Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[anula_ga]

Napisane przez Soso

a jakie to soczewki, konkretnie jaka marka? Ja mam jednodniowe i w sumie zawsze myslałam, ze z tymi całodobowymi to ściema. Nie wysuszają Ci się oczy?

ja z tych mało wrażliwych jestem.
używałam jakiś czas całodobowych soflensów, teraz mam biofinity.
potrafię nie zdejmować ich ani razu w miesiącu - ale to nie jest przykład do naśladowania!
nie powinno się tak robic

[zai]

Dziewczyny jakie macie sposoby na wzmocnienie odporności?
U mnie zaczyna się chorowanie i nie wiem czy mam iść w stronę aloesu czy kropli z grejpfruta (może macie jakieś sprawdzone?)

[mhm0808]

Napisane przez zai

Dziewczyny jakie macie sposoby na wzmocnienie odporności?
U mnie zaczyna się chorowanie i nie wiem czy mam iść w stronę aloesu czy kropli z grejpfruta (może macie jakieś sprawdzone?)

u nas tran
tylko czy on się nadaje na ten wątek

[zai]

Napisane przez mhm0808

u nas tran
tylko czy on się nadaje na ten wątek

U nas niestety tran nie działa. Nawet przy zwiększonej dawce

[anula_ga]

Napisane przez zai

U nas niestety tran nie działa. Nawet przy zwiększonej dawce

na mnie z kolei aloes nie zadziałał.. ale może ja jestem jakaś dziwna
ekstrakt z pestek grejfruta dobrze wspominam ja miałam takie eko, z biolandera.

[zai]

Napisane przez anula_ga

na mnie z kolei aloes nie zadziałał.. ale może ja jestem jakaś dziwna
ekstrakt z pestek grejfruta dobrze wspominam ja miałam takie eko, z biolandera.

Pamiętam co pisałaś o aloesie i nie chciałabym tego przechodzić I tak powodu nerwówki ostatnich dni wylazło mi jakieś uczulenie na powiekach (już miałam trochę spokoju z tym dziadostwem i wróciło).
Na biolanderze chyba nie ma już tego ekstraktu.
A może ktoś zna jakieś inne sposoby jeszcze?

[Patrycja Pieguska]

Napisane przez zai

Dziewczyny jakie macie sposoby na wzmocnienie odporności?
U mnie zaczyna się chorowanie i nie wiem czy mam iść w stronę aloesu czy kropli z grejpfruta (może macie jakieś sprawdzone?)

my jemy spirulina&chlorella i teraz włączyłam olej z wiesiołka w kapsułkach...

[cloche]

zai, ja ostatnio o ekstrakcie z lisci oliwnych (???) sie naczytalam, bylo niedawno o firmie comvita na watku i cos tam akurat sobie zamowilam i byl wlasnie ten ekstrakt przeceniony i sobie pije jak mi sie przypomni. jest tez jakas wersja dla dzieci. czy pomaga to cholera wie, ale chyba mozna sprobowac. ten ekstrakt ma duuuuzo wiecej czegos tam niz cos tam nie pamietam, ale chodzi o to, ze jest silnie wzmacniajacy

[Kretka666]

Jem po prostu dużo warzyw i owoców, nie spoufalam się z chorymi osobami i jak TŻ nie przyniesie do domu wirusa z pracy (jak teraz) to nie mam problemów z odpornością.

[mhm0808]

Napisane przez Kretka666

Jem po prostu dużo warzyw i owoców, nie spoufalam się z chorymi osobami i jak TŻ nie przyniesie do domu wirusa z pracy (jak teraz) to nie mam problemów z odpornością.

to mi się podoba

[zai]

Dzięki dziewczyny. Na razie zapobieganie i tak poszło do lasu bo Mały przywlókł prawdopodobnie anginę. Jutro idę po diagnozę ale tak to wygląda.

U mnie niestety Potfur chodzi do przedszkola i cały czas coś znosi. Nie da się odizolować. Tym bardziej, że im jest bardziej chory tym bardziej chce się przytulać

Owoce i warzywa idą u nas w ilościach hurtowych więc dieta uważam, że jest ok.

Idę poczytać o liściach oliwnych i spirulinie i chlorelli

[Soso]

Napisane przez anula_ga

ja z tych mało wrażliwych jestem.
używałam jakiś czas całodobowych soflensów, teraz mam biofinity.
potrafię nie zdejmować ich ani razu w miesiącu - ale to nie jest przykład do naśladowania!
nie powinno się tak robic

myślałam, że masz takie specjalne, na cały miesiąc noszenia, ale widzę, że Ty większy hardkorowiec jesteś

Napisane przez zai

Dziewczyny jakie macie sposoby na wzmocnienie odporności?
U mnie zaczyna się chorowanie i nie wiem czy mam iść w stronę aloesu czy kropli z grejpfruta (może macie jakieś sprawdzone?)

miód manuka, działa, o ile jem regularnie.

[anula_ga]

Napisane przez Soso

myślałam, że masz takie specjalne, na cały miesiąc noszenia, ale widzę, że Ty większy hardkorowiec jesteś



miód manuka, działa, o ile jem regularnie.

no to są takie specjalne, day&night
ale jednak wypadałoby raz na jakiś czas zdjąć, przemyć czy coś...

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Jeśli macie telefony w play bądźcie czujni!!!!!
Dostałam wczoraj maila o niezapłaconej fakturze z adresu Play Mobile <awizo@play.pl>. Logo operatora, mail wygląda jak zawsze. W obecnych czasach człowiek wszystko robi w biegu, łatwo dać się nabrać. Zadzwoniłam do biura obsługi i potwierdzili moje podejrzenia.
Tak więc uważajcie - maile spod adresu Play Mobile <awizo@play.pl> wysyłają oszuści!!!!!

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Anula

PSIA DUSZA

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem, że pies
to czasem więcej jest niż człowiek.
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz -
Psia dusza większa jest od psa.
My mamy dusze kieszonkowe –
maleńka dusza, wielki człowiek.
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba,
to niedaleko pies wyrusza.
Przecież przy tobie jest psie niebo,
z tobą zostaje jego dusza.

Wiersz Barbary Borzymowskiej

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;48391448]Anula

PSIA DUSZA

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem, że pies
to czasem więcej jest niż człowiek.
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz -
Psia dusza większa jest od psa.
My mamy dusze kieszonkowe –
maleńka dusza, wielki człowiek.
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba,
to niedaleko pies wyrusza.
Przecież przy tobie jest psie niebo,
z tobą zostaje jego dusza.

Wiersz Barbary Borzymowskiej

[/QUOTE]
Dziękuję Ci Kochana Moja.
Najpiękniejszy wiersz na świecie.... i najprawdziwszy!
Na pewno jest psie niebo... a jeśli do tej pory go nie było to dla Buffy na pewno powstało!

[Soph]

Anula

[Patrycja Pieguska]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;48391448]Anula

PSIA DUSZA

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem, że pies
to czasem więcej jest niż człowiek.
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz -
Psia dusza większa jest od psa.
My mamy dusze kieszonkowe –
maleńka dusza, wielki człowiek.
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
ona się huśta na ogonie.
A kiedy się pożegnać trzeba
i psu czas iść do psiego nieba,
to niedaleko pies wyrusza.
Przecież przy tobie jest psie niebo,
z tobą zostaje jego dusza.

Wiersz Barbary Borzymowskiej

[/QUOTE]


ładne
Anula

[anula_ga]

Dzięki Dziewczyny.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Czytałam wczoraj ten wiersz na innym wątku (i kilka innych) i się popłakałam Zawsze tak mam jak czytam o pieskach, które odeszły... Sama pochowałam prawie 2 lata temu swoją 16letnią suczkę...
A film "Marley i ja" był jedynym filmem, na którym łzy nie przestawały mi lecieć i nie potrafiłam się pozbierac, by go dokończyć

Nie śledzę wątków, ale z treści wynika, co się stało. Anula_ga

[anula_ga]

Dzięki.

Naszą Buffy, sznaucerka miniaturka, zaatakował na spacerze amstaff bez kagańca i biegający luzem. Bez powodu, dla zabawy. Pogryzł ją, wyrwał jej tylną łapkę ze stawu biodrowego. Od niedzieli była pod stałą opieką kliniki i wielu wspaniałych lekarzy. Dostawała masę leków i antybiotyków, ale niestety zakażenie od głębokich ugryzień wygrało.
Kilka ostatnich godzin leżała pod tlenem. Umarła w czwartek o 22. Byliśmy z nią wszyscy.

A to najbardziej uśmiechnięte Jej zdjęcie
Na tym drugim wywala jęziorek
Kochana mordeczka
Bardzo nam jej brakuje, zostawiła po sobie ogromną pustkę i wiele wspaniałych wspomnień.

[mhm0808]

Anula, nawet nie wiesz, jak mi przykro

[anula_ga]

Napisane przez mhm0808

Anula, nawet nie wiesz, jak mi przykro

Dziękuję Małgosiu
wszyscy myśleli, że wyjdzie z tego....

[promolcia]

Anulka Kochanie bardzo, bardzo współczuję....

[anula_ga]

Napisane przez promolcia

Anulka Kochanie bardzo, bardzo współczuję....

dzięki kochana
jak zdrówko i samopoczucie???

[promolcia]

Napisane przez anula_ga

dzięki kochana
jak zdrówko i samopoczucie???

jestem duża i ciężka ale z Grzesiem ponoć jest wszystko ok więc nad sobą staram się nie rozczulać ... zostały nam jeszcze 2 miesiące

a jak się goją rany po cięciu po stosowaniu shea? róży tez używacie? jak w ogóle Młoda się czuje? i jak Wam się żyje na nowym mieszkanku?

[anula_ga]

Napisane przez promolcia

jestem duża i ciężka ale z Grzesiem ponoć jest wszystko ok więc nad sobą staram się nie rozczulać ... zostały nam jeszcze 2 miesiące

a jak się goją rany po cięciu po stosowaniu shea? róży tez używacie? jak w ogóle Młoda się czuje? i jak Wam się żyje na nowym mieszkanku?

2 miesiące szybko zleci niedługo Grześ przestanie Cię kopać w wątrobę a zacznie gryźć w brodawki

mieszkanko ok, ale na razie trochę straciliśmy do niego serce, bo dziwnie bez Buffy
Mała ok, dzięki ma juz dawno zagojony szew wiadomo, że ślad został, ale włoski jej szybko rosną więc niedługo nie będzie wcale widać. Teraz ma takiego 1,5-2 cm jeżyka stosowała shea.
Zaczęły się jej wykłady moja studentka kochana!

[Korah]

Hej, chwalę się miodkiem, przysłali cały litr! Wklejam link o nim, bardzo ciekawa historia, która zainteresuje Warszawianki. Tylko się proszę nie śmiać z mojego komentarza Klik

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Hej, chwalę się miodkiem, przysłali cały litr! Wklejam link o nim, bardzo ciekawa historia, która zainteresuje Warszawianki. Tylko się proszę nie śmiać z mojego komentarza Klik

Fajnie

Powiedz mi, jak to jest z tym miodem? W internetach wszędzie piszą, że na surowo, bez podgrzewania powyżej 40 stopni ma działanie prozdrowotne. A ja się dowiedziałam, już od kilku osób, w tym moich dziadków i pana z zielarskiego, że miód ma prozdrowotne właściwości tylko jak się go "odstanie" w wodzie. Czyli letnią wodą się zalewa łyżkę miodu (czy tam ile się chce), zostawia na noc / kilka godzin i dopiero można pić. Wtedy działa. Inaczej to po prostu cukier, fruktoza z glukozą, która przelatuje przez organizm jak każdy cukier.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Jeszcze chciałam się dowiedzieć skąd Sylveco ma miód i wosk w swoich produktach (czy polski, jaki to miód, itd.), napisałam maila, ale nie odpisują

[Korah]

Napisane przez Kretka666

Fajnie

Powiedz mi, jak to jest z tym miodem? W internetach wszędzie piszą, że na surowo, bez podgrzewania powyżej 40 stopni ma działanie prozdrowotne. A ja się dowiedziałam, już od kilku osób, w tym moich dziadków i pana z zielarskiego, że miód ma prozdrowotne właściwości tylko jak się go "odstanie" w wodzie. Czyli letnią wodą się zalewa łyżkę miodu (czy tam ile się chce), zostawia na noc / kilka godzin i dopiero można pić. Wtedy działa. Inaczej to po prostu cukier, fruktoza z glukozą, która przelatuje przez organizm jak każdy cukier.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Jeszcze chciałam się dowiedzieć skąd Sylveco ma miód i wosk w swoich produktach (czy polski, jaki to miód, itd.), napisałam maila, ale nie odpisują

Ja też miałam do nich napisać, ale jakoś mi się ulotniło

Co do podgrzewania, wiem tyle, że nie wolno bo traci właściwości, W goracej herbacie nie ma sensu, tylko w letniej wodzie lub mleku, czyli letnią temp. rozumiem właśnie jako do 40*C O tym, żeby odstawić na noc nie słyszałam, ale może to jest powiązane z holistycznym podejściem, homeopatią, że niby woda ma właściwość zapamiętywania.

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Ja też miałam do nich napisać, ale jakoś mi się ulotniło

Co do podgrzewania, wiem tyle, że nie wolno bo traci właściwości, W goracej herbacie nie ma sensu, tylko w letniej wodzie lub mleku, czyli letnią temp. rozumiem właśnie jako do 40*C O tym, żeby odstawić na noc nie słyszałam, ale może to jest powiązane z holistycznym podejściem, homeopatią, że niby woda ma właściwość zapamiętywania.

Ciekawe czy odpiszą, tydzień czekam, może napisać na innego maila? Kilka tam mają, posłałam wiadomość do Obsługi Klienta.


Chciałabym wiedzieć jak to jest, bo jeśli miód nie ma działania prozdrowotnego jedzony na surowo czy w wodzie, ale bez odstania, to bez sensu go jeść