Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy!

[pau_kar]

Napisane przez NowaaJaa

Fakt dosyć dziwnie to wygląda, nie wiem czemu w obu uszach koniec ucha układa Ci się w literę E widzisz to??
To w środku ucha ja też mam oczywiście to nie zniknęło, wydaje mi się nawet że z zejściem opuchlizny to się bardziej uwidoczniło, bo opuchlizna jakby to częściowo zakrywa. Ale u Ciebie najgorsze jest to ucho prawe od tyłu dosyć dziwnie to wygląda.
Mam teraz takie same odczucia co chodzi o Ciebie co miałam u siebie, po co było ruszać te uszy jak one były takie ładne przed, Twoje uszy przed były naprawdę super. Ja raczej drugi raz nie zdecydowałabym się na operację uszu.

Zobacz jak to u mnie wyglądało zaraz po operacji i po jak zeszła opuchlizna:

Załącznik 6972976 przed

Załącznik 6972981 zaraz po

Załącznik 6972986 zaraz po

Załącznik 6972991 po zejściu opuchlizny

Załącznik 6972996 tutaj brakuje, do poprawki

fakt uszy przed operacją miałaś ładne tylko, że odstawały. moje też były ładne tylko, ze cholernie odstawały. tak widzę, że układa mi się w literę E ale to już pikuś może być nawet nie najgorzej to w rzeczywistości wygląda ale ucho prawe to koszmar ta chrząstka i ten tył. tam gdzie zaznaczyłaś, że Ci brakuje to co będziesz miała kolejną operację? poprawkę? co na to Twój lekarz?

[NowaaJaa]

Napisane przez ju_st

Powiedz mi jeszcze gdzie dokładnie przebił się ten szew? Które to było miejsce? Na ranie? Jestem w podobnej sytuacji, tzn. podejrzewam, że to może być szew, a do kliniki mam 300 km ;/

Odpisałam Ci na priv. A skąd w ogóle u Ciebie wzięła się rana?
Może dodaj zdjęcie tego miejsca co Cię boli jak to wygląda?

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez pau_kar

fakt uszy przed operacją miałaś ładne tylko, że odstawały. moje też były ładne tylko, ze cholernie odstawały. tak widzę, że układa mi się w literę E ale to już pikuś może być nawet nie najgorzej to w rzeczywistości wygląda ale ucho prawe to koszmar ta chrząstka i ten tył. tam gdzie zaznaczyłaś, że Ci brakuje to co będziesz miała kolejną operację? poprawkę? co na to Twój lekarz?

Nie były może jakieś super ładne, ale były ładniejsze niż teraz i przynajmniej za darmo.
No właśnie, mam nadzieje że jakoś Ci się to wyrówna, chodź nie liczyłabym na to, ale może jakimś cudem, oby...
Tak będę miała kolejną poprawkę tylko jeszcze nie wiem u kogo bo szczerzę mówiąc nie wiem co z tym uchem teraz zrobić, co zrobić z tymi ubytkami?
Mój chirurg obiecał mi że gdy trzecia poprawka nie wyjdzie odda mi pieniądze, ale po wszystkim oczywiście powiedział że sobie tego nie przypomina i jak mam jakieś zażalenie to mogę iść do kliniki dla której pracuje, tam oczywiście problemu nie widza i twierdzą że moje ucho jest ok

[piccess]

NowaaJaa, nie wiem czy wspominałaś skąd jesteś, ale jeśli chcesz namiar na kogoś z południowej Polski to priv

[NowaaJaa]

Napisane przez piccess

NowaaJaa, nie wiem czy wspominałaś skąd jesteś, ale jeśli chcesz namiar na kogoś z południowej Polski to priv

Dziękuję Ci bardzo ale za nim zdecyduje się u kogoś poprawiać muszę zobaczyć jakieś uszy po podobnym przypadku do mojego, jak na razie widziałam tylko jedne uszy podobne do moich po poprawie u Tomasza Dębskiego, ale to za mało by poddać się u niego poprawie. Jeżeli ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja i poprawił swoje uszy to piszcie u kogo bo już sama nie wiem do kogo mam pójść

[piccess]

NowaaJaa - jeśli dobrze rozumiem to nie podoba Ci się tylko kształt ucha, w sensie ten jakby brakujący fragment (to co zaznaczyłaś kółkiem na zdjęciu kilka postów wcześniej)?

Jeśli chcesz te ucho zrekonstruować to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak wizyta u chirurga (jak nie u dwóch) i zapytać po prostu czy to sie da jakoś naprawić i co o tym myślą. Pomiętaj, że każdy z nas jest inny i u jednego można coś zrobić a u drugiej osoby nie bardzo.

[ju_st]

Czy u kogoś z Was po ściągnięciu szwów pojawiła się opuchlizna ucha? U mnie to obrąbek...

[ju_st]

Zamieszczam moje uszy. Prawe idealne. Zdjęcie nr 1. o lewym nie wspominam. 3 tygodnie po zabiegu, a w jednym miejscu nie odskoczyło (zaznaczone na czerwono). Liczę, że jeszcze się skoryguje i wyrówna....

[pau_kar]

ju_st a pokaz prawe ucho bokiem? Ja mam uszy troszke odchylam bo mam mega przylegajace bo tak kazalam robic.

[Pat009]

Miałam podobnie. Jestem miesiac po zabiegu i Lewe ucho rowniutko odeszlo. Prawe ucho od samego pczt było bardziej spuchniete i przyklejone od góry do połowy.Tydz temu pojechałam do lekarza żeby to zobaczył i kazał mi robić opatrunki z BORASOL żeby obrzęk szybciej zszedł. Na dzień dzisiejszy obrzęku prawie nie ma a ucho delikatnie odchodzi i jest już prawie takie same jak lewe. Ja mam o tyle szczęście że doktor naprawdę interesuje sie pacjentem . Nie jest tak że jak już dostał pieniądze to ma wszystko gdzieś. Jesli martwi Cię to ucho to może podjedź do swojego lekarza i posłuchaj jego opini skoro te uszy korygowal.

[NowaaJaa]

Napisane przez piccess

NowaaJaa - jeśli dobrze rozumiem to nie podoba Ci się tylko kształt ucha, w sensie ten jakby brakujący fragment (to co zaznaczyłaś kółkiem na zdjęciu kilka postów wcześniej)?

Jeśli chcesz te ucho zrekonstruować to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak wizyta u chirurga (jak nie u dwóch) i zapytać po prostu czy to sie da jakoś naprawić i co o tym myślą. Pomiętaj, że każdy z nas jest inny i u jednego można coś zrobić a u drugiej osoby nie bardzo.

Tak, tylko ja nie wiem właśnie do kogo pójść z tym uchem, bo pójść na konsultację i usłyszeć że wszystko da się zrobić, po czym chirurg znowu zepsuje robotę to dziękuję bardzo, jeszcze nie widziałam podobnego przypadku do swojego więc ciężko mi kogokolwiek wybrać.

[kas_si]

Hej,
na tym wątku jestem nowa, pomimo że czytam Wasze opisy nie mogę się doszukać informacji dlatego mam prośbę. Proszę o informację na priv kto z Was robił korektę odstających uszu w Warszawie?
I w jakiej klinice.
Mój Luby chce poprawić sobie ich wygląd, i chciałabym mu pomóc w doborze kliniki.
Z góry dziękuję za pomoc

[Tunesssia]

Niestety nie umiem napisać prywatnej wiadomości. Ja robiłam uszy w Warszawie w klinice La Perla na Łowickiej 07.03. We wtorek byłam na ściągnięciu szwów. Uszy są idealne, ale wypowiem się za miesiąc bo nie wiem ile odskocza. Wiadomo jeszcze Góra jest przyklejona do głowy, chociaż mnie to w ogóle nie przeszkadza i mam nadzieję, że dużo się nie zmieni. Opuchlizna powoli ustępuje. Ja zapłaciłam 4000zł jeżeli chciałbyś wiedzieć.

[kas_si]

Napisane przez Tunesssia

Niestety nie umiem napisać prywatnej wiadomości. Ja robiłam uszy w Warszawie w klinice La Perla na Łowickiej 07.03. We wtorek byłam na ściągnięciu szwów. Uszy są idealne, ale wypowiem się za miesiąc bo nie wiem ile odskocza. Wiadomo jeszcze Góra jest przyklejona do głowy, chociaż mnie to w ogóle nie przeszkadza i mam nadzieję, że dużo się nie zmieni. Opuchlizna powoli ustępuje. Ja zapłaciłam 4000zł jeżeli chciałbyś wiedzieć.

Serdecznie dziękuję

[wikka7]

Napisane przez Tunesssia

Niestety nie umiem napisać prywatnej wiadomości. Ja robiłam uszy w Warszawie w klinice La Perla na Łowickiej 07.03. We wtorek byłam na ściągnięciu szwów. Uszy są idealne, ale wypowiem się za miesiąc bo nie wiem ile odskocza. Wiadomo jeszcze Góra jest przyklejona do głowy, chociaż mnie to w ogóle nie przeszkadza i mam nadzieję, że dużo się nie zmieni. Opuchlizna powoli ustępuje. Ja zapłaciłam 4000zł jeżeli chciałbyś wiedzieć.

Witam, Tunesssio czy zdjęcie szwów bez problemu? Ja miałam operację tydzień po Tobie, sama zmieniałam opatrunki i już wszystko ładnie wygląda a na ściągnięcie szwów mam na wtorek. Cały czas się niepokoję czy nie za długo?
Sorki Kochani, że tak tylko podczytuję Wasze doświadczenia i z nich korzystam ale ta niepewność efektu końcowego onieśmiela jeszcze bardziej.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich borykających się z tym problemem

[kas_si]

Napisane przez wikka7

Witam, Tunesssio czy zdjęcie szwów bez problemu? Ja miałam operację tydzień po Tobie, sama zmieniałam opatrunki i już wszystko ładnie wygląda a na ściągnięcie szwów mam na wtorek. Cały czas się niepokoję czy nie za długo?
Sorki Kochani, że tak tylko podczytuję Wasze doświadczenia i z nich korzystam ale ta niepewność efektu końcowego onieśmiela jeszcze bardziej.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich borykających się z tym problemem

wikka7 - miałaś robione w Warszawie?

[Tunesssia]

Powiem szczerze,że też się bałam, że za długo mam chodzić z tymi szwami, bo na mnie się bardzo szybko goi i jak usunąłem ósemke to po 8 dniach już mi się szwy wrosly, ale tu nic takiego nie miało miejsca. Wiadomo nie było to przyjemne i tylko nucilam sobie żeby jak najszybciej się to skończyło, ale poszło fajnie, sprawnie. Uszka nadal dziwne takie odretwiale. Dostałam zalecenie żeby nosić opaskę już tylko na noc, ale mam małe dziecko więc dla bezpieczeństwa w dzień też noszę.blizna bardzo ładnie wygląda taka mała kreska. Jak już się zablizni to będę smarować żeby była trochę mniej widoczna. Ja też sama zmieniałam opatrunek. Pierwszy zmieniała mi lekarka, a potem codziennie Octenisept, potem spirytus, a na koniec Linomag. Już nie mogę się doczekać jaki będzie efekt końcowy bo trochę się boję. Czytając opinie że było świetnie, a potem po miesiącu czy dwóch uszy strasznie odskoczyly i poprawka.

[tweed01]

Napisane przez Tunesssia

Powiem szczerze,że też się bałam, że za długo mam chodzić z tymi szwami, bo na mnie się bardzo szybko goi i jak usunąłem ósemke to po 8 dniach już mi się szwy wrosly, ale tu nic takiego nie miało miejsca. Wiadomo nie było to przyjemne i tylko nucilam sobie żeby jak najszybciej się to skończyło, ale poszło fajnie, sprawnie. Uszka nadal dziwne takie odretwiale. Dostałam zalecenie żeby nosić opaskę już tylko na noc, ale mam małe dziecko więc dla bezpieczeństwa w dzień też noszę.blizna bardzo ładnie wygląda taka mała kreska. Jak już się zablizni to będę smarować żeby była trochę mniej widoczna. Ja też sama zmieniałam opatrunek. Pierwszy zmieniała mi lekarka, a potem codziennie Octenisept, potem spirytus, a na koniec Linomag. Już nie mogę się doczekać jaki będzie efekt końcowy bo trochę się boję. Czytając opinie że było świetnie, a potem po miesiącu czy dwóch uszy strasznie odskoczyly i poprawka.

Nie nastawiaj się na nic kochana, każdy ma inną naturalną budowę ucha, inaczej ukształowaną grobelkę w trakcie operacji, więc nie ma co stresować się na zapas. Ja jestem prawie 2mc po operacji i uszy wyglądają niemalżę identycznie. Jedno odstaje odrobinkę bardziej, ale chyba tylko ja zwracam na to uwagę, bo przyglądam się im często. Na wprost jest to niemalże niewidoczne. Jeszcze p[ewnie wiele może się wydarzyć, ale nie zastanawiam się nad tym, bo gorzej niż przed operacją nie będzie, hehe

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Tak poza tym - ja też mam małego gnoma w domu, opaskę noszę w dzień nawet do teraz, a i tak dostałam wiele razy strzała w ucho, wczoraj nawet spadła mi na prawe książka :/ Także dopóki trzeba bardzo uważać czyli przez te 3-6mcy warto opaskę nosić.

[wikka7]

Nie. Miałam w Zachodniopomorskiem.

Też miałam "wielki dylemat" gdzie?

Powodzenia w dokonaniu wyboru😊

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Dzięki Tunesssio, wiem że każdy organizm indywidualnie reaguje na ingerencję. Ja raczej też szybko się regeneruję i stąd moje obawy. Nic to zobaczymy, czas pokaże. Życzę Wszystkim udanych zabiegów i oczekiwanego efektu. Trzymajmy się 😊

[x19kama20x]

Moja korekta już za 5 dni ; ))
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i ból też będzie znośny, chociaż obawiam się spania na plecach
A pozatym dziewczyny, kiedy po raz pierwszy od operacji umyłyście włosy ?

[wikka7]

Witaj x19kama20,

Ja głowę umylam szóstego dnia, już nie mogłam czekać a w międzyczasie raz ratowalam się suchym szamponem.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

A co do spania to ja śpię również na boku dzięki radom koleżanek i kolegów z tego forum. Kupiłam w jysku rogalik Wellpur i ucho ukladam w środku. Trochę pomaga. Dzięki Wam łatwiej przetrwać te pierwsze noce. 😘

[pau_kar]

Dziewczyny czy wasze uszy chrzastki po operacji wygladaja tak samo? Jedno i drugie ucho jest taksamo uksztaltowane? U mnie lewe i prawe nadal inne czy lekarz odmowil poprawki ktorejs dziewczynie? To ucho lewe jest ladne. Zdjecia prawego ucha nizej wiadomosc. Jestem tak zla na to prawe ucho ze nie wiem. Codziennie pkacze. Konsultacja 27 kwietnia to bedzie dwa msc po operacji

[pau_kar]

A to okropne wyglada tak. Kazde ucho inne

[NowaaJaa]

Napisane przez pau_kar

A to okropne wyglada tak. Kazde ucho inne

Ja na Twoim miejscu zostawiłabym te uszy w spokoju, nie są może one jakieś idealne ale są spoko, nie rzucają się w oczy, nigdy nie wiesz jak Twoje uszy będę wyglądały po poprawce, ale rozumiem doskonale niedosyt i chęć poprawki, chodź czasami naprawdę można przedobrzyć. Nie wiem u kogo miałaś operację, ale jeżeli już chcesz się poddać poprawce to najpierw dowiedź się jak Twojemu chirurgowi wychodzą poprawki po samym sobie.

[pau_kar]

Napisane przez NowaaJaa

Ja na Twoim miejscu zostawiłabym te uszy w spokoju, nie są może one jakieś idealne ale są spoko, nie rzucają się w oczy, nigdy nie wiesz jak Twoje uszy będę wyglądały po poprawce, ale rozumiem doskonale niedosyt i chęć poprawki, chodź czasami naprawdę można przedobrzyć. Nie wiem u kogo miałaś operację, ale jeżeli już chcesz się poddać poprawce to najpierw dowiedź się jak Twojemu chirurgowi wychodzą poprawki po samym sobie.

Zaplacilam tyle pieniedzy i uwazam ze uszy powinny wygladac tak samo a nie ze kazde ucho z innej parafi. Widocznie zdjecia tego nie oddaja ale kazdy pyta co mi sie stalo z uchem mialas wypadek?? Tu wszystko jest zle i inaczej zrobione. Nie widzialam osoby po korekcji uszu aby kazde ucho kazda chrzastka byla zupelnie inna...

[ju_st]

Dobrze powiedziane! Płaciłaś - wymagaj. Wiadomo, że uszy nigdy nie będą idealnie symetryczne, bo taka nasza anatomia, ale ich kształt powinien być zbliżony. Walcz o swoje

[pau_kar]

Napisane przez ju_st

Dobrze powiedziane! Płaciłaś - wymagaj. Wiadomo, że uszy nigdy nie będą idealnie symetryczne, bo taka nasza anatomia, ale ich kształt powinien być zbliżony. Walcz o swoje

dziekuje bardzo

dokładnie. to nie gosztowało 100 czy 200zł ale 4tysiace. te uszy nawet do siebie nie sa podobne. wygladaja jak uszy dwoch roznych osob i ten tył masakra :/

[NowaaJaa]

Napisane przez pau_kar

Zaplacilam tyle pieniedzy i uwazam ze uszy powinny wygladac tak samo a nie ze kazde ucho z innej parafi. Widocznie zdjecia tego nie oddaja ale kazdy pyta co mi sie stalo z uchem mialas wypadek?? Tu wszystko jest zle i inaczej zrobione. Nie widzialam osoby po korekcji uszu aby kazde ucho kazda chrzastka byla zupelnie inna...

Źle mnie zrozumiałaś, chciałam po prostu żebyś nie miała tak jak ja, bo przypominasz mi mnie i mój upór, to samo myślałam że skoro tyle zapłaciłam czyli 4000 kilka lat temu, gdzie wtedy płaciło się 2500, 3000 więc myślałam że za taką cenę moje uszy powinny być super. Szłam na poprawkę nie wiedząc nic, dlatego napisałam żebyś się dowiedziała jak Twój chirurg wykonuje poprawki, nie odradzam Ci tylko bądź ostrożna bo będziesz musiała tak jak ja potem płacić kolejne 4000 za poprawkę i żeby to było jeszcze proste znaleźć kogoś do poprawki...
W każdym razie życzę powodzenia mam nadzieje że wszystko u Ciebie skończy się dobrze i obędzie się bez poprawki

[x19kama20x]

Czym bliżej tym większy stres, a czytając ostatnie posty niezadowolonych, to aż ciarki przechodza ; ) Mam nadzieję, żę zarówno Wy jak i ja ostatecznie będziemy piękne
A pozatym, czy smarowałyście czymś blizne, żeby była jak najmiej widoczna ?

Pozdrawiam ; **

[pau_kar]

Napisane przez NowaaJaa

Źle mnie zrozumiałaś, chciałam po prostu żebyś nie miała tak jak ja, bo przypominasz mi mnie i mój upór, to samo myślałam że skoro tyle zapłaciłam czyli 4000 kilka lat temu, gdzie wtedy płaciło się 2500, 3000 więc myślałam że za taką cenę moje uszy powinny być super. Szłam na poprawkę nie wiedząc nic, dlatego napisałam żebyś się dowiedziała jak Twój chirurg wykonuje poprawki, nie odradzam Ci tylko bądź ostrożna bo będziesz musiała tak jak ja potem płacić kolejne 4000 za poprawkę i żeby to było jeszcze proste znaleźć kogoś do poprawki...
W każdym razie życzę powodzenia mam nadzieje że wszystko u Ciebie skończy się dobrze i obędzie się bez poprawki

spoko nic się nie dzieje ja nie wymagam by moje uszy były idealne na prawdę. bo lewe też nie jest idealne ma swoje wady ale jedno i drugie uszy wyglądają jak każde ucho kogoś innego :/ w ogóle nie przypominają siebie i widać, że jest błąd lekarza źle uformowana chrząstka która jest szpiczasta i pękła i jest wgłębienie dziura i zbyt mocno przyszyta skóra ucha. musi to być widać skoro znajomi którzy nie wiedzieli że byłam na zabiegu pytają co mi się stało z uchem czy miałam wypadek? nooo masakra nie wiem jak wygladaja poprawki u niego ale musze zaryzykowac i mam nadzieje ze mi poprawi w ogole... i bedzie lepiej a jak nie to najwyzej potem juz bede sie martwic

[wikka7]

Napisane przez x19kama20x

Czym bliżej tym większy stres, a czytając ostatnie posty niezadowolonych, to aż ciarki przechodza ; ) Mam nadzieję, żę zarówno Wy jak i ja ostatecznie będziemy piękne
A pozatym, czy smarowałyście czymś blizne, żeby była jak najmiej widoczna ?

Pozdrawiam ; **

Hej, Kochana bądź dobrej myśli. Ja byłam tak zestresowana że nawet nie miałam ochoty rozmawiać podczas zabiegu tylko obserwowałam i czekałam na koniec. Dobrze że personel rozmawiał między sobą, próbowali mnie też rozluźnić i w tle grała przyjemna muzyka. Dopiero po zabiegu jak zeszłam do recepcji to wszystko chyba puściło bo rejestratorka stwierdziła że teraz to chociaż się uśmiecham a taka byłam wystraszona. Jak o tym myślę to śmieję się sama ze siebie, musiałam mieć niezłą minę przed.
Życzę pomyślnego przebiegu zabiegu i niech Twoje życzenie się spełni . (nie inaczej)

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez pau_kar

spoko nic się nie dzieje ja nie wymagam by moje uszy były idealne na prawdę. bo lewe też nie jest idealne ma swoje wady ale jedno i drugie uszy wyglądają jak każde ucho kogoś innego :/ w ogóle nie przypominają siebie i widać, że jest błąd lekarza źle uformowana chrząstka która jest szpiczasta i pękła i jest wgłębienie dziura i zbyt mocno przyszyta skóra ucha. musi to być widać skoro znajomi którzy nie wiedzieli że byłam na zabiegu pytają co mi się stało z uchem czy miałam wypadek? nooo masakra nie wiem jak wygladaja poprawki u niego ale musze zaryzykowac i mam nadzieje ze mi poprawi w ogole... i bedzie lepiej a jak nie to najwyzej potem juz bede sie martwic

pau_kar, powodzenia również.