Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)

[czarna_mala]

Ja tu myślę o jakimś Porshe albo BMW na akumulatory, a wy tu z garnkami wyskakujecie albo wtyczkami

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Napisane przez agusia8524

Kup mu zestaw garnków i zmiotkę

:roftl:
Ale dobrze mówisz w sumie

[Natuś-77]

Napisane przez czarna_mala

Ja tu myślę o jakimś Porshe albo BMW na akumulatory, a wy tu z garnkami wyskakujecie albo wtyczkami

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Takimi zabawkami to tatusiowie się bawią dziecko popatrzy i woli obcęgi albo chochelkę

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[agusia8524]

Napisane przez Natuś-77

Takimi zabawkami to tatusiowie się bawią dziecko popatrzy i woli obcęgi albo chochelkę

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Tatusiowie lubią jeszcze kolejki elektryczne

[biedreona]

U nas hitem sa takie rzeczy - garnki kabelki i wszystkie ustrojki mamy i taty. Instrumenty muzyczne tez na topie

Czarna tez myslalam o zlobku dla
Malych ale stwierdzilam ze dopiero jak male skonczy 6 miesiecy wlasnie przez choroby.

[Lucy31]

Czarna dobra kobieto, dziękuję Ci że o mnie pamiętasz
Bywam z czasu, podczytam. W sumie nie mam tu nic do pisania. Nie zawsze udaje mi się i z czytaniem być nie bieżąco, ino po łebkach.
Dnie zlatują szybko, głowy urwanie. A teraz jak wiesz liżę rany. I takło


O wuncku teraz doczytałam i serdeczniaście gratuluję

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez agusia8524

Tatusiowie lubią jeszcze kolejki elektryczne

To prawda Mój mąż kupił wypasioną, że niby dla syna ehm Tyle że syn nie ma kiedy się nią bawić, bo zajęta przez tatusia

[agusia8524]

Napisane przez Lucy31

Czarna dobra kobieto, dziękuję Ci że o mnie pamiętasz

To prawda Mój mąż kupił wypasioną, że niby dla syna ehm Tyle że syn nie ma kiedy się nią bawić, bo zajęta przez tatusia

mój tata też mi kiedyś taką kupił Parę lat później brat skutecznie wykoleił lokomotywę piz.gając nią o podłogę

Dziewczyny, jako że ze Starym się ładnie poukładało, psycholog daje radę, to bardziej ze mną, to myślę, że trzeba wrócić do gry. I to "trzeba" mnie zastanawia, nie tyle chcę, co wiem, że trzeba. Odkąd myślę o powrocie do kliniki i rozpoczęciu procedury, zaczynam przekładać, bo a to ferie, a to zarezerwowany wylot do Paryża, a to w wakacje chciałabym jeszcze zrobić ostatnią objazdówkę"na luzie" Hiszpania - Portugalia. Tych powodów i "ostatnich" wyjazdów mam coraz więcej i nie rozumiem skąd to się bierze...niby mam świadomość, że młodsza nie jestem, chciałabym minimum 2 dzieci, mam zaraz 33lata, świeżo urodzone dzieci koleżanek budzą nadal ból i zazdrość, ale...od czasu jak "nie jesteśmy w grze" boli jakby mniej. Strasznie boję się tego powrotu i odwlekam, odwlekam... Miałyście tak?

Zapisz

[soul_me]

Lucyszek a dlaczego lizesz?


Bry tak w ogóle
Piękny dzień dziś 😍

[kasptak]

Lucy, co się stało? Kurcze, ja jakoś oslablam fizycznie i psychicznie przez ostatnie parę dni, może dlatego, że stanęłam na wagę chłopa nie było 2 dni to sobie odpoczelismy od siebie. Czasami fajnie tak (do momentu koncertu młodego o północy, bo tak zawsze na zmianę go ogarnialismy). Dzisiaj w ogóle jestem nieprzytomna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucy31]

aaa spadłam ze schodów w tygodniu i sobie narobiłam kuku. Szczęście w nieszczęściu że nic nie złamane

No pogoda zacna, taka wiosna Tylko tylko że ponoć znowu ma się ta pogoda zes.r.ać

[soul_me]

Ojoj bidulka. Dochodz do siebie i uważaj na siebie
Kas ile ważysz? A pamiętam jak narzekałas po porodzie ze to fikcja że kg schodzą 😉

[Lucy31]

[kasptak]

Lucy, widzę idziesz w moje ślady. Siniaki na szczęście już zeszły, ale wydaje mi się, że coś sobie z zebrem zrobiłam, bo jeszcze czasami boli. Szczęście, że nic poważnego Ci się nie stało
Soul, ja teraz mam problem w drugą stronę, ta cała sytuacja z tatą plus inne problemy (ja mam zawsze somatyzacje zoladkowo-jelitowe) i już mam lekką niedowage, bo bmi na wczoraj 17.9

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Lucyno, dobrze że siè nie połamałaś
Ciepła jeszcze nie będzie, booo mój grudnik cały czas kwitnie.
Miał krótkà przerwę jak się ciepło w styczniu zrobiło a teraz ma zawiązki i kwitnie.

U mnie dziś totalny leń. Nawet się na spacer nie wybrałam, bo samej to mnie nie kręciło.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[violino]

Napisane przez agusia8524

ale...od czasu jak "nie jesteśmy w grze" boli jakby mniej. Strasznie boję się tego powrotu i odwlekam, odwlekam... Miałyście tak?

Zapisz

Tak.
Mniej więcej, bo sytuacja ciut inna.
Ale kiedy nie cisnęłam na działanie w odpowiednim czasie i wiedziałam, że nie miało nic prawa się wydarzyć - było mi o wiele łatwiej niż kiedy miałam nadzieję, że może jednak coś mogło się zadziać. Chociaż znałam szanse.

[Lucy31]

No jeszcze we wtorek muszę udać się kontrolnie do chirurga, ale liczę że wsio już będzie ok.

Kas, kobito musisz zadbać o siebie, ze względu na krasnala

[soul_me]

Kas pamiętam właśnie. Dbaj o siebie.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez violino

Tak.
Mniej więcej, bo sytuacja ciut inna.
Ale kiedy nie cisnęłam na działanie w odpowiednim czasie i wiedziałam, że nie miało nic prawa się wydarzyć - było mi o wiele łatwiej niż kiedy miałam nadzieję, że może jednak coś mogło się zadziać. Chociaż znałam szanse.

Ja tez czas przerwy w staraniach bardzo miło wspominam. Potem aż żołądek ściskalo. No mega stres go jest :/

[Natuś-77]

Kurtka, nie lubię takich poniedziałkówzmiana czasu jest do i jeszcze pogoda paskudna i łeb ćmi...ech...

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[sandrita86]

Natuś a gdzie się chcecie wybrać na wakacje ?

Agusia ja też tak mam ze staraniami, że chcę ale na myśl o tych badaniach, wyjeździe z małym do Poznania o 5 rano, kosztach i 2 tygodniach stresu w oczekiwaniu na wynik to mi sie odechciewa 😣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Ja też dziś detka... Młody znowu cyrk z zębami, święta coraz bliżej, co też mnie nie nastraja
Temat starań też mi jakość zbrzydl, jak nie test owu to potem czekanie na ciążowy, a szanse marne. Gdyby nie ta akcja z pracą to bym sobie darowala chyba na razie.
Zielinka, Alicja piękne imię, było na mojej liście dla dziewczynki
Także sobie ponarzekalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

My pewnie uderzymy jak zwykle do Sopotu Nie nudzi nam się mimo, że chyba już ze cztery razy byliśmy

[midusia86]

Dziewczyny nie wiem o co wam chodzi z tą zmianą czasu. Ja od 2 dni wstaję po bozemu o 7, a nie jak o tej porze o 6 😂😂😂


A u nas dzisiaj radosno-smutny dzień. Dzisaj po raz pierwszy obudziłam się, a u mojego bolu nie leżał niemowlak, tylko pełnoprawny już maluch hlip hlip. Kiedy to wszystko leci?

Zielinka Alicja bardzo ładne imię 😍


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarownica_tea]

Zielinka- Alki są fajne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sreberko4]

Ja najgorzej wspominam seksy na zawołanie, z każdym miesiącem było coraz gorzej. Obojgu nam tak zbrzydło że nawet teraz seksujemy od święta

Midusia stoweczka dla Pitula

Lucy lizaj rany bidulko, że też człowiek się w czterech ścianach poturbuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasptak]

Midusia , zdrówka dla Pitula jak te dzieci szybko rosną...
Sreberko, masz rację, seksy na zawlolanie to masakra byla/jest no i ciągle u gina, mi już jest po klinice wszystko jedno przed jakim lekarzem gacie ściągam Chyba dlatego kolonoskopie przeżyłam bez problemu
Mój krasnolud dziś urządza taki armagedon, że mi się cierpliwość kończy. A chlop poszedł sobie o 8 rano, wróci o 21 i jeszcze narzeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

A nam powiem wam ochoty na seksy wróciły, od koedy z tyłu głowy nie mamy już nadziei, że jakieś zaplodnienie się ram w skutek tego odbędzie 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sandrita86]

Midusia u mnie jakoś tak się składa, że największa ochota w dni niepłodne 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez sandrita86

Midusia u mnie jakoś tak się składa, że największa ochota w dni niepłodne 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NPR level master 😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[violino]

Niemąż pamięta niemal wszystkie ceny, włącznie z tym, że coś kosztowało w jednym sklepie 4,51 a w innym 4,49, a w 2011 roku kosztowało 3,75.
Cennik IVF leży w domu od tygodni, o kosztach była mowa kilka razy.
A on się mnie dzisiaj pyta, ile jeszcze trzeba będzie wydać i mega zdziwiony, że jeszcze tyle

Słuchajcie, gdyby on mógł niewygodne rzeczy spakować na szufelkę, to nasz dywan bylby tak wybrzuszony, że walilibyśmy łbem w sufit...

[soul_me]

Napisane przez violino

Niemąż pamięta niemal wszystkie ceny, włącznie z tym, że coś kosztowało w jednym sklepie 4,51 a w innym 4,49, a w 2011 roku kosztowało 3,75.
Cennik IVF leży w domu od tygodni, o kosztach była mowa kilka razy.
A on się mnie dzisiaj pyta, ile jeszcze trzeba będzie wydać i mega zdziwiony, że jeszcze tyle

Słuchajcie, gdyby on mógł niewygodne rzeczy spakować na szufelkę, to nasz dywan bylby tak wybrzuszony, że walilibyśmy łbem w sufit...

Mogłaś mu napomknac, że ivf troszkę droższe niż 4.51