy sobie nie szkodzisz pielęgnacją - nakładane na skórę głowy preparaty mogą bardziej szkodzić niż pomagać. Dermena nie jest zła - mnie swego czasu bardzo pomagał szampon Pregaine, ale go wycofali, a SLS miał i skład wcale nie był przyjazny. Mnie zresztą jak stwierdzam bardziej służą mocne szampony
Masz okresy regularne? Badałaś kiedykolwiek tarczycę, robiłaś morfologię?

Nie badałam tarczycy, morfologia w porządku a z miesiączkami bywa różnie... Z tym że ja od zawsze miałam nieregularne miesiączki i nigdy nie przekładało się to na włosy

[Limone]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Nie badałam tarczycy, morfologia w porządku a z miesiączkami bywa różnie... Z tym że ja od zawsze miałam nieregularne miesiączki i nigdy nie przekładało się to na włosy

Wiesz co, jeśli od zawsze masz problemy z miesiączkami, to już dawno temu powinnaś była zrobić badania. Niestety ale problemy z hormonami lubią się pogłębiać i w związku z tym nagle spowodować wypadanie włosów. A tarczycę każdy raz na jakiś czas zbadać powinien. Więc moim zdaniem powinnaś zrobić badania zanim zaczniesz cokolwiek z włosami kombinować.

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez Limone

Wiesz co, jeśli od zawsze masz problemy z miesiączkami, to już dawno temu powinnaś była zrobić badania. Niestety ale problemy z hormonami lubią się pogłębiać i w związku z tym nagle spowodować wypadanie włosów. A tarczycę każdy raz na jakiś czas zbadać powinien. Więc moim zdaniem powinnaś zrobić badania zanim zaczniesz cokolwiek z włosami kombinować.

Muszę więc zrobić te badania Może coś pomogą.

[misiaczek64]

proponuję abyś poszukała salonu w którym badają skorę głowy mikrokamerą,przy takim badaniu widać jaki charakter ma wypadanie włosów ,może sie okazać że to tylko sezonowe wypadanie,i fryzjerka ci doradzi co robic,pozdrawiam

[inverso]

Posłuchaj się rad dziewczyn, przede wszystkim zrób badania

TSH, FT3, FT4, żelazo, ferrytynę, wit. B12, hormony: progesteron, estrogen, dhaes, prolaktyna, androstendion, testosteron, lh, fsh.

[blue_porcelain]

Ja miałam takie same objawy. Swędząca skóra głowy, wypadanie, łupież i gdzieniegdzie zaczerwienienie. Byłam u dermatologa i powiedział że to ŁZS. Dostałam pare róznych preparatów do wcierania i szampony( Stieprox, Pirolam, Selsun blue). Jest trochę lepiej..

[dariapacyna]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Z góry przepraszam za nowy wątek, ale niestety w wątku "Wypadanie włosów" oraz innych nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi. Naturalną pielęgnację (olejowanie, maski, łagodne szampony, itd.) stosuję już ponad rok. Mój problem polega na nadmiernym wypadaniu włosów z cebulkami. Dzieje się tak od połowy sierpnia aż do dziś. Podczas mycia + maska wypada mi ok 100 włosów, dodatkowo wypadają podczas czesnia, olejowania i tak w nieskończoność. Może nie zwracałabym na to uwagi, gdybym miała gęste włosy... Ale niestety mam cienkie i czuję , że jest ich coraz mniej. Łykałam tabletki Mega Krzem oraz stosowałam Jantar, ale niestety problem trwa nadal. :-( Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Z moich obserwacji zauważyłam, że podczas użycia szamponu ze składnikiem SLES (stosuję raz na dwa tygodnie) łuszczy mi się skóra głowy. Dodatkowo od dłuższego czasu wydaje mi się, że jest podrażniona oraz czasami mnie swędzi i boli. Czy to może przyczyniać się również do nadmiernej utraty włosów ? Jeśli tak, to jak mogę sobie pomóc? Czy mogłybyście mi polecić jakiś produkt, który poradziłby sobie z tym problemem?

Byłam u dermatologa, ale niewiele się dowiedziałam. Pani kazała mi tylko kupić szampon Dermena i saszetki Gelacet.... Oczywiście patrząc na skład saszetek nie mam zamiaru przepłacać, więc kupiłam tabletki Asystor Hair. Co do szamponu nie mogę się przekonać, ponieważ posiada SLES w składzie

Pracując wcześniej jako fryzjerka poznałam dwie klijętki które miały do czynienia z kapsułkami Gelacet. Jedna z nich chorowła la na łysienie plackowate,druga traciła dużą ilość włosów.Kapsułki Gelacet polecił im lekarz specjalista od chorób włosów i łysienia(Szczecin ul.Ostrobramska). sama widziałam że efekt był piorunujący. Miały piękne i lśniące włosy. W tamtym czasie kapsułki te można było kupić najbliżej w Niemczech. Od trzech dni sama zaczęłam zażywać Gelacet bo wypadają mi włosy,mam nadzieję że i mi pomoże.
Powodzenia.

[meryczery]

a co to jest ten SLES w szamponach i dlaczego trzeba go unikac?

[Faxu]

Napisane przez meryczery

a co to jest ten SLES w szamponach i dlaczego trzeba go unikac?

Jest to dosyć silny detergent, który może podrażniać i przy częstym stosowaniu przesuszać skórę i włosy. To czy trzeba go unikać to zależy od włosów, niektórym on służy, a innym nie.

[malwina2015]

Hej!
Ostatnio pojawiłam sie w warszawie na kongresie medycyny estetycznej i anti aging organizowany dla lekarzy, ale namówiła mnie koleżanka ze warto sie wkrecic bo duzo jest nowosci. Ja jestem mgr kosmetologi dlatego tez nowosci i sprzety mnie bardzo interesuja. Było tam stoisko firmy Hairmax z takimi urzadzeniami laserowymi na łysienie i wypadanie włosów. Powiem wam ze bardzo mnie to zainteresowało bo sama mam problemy od dawna z włosami i duzo moich klientek też. Zastanawiam sie czy nie kupic takiego urzadzenia jak opaska laserowa( hairmax laser band) do gabinetu i przy okazji dla siebie. Koszt 3900 zł w sumie nie mało ale chyba warto. Juz troche poczytałam o tym urzadzeniu, ma certyfikat FDA, badania kliniczne wyglada na to ze duzo lekarzy tez to poleca. Nawet był jakis lekarz ze Stanow ktory tez rozbił te badania kliniczne na tym urzadzeniu. Urzadzenie wyglada bardzo fajnie i jest ładne mam nadzieje, ze tez skuteczne. Jakby ktos cos wiedział na ten temat to bede wdzieczna za info.
pozdrawiam!

[svetta]

a propo nowości to ostatnio trafiłam na nowe kosmetyki do pielęgnacji włosów ze skłonnością do nadmiernego wypadania - Vivese Senso Duo trochę poszperałam w Internecie i dowiedziałam sie, ze zestaw (szampon + olejek do włosów) hamuje wypadanie włosów i wpływa na wzrost nowych!
kilka blogerek przetestowało te kosmetyki i potwierdzają ich skuteczność (choć nie sadze, by miały jakieś straszne problemy z wypadaniem włosów, raczej chodziło o sezonowe osłabienie), Senso Duo jest dedykowany osobom walczącym z łysieniem wiec sadze ze warto go wypróbować, na pewno będzie bardziej skuteczny niż szampony z drogerii

[mirka1025]

Napisane przez svetta

a propo nowości to ostatnio trafiłam na nowe kosmetyki do pielęgnacji włosów ze skłonnością do nadmiernego wypadania - Vivese Senso Duo trochę poszperałam w Internecie i dowiedziałam sie, ze zestaw (szampon + olejek do włosów) hamuje wypadanie włosów i wpływa na wzrost nowych!
kilka blogerek przetestowało te kosmetyki i potwierdzają ich skuteczność (choć nie sadze, by miały jakieś straszne problemy z wypadaniem włosów, raczej chodziło o sezonowe osłabienie), Senso Duo jest dedykowany osobom walczącym z łysieniem wiec sadze ze warto go wypróbować, na pewno będzie bardziej skuteczny niż szampony z drogerii

Hmmm... No właśnie, ja też czytałam na jakimś bologu o włosach recenzję tego olejku. I wydaje mi się, że to jest całkiem fajne. Chętnie bym sobie zakupiła, ale bardzo bym chciała, żeby ktoś kto używał tego mi tutaj odpowiedział na kilka pytań.

[olusia_82]

ja go kupiłam i stosuję już od 3 tygodni oto moje pierwsze wrażenia: olejek bardzo dobrze nawilżył moje włosy (były przesuszone ciągłym używaniem prostownicy do włosów), zauważyłam też, że lepiej się układają i mniej puszą trochę się obawiałam, ze po olejku włosy zaczną się szybciej przetłuszczać, ale niepotrzebnie - Senso Duo bardzo łatwo zmyć z włosów szamponem od kilku dni włosy rzeczywiście są wzmocnione na tyle, że mniej wypadają, nie znajduję już tylu kosmyków na ubraniu, coś czuje, ze to Senso Duo to strzał w 1o!!!

[mmka789]

Napisane przez olusia_82

ja go kupiłam i stosuję już od 3 tygodni oto moje pierwsze wrażenia: olejek bardzo dobrze nawilżył moje włosy (były przesuszone ciągłym używaniem prostownicy do włosów), zauważyłam też, że lepiej się układają i mniej puszą trochę się obawiałam, ze po olejku włosy zaczną się szybciej przetłuszczać, ale niepotrzebnie - Senso Duo bardzo łatwo zmyć z włosów szamponem od kilku dni włosy rzeczywiście są wzmocnione na tyle, że mniej wypadają, nie znajduję już tylu kosmyków na ubraniu, coś czuje, ze to Senso Duo to strzał w 1o!!!

Hmm... A ta firma robi tylko ten olejek? Czy jest jeszcze coś co podobnie działa?

[mar35]

ja od siebie dodam jeszcze Rogaine i Theradome - obadajcie sobie w internecie co to jest, u mnie się sprawdziło.

[ni_cola]

Napisane przez svetta

a propo nowości to ostatnio trafiłam na nowe kosmetyki do pielęgnacji włosów ze skłonnością do nadmiernego wypadania - Vivese Senso Duo trochę poszperałam w Internecie i dowiedziałam sie, ze zestaw (szampon + olejek do włosów) hamuje wypadanie włosów i wpływa na wzrost nowych!
kilka blogerek przetestowało te kosmetyki i potwierdzają ich skuteczność (choć nie sadze, by miały jakieś straszne problemy z wypadaniem włosów, raczej chodziło o sezonowe osłabienie), Senso Duo jest dedykowany osobom walczącym z łysieniem wiec sadze ze warto go wypróbować, na pewno będzie bardziej skuteczny niż szampony z drogerii

ja też polecam ten olejek, nie wiem czy jest jakaś tańsza alternatywa... chętnie sama się dowiem.. ale w sumie i tak efekty warte są tej ceny, lepiej kupić jeden porządny produkt...Póki co używam senso duo i dodatkowo co jakiś czas maskę z amlą i olejem kokosowym... Boję się też za jak przerwę kurację i nie zamówie znowu tego cuda... to znowu włosy zaczną mi wypadać garściami.. a póki co nie nigdy moje włosy nie były w tak dobrej kondycji.. nawet moja fryzjerka jest w szoku.. moja kitka w ciągu 3 miesiecy wzrosła o 2 cm! Ktoś może wie czy po zaprzestaniu stosowania efekt sie utrzymuje??? Czy efekt jest tylko podczas kuracji?

[MagdaWozz1]

Wydaje mi się, że szamponem nie za wiele zdziałasz. Szampon trzymasz parę minut na głowie i zaraz go spłukujesz może on być najwyżej traktowany jako środek pomocniczy do jakiegoś preparatu. Ja stosowałam środek do wcierania w skórę głowy na bazie roślin i efekt super !!!

[Zbyt_Szalona]

Ja mam dwie wcierki do włosów, końską dawcę cynku i to nic nie pomaga tylko łupież większy. Brałam biotebal tabletki i szampon z odżywką i też zero reakcji tylko łupież już nie wiem co robić bo z tygodnia na tydzień jestem coraz bardziej łysa. Już nie wiem co robić.

[Helen_ita]

Napisane przez Zbyt_Szalona

Ja mam dwie wcierki do włosów, końską dawcę cynku i to nic nie pomaga tylko łupież większy. Brałam biotebal tabletki i szampon z odżywką i też zero reakcji tylko łupież już nie wiem co robić bo z tygodnia na tydzień jestem coraz bardziej łysa. Już nie wiem co robić.

Strasznie wspołczuje ;/ mi tez nic nie pomaga, co prawda niemam jeszcze łysych placków ale chyba mnie też to czeka ;/ masakra jakas