2018-02-09, 22:19 | #691 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Dziewczyny, nie wszystko jest czarne albo białe.
|
2018-02-10, 07:44 | #692 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Ludzie, ktorzy wyszli z biedy to nowobogaccy, bez wzgledu na to, z jakiego kraju pochodza. I pieniadze nie czynia "wyzszej klasy". Jak Ty sie usmiechasz, to inni dosc czesto to odzwajemniaja. Co do dzien dobry, w Polsce jest to raczej zarezerwowane do ludzi, ktorzy sie znaja. W kazdym kraju sa zli i dobrzy lekarze. Ostatnio w Paryzu dostalam antybiotyki, wiec tu nie tylko paracetamol jest w obiegu. Babci w Polsce nie mam, krewni pamietaja tylko jak oni cos chca dostac, a jak by mi trzeba bylo pomoc, to nikt mnie nie zna. Niestety nie mam w kraju nad Wisla zadnego zaplecza emocjonalnego. Nie ma zadnego "my". Przykro to mi jest jak przylatuje do Polski i nikt na mnie nie czeka. Warunki ekonomiczne spoko, ale to poczucie odrzucenia powoduje, ze ja nie chce do tego wracac. |
|
2018-03-06, 11:37 | #693 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Przyjaciółka wróciła ze swoim mężem po kilku latach z Irlandii. Mieli tam dobrą pracę, wygodne mieszkanie. Kiedy urodziło im się dziecko zdecydowali się zacząć wszystko od nowa w Polsce. Początkowo mieli problem z aklimatyzacją, ale po roku gdy znalezli niezłą pracę widzę, ze dobrze wszystko sobie tu poukładali. Nie chcą wracać do Irlandii, nauczyli się się tu znowu żyć.
|
2018-03-09, 02:25 | #694 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Inaczej jest jak sie zylo za granica pare lat. jak ktos jak np. ja nie zyl w Polsce od cwierc wieku, to raczej truno sie przestawic. Zwlaszcza, jak sie jest przyzwyczajonym do lepszego zycia Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2018-03-09, 10:55 | #695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Pomiędzy 5 latami w Holandii i potem wyjazdem do Niemiec, gdzie teraz mieszkam, spędziłam ponad rok w Polsce. Uczyłam się wtedy języka niemieckiego, chodziłam na kurs pływania, robiłam prawo jazdy, przez pół roku pracowałam. Dobrze się wtedy czułam, ale tylko i wyłącznie dlatego, że miałam odłożoną kasę z pracy w Holandii. Inaczej byłoby ciężko i wiem, że bez tej poduszki finansowej nie wspominałabym tego okresu dobrze, podobnie jak nie wspominam specjalnie dobrze ani czasu studiów ani po studiach, kiedy musiałam obracać każdy grosz kilka razy i na nic mnie nie było stać.
Po 30. postanowiłam się przekwalifikować (pielęgniarstwo) i niestety w Polsce nie miało to zwyczajnie sensu, bo nigdy by mi się to nie zwróciło, a koszty, które bym poniosła na 3 lata studiów byłyby ogromne. Dobrze się czuję, jak przyjeżdżam na parę dni do Polski, ale to nie jest dla mnie miejsce do życia |
2018-08-28, 23:15 | #696 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Witam, wyjechalem w 2004 roku do wloch, poczatki byly ciezkie,ale przyzwyczailem sie, nauczylem sie jezyka, bylo super, poznalem narzeczona urodzil sie syn, nie myslalem wogole o powrocie, lecz po jakims czasie chcialem cos zmienic w zyciu , przeprowadzilismy sie do niemiec koniec 2015, i znow nauka jezyka i wszystko odpoczatku, na dzien dzisiejszy super platna praca i narzeczona tez,syn perfekt niemiecki , od przyjazdu do niemiec ale nie ma dnia zebym nie myslal o Polsce, w italii bylo super tutaj mi sie wogole nie widzi, wiec od ponad roku kazde euro odkladamy i jak jestesmy w Polsce 3-4 razy do roku , to robimy calego domu remont, jak wszystko bedzie szlo jak idzie to 1 lipiec 2020 r. Zjezdzamy. I ani jednego dnia dluzej, dlatego ta data gdyz syn konczy 3klase koniec czerwca . Niechcemy mu przerywac w srodku roku. PS . Zobaczycie jak wiekszosc z was bedzie chciala wrocic ze wzgledu wykrztalconych imigrantow z afryki, oni sie dopiero rozkrecaja, zapamietajcie te slowa. W DE ma byc rozpierdziej jakiego niemcy nie znali.pozdrawiam rodakow.
---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Chcialem jeszcze dodac ze bardzo duzo zjezdza do Polski naszych rodakow ze stanow, z opowiadan wynika ze nie ma po co tam jechac i w ciagu ostatnich paru lat pogorszylo sie masakrycznie. |
2018-08-29, 00:35 | #697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Co to znaczy „nie ma tam po co jechać”?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-08-29, 09:34 | #698 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Surrey UK
Wiadomości: 357
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
No no. "Wykrztalceni" emigranci zapewne wladaja wlasnym jezykiem lepiej od ciebie wiec masz racje, lepiej wrocic do kraju zamiast wioche robic
|
2018-08-30, 20:54 | #699 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Pewnie chodzi o sytuacje ekonomiczną. Poznałam w pracy trochę osób z Teksasu i Luizjany, bardzo narzekali, że dużo jest biedy, że ciężko itp. itd. Trochę mnie to zszokowało, bo moje wyobrażenie o USA zawsze było inne, wiecie te filmy gdzie trawa taka zielona, białe płoty, sąsiedzi przychodzą z ciasteczkami itp. A z ich opowieści wyłaniał się negatywny obraz, odniosłam wrażenie, że tam prawie nie ma klasy średniej, albo biedni, albo bogaci. Ale ja się w sytuacji w USA nie orientuje, więc nie wiem jaki jest stan faktyczny, może to kwestia regionu. Jeśli chodzi o emigrację ekonomiczną to na pewno są bardziej atrakcyjne kierunki.
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
2018-08-30, 22:20 | #700 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Klasa średnia istnieje, ale się kurczy, zwłaszcza w biednych stanach i w małych miejscowościach bez aktywności turystycznej, przemysłu itd. No i też zależy w jakim charakterze ktoś chce tu pracować. Jeśli to praca na czarno lub fizyczna / usługowa, to faktycznie będzie cienko. Stawki minimalne nie są wysokie, a jeśli ktoś nie zna dobrze języka, to będzie konkurować z emigrantami z Meksyku i Ameryki Południowej, których - zwłaszcza na południu - jest sporo.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-09-07, 10:57 | #701 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 214
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Co do tematu. Byłam dwa lata w UK. Wróciłam do Polski - tam źle, tu niedobrze. Zaciskałam zęby przez pierwsze cztery miesiące pracy w Polsce za głodowe pieniądze tłukąc się z myślami czy nie wrócić do Anglii. Szczęśliwie znalazłam inną pracę, poprawiły się moje warunki finansowe i jakość życia na chwilę obecną.
__________________
Nie dogonisz mnie jednakże bo mam płetwy wszakże. |
|
2018-12-07, 23:53 | #702 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Czesc Wam wszystkim. Szukam od jakiegos czasu wypowiedzi osob, ktore wrocily do Polski p wielu latach. Przed moja rodzinka (ja, maz i dwojka dzieciaczkow 3 latka i 5 miesiecy) prawdopodobnie powrto po 10 latach w Niemczech. Bijemy sie z myslami o powrocie juz jakis czas. Glownie ze wzgledu na dzieci, nie chcemy zeby wychowaly sie tutaj. Jestesmy tu sami, cala rodzina w Polsce. Ale nawet nie ten fakt jets przewodni, glownie nie chcielibysmy, zeby dzieci wyrosly gdziekolwiek poza Polska, bo jednak sa Polakami. Chcemy zeby mialy klarowna tozsamosc narodowa. Poznalismy tutaj juz wiele, wiele osob z roznych krajow i ich dzieci zawsze maja w jakism stopniu zaburzona tozsamosc narodowa. Troszke takie rozdwojenie jazni. Dlaczego wychowuje sie tutaj spiewajac hymn niemiecki skoro Polska to moj kraj itd. Ale oczywiscie nie wszyscy wychowuja dzieci w jeden sposob i nasze pobudki moga sie komus wydac smieszne. Sa moze wsrod Was osoby ktore wrocily z akich wzgledow jak my?
|
2018-12-08, 10:21 | #703 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2018-12-08, 10:35 | #704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Mi sie wydaje, ze to raczej dla meza ta przeprowadzka a dzieci to tylko pretekst.
|
2018-12-08, 10:58 | #705 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 758
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Ja co prawda mieszkam w Niemczech i póki co nie planuję powrotu, ale mam jedną córkę i syna w brzuchu i cały czas mam wątpliwości czy powinny się tutaj wychowywać. Ciągle się zastanawiam czy podołam jako rodzic z pomocą w nauce itp. Więc rozumiem.
Ale z drugiej strony umiem dobrze liczyć i w Polsce niestety nie możemy liczyć na takie pieniądze jak tutaj. Więc uważam, że dzieciom bardziej przydadzą się pieniądze rodziców i stabilizacja życiowa niż śpiewanie Mazurka Dąbrowskiego na apelu w szkole. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-08, 21:50 | #706 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Dziekuje za odpowiedzi. Praca bedzie, mamy takie zawody, ze zawsze jakas sie znajdzie (sluzba zdrowia i elektronika/informatyka). Nie pretendujemy tez do posiadania najwiekszej willi w okolicy, najnowszego auta itd. To nie nasz styl zycia. Ma byc skromnie ale rodzinnie, cieplo. Wolimy posiwecic wiecej czasu dzieciom niz lapac nadgodziny zeby moc sobie zakupic kolejna zabawke oferowana przez ten swiat. Pewnie, nie potepiam osob, ktore tak zyja a mimo to nie starcza im na godne przezycie miesiaca a sa w dodatku rodzicami. Mowie raczej o czyms w desen "kupic za wszelka cene nowe auto za 40 tys euro, oczywiscie na pelen kredyt, bo nie wypada jezdzic starym 8letnim. Stary nie ma szyberdachu no i wersja nie RS. Za to dziecko wyslac do zlobka w wieku roku albo co gorsza mniej, zeby moc wrocic z tego powodu na pelen etat do pracy bo nie daje sie rady z kredytem". Przez ten czas tutaj odlozylismy tez jakis pieniadz wiec nie byloby to troska numer jeden nawet gdybysmy na poczatku byli bez pracy jakis czas. Najsmieszniejsze, ze moi rodzice totalnie popieraja powrot i najchetniej juz dzis pomogliby nam pakowac walizki. Za to rodzice meza sa bardzo na anty, strasza nas rzewnymi historiami jak to Polska zmienila sie na niekorzysc przez te 10 lat...?
|
2018-12-08, 23:55 | #707 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Ja wróciłam w zeszłym roku po 6 latach na Wyspach W Polsce jest fajnie w sumie... Nie żałuję, za Anglią w ogóle nie tęsknie. Aż dziwne, bo jakby nie było zostawiłam tam 6 lat mojego życia. Podobnie mój TŻ-et, który jest Anglikiem i sprowadził się do Polski dla mnie, dobrze się tu czuje bardzo. Dzieci nie posiadamy, więc automatycznie było nam łatwiej. Ja jeszcze przed przyjazdem ogarnełam spotkanie o prace, po 3 dniach w Polsce poszłam na nie, pracę dostałam, a TŻ-et dostał jeszcze przed naszym przyjazdem. Mieszkanie też ogarneliśmy wcześniej. Dobra organizacja to mus. Jeżeli wam tam źle w jakiś sposób, to szkoda życia w sumie... Dzieciaki też to czują pewnie. Powodzenia, tak czy inaczej. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2018-12-08 o 23:56 |
|
2018-12-09, 10:53 | #708 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2018-12-09, 11:34 | #709 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Jak Ty czytasz, ze widzisz rzeczy, ktorych nie ma? To juz Twoj drugi taki post Pytam, bo moze ja cos pomijam czytajac... Pierwszy, ze robi to dla męża, gdzie nawet jednej wzmianki o mężu nie było, tylko pisała jako "my", a teraz, że niby mają zamieszkać u rodziców, gdzie jedyna wzmianka, to taka, ze jej rodzice sa za tym, zeby wrocili i jedyne co, to, zeby im w tym pomogli, ale o tym, ze mieliby niby u nich zamieszkac ani slowa. Strasznie sobie dopisujesz i nadinterpretowywujesz. Dziwne to.
|
2018-12-09, 12:17 | #711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86225485]Jak Ty czytasz, ze widzisz rzeczy, ktorych nie ma? To juz Twoj drugi taki post Pytam, bo moze ja cos pomijam czytajac... Pierwszy, ze robi to dla męża, gdzie nawet jednej wzmianki o mężu nie było, tylko pisała jako "my", a teraz, że niby mają zamieszkać u rodziców, gdzie jedyna wzmianka, to taka, ze jej rodzice sa za tym, zeby wrocili i jedyne co, to, zeby im w tym pomogli, ale o tym, ze mieliby niby u nich zamieszkac ani slowa. Strasznie sobie dopisujesz i nadinterpretowywujesz. Dziwne to.[/QUOTE]
To bylo pytanie, nie stwierdzenie faktu. Autorka postu nie pisze gdzie planuje zamieszkac. |
2018-12-09, 12:37 | #712 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
To jest normalne, że tak się dzieje, trudno czuć się związanym z danym krajem, skoro się w nim nie dorasta, a zna się jedynie z urlopu 2 razy do roku (albo i nie). Jeśli Was to boli, że Wasze dzieci nie będą już w zasadzie Polakami (albo tylko w jakimś stopniu, ale ich dzieci to już raczej nie będą czuć żadnego związku z Polską), to być może jesteście osobami, które się zwyczajnie nie nadają do życia zagranicą. Nie jest to z mojej strony wartościująca opinia, ludzie są przecież różni. Cytat:
Oczywiście wiem, że są pielęgniarki, które zarabiają po 5000, ale jednak jest to mniejszość. Są też takie, co zarabiają poniżej 2000 netto (na prowincjach). Piszę to jako osoba bezdzietna, więc na pewno Twoja perspektywa jest zupełnie inna, ale jeśli któreś z Was pracuje w pielęgniarstwie to radziłabym zrobić rozeznanie, jakie w ogóle są zarobki w Waszej okolicy w Polsce. |
||
2018-12-10, 13:31 | #713 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Ja bym sie rowniez zastanowila co bedzie lepsze dla dzieci, gdy juz dorosna. To ze beda czuly sie Polakami czy to, ze beda mieszkac w kraju w ktorym latwiej o prace i jesz lepszy standard zycia?
Co im z apelow w szkole i poczucia przynaleznosci do kraju, jak pozniej beda musialy walczyc w Polsce o normalne zycie? Niby jest w Polsce coraz lepiej, lecz ciagle daleko nam do zarobkow i standardu zycia w Niemczech (mieszkalam 3 lata, niedawno wyprowadzilam sie do innego kraju). Edytowane przez feelin_soo_me Czas edycji: 2018-12-10 o 13:32 |
2019-01-17, 00:06 | #714 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Rozumiem, ze wiele osob podnosi kwestie finansow i trudnego "ustawienia" sie w Polsce. U nas ten problem odpadnie, bo za 3 lata splacimy dom w jednym z wiekszych miast niemieckich i po sprzedazy mozemy liczyc na minimum pol miliona euro. Moze wiecej, jesli ciut wiecej w niego zainwestujemy. Nie pisze tego zeby sie chwalic, wiem ze wiele osob z Was mieszkajacych za granicami Polski rowniez kupuje domy itd. Chodzi mi o podkreselenie faktu, ze wizja nawet braku pracy przez okres poczatkowy nie odstrasza nas. Chodzi bardziej o to, czy po 10 latach zycia tutaj odnajdziemy sie w Polsce. O dzieci sie nie martwimy, one blisko dziadkow i babc oraz kuzynow beda przeszczesliwe ;o) Czy sa wsrod Was osoby, ktore wrocily majac zaplecze finansowe a mimo to nie odnalazly sie i rozwazaja powrot za granice??
|
2019-01-17, 15:04 | #715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Ja wróciłam na krótko i zwiałam z powrotem głównie z przyczyn kulturowych.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2019-01-17, 20:49 | #716 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2019-01-18, 08:55 | #717 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86385139]Ja wróciłam. W maju tego roku minie dwa lata. Jestem bardzo zadowolona. Odnalazłam się bez problemu. Wylądowałam w jednym z 3 największych miast w Polsce. Niczego mi tutaj nie brakuje, kompletnie. Ciesze sie, ze jestem u siebie i z tego, ze widze sie czesciej z rodzina. Polacy to fajny i ciekawy naród. Nie doceniałam nas za granicami kraju. Moze dlatego, ze w Anglii jest dużo polskiej patoli i buractwa i do takiego widoku na ulicach tam sie przyzwyczailam.[/QUOTE]
To prawda, ale w Polsce tez jest tego sporo.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-01-18, 10:45 | #718 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Na moje oko, przynajmniej w miejscach w ktorych sie poruszam po miescie, to widze zaledwie ok. 10% patoli i buractwa. Reszta trzyma poziom. Natomiast w Anglii zwrot o 180 stopni; ok. 10% przyzwoitych Polaków i 90% buractwa.
|
2019-01-18, 11:29 | #719 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86386797]Na moje oko, przynajmniej w miejscach w ktorych sie poruszam po miescie, to widze zaledwie ok. 10% patoli i buractwa. Reszta trzyma poziom. Natomiast w Anglii zwrot o 180 stopni; ok. 10% przyzwoitych Polaków i 90% buractwa.[/QUOTE]
Przecietny Brytyjczyk tez za wysokiego poziomu soba nie reprezentuje.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-01-18, 17:42 | #720 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:46.