Prosze o szybka pomoc! dermabrazja!

[aktorecka]

Bylam tydzien temu u dermatologa. Ma lekki tradzik, cere meiszana, naczynkowo. Dermatolog spojrzala na moje twarz "nie jest zle" i zaproponowala mi zabieg dermabrazji ktory ma wygladzic i rozswietlic moja cere. Odrazu sie zgodzilam, dodajac jeszcze ze 3 zabiegi sa refundowane i nie musze za nie placic. Skoro za darmo zawsze mozna sporbowac. Doktor kazala zakupic odpowiednia koncowke do przyrzadu i przyjsc za tydzien(jutro). Dzis zaczelam szukac cos o tym zabiegu w necie i sie przerazilam. Ona mowila o lekkim zaczerwienieniu pierwszego dnia, dziewczyny pisza ze krew sie leje, z domu to lepiej miesciac nie wychodzic, ze jakas narkoza, ze nie wolno przeprowadzac zabiegu gdy sie ma tradzik tzn zmiany ropne, ze jest jeszcze wiecej krost no i ze to nie dozwolone dla naczynkowcow. Jestem w kropce. Znalazlam tez o mikrodermabrazji, ten zabieg opisany jest mniej drastycznie ale tez nie zawsze w samych superlatywach i takze ze nie jest to dobre dla tradziku i naczynek. ja juz w koncu nie wiem. Na kartce napisane mam DERMABRAZJA. Boje sie tam jutro isc, boje sie ze stan mojej cery pogorszy sie ( a dlugo pracowalam aby bylo tak jak teraz), boje sie bolu i cale swieta bede czerwona. Gdy nie pojde przepadna te darmowe zabiegi.Co robic? Kto wiec cos wiecej o rodzajach tych dermabrazji, kto mial te zabiegi i potrafi rozwiac moje watpliwosci?