Sposoby Japonek na piękną cerę.

[CzarnyElf]

Napisane przez paspartu

Kluczem w tej metodzie jest olej rycynowy, który miesza się z wybranym- dowolnym. Na tej stronie, którą podałaś są wypisane proporcje do każdego typu skóry. Ja to robię na oko
Nakłada się tę mieszankę olejów na buzię i masuje się w każdym miejscu bardzo dokładnie i starannie. Do 'wytarcia' tego potrzebny jest ręcznik, który moczymy w gorącej wodzie. Przykładamy go do twarzy i trzymiemy. Gdy ostygnie ja robię powtórkę z gorącym ręcznikiem. Potem też moczymy ręcznik, ale tym razem w lodowatej wodzie i przykładamy do twarzy. Gdy się trochę ociepli, to też robię powtórkę.
No i gotowe Ja staram się nie trzeć skóry tym ręcznikiem, samo przyłozenie do twarzy wystarczy.
Na filmiku, który wcześniej wkleiłam jest pokazane jak robi to dziewczyna

Ja takie oczyszczanie stosuje od dawnaMieszam rycynowy z migdalowym i rozanym-metoda jest super-buzia gladka i o dziwo nie zapchana-najwazniejsze jest zeby oleje porzadnie zmyc

[PanzerKitty]

Po takim zabiegu chyba już nie trzeba nakładać kremu prawda?

Spróbowałam tego olejowania, rycynkę wymieszałam z Hipp'em nie bylo tak strasznie tylko,że buzie mam lekko zaczerwienioną, chyba od przykładania rozgrzanego ręcznika :/ Mam nadzieję,że mnie nie zapcha

[Surya]

Mnie niestety olej rycynowy chyba zapycha nakładałam go przez dwie noce na buzie i szłam spać. Dziewczyny pisały, że pięknie ujednolica cerę. No i faktycznie koloryt rano był ładny, ale pojawiło mi się kilka dodatkowych niespodzianek, a po odstawieniu zniknęły. Może spróbuję jeszcze tej metody ze zmywaniem
Za to znalazłam w domu bardzo fajną glinkę do mieszania ze skrobią Ma taki lekko brązowy kolor, a po dodaniu skrobi uzyskuje się śliczny beżyk i co najważniejsze dobrze matuje z tym, że nie wiem czy jest do kupienia w aptece. Ja kupowałam na mazidłach. I co jest w niej bardzo fajne: jako maseczka ma rozjaśniać cerę podaję linka jakby któraś była zainteresowana http://mazidla.com/index.php?option=...=654&Itemid=10

[Cogata]

przez długi weekend, trochę mnie tu nie było. zrobiło się potwornie gorąco i płynę... :/ aczkolwiek dla cery chyba ta dobre, bo się jeszcze bardziej poprawiła. z tym, że wkurzające jest siedzenie w autobusie i wycieranie się non stop chusteczką :/

jak znosicie tak wysokie temperatury? i jak to wpływa na Wasze cery?

[paula-zla]

Mój organizm źle znosi upały. Skarżę się na bóle i zawroty głowy, robi mi się słabo... Jak emerytce. I niestety, pocę się dosyć dużo, chociaż jestem osobą szczupłą. Najchętniej nie wychodziłabym spod prysznica. W upały staram się zmniejszyć ilość używanych kosmetyków w kremie, na dzień wolę raczej przypruszyć ciało talkiem, a na wieczór porządnie się nakremować, żeby nie wysuszyć skóry. Obowiązkową biorę ze sobą butelkę z wodą i chusteczki nawilżająco-odświeżające. Czasami też wkładam do torebki wodę termalną, żeby delikatnie się odświeżyć w ciągu dnia.

[Maqua]

paula-zla - ja mam tak samo, nie znoszę upałów. dziś rano się cieszyłam, bo po dwóch dniach gorąca była ulewa, ale teraz znów słońce grzeje jak szalone

wczoraj myłam twarz olejami, moje spostrzeżenia: cera super uspokojona, ujednolicona, zaczerwienienia znacznie 'zbladły' a krostki podeschły. zdecydowanie jestem zadowolona ale nie wiem, czy będę stosować oleje często, bo jednak dużo zabawy jest ze zmywaniem tego... tłusto wszędzie.
idę dziś do dermatologa, mam nadzieję, że znajdzie sposób by i tym razem wyciągnąć mnie z wysypu. i znów będę eksperymentować i biegać do niego z płaczem

[Cogata]

Napisane przez paula-zla

Mój organizm źle znosi upały. Skarżę się na bóle i zawroty głowy, robi mi się słabo... Jak emerytce. I niestety, pocę się dosyć dużo, chociaż jestem osobą szczupłą. Najchętniej nie wychodziłabym spod prysznica. W upały staram się zmniejszyć ilość używanych kosmetyków w kremie, na dzień wolę raczej przypruszyć ciało talkiem, a na wieczór porządnie się nakremować, żeby nie wysuszyć skóry. Obowiązkową biorę ze sobą butelkę z wodą i chusteczki nawilżająco-odświeżające. Czasami też wkładam do torebki wodę termalną, żeby delikatnie się odświeżyć w ciągu dnia.

ja się nie smaruję w ciągu dnia niczym, tylko i wyłącznie przed snem.
poruszam się jak mucha w smole i tak samo czuje :/ i płynę cała.

[paula-zla]

Mnie talk pomagał, dzięki niemu czułam się bardziej komfortowo. Może też spróbuj?

[Cogata]

w sumie spróbować, nie zaszkodzi, a może pomóc co do mgiełki, również używam, ostatnio w SuperPharmie, przy kasie były żele do mycia rąk, antybakteryjne, mam zamiar zaopatrzyć w nie swoją torebkę

[paula-zla]

Żel też mam. Przyjemnie odświeża i ręce się nie kleją.

[Cogata]

ogromne dzięki za tą opinię bo trochę się ich obawiałam, do tej pory nie miałam za przyjemnych doświadczeń z chusteczkami, po nich zawsze miałam klejące ręce:/

[paula-zla]

Wystarczy dać odrobinę żelu, wetrzeć, a po chwili dłonie są suche. Kupiłam w Rossmannie, to był jeden z tańszych, wzięłam na próbę i jestem zadowolona.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...itamina-B5.htm Mam ten najmniejszy.

[paspartu]

Moja koleżanka ma taki żel i kiedyś wypróbowałam go na sobie. Daje uczucie chłodu przez chwilę, dłonie niesamowicie i całe otoczenie śmierdzi alkoholem, no i dłonie się jednak kleją...

Co do upłów, to fakt- źle się je znosi. Ja jestem w stanie zemdleć 5 razy w ciągu dnia, a o zawrotach głowy nie wspomnę...

[PanzerKitty]

Napisane przez Cogata

przez długi weekend, trochę mnie tu nie było. zrobiło się potwornie gorąco i płynę... :/ aczkolwiek dla cery chyba ta dobre, bo się jeszcze bardziej poprawiła. z tym, że wkurzające jest siedzenie w autobusie i wycieranie się non stop chusteczką :/

jak znosicie tak wysokie temperatury? i jak to wpływa na Wasze cery?

Ja podczas upałów najchętniej siedziała bym w lodówce nie cierpię słońca i nie nawidzę się opalać już jako dziecko miałam słońcowstręt i zamiast leżeć plackiem na plaży i się smażyć brykałam w wodzie
Marze o wyjeździe do Norwegii tam to dopiero mają fajny klimat

[paula-zla]

Napisane przez paspartu

Moja koleżanka ma taki żel i kiedyś wypróbowałam go na sobie. Daje uczucie chłodu przez chwilę, dłonie niesamowicie i całe otoczenie śmierdzi alkoholem, no i dłonie się jednak kleją...

Co do upłów, to fakt- źle się je znosi. Ja jestem w stanie zemdleć 5 razy w ciągu dnia, a o zawrotach głowy nie wspomnę...

Ten sam żel, do którego podałam link?

Dziwne, bo on pachnie ogórkowo, a nie wali alkoholem i dłonie się nie kleją po wchłonięciu. Może każdy ma inne odczucia, chpć recenzje na KWC zebrał pozytywne.

[illegale]

Napisane przez PanzerKitty

Ja podczas upałów najchętniej siedziała bym w lodówce nie cierpię słońca i nie nawidzę się opalać już jako dziecko miałam słońcowstręt i zamiast leżeć plackiem na plaży i się smażyć brykałam w wodzie
Marze o wyjeździe do Norwegii tam to dopiero mają fajny klimat

identycznie jak ja!

[peggy_blue]

Napisane przez illegale

identycznie jak ja!

ja jako dziecko sięnie przejmowałam słońcem, zawsze po kilku słonecznych dniach byłam opalona jak mulatka, ale teraz mnie to słońce troszkę irytuje... tzn. bardzo lubię lekką opaleniznę i wydaje mi się, że do mojego typu urody nie pasuje taka kompletna bladośc, ale jednak nie chcę mieć przebarwień i zniszczonej skóry za kilka lat

chyba wreszcie odkryłam, co tak szkodziło mojej cerze- krem z Tołpy! robił z moich porów kratery i co najśmieszniejsze pogarszał zaczerwienienia, a jest do cery naczynkowej

zaciekawiłyście mnie tą metodą ocm, muszę kupić sobie jakiś olej do rycynowego i spróbować

[PanzerKitty]

Hej ho Stronka o olejku rycynowym

http://www.jaworek.net/kosmetyki/fas...j_rycynowy.php

Olejek do mycia twarzy

Dla cery suchej:

• 75% oliwka z oliwek
• 25% olej rycynowy

Dla cery tłustej:

• 25% oliwa z oliwek
• 75% olej rycynowy

Oleje wymieszać i wlać do buteleczki. Olej rycynowy ma działanie myjące, natomiast oliwa z oliwek pełni funkcję nawilżającą.


Lecę jutro po zapas rycyny

[merila]

A ja zamówiłam tą błękitną glinkę krymską (ktoś tu o niej wspominał). Naczytałam się o jej cudownych właściwościach w internecie. Wczoraj wysłali paczkę, więc pewnie dostanę ją jeszcze w tym tygodniu;d jak tylko zastosuję, opiszę efekty

[PanzerKitty]

Napisane przez merila

A ja zamówiłam tą błękitną glinkę krymską (ktoś tu o niej wspominał). Naczytałam się o jej cudownych właściwościach w internecie. Wczoraj wysłali paczkę, więc pewnie dostanę ją jeszcze w tym tygodniu;d jak tylko zastosuję, opiszę efekty

To ja o niej wspominałam

[Cogata]

Napisane przez PanzerKitty

Ja podczas upałów najchętniej siedziała bym w lodówce nie cierpię słońca i nie nawidzę się opalać już jako dziecko miałam słońcowstręt i zamiast leżeć plackiem na plaży i się smażyć brykałam w wodzie
Marze o wyjeździe do Norwegii tam to dopiero mają fajny klimat

ja lubię słońce, ale nie w nadmiarze i nie przy tak masakrycznych temperaturach.
w Norwegii bym nie wytrzymała, tam jest natomiast stanowczo za malo slonca i na dluzsza mete bym tam chodzila non stop przygnebiona.

ooo rycynka plus oliwka z oliwek to dla mnie

[loss_lauri]

Finlandia...
też uwielbiam Północ - taki, surowy, chłodny klimat, mało słońca...
z powodu alergii staram się go unikać jak się da, ale jak myślę np o wyjściu na zajęcia gdy na dworze jest błękitne bezchmurne niebo i tepm powyżej 30* (a tak od jutra ma być) to robi mi się słabo - zawsze mam wrażenie, że zetrze mi się albo zdestabilizuje filtr i znów będę miała poparzoną skórę
najbardziej chciałabym móc wyjść na słońce z taką letnią parasolką i nie wywoływać tym powszechnego zdziwienia. no ale nie jesteśmy niestety w Japonii...

[Charlotte95]

Napisane przez fenomena

też używam cetaphil, świetnie nawilża a kiedy mieszasz z tymi rybkami to nie zapycha?

Ja tak też czasem robię i mnie nie zapycha.

Napisane przez CzarnyElf

Ja takie oczyszczanie stosuje od dawnaMieszam rycynowy z migdalowym i rozanym-metoda jest super-buzia gladka i o dziwo nie zapchana-najwazniejsze jest zeby oleje porzadnie zmyc

Myślę nad tą metodą, ale jakoś nie przekonuje mnie nakładanie ciepłego ręcznika na twarz...gdzieś czytałam, że raz rozszerzone pory tak naprawde już zawsze takie będą...A Ty kładziesz ciepły ręcznik? Jak się mają Twoje pory? A zmywanie, trzesz ręcznikiem, czy schodzi pod wodą?

[Cogata]

Napisane przez loss_lauri

najbardziej chciałabym móc wyjść na słońce z taką letnią parasolką i nie wywoływać tym powszechnego zdziwienia. no ale nie jesteśmy niestety w Japonii...

niestety, ale podejście Polaków, bywa dość patologiczne, do pewnych kwestii. zostaje jedynie, nie zwracać uwagi na głupie spojrzenia albo uszczypliwe komentarze.
szczerze współczuję. ja nie muszę się martwić o poparzenia, jedynie uważać, aby nie przesadzić z wylegiwaniem się na plaży. ale mam różne inne alergie wziewne, pokarmowe :/ teraz najgorszy okres pylenia traw...kicham, smarcze się ;/ do tego ostatnio powieki mi spuchły i wyglądałam jak eskimos.

[paspartu]

Napisane przez paula-zla

Ten sam żel, do którego podałam link?

Dziwne, bo on pachnie ogórkowo, a nie wali alkoholem i dłonie się nie kleją po wchłonięciu. Może każdy ma inne odczucia, chpć recenzje na KWC zebrał pozytywne.

nie, nie ten. On chyba był z carex'u? z taką pompką.

a ten rosmanowski to na której półce można znaleźć? bo ma fajne recenzje

[Alkaran]

Ja też nie lubię się opalac . Zaraz mam plamy. A kiedyś mogłam leżec plackiem na słońcu i nic. Teraz lubie słońce podziwiac w cieniu

Zaraz ciężkie nogi, i problemy z cerą , zaraz mnie wysypuje, tak reaguje na słońce oprócz plam okropna wysypka.
A wracając do wczesniejszych wątków to potwierdzam, że u mnie problemy z cerą skończyły się od kiedy zaczęłam dokładnie robic demakijaż, oczyszczanie i tonizowanie. Kiedys robiłam to ekspresem i niedokładnie i byłam zdziwiona, że mam brzydką cerę. A tu rozwiązanie takie proste.

[satsu]

Przyłączam się do was

Nienawidzę lata! Nie dość, że mam alergię (mimo 7 lat odczulania poprzez szczepionki) to jeszcze to słońce! Dzisiaj wysmarowałam się filtrem idąc do szkoły, ale niestety podczas lekcji wf złapało mi ręce.
Zaczęłam chronić się przed słońcem od tej zimy, ale teraz porównując się do koleżanek na prawdę widzę efekty! Przebarwienia jakby znikają o jestem duuużo jaśniejsza
Najgorzej denerwują mnie opinie koleżanek xD Chcą być szybciej pochłonięte przez promieniowanie UV to niech będą

Czy któraś z Was stosowała glinkę Multani Mitti? Ja zaczęłam stosować od niedawna, podobnież ma wybielać. Zobaczymy po miesiącu

[CzarnyElf]

Napisane przez Charlotte95

Ja tak też czasem robię i mnie nie zapycha.

Myślę nad tą metodą, ale jakoś nie przekonuje mnie nakładanie ciepłego ręcznika na twarz...gdzieś czytałam, że raz rozszerzone pory tak naprawde już zawsze takie będą...A Ty kładziesz ciepły ręcznik? Jak się mają Twoje pory? A zmywanie, trzesz ręcznikiem, czy schodzi pod wodą?

Co do Cetaphilu to mnie zapchal

Co do metody to ja klade cieply recznik,przykladam na kilkanascie sekund do twarzy,plukam, i nakladam ponownie-wszystko sie zmywa,a potem oplukuje twarz zimna woda(pory sie wtedy zamykaja) i na koniec wycieram recznikiem jednorazowym.Nie tre twarzy recznikiem-tylko przykladam recznik do twarzy .Moja twarz sie ma dobrze,tez sie na poczatku dziwilam jak ta metoda moze dzialac

Przyszlo mydelko Likas
-myje nim twarz i cialo od kilku dni-na razie sie sprawdza dobrze(czuje tylko lekkie pieczenie/laskotanie skory ale nie jest to dyskomfort).Uzywam go do twarzy uzywajac szczoteczki-twarz jest tak wypolerowana ze mi w jednym miejscu skora na nosie troche zeszla
Na razie jestem zadowolona

[paula-zla]

Napisane przez paspartu

nie, nie ten. On chyba był z carex'u? z taką pompką.

a ten rosmanowski to na której półce można znaleźć? bo ma fajne recenzje

W rejonie past do zębów, mydeł i miniaturek. Mój żel stał obok drogich Carexów, które właśnie otrzymują niezbyt pochlebne recenzje.

[PanzerKitty]

Zauważyłam,że zapychają mnie podkłady od kilku dni nie używam podkładu i cera mi się uspokoiła. Natomiast jak tylko nałożę taki w płynie to mi za parę dni coś się kluje Sypkiego pudru używam tylko do matu, chodzi mi o to żeby zakryć plamy po wyciskaniu a sam sypaniec nie da takiego efektu co ja mam zrobić??? Apteczne podkłady do trądzikowej są masakrycznie drogie a ja teraz kasy nie mam. Pomocy