Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II

[smerfetka10]

Nombre mam bardzo duże zakola tylko nie widać tego dobrze na zdjęciu bo robione jest telefonem przedziałka nie mam tak szerokiego jak inne dziewczyny tutaj ale kiedys nie było go prawie w ogóle widać moje łysienie wygląda ja androgenowe bo podnosi mi się linia czoła i mam łysinkę na srodku tej linii ale sama mam wątpliwości czy to na pewno ten typ łysienia chociaż potwierdzili mi to dermatolodzy

[neo999]

Napisane przez mastiff

Neo to co wkleiłeś to moja sytuacja aktualna wiem, ze mogę za to beknąć. Ale mi włosy wypadają od lat. Nie od tygodnia.

Tak sobie przeglądnąłem całego Twojego bloga.
Bardzo interesujący.
A teraz przypomnij sobie drogi Mastiffku, od czego zaczęło się u Ciebie wypadanie kudełkuffff kilka lat temu?
Niczego nie będę wklejał, ale thanks za wybaczenie.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Antuanetta

Neo mleko kozie super ale jak je wypić???????? Mam odruch wymiotny na sam jego zapach Próbowałam już z serkami kozimi i to samo.

Nigdy w życiu nie piłem ani chyba nie jadłem niczego od kóz. Nie wiem, co maszkowa knuje, może tylko jakieś wcierki tak jak z kozieradką?

Biannie, umyj sobie włoski w kozim mleczku i zobacz reakcję męża.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez Antuanetta

U mnie TRAGEDIA, rano poszło z czesaniem 50 włosów....... Podejrzewam odstawienie sterydu clobex-u Nie chcę do niego wracać za nic na świecie ale co robić. Skóra głowy jest sucha, jak podrapie to jakby się łuszczyła, taki łupież suchy mam
Nombre ty pisałaś, że kozieradka zmniejszyła u ciebie wypadanie, myślisz, że mogłabym spróbować, nie pogorszę jeszcze bardziej wypadania??

Nie wiem czym jest spowodowane u Ciebie wypadanie, ale jeśli chodzi o łupież, to ja swojego chłopaka wyleczyłam nakładając mu oliwę z oliwek podgrzaną na skórę głowy oraz płukankami octowymi. Czasami też siedział z waxem na głowie zmieszanym ze spiruliną. Zmienił szampon na dziecięcy i łupież na razie nie wraca. Dodam że również ma typowe męskie łysienie, więc łysiejemy sobie razem

Gosiakol mnie również piersi skoczyły, bardziej niż po samych tabletkach anty. Wtedy się lekko wypełniły, a po blokerach wylewają się ze stanika. I nadal chudnę ... podczas brania tabletek, straciłam jakieś 4kg, drugie tyle odkąd zaczęłam pić wierzbownice, a później później palmę i mam wrażenie że tracę wagę nadal, co mi się już średnio podoba, bo u mnie granica między zdrowym wyglądem, a tym przypominającym naszą szkapę, jest cieńka - wiem, że Ci tym nie pomogę, ale coś na pewno jest na rzeczy ...

maszkowa ja jestem przekonana, że tarczyca to nie jedyny problem, jaki mam. Wręcz idę na razie w kierunku, że jej skok jest spowodowany innymi zaburzeniami. Co nie zmienia faktu, że chciałabym jej pomóc. W planie mam sprawdzenie po kolei nadnerczy, a na końcu jajników.
Nadejszła wiekopomna chwila .. od dziś jestem bez tabletek anty, bardzo mnie ciekawi jak to będzie.

na razie to chyba jestem jak yorkshire terrier, ale rosnę w siłę

Maria221 ależ Ty masz piękny kolor włosów

[mastiff]

Napisane przez neo999

Tak sobie przeglądnąłem całego Twojego bloga.
Bardzo interesujący.
A teraz przypomnij sobie drogi Mastiffku, od czego zaczęło się u Ciebie wypadanie kudełkuffff kilka lat temu?
Niczego nie będę wklejał, ale thanks za wybaczenie.

Neo, wiem do czego zmierzasz. I gdyby problemem u mnie był stres i zaburzenia żywienia, to bym siedziała teraz na kozetce u psychologa. Wiem, że stres u mnie ma wpływ na włosy, bo to on najprawdopodobniej spowodował u mnie 5 lat temu ŁZS. Jestem tego świadoma. Dlatego włożyłam kupę wysiłku w to, aby moje życie stało się unormowane, żeby jeść dobrze i o dobrych porach itd, itd. Aż to wszystko było nudne już. I wiesz co? Nie pomogło. Poza tym włosy wypadają mi tylko z przodu i tylko tu nie odrastają. Z tyłu mam normalne włosy i normalne ukrwienie skóry.

[neo999]

Napisane przez mastiff

Neo, wiem do czego zmierzasz. I gdyby problemem u mnie był stres i zaburzenia żywienia, to bym siedziała teraz na kozetce u psychologa. Wiem, że stres u mnie ma wpływ na włosy, bo to on najprawdopodobniej spowodował u mnie 5 lat temu ŁZS. Jestem tego świadoma. Dlatego włożyłam kupę wysiłku w to, aby moje życie stało się unormowane, żeby jeść dobrze i o dobrych porach itd, itd. Aż to wszystko było nudne już. I wiesz co? Nie pomogło. Poza tym włosy wypadają mi tylko z przodu i tylko tu nie odrastają. Z tyłu mam normalne włosy i normalne ukrwienie skóry.

Jesteś niepoprawna.
A jak tam z obiecywanym wyginaniem ciała? Fitness, czy co tam chcesz, działasz coś w tym kierunku?

[mastiff]

Napisane przez neo999

Jesteś niepoprawna.
A jak tam z obiecywanym wyginaniem ciała? Fitness, czy co tam chcesz, działasz coś w tym kierunku?

Prawie mi się udało. W momencie kiedy miałam się zapisać, zwaliło mi się na głowę tyle rzeczy, że nie mogłam ( i nadal nie mogę) sobie pozwolić na dodatkowe obciążenie finansowe. Gdyby nie plucha jeździłabym na rowerze, a tak chodzę tylko na dłuuuugie spacery. Do roztopów musi wystarczyć. Matko, naprawdę przeczytałeś. Jestem w ciężkim szoku. Zwracam honor

[susse]

Wcale odrostu nie mam. Ale mam na niego plan

Zauważyłam, że przez 2 tyg po wizycie u fryzjera dużo mniej wypadają mi włosy, a ona dość mocno tarmosi. Ale w domu sama też staram się masować skórę głowy, a włosy i tak lecą. Gdy mam jakiś stresujący czas to włosy wypadają dużo mocniej - widzę podczas mycia i na poduszce. Poza tym wydaje mi się, że włosy wypadają mi tak jak innym ludziom, ja tylko nie widzę u siebie odrostu.

Nigdy nic mi nie dolegało i nie brałam żadnych leków. Nigdy nie miałam żadnych problemów gin, miesiączki zawsze jak w zegarku, więc tutaj też nic. Cały czas biorę jakieś preparaty witaminowe na włosy, to wszystko. Z cellulitem walczę ćwiczeniami, peelingiem i balsamami. Wydaje mi się, że mam w miarę zdrową i zrównoważoną dietę. Dużo ryb i warzyw, cukier ograniczony do minimum. Polecam dżemy słodzone sokiem z winogron. Przez pewien czas łykałam 2 tabletki dziennie Gold Omega 3 firmy Olimp, podobno ma to wyciszyć stan zapalny w organiźmie (hashimoto), ale też rzuciłam szybko ten pomysł, bo nie zauważyłam żadnej zmiany. Jadłam żelatynę, łyżeczkę od herbaty dziennie, też bez efektów.

Zastanawiam się też czy nie osłabiłam włosów zabiegami fryzjerskimi, farbowanie co miesiąc od 7 lat. Teraz po dekoloryzacji postanowiłam używać farb ziołowych przez jakiś czas, zobaczę czy to coś zmieni. Z drugiej strony moja mama rozjaśnia włosy co miesiąc i ma tak gęste, że przedziałka nie widać.

Od 25 dni biorę beta sitosterol (320 mg dziennie). Przez miesiąc brałam dynię i cynk, teraz zamieniłam na Prostogal (500 mg/1 kapsułkę), ale kompletnie nie wiem ile go łykać. Wyczytałam gdzieś, że steroli trzeba brać od 3-4 mg na kg ciała. Oprócz tego od roku euthyrox 25, ale nie czuję po nim żadnej różnicy. Biorę, bo mi kazali i tyle. Na Yasminie bardzo poprawiła mi się cera. Syfy się już nie robią.

Nie badano mi nigdy upośledzenia wchłaniania wit A. Przeczytałam sobie przed chwilą jakie są skutki niedoboru wit A i żadnego z nich nie mam.

[Maria221]

Maria221 ależ Ty masz piękny kolor włosów

Dziękuję, ale ja go nie lubię, powinien być ciemniejszy, bo mi lepije w ciemnijeszych, taka bardziej wyraźna jestem.

No u mnie nie jest źle, wypadanie mocno się ograniczyło, ale nie zatrzymało do końca.

Czy po dyni powiększają się cycki? Bo widzę zmianę, są jakby większe. Ktoś też tak ma?

To jest to moje pytanie maszkowa:

Maszkowa --> wiesz, zaobserwowałam takie cuś. Jak w 2006 roku leciały włosy setkami, to cebukla na ich końcu była taka tłusta i duża. Obecnie, nawet te grube włosy mają jedynie taką malutką cebulkę. Owszem, wtedy miałam łojotok, a wiem, że łojotok lubi osiadać sobie na cebulkach robić je "większe", ale mimo wszsytko. Była u mnie kiedyś znajoma i zgubiła włosa z cebulką. Jej cebulka był ogromna w porównaniu z moją. Niby mój brat ma takie same cebulki, jak ja (wydłubałam mu jeden włos z głowy), ale i tak się martwię. Co o tym myślisz kochana?

Dziewczyny, u mnie też wszystko się zaczęło od łojotoku.

[volumen2010]

Dziewczyny z łojotokiem - ja zaczęłam stosować kurację O. Klimuszko na łysienie łojotokowe, tzn. na razie stosuję część zewn. tej kuracji czyli co drugi dzień płuczę włosy mieszanką: liść pokrzywy, kora wierzby, ziele skrzypu, korzeń łopianu, koszyczki rumianku. 7 łyzek zalewa się 6 szkl. wody, gotuje 5 min. odstawia na 30 min. potem odcedza i myje tym odwarem głowę co drugi dzień wieczorem. Ja robię to rano i najpierw myję delikatnym szamponem i płuczę. Moje włosy są bardzo cienkie po tym płukaniu są bardzo fajne takie lekko usztywnione i wcale nie swędzi mnie głowa w tym dniu w którym płuczę. Jest jeszcze kuracja do picia ale tej jeszcze nie próbowałam. Zdecyduję co stosować jak odbiorę wynik z analizy pierwiastkowej włosa, którą zrobiłam 2 tygodnie temu.

[smerfetka10]

Maszkowa czyli do wierzbownicy oleju z dyni beta sitosterolu (mam ten http://allegro.pl/swanson-cardioaid-...998253073.html ) i witaminek dodać tryptofan? Ja już dawno chciałam cos na uspokojenie ale żaden lekarz nie chciał nic przepisać a sama nie wiedziałam co kupić

[maszkowa]

Napisane przez neo999

Świeże mleko kozie ma lekko pikantny smak. Ten smak jest wynikiem obecności krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych: kaprynowego i kaprylowego. Świeże, prawidłowo przechowywane mleko zazwyczaj ma bardzo neutralny smak.
/

No to już wiemy dlaczego mleko kozie może zlikwidować łojotok i łupież które leżą u źródeł łysienia i jakoś tak dziwnie chodza w parze z zawyżonymi androgenami.
Neoś ... jesteś mały, chudy ale dzik
No to teraz kombinujmy gdzie w miastach kupić świeże mleko kozie. UHT odpada I SŁODZONE OCZYWIŚCIE TEŻ.

Napisane przez neo999

Biannie, umyj sobie włoski w kozim mleczku i zobacz reakcję męża.

Neoś... czy Ty masz coś wybitnie przeciwko mężowi Biannusi??

[Maria221]

Troszkę o blokerach DHT

Natural herbal plants, essential oils, vitamins, and extracts have been utilized to prevent DHT for a long time. Saw Palmetto, Nettle root, Gotu Kola, Emu Oil, pumpkin seed oil, Pygeum, Green tea, and L-Lysine, are typical natural dht inhibitors. Organic dht inhibitors do not have identified negative effects, and will be purchased non-prescription.

Nettle root --> dostępny w mazidłach
gotu kola --> wąkotka azjatycka--> cantella asiatica, zióło na wszystko: rozstępy, porost włosów, do blokady DHT, na naczynka i zmarszczki --> dostępna w wielu sklepach internetowych

l-lisyna --> aminokwas, w dużuch ilościach znajduje się w mleku, kolejny arugemnt, aby pić mleko kozie.

[biannie]

Napisane przez maszkowa

[COLOR=Lime][B]

Neoś... czy Ty masz coś wybitnie przeciwko mężowi Biannusi??

Kurczaki, chyba by mnie z domu wygoniłwystarczy,że śmierdzę mu kozieradą a tu jeszcze kozim mlekiem.A fe!zapachy obrzydłe,acz lubię kozie mleczkoWczoraj mnie zdenerwował, bo stwierdził,że każdy z nas na Forum po prostu za dużo tego wszystkiego stosuje i przez to nie widać efektówMusiałam mu dłuuugi wykład przedstawić na ten temat...
Dziś u mnie włosy paskudne.Mam wrażenie jakby ktoś przejechał po nich walcem.Są tak płaskie i brak im elastyczności.Suche jak siano, cienkie i elektryzujące.Robię maski, nawilżam, wcieram w skalp różne wciery i odżywkę z łopianu ale kudły w żaden sposób nie chcą mi się odwdzięczyć...Przykre to
Zapomniałam Wam powiedzieć- byłam w Almie po olej z dyniowych pesteczek.250 ml. kosztuje 48, 90!!To skandal jest jakiś.Nie kupiłam oczywiście za taką cenę.Przecież to nie złoto.Może w tabletkach kupię w końcu.....W to miejsce poszliśmy sobie do Tajskiej Restaurant i objedliśmy tak ,że nie mogłam wstać od stołu
Zastanawiam się skąd u mnie od jakiegoś dłuższego czasu takie uderzenia gorąca.Mówiłam o tym niejednemu lekarzowi, to każdy mnie wysmiał,że za wcześnie w tym wieku,ale przecież wiadomo,że to nie od klimakterium tylko...nie wiem gdzie szukać przyczyny.Pogodziłam się z tym myśląc,ze taka moja uroda.Tarczyca raczej prawidłowo funkcjonuje, bo TSH,FT3,Ft4 mam idealne.
Maszku, widziałaś filmik z kozami?

[Gaya_oo]

Witam. Jestem tu nowa, przekierowana przez Marię , z wątku Wypadające włosy. Z góry przepraszam za niedociągnięcia i czasem może płytkie pytania. Zgodnie z radą Marii czytam powoli Wasz stary wątek od strony 147 Trochę mi to zajmie ale jest tak interesujący, że nie chce niczego pominąć. Przede mną leży zeszyt, w którym skrupulatnie notuję to, co mnie zaciekawiło oraz ewentualne pytania Może na następnych stronach znajdę odpowiedzi, dlatego na razie nie pytam. W razie czego nic nie przeoczę bo zapisuję

[Maria221]

Witamy

Ale te pierwsze strony też przewertuj, bo tam też jest sporo b. ważnych informacji.

[ViolettV]

Ok nie ma mnei tu kilk dni a nie dosc ze nowy watek to jezcze jakies awantury.

Ja sie w awantury nie umie bawic we first things first owie co z oja kurCJA


maszkowa wyprobowalalam kilka wersj zamorobnego szoponu, muze jeszcze zmniejszyc ilosc kokosweg bo za tlusto, sle odrobinke lepiej.
Melduje fakt - łeb swedzi. NA potyliy to samo co maria - tluato i wlosy leza. Ale Zeby ni zapesyc mnej lezie ogolnie gdy myje mieszanka cetaphilu i wodu demoralizowanej (zamierzony lapsus. czsem chxce ulge w postai nizorlu lubczegos po czym beda mniej tluste. sorrry. praca ma wymagaia.

MASZKOWA jak radzilas robilam badnia w innym laboratoriu na tarczyce - przeciwciala w normie za to tsh tylko 0.6 czyli spada wkieruku nadynnosci a rbie wszystko z atypasozytmi co zalecilAS .modyfikcje?
biore to co mowilas - ten szampin samorob z wody demineralizowanej plus cetaphil malo cocosoil itd. miejsca zainfekowane na czole albo czeowne albo na chwie spokojne.
potylica tak jak pisala maria.
Krzycz nie krzycz taki fakt kuracji. parafarm i kwas kaprylowy tez biore.
skor wrazliwa jak nie wiem co

[neo999]

Violetka, nie ma żadnych awantur
Melduj co jeszcze u Ciebie wesołego.

[julia19780]

Ja w nabliższym czasie chyba zwarjuję przez te włosiska mojeNie dosyć, że leca coraz bardziej, aż się boję ich dotknąć, że o myciu nie wspomnę, to jeszcze cała głowa zrobiła mi się w swędzących krostach, które doprowadzają mnie do szału. Do kompletu krocho-wulkany mam też na plecach, ale to chyba przez @. Na dekolcie tez są, tylko mniejsze.
Ale najbardziej niepokoją mnie te na głowie, zaczęły się pojawiać pojedynczo jakiś tydzień, dwa temu, a teraz jest ich sporo. Czy któraś z Was wie, czym posmarować to świństwo? Kiedyś już miałam taki problem, też łącznie z wypadaniem, wtedy dermatolog coś tam mi przepidała o przeszło. Ale teraz jeszcze 2 tyg. jestem na wyjeździe, więc do niej nie pójde. Ktoś ma jakiś pomysł?

Nombre, chyba Ty używałaś szamponu Biokap z palmą? Gdzie można go dostać? Byłam chyba w 8 aptekach i nic.

[Gaya_oo]

Czytam właśnie o olejach i maskach Bardzo mnie to zainteresowało. Mam jednak w związku z tym pytanie i nie wiem czy znajdę na nie odpowiedź na następnych stronach więc zapytam teraz Otóż jeśli chcę zastosować maskę to czy musi to być taka samoróbka? Czy na przykład coś takiego mogłoby też być i przyniosłoby korzyść włosom: http://www.bingosklep.com/maska-wlos...ospa-p-73.html ? Tylko, że z tego, co czytam to jest do nałożenia na 10 minut. Czy odrzucać rzeczy tego typu ze względu na "chemię"? Banalne pytanie, ale ja zbyt wiele nie wiem niestety
Samoróbek jakichś też poszukam, byle łatwe i szybkie w wykonaniu

[Pechele]

Gaya- radzę odrzucić ze względu na chemię. Chemia ma to do siebie że działa "na włosie" przez co efekt często jest szybki i bardzo zadawalający. Jednak złudny.

Susse- pamiętasz mnie? Pisałyśmy równo rok temu. Zerkałam w pocztę i ponieważ niczego nie usuwam z lenistwa mam te stare wiadomości.
Wiesz ja też zapomniałam w ogóle o tym że brałam betasisterol, przypomniałam sobie ten epizod dopiero jak przjrzałam stare posty. Pamięć czasem płata nam niezłe figle. A pisałyśmy do siebie włąsnie o betasisterolu i twierdziłaś że zaczynasz brać. Może krótko brałaś i zapomniałaś ?

[susse]

Napisane przez Pechele

Gaya- radzę odrzucić ze względu na chemię. Chemia ma to do siebie że działa "na włosie" przez co efekt często jest szybki i bardzo zadawalający. Jednak złudny.

Susse- pamiętasz mnie? Pisałyśmy równo rok temu. Zerkałam w pocztę i ponieważ niczego nie usuwam z lenistwa mam te stare wiadomości.
Wiesz ja też zapomniałam w ogóle o tym że brałam betasisterol, przypomniałam sobie ten epizod dopiero jak przjrzałam stare posty. Pamięć czasem płata nam niezłe figle. A pisałyśmy do siebie włąsnie o betasisterolu i twierdziłaś że zaczynasz brać. Może krótko brałaś i zapomniałaś ?

Pamiętam Cię! Od razu skojarzyłam Twój nick jak odezwałaś się niedawno na forum Kupiłam go wtedy, ale brałam chyba ze 3-4 dni, bo wystraszyłam się jakiś białych włókien we krwi, o których mi wtedy napisałaś, a akurat się wybierałam na badania

Z tego co pamiętam to wtedy brałam oenobiol anti chute.

edit: A Ty po jakim czasie odstawiłaś beta sitosterol? Jak włosy?

[Tycikata]

Napisane przez maszkowa

Potrzeba przetrzepać internet dokładnie w dwóch kwestiach. Czy siarka jest TYLKO w preparatach na przetłuszczające się włosy czy również w innych w tym na porost. Wszystko na temat wpływu siarki na mieszki.

Siarka w produktach nie tylko na przetłuszczające się włosy...

Przetrzepując internet po polsku, to owszem, znalazłam -> Seboradin Maska Przeciw Wypadaniu Włosów - producent zamieścił informację, iż maska zawiera siarkę, która stymuluje cebulki włosów do odrostu i wzmacnia włosy (http://www.seboradin.pl/pl/o/Maska-S...padaniu-Wlosow).



Natomiast po angielsku...no tu trochę przepadłam


MSM ( methylsulfonylmethane) jest pochodną DMSO (dimethyl sulfoxide),i jest organiczną formą siarki występującą w płynach ustrojowych i tkankach każdego żyjącego organizmu.Jest obecna w wielu pokarmach,jak naprzykład świeże owoce i warzywa,mleko,mięso owoce morza i w niektórych zbożach.

MSM przyspiesza proces keratynizacji włosa(keratynizacja to inaczej rogowacenie czyli proces połączony z wytwarzaniem przez komórki naskórka, włosa i paznokcia włóknistego białka - keratyny, czyli białka należącego do skleroprotein (prostych białek włókienkowych), główny składnik naskórka, włosów i paznokci.
MSM przyspiesza zatem tempo wzrostu włosa oraz działa antyzapalnie.... (http://www.msm.com/ArticleDetail.cfm?AID=19 ; http://falconblanco.com/health/msm/faq.html)


TU piszą tak:

There have been no specific studies done on MSM in regards to its effect on hair. However, people being treated for other ailments with MSM, from allergies to arthritis, have reported faster growth and a fuller head of hair.

A więc działanie MSM na włosy nie jest udowodnione naukowo, ale osoby który brały MSM na inne dolegliwości, np alergie, zapalenie stawów, zauważyły, że włosy szybciej im rosły i były gęściejsze.



A tutaj:

You can take MSM for hair growth because it is sulfur that helps promote a clean and healthy scalp. MSM supplements increase hair growth because MSM lengthens your growth cycle, allowing for thicker and longer hair. For the same reason, people often use MSM for hair loss.

Reports of MSM altering peoples hair texture. Many black women have reported that their hair grows out softer and less textured when taking MSM. Many reports have been made especially by black women stating that MSM supplements increase hair growth.

Siarka pomaga w utrzymaniu zdrowej i czystej skóry głowy. MSM stymuluje wzrost włosów, przedłuża ich fazę wzrostu, przez co włosy stają grubsze no i dłuższe. Z tego samego powodu MSM stosowana jest przy problemach z wypadającymi włosami.

Wynika z tego również, że MSM może zmienić strukturę włosa. Dużo czarnoskórych kobiet stwierdza, że wyrastające włosy są dużo bardziej miększe i gładsze. W dużej mierze to właśnie czarnoskóre kobiety twierdzą, że włosy rosną szybciej dzięki MSM.



MSM można brać doustnie, lub zewnętrznie na skalp.


Podczytałam trochę fora angielskie i...

TU: mowa jest o tym jakie produkty zawierające siarkę przyspieszyły porost włosów, a nawet jest o tym ankieta.
Wymieniony jest tu m.in product o nazwie MTG (Mane Tail Groom), który przeznaczony jest dla....... koni

I kolejny wątek...
..również z ankietą o efektach MSM. Wynika z tego, że dla 46% ankietowanych MSM pomogł przyspieszyć porost włosów, a w dodatku przyniósł inne korzyści.

Ale dalej... kolejne Forum w którym wypowiadają się o MSM


I jeszcze jedno..
..to forum już typowo dla łysiejących. część wypowiadających się osób zauważyło, że włosy rosną szybciej i stają się grubsze. reszta osób jest raczej sceptycznie do tego nastawiona.

i jeszcze jedno forum..

Forum jak to forum, zdania są podzielone. Jednym pomaga, innym nie.


aha, w którymś z wymienionych wyżej forum pisało o preparacie "Sulfur 8", który zwalcza łupież i generalnie oczyszcza skalp, i który dobrze wpływa na cebulki włosów, stymulując ich wzrost - więc i na to też jest stosowany.



Wszystko ładnie, pięknie, ale jak zdążyłam zauważyć, na forum wypowiadają się same czarnoskóre. I zastanawiam się dlaczego tak....

[maszkowa]

he..he..he...
MAM NASTĘPNĄ BOMBKĘ !!!

Mam potwierdzenie i odpowiedź czy wkrapianie palmy sabałowej z kapsów do szamponów ma sens.
Mam też następny wątek do rozkminiania. A mianowicie "jaka jest zależność hormonalna włosy - rzęsy?"
Zobaczcie co znalazłam
L'BIOTICA REGENERUJĄCY KREM DO RZĘS - skład;

Petrolatium, Oleum Ricinic Virginale Oil, Parrafinum Liquidum, Olea Europaea Serenoa Repens, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Buxus Chinensis (jojoba Oil) Polyglyceryl - 4 Isostearate Panthenol.

Zastrzelicie mnie ale to jest specyfik na wypadające rzęsy i Olea Europaea Serenoa Repens, to jest jako żywo nasza palma, a dokładnie wyciąg z niej.
Żaden z pozostałych składników nie ma właściwości anti-hute.

No i teraz pytania;
1. czy ktoś zna tę firmę? Czy to jest DOBRA firma?
2. Może ktoś używał ?


TO JESZCZE o MLECZKU OD KOZY.
Jak ja to widzę...
Ano tak że primo;
czytając o ŁZS zbyt często pojawiała mi się informacja od ludzików opisujących swe doświadczenia, że żaden kosmetyk czy lek zewnętrzny nie może dotrzeć jakby w głębsze warstwy łojotoku bądź łupieźu i działa praktycznie zawsze nawierzchniowo. Jest poprawa chwilowa i przy przypoceniu skalpu (np zimą pod czapką) wystarczy jeden jedyny raz i następuje nawrót.
Wymyśliłam że to kwestia penetracji warstw skóry i warstw skorupy która robi się przy ŁZS.
Gdzieś na Wizażu mignęło mi info o mleku i jego właściwościach. Jakś dziewczyna pisała o tym zegarku wodoodpornym wrzuconym do mleka.
Zapamietałąm to bo było zaskakujące. Wydawało by ię ze mleko powinno mieć większą cząsteczkę niż np woda...
Kiedy okazało się że doskonale radzi sobie z drożdźakami powodującymi ŁZS kwas salicylowy (dużo lepiej niż ketokonazol) wymyśliłam że potrzebuje tylko odpowiedniego nośnika który pozwoli działać mu głębiej niż tylko nawierzchniowo.

Niniejszym oświadczam że pierwszą część kuracji zewnętrznej na ŁZS i ŁA i AGA opracowałam.Kuracja MUSI być trzyskładnikowa. Druga część powoli finiszuje. Nie zamierzam jednak robić badań laboratoryjnych i rozpisywać wzorów chemicznych z których i tak nic nie zrozumiem.\
Na zwierzętach testować również nie mam zamiaru... w związku z czym potrzebuje 3 ochotniczek z ewidentnym ŁZS, łojotokiem lub łupieżem tłustym i stwierdzonym AGA lub ŁA ewentualnie uzasadnionym podejrzeniem o nie. Ochotniczki nie mogą brać leków. Mogą brać blokery.

Violka nie marudź tylko działaj. Maski z miodu i aspiryny robisz? Pillingi z kawy? Po masce z miodu i aspiryny powinno przestać swędzieć.
Susse jakie znowu włókna we krwi??? Chodzi o nitki cholesterolowe? No właśnie na to głównie bierze się betasitosterole i ogólnie sterole.
Maryśka miałam z wąkotki azjatyckiej serum do cycków. Zdecydowanie najlepsze do cycków co miałam.Wydaje mi się ze z Yves Rocher. ale nie pamiętam
Bannusia widziałam kozy nawet jedną miałam (miniaturową) niestety nie gadającą wcale. Ale Neosia to ja wolę real.

Tycikatka dziękuję !!!! dałaś mi informację o którą mi chodziło. Popracuję teraz nad tym troszkę.

[Sailor Star Fighter]

Napisane przez maszkowa

he..he..he...
MAM NASTĘPNĄ BOMBKĘ !!!

Mam potwierdzenie i odpowiedź czy wkrapianie palmy sabałowej z kapsów do szamponów ma sens.
Mam też następny wątek do rozkminiania. A mianowicie "jaka jest zależność hormonalna włosy - rzęsy?"
Zobaczcie co znalazłam
L'BIOTICA REGENERUJĄCY KREM DO RZĘS - skład;


Zastrzelicie mnie ale to jest specyfik na wypadające rzęsy i Olea Europaea Serenoa Repens, to jest jako żywo nasza palma, a dokładnie wyciąg z niej.


No i teraz pytania;
1. czy ktoś zna tę firmę? Czy to jest DOBRA firma?
[2. Może ktoś używał ?

Cała seria tych kosmetyków stoi na półkach w superpharm. Wybór mają bardzo duży a kosmetyki całkiem fajne. Jakościowo porównałabym je do pilomax, oba mają maskę wax w ofercie i cenowo ich produkty są podobne.
Fajne mają sera, olejki z witaminą a+e, a maski nie obciążają jakoś tragicznie - z czym ja mam problem.
Po palmie rosną rzęsy, ja miałam rzadkie raczej, takie z łaski na uciechę .. ostatnio miały okres wypadania (myślałam że to wina mleczka) i widzę, że coś odrasta, dość szybko i w większej ilości.


To co z tą palmą w szamponie? ja dawałam na razie jako wcierkę i strasznie mi śmierdzi .. ale już przynajmniej wiem, czym mi się odbijało ostatnio
Cały czas wydaje mi się, że z palmą jest tak jak z olejkiem rycynowym, potrzebuje czasu, żeby działać.
Odżywkę na rzęsy też nakłada się na dłużej ...

Napisane przez maszkowa

niejszym oświadczam żepierwszą część kuracji zewnętrznej na ŁZS i ŁA i AGA opracowałam. Kuracja MUSI być trzyskładnikowa. Druga część powoli finiszuje. Nie zamierzam jednak robić badań laboratoryjnych i rozpisywać wzorów chemicznych z których i tak nic nie zrozumiem.\
Na zwierzętach testować również nie mam zamiaru... w związku z czym potrzebuje 3 ochotniczek z ewidentnym ŁZS, łojotokiem lub łupieżem tłustym i stwierdzonym AGA lub ŁA ewentualnie uzasadnionym podejrzeniem o nie. Ochotniczki nie mogą brać leków. Mogą brać blokery.

Ja bym się nadstawiła, ale oprócz łojotoku średniego, to podejrzeń mam całą masę

[Gosiakol]

Mastiff (witam rownolatke )
Badania masz niby w normie, ale estradiol masz jednak dosc niski a androstendion w gornej granicy normy albo przekroczona, wiec pewnie nieco zalezy od dnia, ale generalnie mozna uznac, ze za wysoki. Co ten cyprest zawiera? Zeby przypadkiem nie mial jakiegos proandrogennego gestagenu!
Tak czy siak, tabsy Ci pomoga, bo dostaniesz duzo estrogenow. Mozliwe nawet, ze bedziesz miala bajke, tak jak ja, gdy zaczelam brac tabsy. Moze nawet bedziesz miala wiecej szczescia i efekt sie utrzyma. Tak czy siak, dodatkowe estrogeny na pewno Ci sie przydadza. Rozne inne ryzyka zw. z tabsami w tym wieku na pewno znasz. Ja bym jednak probowala mimo wszystko. TEST - U mnie taki nieokreslony to wlasnie wolny a nie calkowity.. Tu jeszcze nie rozkminilam jak oni to robia i dlaczego sa takie roznice .
Masz moze tez troche nadwrazliwosci, ale przede wszystkim rownowaga hormonalna jest zachwiana, wiec najpierw to a pozniej nadwrazliwosc obstawialabym jako przyczyne. Jedz jakies fitoestrogeny Jak tam z piersia u Ciebie ? To juz tak z czytej ciekawosci, to mi sie przypada do danych o zaleznosci miedzy estrogenami a rozmiarem cyca.
Zgodze sie z Toba rowniez, ze stres i styl zycia jakos tak srednio maja sie do mojego wypadania, wbrew temu co sie tak powszechnie uwaza. Nie zauwazylam wiekszego zwiazku. Czasami, ale to za malo, zeby to nazwac regula. Nie mam zreszta jakichs kolosalnych stresow, zeby lysiec, a takie codzienne ma chyba kazdy czlowiek na ziemi, wiec na dobra sprawe wszyscy powinni chodzic lysi ze stresu. Ba, w zeszlym roku w dosc ciezkim okresie w sensie psychicznym, acz choc raz nie zwiazanym z wlosami i reszta, wlosy wlasnie przestaly wypadac i taki stan utrzymal sie przez trzy miesiace okolo. Nie widze w swoim wypadaniu zadnej logiki
Nie znam przyczyny, nie rozumiem jak to dziala. Wychodzi na to, ze jestem jedynym przypadkiem, w ktorym przy blokerze wypada jeszcze wiecej wlosow? Dzis z 85 , tak zle juz dawno nie bylo!!) Odstresowana jestem na maksa, olalam wlosy w weekend, bo mialam duzo ciekawsze i przyjemniejsze rzeczy do roboty, ale jednak liczylam, mniej wiecej, bo ciagle cos mi zwisa Odstresowanie jakos nie wplynelo na wlosy pozytywnie. Nie wprowadzam zadnych zmian w stylu zycia, jem zdrowo, zdrowiej nie moge ze wzgledu na ograniczenia czasowo-finansowe, zreszta tak jak pisalam, jakos srednio wierze, ze to cos da wlosom, ale przynajmniej twarz jest ladniejsza jak lepiej jem

Smefetka- ok, moze na jednym ze zdjec widac, ze masz dosc wysokie czolo, ale generalnie zdjecia z telefonu naprawde na niewiele sie tu zdadza..Nie sa obiektywne. Ja tu widze wszystko zarosniete.

Sailor Dzieki za Twoje spostrzezenia, przydadza sie jak najbardziej.

Czy ktos sie przejal kwestia receptorow androgenowych ?

Tu wklejam artykul, ktory jednoznacznie i lopatologicznie wreszcie potwierdza to co pisalam ostatnio o testosteronie i jego bezposrednim wplywie w wolnej postaci na wlosy, tradzik i wszystko inne co nie jest miesniami ( to dla dziewczyn, ktore twierdza, ze maja tradzik przy blokerach od testosteronu...) ale i dla nas wszystkich.

Czy Testosteron to prohormon****?

Głównym androgenem wydzielanym przez hormony płciowe jest oczywiście testosteron. Jednakże w większej części ciała, sygnał androgenowy nie przenosi się przez testosteron. W tkankach mózgowych, skórnych, genitalnych - a w zasadzie wszystkich poza mięśniowymi, aktywny androgen to DHT. Testosteron w tym przypadku działa zwyczajnie jak prohormon, który jest przekształcany w aktywny androgen DHT dzięki działaniu enzymu 5-alfa-reduktazy (5-AR). 5-AR jest silnie skoncentrowany w większości obszarów ciała (zależnych od działania androgenów),w zasadzie wszędzie poza mięśniami szkieletowymi. Testosteron jest za pomocą 5-AR przekształcany w DHT, który to w rzeczywistości wchodzi w reakcję z receptorami-odbiornikami androgenowymi, dlatego właśnie znikoma ilość samego, czystego testosteronu łączy się z receptorami androgenowymi. Opisane przekształcenia mają bardzo ważną funkcję biologiczną w ww. tkankach. Trzeba sobie uzmysłowić, iż DHT jest w istocie silniejszym androgenem niż testosteron tzn. łączy się ok 3-5 razy silniej z receptorem androgenowym. W przypadku, gdy odcina się 5-AR od tkanek i blokuje powstawanie DHT, można zaobserwować istotne zmiany w fizjologii człowieka.

Dobrym przykładem w tej materii jest męski pseudo hermafrodytyzm (pseudo obojnactwo) wywołany wrodzonym brakiem 5-AR. To stosunkowo rzadka nieprawidłowość jakkolwiek dość często spotykana w Republice Dominikany. Mężczyźni z tą przypadłością rodzą się z bardzo małą ilością albo wręcz bez enzymu 5-AR. Mają niejednoznacznie zaklasyfikowane genitalia i są niejednokrotnie wychowywani jako dziewczynki. Podczas okresu dojrzewania poziom testosteronu podnosi się w prawidłowy sposób, natomiast poziom DHT pozostaje bardzo niski. Muskulatura u tych mężczyzn rozwija się prawidłowo jak u dorosłych, jednakże: włosy łonowe, owłosienie ciała jest znikome lub nie występuje, a prostata i penis są mało wykształcone. Ponadto ich libido i funkcje seksualne ulegają często zaburzeniom.

Testosteron - aktywny androgen w mięśniach

Mięśnie szkieletowe są unikalne/odmienne od innych tkanek androgenowo zależnych. Zawierają znikome ilości lub wcale nie mają 5-AR, w związku z tym DHT w mięśniach nie jest wcale wytwarzane, lub w bardzo małych ilościach. Co więcej każda wytworzona tam cząstka DHT, lub dostarczona do mięśni przez krew, jest szybko dezaktywowana przez obecny w mięśniach enzym "3alfa-hydroksysteroid reduktazę" (3a-HSD).
Jeśli więc chodzi o mięśnie, to tutaj testosteron odgrywa główną rolę jako aktywny androgen. Powyższe uwagi nie wykluczają jednak tezy, iż regulowanie od zewnątrz DHT może mieć wpływ na efekty anaboliczne w organizmie. W rzeczy samej DHT ma wpływ na procesy anaboliczne w mięśniach, aczkolwiek istotnie słabszy, w porównaniu do odpowiedniej ilości testosteronu. Ta słabość DHT, jeśli chodzi o rzeczone procesy anaboliczne wynika z jego szybkiej konwersji poprzez enzym 3a-HSD w słaby metabolit 5alfa-androstan-3a,17b-diol. Zakładając możliwość blokady enzymu 3a-HSD można dojść do wniosku, że DHT mógłby mieć wtedy bardzo silny wpływ na procesy anaboliczne w mięśniach.

Trzeba zrozumieć, że nawet jeśli to testosteron jest aktywnym androgenem w mięśniach, a DHT odgrywa relatywnie małą rolę w procesach anabolicznych, w mięśniach u mężczyzn, to nadal DHT jest bardzo ważnym czynnikiem w uzyskaniu ; efektu pełnego wykorzystania potencji" testosteronu w organizmie. Jeeej ! Wiec nawet nie musimy sie martwic, ze nam miesnie urosna kobitki, bo pomimo,ze testosteron ma dzialac bezposrednio na miesnie a dht tylko w malym stopniu, to jednak bez dht testo nic nie moze, wiec powinna byc bajka!Myślę tu w szczególności o oddziaływaniu DHT na centralny układ nerwowy, tzn. o oddziaływaniu na wydolność neurologiczną (siłę), zwiększoną odporność na stres i wysiłek fizyczny, nie wspominając o optymalizacji funkcji seksualnych i libido. (To juz gorzej, oznacza,ze libido rzeczywiscie moze nam paradoksalnie spasc, tak wiec w tym przypadku ktos mial racje, a nombre ja zjechala i ja tez nieco Sorry.

Słyszałem parę wypowiedzi od osób stosujących Proscar (inhibitor 5-AR), które odnotowały istotny spadek efektu pełnego wykorzystania potencji Co tu się dzieje? (pytają) Wiemy, że ta sytuacja nie mogła zaistnieć poprzez inhibicję bezpośredniej działalności anabolicznej testosteronu na anabolizm mięśnia. Najprawdopodobniej przyczyną tego stanu jest redukcja efektu androgenowego w innych częściach ciała, powodującego efekt ergogeniczny*, w szczególności na CNS. CNS jest stymulowany androgenami a wpływa na większą siłę i zdolność regeneracji. Inna możliwość wyjaśnienia tego stanu: przy spadku DHT następuje redukcja produkcji androgeno zależnych wątrobowych czynników wzrostu (takich jak IGF-1), jako że DHT jest ważnym androgenem właśnie w wątrobie.

DHT i jego działanie anty - estrogenowe.

Jedną z ważnych funkcji DHT (nie podlegających dyskusji) w organizmie jest jego antagonizm estrogenu. Niektórzy mężczyźni zażywający Proscar przekonują się o tym w bolesny sposób doznając ginekomasti (efekt uboczny polegający na wzroście piersi). Redukując DHT zmniejsza się naturalną ochronę przed estrogenem, a ci mężczyźni stali się ofiarą bardzo nieprzyjemnych powikłań- kobiecych wymion! ( Ja tez chce byc ofiara i dostac wymiona) w jaki sposób DHT chroni przed estrogenem? Są przynajmniej 3 drogi, którymi to się najprawdopodobniej odbywa. Po pierwsze DHT bezpośrednio wstrzymuje działalność estrogenu w tkankach. Czyni to albo jako konkurujący antagonista względem receptora estrogenu albo zmniejszając estrogenowo powiązaną transkrypcję RNA (kwas rybonukleinowy) w chwili następującej po wiązaniu się estrogenu z receptorem. Po drugie, DHT i jego metabolity wykazały zdolność blokowania produkcji estrogenów z androgenów poprzez wstrzymywanie działania enzymu aromatazy. !!!! (Pisalam juz o tym, food for thoughts dla Stokroteczki 40 np) Badania przeprowadzone w tkance piersiowej wykazały, że DHT, androsterone** i 5alpha-androstandione** są silnymi inhibitorami formowania się estronu***** w androstenedione**. 5alpha-androstandione** okazał się być najsilniejszy w swoim działaniu podczas gdy androsterone** najmniej. Po trzecie wreszcie, DHT działa na przysadkę mózgową obniżając wydzielanie gonadotropin. Zmniejszając wydzielanie gonadotropin obniża się produkcję poszczególnych materiałów do produkcji estrogenów -testosteronu i androstenedione** (DHT samo nie może przekształcić w estrogeny). Ta zdolność DHT jest szczególnie istotna przy regulowaniu/podawaniu DHT zewnętrznie, co będzie omówione szczegółowo w następnym akapicie.

DHT, estrogen i prostata

Jeśli chodzi o hormony płciowe parę rzeczy jest tutaj zazwyczaj źle rozumianych przez przeciętnego zjadacza chleba. Przykładem tego jest relacja prostaty i DHT. Niedokładna i nadto uproszczona teza, że DHT jest odpowiedzialne za przerost prostaty czy nawet raka prostaty, jest zakorzeniona u większości. Prawdziwa sytuacja jest oczywiście bardziej złożona. Trzeba zrozumieć, iż istnieją znaczące różnice pomiędzy zdrowym wzrostem prostaty "wzrost rozwojowy", wzrostem prostaty zwanym "łagodnym przerostem prostaty" (benign prostate hypertrophy -BPH) i "rakowym przerostem prostaty".

Pierwszy okres wzrostu prostaty zwany "wzrostem rozwojowym" jest związany z dojrzewaniem i wydzielaniem androgenów przez hormony płciowe. Ten proces zmienia "uśpioną" dotychczas prostatę u dziecka w zdrowy, odpowiednich rozmiarów, dobrze funkcjonujący gruczoł dorosłego mężczyzny. Przez ten okres prostata pozostaje w tym samym stanie, niezależnie od stałych, wysokich poziomów androgenów w ciele. Gdy, androgeny są blokowane w ciele dojrzała prostata kurczy się (zmniejsza się jej rozmiar). To może się zdarzyć w drodze kastracji, lub nawet poprzez blokadę 5-AR (przypominam, że DHT jest w prostacie aktywnym androgenem). W późniejszych okresach życia następuje często kolejna faza wzrostu. Ten wzrost zwany jest "łagodnym przerostem prostaty" (BPH) i odbywa się w zupełnie innym "środowisku hormonalnym" od tego, jaki występuje przy "wzroście rozwojowym". Prezentuje się dowody na to, iż obecność wysokich poziomów estrogenów i androgenów -sytuacja częsta u starszych mężczyzn- jest silnie związana z wykształcaniem się przerostu prostaty.
Eksperymentalne badania dowodzą niezdolność androgenów z nasyconymi A rings** (analogi DHT) do powodowania wstępnych stanów przerostu prostaty. Te związki nie są "aromatyzowalne&quot ; (nie podlegają przemianom w estrogen) Aromatyzowalne androgeny z drugiej strony, takie jak testosteron czy androstenedione** mogą powodować hyperplazyjne*** modyfikacje (powodujące przerost) prostaty u małp, ale te efekty są odwracane przez zastosowanie inhibitorów aromataz.
Przypuszczalnie więc, to estrogen jest związkiem powodującym BPH lub też będąc dokładnym, to estrogen w obecności, minimalnej, uległej ilości androgenów.

Być może nic z tych podanych informacji nie jest dla was nowością, natomiast założę się, że niewielu z was wie o możliwości kuracji BPH za pomocą DHT!! W jaki sposób? Odbywa się to poprzez zastępowanie testosteronu w ciele, co następnie prowadzi do obniżenia ilości estrogenów w organizmie. Jak już zacząłem to wyjaśniać wcześniej, DHT jest silnym androgenem, który daje sygnał przysadce mózgowej do zmniejszenia produkcji gonadotropin. Zmniejszenie ilości gonadotropin spowoduje zmniejszoną produkcję testosteronu, co z kolei prowadzi do obniżenia się poziomów estrogenu. Opisana zmiana (wysokie DHT, niski estrogen) prowadzi do regresji BPH.

Ta teoria jest prezentowana w klinicznej aplikacji- -patencie U.S. 5,648,350 "Dihydrotestoster on jako środek do zastosowania w terapii androgenowej" Poniżej opis wyników badań:

U 27 badanych podlegających kontroli poziomu plazmy DHT, tak by modulować podawane dawki, stwierdzono podwyższenie poziomów DHT od 2.5 do 6 ng/ml. To zaowocowało zmniejszeniem gonadotrofii jaki i poziomów plazmy testosteronu, które przekroczyły przynajmniej 1.5 ng/ml (od 0.5 do 1.4 w zależności od przypadku); co do poziomu plazmy estradiolu, zmniejszył się o 50%.

Wśród tej grupy mężczyzn, objętość prostaty zmniejszyła się istotnie, co zostało zmierzone ultradźwiękami i przez PSA (Specyficzny antygen prostaty). Przeciętna wielkość prostat to 31.09.+-.16.31 gramów przed kuracją i 26.34.+-.12.72 gramów po kuracji. To daje średnią redukcję o 15.4% przy średniej 1.8 lat okresu kuracji z DHT (P=0.01).

Te badania godzą w tradycyjne myślenie o BPH nieprawdaż?

Podsumowanie

Ludzie mają naturalną tendencję do klasyfikowania rzeczy jako dobrych albo jako złych, bez skal szarości. DHT ( jak i estrogen) znajdował się ostatnio u wszystkich na czarnej liście jako hormon nie pełniący żadnych funkcji w organizmie poza wyrządzaniem szkód. Jak widzicie jest to dalekie od prawdy. W mojej opinii szeroko rozpowszechnione używanie inhibitorów 5-AR, takich jak Proscar i traktowanie ich jako środek profilaktyki dla osób, w rzeczywistości nie potrzebujących go, powinno być jeszcze raz przemyślane. Więc ludzie, dajcie DHT żyć. ..."
Patrick Arnold

[Antuanetta]

Gosiaale wypracowanie. W takim razie biorąc palmę będziemy bardziej kobiece Spironol też podwyższa estrogeny. Chociaż podwyższone estrogeny to również podwyższone ryzyko raka sutka .

Ktoś poszukiwał kwasu kaprylowego, doczytałam, że extrakt z palmy go zawiera.

Maszkowa, czytając pierwsze twoje posty doszłam do wniosku, że w początkowej fazie wypadały ci bardzo włosy. Pamiętasz może kiedy to się uspokoiło??? Dziś zrobiłam trufelki z twojego przepisu (czekolada+płatki owsiane) i właśnie zajadam ze smakiem
Ja się do twojego testowania nie nadaję, za dużo leków łykam.
Napisz jeszcze dlaczego podczas brania wit D trzeba robić przerwy w tygodniu?? Ja biorę 2000 jednostek vigantolettenu więc sporo do końca kwietnia. wit. D wydłuża cykl wzrostu włosa, u mnie też uzupełnia braki wytłuczone przez steryd stąd taka ilość.

[janiaw]

Maszkowa ja jestem chętna na ochotniczkę do testów. Mam ŁZS stwierdzone przez derma od ponad 2 lat, cały skalp, uszy, motyl na twarzy i teraz wlazi już na czoło.
Skalp tłusty jak smalec, twarz tłusta, wyspryski na twarzy, plecach, dekolcie, reszta skóry zero jędrności i sucha jak papier, pięty ostrogi.
Nie jestem na żadnych dietach ani po żadnych dietach odchudzających, wagę mam w normie.

Nie biorę żadnych hormonów.
Stosuję Twoje wskazówki co do diety przeciwgrzybowej.

Tylko...właśnie odebrałam wynik testosteronu-wynosi o,20 przy normach 0,10-0,90 i zbaraniałam to skąd ten łojotok? Mam wyłusiałe zakola (obecnie lekko zarośniete takim dziwnym puchem to nie włosy po nerilu wcierce) i przerzedzony przedziałek mocno, tak że latem poparzam sobie skórę na czubku głowy od słońca fryzjerka stwierdziła ostatnio, że przerzedzone mocno. Nic już nie rozumiem. Tsh mam w normie. Na wynik androstenionu musze jeszcze poczekać 8 dni roboczych.
Nie wiem może mam utajone Hashi? (moja mama ma Hashi ze wszystkimi dodatkami tzn. bielactwo itp.). A endo wiadomo jak norma to co ja tu chcę...
Na ten łojotok biorę wierzbo, raz dziennie czasem dwie tabletki, lioven, antychol, olej wiesiołek (2kaps.), vitaminer zielony, wit. A+E, biotyna 500

Jak mnie chcesz to mnie bierz
Jestem zdyscyplinowana i zdesperowana.

Ta marka l`biotica jest bardzo dobra, dobre składy, zamiennik słynnego waxa tylko uwaga bez sls w składzie który słynny wax potrafił mieć, odzywke do rzęs stosuję od 3 miesięcy, rzęsy faktycznie się zregenerowały, lekko zagęsciły i urosły,ale szału nie ma, ma w składzie parafinę więc ja średnio to lubię i olej rycynowy lubi uczulić w tym rejonie rzęs.

[Maria221]

Maszkowa, Ty misiaczku

Zobacz, co znalazłam o grzybach przy niedoczynności kory nadnerczy:


1. Avoid those things or activities that will make you worse. Stress, sugar, and caffeine top the list.

2. Detoxify or de-infect something that needs to be removed from the body in order to heal. Hypoglycemia, as is the case in many patients, often is associated with yeast overgrowth from excess sugar intake.

Tylko w sumie, to ja mam niski cukier bo 70

Masz tutaj 211 opinii na temat odżywki do rzęs l`biotici:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...es.html&next=1

Wśród wizażanek została ona uznana za jedną z najlepszych odżywek do rzęs.

Tutaj są pozostałe odżywki:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...es.html&next=1

Co do cantelli asiatici, zobacz serum Eveline do biustu i ciała. Moim zdaniem są bomba!

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...l-push-up.html

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...ycellulit.html

Tutaj jeszcze link o MSM testowanej na polskich włosach

http://www.laboratoriumurody.pl/forum/msm,t554.html

Antuanetta napisała:

Ktoś poszukiwał kwasu kaprylowego, doczytałam, że extrakt z palmy go zawiera.

To ja, tak myślę, czy by nie wrzucić palmy do wcierki. Pewnie zakupię tę piankę antyandrogenową, tam też jest palma. Dzięki

Gosiakol --> jesteś WIELKA, szacunek dla Twojej pracy.

[Antuanetta]

Marysiu, ty wdrożyłaś już stosowanie loxonu 5%???
Ja pytałam dermatologa dlaczego mi go nie zapisała do kuracji, na co powiedziała, że w moim przypadku to "byłoby szaleństwo" chodziło jej o te linienie, bo już nie pytałam dalej.

Wczoraj zrobiłam maseczkę z siemienia lnianego, jestem zadowolona, jak często mogę ją robić, mogę co mycie???czyli co 2 dni??
Wypadanie trochę przystopowało....oby na długo. Prowadzę skrupulatne notatki ile wypada, po czym, w którym dniu cyklu itp. dojdę do tego co powoduje taki skok wypadania. Taką mam nadzieję.

[Maria221]

Marysiu, ty wdrożyłaś już stosowanie loxonu 5%???
Ja pytałam dermatologa dlaczego mi go nie zapisała do kuracji, na co powiedziała, że w moim przypadku to "byłoby szaleństwo" chodziło jej o te linienie, bo już nie pytałam dalej.

Tak, stosuje jakoś tak od 2 tyg., przy wcieraniu leci do 20 włosow, w ciągu dnia nic lub prawie nic. Nie widzę linienia, ale w sumie kilka razy juz stosowałam minoxidil 5% w różnych formach, nigdy nie miałam linienia.

A powiedz, jak maseczka z siemia lnianego? Nie obciąża włosów? Robisz ją przed myciem?