Pielęgnacja 20+

[minuta_ciszy]

Cześć dziewczyny!
Zwracam się przede wszystkim do dziewczyn w wieku 20-25lat.

Zastanawiam się jak wygląda Wasza pielęgnacja. Przede wszystkim jakich kosmetyków używacie do twarzy, jaki jest stan i rodzaj waszej skóry.
Jakie składniki cenicie sobie w kosmetykach i czego unikacie.
Wiadomo, że nasza skóra nie wymaga jeszcze wiele, ale nawilżenie i dobry demakijaż to podstawa, prawda?
Czy też macie wrażenie, że dość mało kosmetyków do pielęgnacji jest oferowanych dla osób w naszym wieku?

[Kretka666]

Moja pielęgnacja jest dość prosta i minimalistyczna, bo taki sposób działa u mnie najlepiej. Skórę mam wymagającą, bo suchą i atopową, z rumieniem, obecnie ze zmianami na łydkach, które doprowadzają mnie swędzeniem do szału

Codziennie oczyszczam twarz (rano i wieczorem) zmielonymi płatkami owsianymi z białą glinką, potem albo psikam wodą termalną, albo hydrolatem, albo przecieram tonikiem octowym. Następnie wcieram olej - tutaj różnie, kokosowy, arganowy, jojoba, serum z wit. C z Biochemii Urody, zależy od potrzeb, okazji, ochoty, itd. - z żelem hialuronowym. Zimą, przed wyjściem z domu, dokładam na to masło shea, które chroni przed warunkami atmosferycznymi. Przydaje się też przy podrażnieniach, łuszczącej skórze (np. po katarze).
I... to na tyle, nie potrzebuję nic więcej. Nie męczy mnie uczulenie, nie mam ściągniętej skóry, wszystko jest w najlepszym porządku. Czego nie było podczas używania kremów, nawet super naturalnych

Jak chcę czasem mocniej oczyścić twarz to używam mieszanki myjącej męża, zmielonych płatków z glinką Ghassoul. Albo nawet samej glinki. Maseczek nie robię, co najwyżej do mieszanki myjącej dokładam oleju i podczas kąpieli zostawiam na trochę tą papkę na twarzy.

[erugamik]

Z wiekiem moja buzia stała sie wybredna. Kiedys miałam jakis tam trądzik, ale od 19 roku życia było bardzo fajnie. Lekko nakładałam korektor i już. Z czasem (szczególnie w tym roku akademickim) zaczął sie horror. Cera strasznie się świeci, a na to kupowałam kremy matujące, co sprawiało, że byłam cała czerwona. Kiedys rumień mi nie dokuczał, a teraz nie moge bez podkłądu wyjsc z domu. Takie kremy jak nivea matujący mi służył, ale nie teraz. Już nie wspomne o AA do cery mieszanej, po którym od muru ceglanego nie można mnie odróżnić. Zostaje mi tylko Biały Jeleń, który nie podrażnia, ale tłuści, a na wieczór Pelethrokrem. Zaprzestałam używania żeli do twarzy, przerzuciłam się na takie śmierdzace brązowe mydło, nie ściaga i nie podrażnia. Chciała bym już nie używac podkładu czy pudru, bo myśle, ze to one sprawiają, że cera sie tłuści, ale najwyrazniej nie można miec wszystkiego

[minuta_ciszy]

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi.
Moja pielęgnacja jest nieco uboższa. Mam skórę suchą, nieproblematyczną, bardzo rzadko zdarzają mi się jakieś wypryski. Jednakże problemem moim są delikatne zmarszczki na czole, które pojawiają się z braku nawilżenia.

Rano używam płynu micelarnego z BeBeauty do oczyszczenia twarzy, później nakładam krem z Garniera Krem Essentials Hydration miodowy, ale niestety ostatnio nie widuję go na półkach. Dlatego szukam czegoś nowego.
Wieczorem natomiast zmywam makijaż albo płynem micelarnym z Garniera albo L`Oreal, Ideal Soft, Żel - krem oczyszczający i tonik z KUESHI (który znalazłam w beglossy) i znów krem z garniera ten sam co rano i krem pod oczy oliwkowy z Ziaji.

W tym momencie jestem mało zadowolona z tego jak ta pielęgnacja wygląda. Może któraś z Was ma podobny typ cery?
Jakie kremy do twarzy intensywnie nawilżające polecacie? I jakie kremy pod oczy, ponieważ potrzebuję czegoś kojącego (noszę soczewki i przebywam w takich warunkach, że często przecieram oczy, przez co są podrażnione).

[Kretka666]

minuta_ciszy, też mam skórę suchą, bez wyprysków, swoją minimalistyczną pielęgnację opisałam wyżej Nie maluję się, więc wieczorem nie potrzebuję demakijażu. Ale make up zawsze można zmyć olejem.

[erugamik]

Jezeli chodzi o zmarszczki, to śmiało polecam serum Bioliq dermo. Kiedys było o nim głośno, ale czesto negatywnie. Mi pomógł spłycić zmarszczki te, które powstaja na lini nos warga( zapomniałam jak sie je nazywa) i poprawił wyglad skóry wokół oczy (ZNACZNIE! ).

Dzis kupiłam krem Lirene do cery naczynkowej. Bałam sie, że bedzie mocno tłusty, ale o dziwo ładnie sie wklepał. Na taka pogode jak dzis jest fajniutki, ciekawe jak bedzie sie zachowywał w te ciepłe dni

[ajumpats]

Napisane przez erugamik

Z wiekiem moja buzia stała sie wybredna. Kiedys miałam jakis tam trądzik, ale od 19 roku życia było bardzo fajnie. Lekko nakładałam korektor i już. Z czasem (szczególnie w tym roku akademickim) zaczął sie horror. Cera strasznie się świeci, a na to kupowałam kremy matujące, co sprawiało, że byłam cała czerwona. Kiedys rumień mi nie dokuczał, a teraz nie moge bez podkłądu wyjsc z domu.

Mam podobny problem. Miałam zawsze stosunkowo ładną cerę, ale mniej więcej w okolicach 19 urodzin się popsuła. Nie pomagały mi już kosmetyki, których wcześniej używałam z dobrym skutkiem.
Miałam przesuszoną kosmetykami cerę, która przy okazji była bardzo tłusta. Któregoś razu byłam u kosmetyczki i kazała mi myć twarz tylko płynem micelarnym, na noc używać kremu złuszczającego (używam liści z manuka Ziaji),a na dzień kremu nawilżającego z filtrem - dodam, że mam bardzo jasną karnację. Różnica jest ogromna, naprawdę pomogło. Zdarza mi się np. używać tylko korektora i pudru, bo czasem mam tak promienną i czystą cerę, że nie muszę nakładać podkładu. Niestety ostatnio znowu pojawiło się u mnie sporo wyprysków i pozapychały mi się pory. Mam nadzieję, że to przez okres i w przeciągu kilku dni skóra mi się oczyści, będę ją obserwować. Mam też nadzieję, że regularne oczyszczanie u kosmetyczki załatwi sprawę zapychających się porów.

Mam tylko problem, bo nie wiem jak pielęgnować cerę z myślą o przyszłości - w sensie czy moje zabiegi są wystarczające, żeby zapobiec szybkiemu starzeniu się skóry, rozszerzaniu porów i robieniu się zmarszczek. Może któraś z Was wie? Przy następnej okazji skonsultuję się z kosmetyczką, ale chciałabym mieć jakieś porównanie.

[Patrycjaa99]

Na zmarszczki bardzo fajnie działa kremik bielendy forte nano cell xtreme. Mam go juz jakiś czas i efekty są widoczne, skóra jest wygładzona i napięta, nie mam żadnych kurzych łapek

[MalinowaMilka]

Napisane przez minuta_ciszy

Cześć dziewczyny!
Zwracam się przede wszystkim do dziewczyn w wieku 20-25lat.

Zastanawiam się jak wygląda Wasza pielęgnacja. Przede wszystkim jakich kosmetyków używacie do twarzy, jaki jest stan i rodzaj waszej skóry.
Jakie składniki cenicie sobie w kosmetykach i czego unikacie.
Wiadomo, że nasza skóra nie wymaga jeszcze wiele, ale nawilżenie i dobry demakijaż to podstawa, prawda?
Czy też macie wrażenie, że dość mało kosmetyków do pielęgnacji jest oferowanych dla osób w naszym wieku?

Ja robię peeling twarzy raz w tygodniu, myję żelem do mycia twarzy Nivea, robię maseczki raz w miesiącu (nawilżające, regenerujące i witaminowe), używam codziennie kremu Eveline SOS alergic a do niego dodaję od wiosny po sam koniec jesieni odrobinę kremu do opalania
Buzia i tak się opali a warto ją chronić

[jarzebina_aa]

Napisane przez Patrycjaa99

Na zmarszczki bardzo fajnie działa kremik bielendy forte nano cell xtreme. Mam go juz jakiś czas i efekty są widoczne, skóra jest wygładzona i napięta, nie mam żadnych kurzych łapek

patrycja ale ten krem nano cell exterme można stosować już powyżej 2o roku życia?

[Dominicana]

Napisane przez ajumpats

Mam podobny problem. Miałam zawsze stosunkowo ładną cerę, ale mniej więcej w okolicach 19 urodzin się popsuła. Nie pomagały mi już kosmetyki, których wcześniej używałam z dobrym skutkiem.
Miałam przesuszoną kosmetykami cerę, która przy okazji była bardzo tłusta. Któregoś razu byłam u kosmetyczki i kazała mi myć twarz tylko płynem micelarnym, na noc używać kremu złuszczającego (używam liści z manuka Ziaji),a na dzień kremu nawilżającego z filtrem - dodam, że mam bardzo jasną karnację. Różnica jest ogromna, naprawdę pomogło. Zdarza mi się np. używać tylko korektora i pudru, bo czasem mam tak promienną i czystą cerę, że nie muszę nakładać podkładu. Niestety ostatnio znowu pojawiło się u mnie sporo wyprysków i pozapychały mi się pory. Mam nadzieję, że to przez okres i w przeciągu kilku dni skóra mi się oczyści, będę ją obserwować. Mam też nadzieję, że regularne oczyszczanie u kosmetyczki załatwi sprawę zapychających się porów.

Mam tylko problem, bo nie wiem jak pielęgnować cerę z myślą o przyszłości - w sensie czy moje zabiegi są wystarczające, żeby zapobiec szybkiemu starzeniu się skóry, rozszerzaniu porów i robieniu się zmarszczek. Może któraś z Was wie? Przy następnej okazji skonsultuję się z kosmetyczką, ale chciałabym mieć jakieś porównanie.

Płyn micelarny i krem z filtrem to faktycznie podstawa

Co do oczyszczania u kosmetyczki to podeszłabym do tego sceptycznie. Przynajmniej ja rok temu obrałam podobną drogę i było tylko gorzej
+ przeprawienia po tych zabiegach zostały mi do dziś Może trafiłam na złą kosmetyczkę, a może taka moja cera

[Kretka666]

Albo po prostu delikatne myjadło, niekoniecznie micel. Podobne działanie do micela ma np. miód Oczywiście makijażu nie zmywa, ale nie maluję się, także demakijażu nie potrzebuję. A jakby co można z powodzeniem zmyć makijaż olejem.
Filtrów nie używam, ale to moja osobista decyzja

Możliwe, że zła kosmetyczka - nie powinna bardziej zmasakrować twarzy. Jeśli widziała, że cera nie nadaje się do oczyszczania czy zabiegów - powinna o tym poinformować...

[ajumpats]

Ja miałam do wyboru peeling kawitacyjny i mikrodermabrazję. Umówiłam się wstępnie na kawitacyjny, bo przeczytałam, że mikrodermabrazji nie można robić przy wypryskach na twarzy. Poszłam do kosmetyczki, obejrzała mnie i powiedziała, że zrobi mi jednak tą mikrodermabrazję, bo nie mam dużo pryszczy, a jest dokładniejsza.
Wyszłam z czyściutką cerą. Oczywiście potem przez 4 dni miałam więcej pryszczy, bo dawno nie byłam na oczyszczaniu. Np. otworzyło mi się kilka porów na twarzy i ciągle mi się coś z nich wylewało, ale po 4 dniach naprawdę miałam czyściutką twarz. No i od razu poczucie, że cała twarz oddycha. Musisz po prostu pójść do jakiejś innej kosmetyczki - najlepiej jeśli ktoś Ci ją poleci, bo niektóre faktycznie mogą sknocić sprawę

[Dominicana]

Ja chciałam mikrodermabrazję, a skończyło się tak jak się skończyło. Na szczęście moja cera wygląda już dużo lepiej.

Teraz moją podstawą pielęgnacji są Cetaphil, serum z wit. C, krem nawilżający, peeling i moje odkrycie tego roku maska oczyszczająca Origins

Kretka666 można spytać gdzie kupujesz glinkę Ghassoul?

[Kretka666]

Napisane przez Dominicana

Kretka666 można spytać gdzie kupujesz glinkę Ghassoul?

Na Ecospa

[Dominicana]

Napisane przez Kretka666

Na Ecospa

[notthatsimple]

Moja pielęgnacja jest trochę bardziej rozbudowana. Mam bardzo suchą cerę, która dosłownie pożera wszystkie kosmetyki. Zwłaszcza w nocy. Nie ważne ile ich nałożę, to rano zawsze budzę się z przesuszoną skórą. Dlatego na noc nie obejdę się bez jakiegoś olejku albo masła.

Rano myję twarz mydełkiem z trzech kroków Clinique. Używam wersji Extra Mild. Tonizuję twarz tonikiem do cery suchej i wrażliwej z firmy Fitomed i wklepuję nawilżający lotion Hada Labo.

Na tak przygotowaną skórę aplikuję Clarins Double Serum, aby zapobiec procesom starzenia się. Potem Lancome Visionnaire, żeby zmniejszyć pory i rozjaśnić cerę. Na koniec krem przeciwsłoneczny Dax Sun, bo ten mi najbardziej odpowiada.

Wieczorem znowu używam mydełka Clinique w połączeniu ze szczoteczką Foreo Luna. Dalej znowu tonik Fitomed i lotion Hada Labo.

Wieczorną pielęgnację przeciwzmarszczkową rozpoczynam od koncentratu Shiseido Ultimune. Potem znowu Double Serum Clarinsa i krem na noc YSL Forever Youth Liberator. I na sam koniec smaruję się masłem shea.

Może i dużo tego, ale mam nadzieję, że zabezpieczę się przed zmarszczkami

[MissChievousTess]

Napisane przez notthatsimple

Moja pielęgnacja jest trochę bardziej rozbudowana. Mam bardzo suchą cerę, która dosłownie pożera wszystkie kosmetyki. Zwłaszcza w nocy. Nie ważne ile ich nałożę, to rano zawsze budzę się z przesuszoną skórą. Dlatego na noc nie obejdę się bez jakiegoś olejku albo masła.

Rano myję twarz mydełkiem z trzech kroków Clinique. Używam wersji Extra Mild. Tonizuję twarz tonikiem do cery suchej i wrażliwej z firmy Fitomed i wklepuję nawilżający lotion Hada Labo.

Na tak przygotowaną skórę aplikuję Clarins Double Serum, aby zapobiec procesom starzenia się. Potem Lancome Visionnaire, żeby zmniejszyć pory i rozjaśnić cerę. Na koniec krem przeciwsłoneczny Dax Sun, bo ten mi najbardziej odpowiada.

Wieczorem znowu używam mydełka Clinique w połączeniu ze szczoteczką Foreo Luna. Dalej znowu tonik Fitomed i lotion Hada Labo.

Wieczorną pielęgnację przeciwzmarszczkową rozpoczynam od koncentratu Shiseido Ultimune. Potem znowu Double Serum Clarinsa i krem na noc YSL Forever Youth Liberator. I na sam koniec smaruję się masłem shea.

Może i dużo tego, ale mam nadzieję, że zabezpieczę się przed zmarszczkami

Najważniejszy dobry wysoki filtr- nie wiem czy ten DAX jest dobry, ważny by filtr był fotostabilny. I witamina C. I tyle by wystarczyło.

[notthatsimple]

Napisane przez MissChievousTess

Najważniejszy dobry wysoki filtr- nie wiem czy ten DAX jest dobry, ważny by filtr był fotostabilny. I witamina C. I tyle by wystarczyło.

Dax używam ze względu na to, że najbardziej odpowiada mi jego konsystencja. Próbowałam wiele innych filtrów, ale wszystkie inne albo się rolują, albo strasznie bielą.

[aggness]

Moja cera - mieszana z bardzo płytko unaczynionymi policzkami, ze skłonnością do zaskórników i błyszczenia, bardzo trudna w pielęgnacji.. Ja aktualnie do demakijażu twarzy używam płynu micelarnego Sylveco - naprawdę polecam. Później dla pewności, że nic nie zostało na buzi używam żelu avy antybakteryjnego, a na noc nakładam acne-derm, olej migdałowy, avene fort na naczynka lub nie nakładam nic. Rano myję twarz żelem i nakładam krem avene albo znów olejek. Niestety ostatnio mam mało czasu na wszelkie maseczki, jeśli już to nakładam jedną z rosyjskich oczyszczających albo zieloną glinkę. Na przestrzeni lat zauważyłam że najlepiej na moją cerę działa samorobione serum z wit. C - rozjaśnia, zmniejsza skłonność do przetłuszczania, wzmacnia naczynka. Super jest też glinka ghasshoul. Ponadto zauważyłam, że skóra wygląda najładniej gdy na noc nie nałożę nic, mam wrażenie że przez to może sobie swobodnie oddychać, jest bardziej dotleniona i wygląda po prostu na swój wiek. Dziewczyny, używacie już kremów pod oczy? Zastanawiam się czy to już pora.. a może ktoś ma patent na pozbycie się zaskórników w przypadku gdy mocne kwasy odpadają ze względu na naczynka? acne derm jest ok, ale to wciąż nie to..

[ajumpats]

Ja jeszcze raz na jakiś tydzień/dwa robię sobie peeling enzymatyczny, a potem obowiązkowo maseczkę nawilżającą (bez niej skóra mi się wysusza, a potem zatłuszcza i w efekcie miałabym jeszcze więcej zaskórników). Kiedyś kupowałam maseczki, ale zaczęłam je robić sama i widzę, że sprawdzają się o wiele lepiej Na mnie świetnie działa coś takiego: na jedno żółtko jajka 3 łyżki śmietany i 3 łyżki miodu. Wychodzi tyle, że nakładam sobie na twarz i przy okazji na dłonie, trzymam 20 min, a potem zmywam wodą i już normalnie myję twarz płynem micelarnym, Efekt najbardziej widzę po dłoniach, które mi się bardzo przesuszają, a po takiej maseczce w przeciągu 2 dni skóra staje się miękka, jasna i świetnie nawilżona. Tą maseczkę można przechowywać w lodówce przez kilka dni, ale nie polecam. Raz tak zrobiłam i potem tak śmierdziała zjełczałym mlekiem, że nie wytrzymałam i musiałam ją od razu zmyć