samodzielne doszkalanie

[Nancy_Franciss]

Witam, założyłam ten temat ponieważ potrzebuje rady.
Otóż maturę z ang mam za sobą, zdaną oczywiście, ale wiadomo jak wygląda nauczanie j. ang w szkołach publicznych...
Chciałabym sama douczyć, nauczyć się angielskiego w takim stopniu, żeby swobodnie się porozumiewać i rozumieć bardziej złożone zdania.
Bardzo mi na tym zależy, bo mam w planach wyjazd na praktyki, oczywiście nie teraz, ale za jakieś 2 lata? Dużo czytałam na temat szkolenia języka.
Każdy powtarza dużo osłuchiwać się z językiem,czytać, uczyć się słowek.
Słówek znam wiele, uczę się z prof Henrym, czytam czasopisma i wypisuje sobie słówka, któorych nie znam w tekście. Niestety, mimo że znam wiele słów nie umiem układać poprawnych zdań.
Oczywiście jakieś najprostsze zdania umiem, ale żeby swobodnie wypowiadać się na jakiś temat, nie mówiąc o poprawnych gramatycznie zdaniach to szkoda gadać.
Duży problem mam także z słuchaniem.
Ktoś dał mi radę, żebym oglądała filmy bez napisów i lektora, ale jaki w tym sens jak i tak nic z tego nie rozumiem.
Jak już mówiłam, czytam, czytam, oglądam jakieś filmiki, ale mam wrażenie że ciągle stoję w miejscu, nie widać żadnych postępów, oprócz tego, że znam jeszcze więcej słówek.
Zazdroszczę moim znajomym, którzy mimo tego, że nigdy nie byli w kraju anglojęzycznym umieją swobodnie rozmawiać, wszystko rozumieją itd

Co wg Was powinnam robić? Dodam, że na chwile obecną nie stać mnie na jakieś prywatne lekcje.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Nancy_Franciss

Witam, założyłam ten temat ponieważ potrzebuje rady.
Otóż maturę z ang mam za sobą, zdaną oczywiście, ale wiadomo jak wygląda nauczanie j. ang w szkołach publicznych...
Chciałabym sama douczyć, nauczyć się angielskiego w takim stopniu, żeby swobodnie się porozumiewać i rozumieć bardziej złożone zdania.
Bardzo mi na tym zależy, bo mam w planach wyjazd na praktyki, oczywiście nie teraz, ale za jakieś 2 lata? Dużo czytałam na temat szkolenia języka.
Każdy powtarza dużo osłuchiwać się z językiem,czytać, uczyć się słowek.
Słówek znam wiele, uczę się z prof Henrym, czytam czasopisma i wypisuje sobie słówka, któorych nie znam w tekście. Niestety, mimo że znam wiele słów nie umiem układać poprawnych zdań.
Oczywiście jakieś najprostsze zdania umiem, ale żeby swobodnie wypowiadać się na jakiś temat, nie mówiąc o poprawnych gramatycznie zdaniach to szkoda gadać.
Duży problem mam także z słuchaniem.
Ktoś dał mi radę, żebym oglądała filmy bez napisów i lektora, ale jaki w tym sens jak i tak nic z tego nie rozumiem.
Jak już mówiłam, czytam, czytam, oglądam jakieś filmiki, ale mam wrażenie że ciągle stoję w miejscu, nie widać żadnych postępów, oprócz tego, że znam jeszcze więcej słówek.
Zazdroszczę moim znajomym, którzy mimo tego, że nigdy nie byli w kraju anglojęzycznym umieją swobodnie rozmawiać, wszystko rozumieją itd

Co wg Was powinnam robić? Dodam, że na chwile obecną nie stać mnie na jakieś prywatne lekcje.

Oglądaj filmy/seriale.

[tempting]

z tymi filmami/serialami to może oglądaj ale z angielskimi napisami? jak czegoś nie zrozumiesz ze słuchu to zerkniesz na słowo i może złapiesz/zapamiętasz

albo może coś w rodzaju chat'ów z obcokrajowcami? jest chyba takie coś, właśnie po to żeby się nauczyć płynnie języka

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez tempting

z tymi filmami/serialami to może oglądaj ale z angielskimi napisami? jak czegoś nie zrozumiesz ze słuchu to zerkniesz na słowo i może złapiesz/zapamiętasz

albo może coś w rodzaju chat'ów z obcokrajowcami? jest chyba takie coś, właśnie po to żeby się nauczyć płynnie języka

Dokładnie. Najpierw z napisami. Mnie tak przypiliło, gdy oglądałam ulubiony serial, napisów nie było polskich, a ja chciałam JUŻ. A potem to już swobodnie mogłam oglądać nawet bez. Owszem były słówka, których nie znałam, ale to szybko dało się sprawdzić.
I udzielanie sie na angielskich forach żeby nauczyć się tego wykorzystywania słówek w zdaniach. To tylko praktyka Ci pomoże.
I piosenki oczywiście!

[tamtaglista]

To że nie rozumiesz nie znaczy, że nie masz oglądać/ słuchać. Robiąc to oswajasz się z językiem mimowolnie.

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez Nancy_Franciss

...
Co wg Was powinnam robić? Dodam, że na chwile obecną nie stać mnie na jakieś prywatne lekcje.

Polecam Ci ksiegarnie typowo językowe w PL, a w nich książki z płytami CD do słuchania , dostępne w różnych poziomach zaawansowania

Moje ulubione wydawnictwa:

Macmillan Readers
Penguin Readers
The Oxford Bookworms Library
jest ich dużoooo wiecej....

Dość szybko wpada się w nałóg
Słuchasz książki na CD i jednocześnie patrzysz na tekst w książce.
Ja się w tych książkach zakochałam

aniolek

[WampLady]

Jak ja się uczyłam do matury, to łączyłam przyjemne z pożytecznym
Każdy z nas ma jakieś ulubione filmy, bajki, które oglądał już tyle razy, że dialogi bohaterów zna na pamięć (chociażby Kevin sam w domu, czy Nowym Jorku, bo to już tyle razy leciało, że każdy chcąc czy nie chcąc zna). Szukałam w necie filmu, który znałam bardzo dobrze (np. Król Lew) i włączałam po angielsku z angielskimi napisami Wiedziałam o co chodzi w tej bajce, słuchałam języka, czytałam napisy Mi to bardzo pomogło
I jeszcze tłumaczyłam piosenki a później sprawdzałam w internecie, czy dobrze zrozumiałam kontekst jakiegoś zwrotu
I jeszcze czytałam blogi czy artykuły o moich ulubionych aktorach czy piosenkarzach, bo i tak wcześniej czy później pojawiły się ona na polskich stronach i wtedy patrzyłam czy dobrze zrozumiałam kontekst

[halucynogenna]

A jakie dokładne książki polecacie?
Jak już pisałam, posiadam prof Henrego- słówka, ale szczerze nie za bardzo chce mi się uczyć w ten sposób. Może to dziwne, ale wole mieć po prostu to w jakiejś książce, albo w innej formie...

[LueLue]

Czytaj w Internecie artykuły o treści, która Cię interesuje (np. o swoich ulubionych zespołach muzycznych, o różnych zjawiskach społecznych itp.). Korzystaj ze słownika, wypisuj sobie wyrazy nieznane. Sama w ten właśnie sposób doszkalam swój polski

A i komentarzami na forach nie gardź, bo z nich nauczysz się zwrotów potocznych oraz slangu.