2007-05-27, 12:55 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dzieci na weselu
Witam.
Chciałabym poznać Waszą opinię w kwestii zapraszania dzieci na wesele.Szczerze mówiąc mamy problem, bo nieliczna liczba gości ma malutkie szkraby, które w dniu Naszego Ślubu będą miały średnio po 2 latka (+/- kilka m-cy). I tak się zastanawiamy bo z jednej strony takie istoty wymagają ciągłej opieki, a przecież ich rodzice przychodzą w końcu na ślub, żeby się pobawić, wypić trochę alkoholu.Dzieci mogą nie dotrzymać do północy, wiadomo głośna muzyka szybko ich zmęczy, a nie chciałabym, żeby zmuszeni byli wymykać się przed oczepinami bo ich córka/syn jest już śpiąca. Z drugiej strony dać zaproszenie nie uwzgldniając dzieci- jeszcze mi się ktoś obrazi , ale dla mnie dwulatek jest za mały na taką impreze! Owszem na weselu będą i starsze dzieci od 6 lat (jest ich doslownie garstka może trzy osoby i zostaną ujęte na liście gości). Jak u Was wyglądała/będzie wyglądać sprawa z zaproszeniem dzieci i tych małych i dużych? Dodam, że planujemy wesele na 60-65 osób. Pozdrawiam
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-05-27, 14:59 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: Dzieci na weselu
moim zdaniem ten wybor powinnas zostawic rodzicom tych szkrabow
jak beda chcieli i uznaja to za stosowne to wezma ze soba dzieci lub nie moze nie beda mieli z kim zostawic dziecka i nie przyjda w ogole jezeli nie zaprosisz ich dziecka u mnie nie ma takiego problemu dzieci mile widziane i nie przejmuje sie czy wytrzymaja do konca bo od tego maja rodzicow Edytowane przez Engelchen Czas edycji: 2007-05-27 o 15:02 Powód: literowka |
2007-05-27, 18:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Dzieci na weselu
Ode mnie wszyscy zostawiają małe dzieci z dziadkami w domu bo właśnie chcą się spokojnie bawić, natomiast na poprawiny na pewno przyjdą z dziećmi. Oczywiście mówiliśmy że jak najbardziej mogą z dziećmi ale to były ich decyzje że wolą jednak sami.
|
2007-05-27, 18:53 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci na weselu
Ja nie mam takiego problemu, u nas zaproszeni goście nie maja małych dzieci. Ale byłam na paru weselach i dzieci takie nawet 10/12 letnie były tylko w drugi dzień. Wtedy były nawet zabawy dla dzieci, jakies konkursy. Maluch z najblizesz rodziny były w pierwszy dzien ale o ile pamietam tylko do momentu podania tortu, potem jechały do domu. Ale tak jak mówie to była najbliższa rodzina.
|
2007-05-27, 19:35 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dzieci na weselu
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Wiem, że u mnie ewentualnie będą mieli komu zostawić dzieci (dziadkowie). Tak myśleliśmy żeby wziąźć na świadka naszego kolege,który będzie miał wówczas 1,1 rocznego malucha i byłoby miło, gdyby gościł przez całe wesele . Kiedy ja byłam na weselu mając kilka lat pamietam, że na sali był specjalnie przygotowany stolik dla dzieci.Fakt takie rozwiązanie jest dobre jeśli jest ich dużo i mniej więcej w tym samym wieku. U nas z kolei siedzieliby z rodzicami.
__________________
Zmieniaj swoje życie
Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-09-19 o 22:20 Powód: lierówka |
2007-05-27, 19:47 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Dzieci na weselu
u mnie decyzję co zrobić z dziećmi pozostawiam ich rodzicom - sami wiedzą co dla nich najlepsze. zapraszam całymi rodzinami. najprawdopodobniej będzie tak że dzieci będą gdzieś do deseru (ale ślub mamy o 13:00) a potem sie je odwiezie do domu (nie mamy zbyt dużych odległości więc w niektórych przypadkach jest to możliwe) a niektórzy wogóle dzieci nie wezmą tylko z dziadkami zostawią. Ale tak jak mówie - to rodzice zdecydują czy mają zamiar biegać za dziećmi czy się bawić. to już nie moja rola
wiem że niektórzy robią tak, że jak wynajmują lokal z hotelem to czasami wynajmują też pokój, żeby rodzice mogli tam np. położyć spać dzieci, ale czy to się sprawdza to nie wiem. pozdrawiam
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png |
2007-05-27, 20:00 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 298
|
Dot.: Dzieci na weselu
u mnie kolezanka przyjdzie z roczna coreczka, tyle ze miejsca dla niej nie bedzie.. trudno zebym miala placic nawet połówk porcji jak jasna sprawa jest ze dziecko zje dwie lyzki rosolu i nic wiecej.. w ogole to sie jej dziwie, bo dziadki pewnie zostalyby z mała, no ale..
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/812ed1d2fa.png Edytowane przez asikkk Czas edycji: 2007-05-27 o 20:55 |
2007-05-27, 20:19 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
Dzięki i pozdrawiam
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-05-28, 09:21 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci na weselu
Ja zapraszałam z dziecmi.
Kilka ... moze 3 osoboby, miały małe dzieci, wiem ze gdybym zaprosiła ich bez dzieci to by nie przyszli, bo nie mieli by z kim zostawić, np. moja siostra. Było tez dziecko może 4 letnie, kótre usnęło w spacerówce i nic mu nie przeszkadzało. Impreze opuściło o 5 rano Za dzieci płaciliśmy inaczej. |
2007-05-28, 13:24 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Dzieci na weselu
Jeśli w rodzinie są dzieci (mówimy o maluchach), to chyba nie ma większego sensu zapraszać je osobno. Zaznaczenie w zaproszeniu, że rodzice mają przybyć bez maluchów może spowodować, że nie przyjdą w ogóle. Jedni zabierają ze sobą i jakoś sobie radzą, inni zostawiają w domu - zawsze dziadkowie albo ktoś pomoże. I myślę, że należy tę decyzję rodzicom pozostawić.
Co do płacenia za dzieci - uważam, że to przesada - ile takie dziecko może zjeść? Spokojnie naje się z talerza mamy czy taty - w końcu na weselu jest jedzenia pod dostatkiem i wyliczanie porcji jest tylko dodatkowym, niepotrzebnym kosztem - bo wątpię, żeby nie można było z tego, co będzie do jedzenia, wydzielić kilku maleńkich porcji. Jeśli dzieci są starsze to warto by zrobić dla nich stolik gdzieś w rogu - ale to też może być różnie, bo mogą chcieć siedzieć obok rodziców. A w praktyce i tak będą biegać, okładać się balonikami i dobrze bawić . My w ubiegłym roku byliśmy na weselu z naszym 3,5 letnim wówczas synem - bawił się super, zjadł pół talerza mojego rosołu i kawalątek mojego kotleta. No i banana Wyszliśmy po oczepinach - ale dlatego, że zabawa była kiepska. |
2007-05-28, 14:18 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Dzieci na weselu
U nas też nie ma problemu z dziećmi, a w rodzinie jest ich sporo. Po prostu w zaproszeniu dopisywałam "z Dziećmi". Będą mieli je z kim zostawić to przyjdą bez, nie będą mieli to zabiorą ze sobą. Na górze w dworku w którym będzie wesele udostępnimy pokoje, w razie czego będzie gdzie położyć śpiącego malucha, a rodzice będą mogli się bawić dalej. Nie wiem jak z opłatami za dzieci, tym się zajmę dopiero jak już będę miała potwierdzenia przybycia.
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
2007-05-28, 16:38 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Dzieci na weselu
W moim otoczeniu nigdy nie uwzględniało się w zaproszeniu tak małych dzieci. Takie juz 10-letnie i większe owszem. Ale 2-roczne szkraby? Nigdy. To oczywiste,że jak chcą zabrać dzieci to zabiorą, a jak nie chcą to zostwią pod opieką kogoś. Najczęściej jednak albo przychodzą sami albo biorą malucha tylko na jakieś 2 godziny. Potem odwożą i bawią się do białego rana. Na poprawiny przychodzą z dziećmi. I to jest najlepsze rozwiązanie. Pozostaw tą decyzję rodzicom. A Ty marto nie przejmuj sie tym wszystkim. Bedzie dobrze!!
|
2007-05-28, 16:43 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
Pozdrawiam i dzięki za odp.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-06-01, 18:11 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Dzieci na weselu
Też się zastanawiałam nad tą kwestią, bo u nas na pewno będzie maluch siostry TŻ,ale wydaje mi się, że później odwiozą go do domu, no i na pewno zaproszę też moich przyjaciół z ich synkami a to dlatego że same dzieciaczki są dla mnie ogromnie ważne (opiekowałam się nimi przez 1,5 roku) i nie wyobrażam sobie, żeby miało ich ze mną nie być.Poza tym oni mieszkają po drugiej stronie ulicy od domu weselnego. Nie wiem natomiast jak rozwiążą tą kwestię znajomi/przyjaciele TŻ, bo nasze wesele będzie 20km od miejsca ich zamieszkania.
Aha i poprawin prawdopodobnie nie będziemy robić |
2007-09-03, 18:00 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Dzieci na weselu
dziecko od 6 lat do 7 moze byc na imprezachi zabral bym mojego syna artura
|
2007-09-03, 18:24 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Dzieci na weselu
Z tymi dziećmi na weselu to ja też mam mały problem. Jasne, że zapraszałam rodziców z dziećmi, ale nie myślałam, że nagle wszyscy zapragną je wziąść ze sobą (myśleliśmy, że jak zwykle zostawią u dziadków- w rodzinach mieliśmy ostatnio sporo wesel i zawsze tak było). Jedni młodzi z dzieckiem powiedzieli nam nawet wprost, żebyśmy zapłacili za ich córkę (3 latka), bo ona musi mieć oddzielne krzesło i talerz, bo inaczej będzie im marudzić itp. Przyznam, że byłam trochę tym zaskoczona . Ale w sumie dobrze, że byli szczerzy. Ale takim sposobem będziemy płacić za 8 dzieci, które w zasadzie niewiele zjedzą, na krześle tak naprawdę też nie nasiedzą się pewnie za długo (jak to dzieci).
|
2007-09-03, 18:36 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dzieci na weselu
Byliśmy teraz na weselu znajomych.Kilka małżeństw miało dzieci w wieku 3-4 lat. Siedzieli razem tzn, maluch na kolanach matki czy ojca a z boku stał wózek. Dzieci zjadły trochę rosołu, póżniej znowu coś skubnęły a tak to szalały na parkiecie przez pierwsze 2 godziny.
Kilka rodzin zmyło sie z wesela po 23.00...
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-09-03, 18:46 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
|
|
2007-09-04, 08:30 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
|
|
2007-09-04, 08:46 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dzieci na weselu
Odpowiedzialny i wychowany gosc na wesele nie bedzie bral malych dzieci. Albo nie przyjdzie wcale, albo zalatwi im opieke na czas zabawy. Dzieko na weselu jest tylko przeszkoda dla bawiacych sie doroslych.
Wyjatkiem jest sytuacja, w ktorej Panstwo Mlodzi ewidentnie zapraszaja pare z dzieckiem - ale w takiej sytuacji Mlodzi powinni rowniez zapewnic opieke dziecku podczs zabawy jego rodzicow. |
2007-09-04, 09:04 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Dzieci na weselu
U nas dzieci nie bedzie bo wszyscy sa juz wyrosnieci ale w lokalu nam mowili ze dzieci do ilus tam lat za darmo a starsze za polowe ceny doroslej osoby
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-09-04, 09:50 | #22 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-09-04, 12:13 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
U nas wszyscy którzy mają dzieci byli zapraszani własnie z nimi, natomiast część przyszła bez dzieci a część z dziećmi. Ci którzy chcieli zostać do rana przyszli bez dzieci. Jedna para przyszła z 3 letnim synkiem, ale ok. 22 przyjechał po niego ktoś z rodziny; a druga para przyszła z 2 letnim synkiem i wytrzymali do 24. Reszta to już dzieci od 8 lat. Na poprawiny przyszły oczywiście już wszystkie pary z dziećmi tymi miejszymi i większymi. Wydaje mi się że kulturalnie taką decyzję pozostawić rodzicom i tyle. Co do opieki to miałam wynająć opiekunkę? Bo noclegi były ale chyba żaden rodzic nie zostawi dziecka samego w pokoju. |
|
2007-09-04, 12:38 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 208
|
Dot.: Dzieci na weselu
tez mam problem co zrobic z dziecmi bo chcialabym zeby nikt nie poczul sie dotkniety.mam dwojke chrzesniakow i szczerze mowiac nie wiem co zrobic. no ale mam jeszcze pare miesiecy wiec mysle ze cos mi sie uda wykombinowac.
|
2007-09-04, 12:49 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dzieci na weselu
Piszecie, ze decyzje zostawiacie rodzicom dzieci - a ja wlasnie pisze, jak postapic powinen odpowiedzialny rodzic - gość. Nie przyjdzie z dzieckiem.
Wesele to zabawa dla dorosłych. Tak jak kinderbale sa dla dzieci. Nic w tym dziwnego. Co innego, gdy na zaproszeniu pisze sie "Panstwo X.Y. z dziećmi". Wtedy uwazam, ze Para Mloda powinna na weselu zapewnic miejsce do zabawy dzieciom, miejsce do siedzenia i jedzenia. I wbrew pozorom, przy takim zaproszeniu, odpowiedzialnosc za dobra zabawe dzieci nie ponoszą rodzice, tylko ci, co je zaprosili, a wiec Para Mloda. Nic bardziej nie wkurza na zabawie niz placzace, marudzace, zmęczone dziecko ciagajace rodzicow "chce do domUUUUUU!!!!", "nuuuuudze sie.....". Ktore pląta sie pod nogami, wymaga poswiecania mu uwagi i wszystkim przeszkadza. |
2007-09-04, 13:07 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Dzieci na weselu
Cytat:
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
|
2007-09-04, 13:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Dzieci na weselu
U mnie na weselu będą dzieci i wszystko byłoby w porządku gdyby nie mój kuzyn, który jest diabłem wcielonym i wogóle to nie jest wyolbrzymienie, niestety. On ciągle myśli co by przeskrobać, o pobiciu innych dzieci, coś potłuczeniu itp. Moi rodzice rozmawiali z ciocią o tym a ona na to, że on będzie grzeczny, taaa jasne
Nie mogłam go nie zaprosić bo prosiliśmy inne dzieci które są grzeczne i ładnie się bawią na weselach. Szczerze mówiąc nie wiem jak to będzie ale nie chcę sobie przez niego psuć humoru i ciągle się martwić, A! i nie mogę liczyć na jego rodziców bo oni i tak się nim nie zajmują na takich imprezach. Dziecko sobie biega samopas
__________________
♥ |
2007-09-06, 11:04 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Dzieci na weselu
ojeju niefajnie ja proponuje zwrocic uwage rodzicom tego dzieciaka na slubie gdyby maly za bardzo fikal przeciez taki maly rozbujnik nie moze popsuc calego wesela
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-09-07, 14:57 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 75
|
Dot.: Dzieci na weselu
Ja ma wielki problem jestem swiadkową na slubie brata mam 2,5 letnia corke i nie mam wyjscia ,bo nie mam z kim jej zostawic .Plan mamy taki ,ze jedziemy z mała ja potem zostaje ,a maz wraca z corka do domu jest to koło 40km (niestety w motelu w miejscowosci gdzie bedzie slub nie było juz pokoi) pozniej wraca po mnie koło 2 ,bo mi jako swiadkowej nie wypada zmyc sie z wesele przed oczepinami.Mamy jeszcze 12 letnia corke wiec małą nie zostnie sama w nocy jak maz bedzie po mnie jechał ,ale z zabawy weselnej niewiele bedziemy mieliWiec niekiedy rodzice nie maja wyboru i musza przyjsc z dzieckiem
|
2007-09-10, 07:36 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Dzieci na weselu
na wesleu u mojej cioci nei bylo problemow z dzieci. mialy osobny stolik mlodzsze siadzialty z rodzicami na zaproszneiu byl dopisek "z dziecmi" hmmmm wesel nei orgnaizowala zadna firma wiec w suemi co do kosztow to zadna roznica czy talerz wiecej czy mniej ;p pod wieczor zaleznie od decyzji rodzicow Ci zabierali dzieci do odmu lub pozwalali im sie abwic dalej panna mloda co jaksi czas dawala znac orkeistrze o mzianei przeboju na jakis "dzieciecy" baral mlodych gosci w koleczko czy w pociag i tanczyli
|
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.