Jaka fryzura dla menżczyzny? :) A może grzywka? :)

[jemiol115]

Witam szanowne koleżanki-wizażanki Od jakiegoś czasu podglądałem forum z konta siostry i doszedłem do wniosku, że chyba sam potrzebuję Waszej pomocy Otóż. Zupełnie nie mam pomysłu jaka fryzura pasowałaby do mnie. Nosiłem już króciutkie kilkumilimetrowe, max 1 cm włosy, później nastała era irokeza którego to ściąłem maszynką na 3 mm, a teraz znów wróciłem do irokeza. Irokez mi się podobał i nadal podoba tylko wymaga układania. Moje włosy są niestety b. gęste, sztywne i niepodatne na cokolwiek. W 3mm jeżyku było fajnie, czułem się bardzo dobrze, świeżo. Ile ludzi tyle opinii. Jedni za dłuższymi, inni za króciutkimi. Ja jednak zastanawiam się nad fryzurką z długą grzywką do pół policzka albo coś koło tego, przy zachowaniu "krótkości" tyłu. Nie mam żadnego zdjęcia obrazującego moją koncepcję, ale mam nadzieję wiadomo o co chodzi. Miałbym prośbę do Was. Dobierzcie mi coś fajnego. Coś co podoba się dziewczynom u chłopaków. Mam swoją Królewnę więc nie fajnie by było od niej ostawać idąc ulicą
Poniżej foto. Z góry dziękuję

Oczywiście o fotkach zapomniałem...
Wybaczcie tą podwodną, ale innej w króciutkich włosach nie posiadam...

[kissable]

mi najbradziej podobasz sie na drugim i pierwszym zdjeciu na trzecim tak sobie, zwyczajnie. dluzsza grzywke odradzam, masz niepodatne na ukladanie wlosy wiec bedzie utrapieniem - pewnie musialbys ja prostowac prostownica.

[jemiol115]

Pisałem że moje włosy bardzo ciężko ułożyć, jednak ostatnio muszę przyznać, że dosyć mocno im się poprawiło. Podbieram siostrze jakiś podobno super cudowny szampon (Diploma, czy coś...) po każdym myciu nakładam jedwab (Biosilk) i są całkiem fajne. Do postaci irokeza też łatwiej je ostatnio ułożyć, pasty i gumy (notabene całkiem nieźle sobie radzące) zamieniłem na żel Taft`a z najwyższym, chyba 6 numerkiem (taki w czarnej tubce)... W sumie nie wiem jakie mam włosy, czy kręciłyby się, czy nie... A w takim razie może zapytam co według Was lepiej wygląda - boki króciutko a góra "czub" i tył dłuższy (irokez) czy tak samo boki krociutkie, na górze "czub" ale tył tak samo skrócony jak boki albo podobnie, w sensie taki już nie irokez. Bo nie mam pomysłu a chcę wygladać dobrze. Na co dzień spotykam się z różnymi ludźmi, moja praca wymaga zadbanego i w miarę możliwości stylowego, fajnego wyglądu

[Kalabus]

Napisane przez jemiol115

Witam szanowne koleżanki-wizażanki Od jakiegoś czasu podglądałem forum z konta siostry i doszedłem do wniosku, że chyba sam potrzebuję Waszej pomocy Otóż. Zupełnie nie mam pomysłu jaka fryzura pasowałaby do mnie. Nosiłem już króciutkie kilkumilimetrowe, max 1 cm włosy, później nastała era irokeza którego to ściąłem maszynką na 3 mm, a teraz znów wróciłem do irokeza. Irokez mi się podobał i nadal podoba tylko wymaga układania. Moje włosy są niestety b. gęste, sztywne i niepodatne na cokolwiek. W 3mm jeżyku było fajnie, czułem się bardzo dobrze, świeżo. Ile ludzi tyle opinii. Jedni za dłuższymi, inni za króciutkimi. Ja jednak zastanawiam się nad fryzurką z długą grzywką do pół policzka albo coś koło tego, przy zachowaniu "krótkości" tyłu. Nie mam żadnego zdjęcia obrazującego moją koncepcję, ale mam nadzieję wiadomo o co chodzi. Miałbym prośbę do Was. Dobierzcie mi coś fajnego. Coś co podoba się dziewczynom u chłopaków. Mam swoją Królewnę więc nie fajnie by było od niej ostawać idąc ulicą
Poniżej foto. Z góry dziękuję

Oczywiście o fotkach zapomniałem...
Wybaczcie tą podwodną, ale innej w króciutkich włosach nie posiadam...

Moim zdaniem w irokeziku wyglądasz źle - niemęsko. Z krótkimi włosami Ci dobrze. Ale jeszcze lepiej być wyglądał jakbyś golił głowę samą maszynką na 1 mm co 3-4 dni, zeby utrzymac takiego "jeżyka" - jak kilkudniowy zarost. Masz twarz do której coś takiego by pasowało - taką zawadiacką, która ma swój urok.