|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-03-01, 21:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 6
|
Różnice w związku.
Hey chciałabym przeczytać Wasze opinie na pewien temat.
Z mężem jesteśmy razem od jakiś 4 lat. Przez 3 lata naszego małżeństwa ja nie pracowałam. Od roku pracuję normalnie na pełen etat, jednak zarabiam znacznie mniej. Nie dokładam się do rachunków, za wszystko płaci mój mąż a ja jedynie za żywność. Na początku naszej znajomości jadłam wszystko co mi wpadło w ręcę i nie obchodziła mnie jakość ani źródło pochodzenia mojego pożywienia. Od jakiegoś roku jednak dużo się zmieniło w tym temacie i moja dieta jest prawie w 100% wegańska. Mięso zaczęło mnie brzydzić i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Jednak od czasu do czasu zgadzam się zjeść na obiad kurczaka (jako kompromis z moim mięsożernym mężem). Jakiś czas temu okazało się, że mój mąż ma bardzo wysoki cholesterol i lekarz praktycznie zabronił mu jeść wieprzowinę i wołowinę oraz nakazał zrzucić kilka kilogramów. Mój mąż na początku się przestraszył jednak po kilku tygodniach w miare dobrego jedzenia wrócił do "normy". Ja się o niego boję, że dostanie ataku serca albo jeszcze jakieś innej choroby i dlatego staram się gotować jak najwięcej wegetariańskich dań. On warzyw nie lubi i tutaj pojawiają się nasze kłótnie. Temat jedzenia to jedyny temat o który się kłócimy. Ja bym chciała aby on schudnął (dla własnego dobra) i wyleczył cholesterol nim będzie za późno. On sam sie źle z sobą czuje, marudzi że w nic sie nie mieści, ale jak ma coś z tym zrobić to nie chce. Jeżeli ja chce mu pomóc poprzez zdrową żywność to on się denerwuje i nie rozumie, że nie można zjeść trzy pączki o 21 wieczorem i być szczupłym. Jak powinnam rozwiązać tą sytuacje? Kolejny problem to kupowanie/gotowanie mięsa. Jestem w kuchni bardzo dobra, ale tylko gdy "pracuje" z warzywami. Jak już wspominałam na początku znajomości jadłam mięso i mąż by chcial bym do tego wróciła. Jednak to jest część mnie, że mięsa czy produktów mlecznych praktycznie nie jem. Czy powinnam odpuścić i kupować te wszystkie paskudztwa (słodycze itd) czy dalej starać się go zmienić? Dodam, że ja wcale nie gadam tego nie możesz jeść, tamto złe ale staram się gotować jak najlepiej. Oraz czy mąż ma prawo czuć się źle z tym, że poznał mnie jako mięsożerce a w trakcie naszego związku to się zmieniło? PS: Nie przeszkadzało mi, że jadł mięso do puki nie okazało się, że jest chory . |
2016-03-01, 21:57 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Różnice w związku.
To przykre, ale jeśli on sam nie będzie chciał zmienić diety, to go do tego nie zmusisz. Też znam takie osoby, które nie są w stanie zrezygnować z diety mięsnej, nawet mimo problemów ze zdrowiem. Trochę podobnie jest z paleniem papierosów. Możesz spróbować kupować/gotować mu dania wegetariańskie, które przypominają trochę smakiem/wyglądem czerwone mięso, np. kotlety czy kiełbasy z soi lub soczewicy. Kiedyś jadłam taką wegetariańską kiełbasę i tak strukturą i smakiem przypominała mi ,,prawdziwą", że nie mogłam zjeść(sama nie jem czerwonego mięsa). Na przekonywanie go do warzyw jest już trochę za stary :P
|
2016-03-01, 22:04 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
|
|
2016-03-01, 22:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Różnice w związku.
Traktujesz go jak dziecko. Po co? To dorosły facet.
|
2016-03-01, 22:13 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Różnice w związku.
|
2016-03-01, 22:28 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Różnice w związku.
|
2016-03-01, 22:38 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Różnice w związku.
Jest to jakaś opcja, ale nie ma gwarancji, że po pracy nie będzie chodził do Mc'a na hamburgery. Będzie musiał po prostu brać tabletki na obniżenie cholesterolu i tyle, jeśli jest takim egoistą. Mógłby pomyśleć przynajmniej trochę o Tobie, że się martwisz.
|
2016-03-01, 22:44 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 174
|
Dot.: Różnice w związku.
A jako prawie weganka nie masz zgrzytu moralnego, kiedy kupujesz wieprzowine czy inne mieso? Nie pytam zlosliwie, sama jestem wege od czasu do czasu i nie odwiedzam dzialow miesnych, nie dotykam miesa, nie chcialabym ani zlotowki dolozyc do tego biznesu. Dla miesozernego meza gotuje wegetariansko, po prostu nie umiem inaczej a jesli ma ochote na mieso to a) moze sam ugotowac b) isc do restauracji c) poprosic mamusie zeby przyrzadzila. Nie robilabym niczego wbrew swojemu swiatopogladowi.
|
2016-03-01, 23:01 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
Widzę to w tekscie "zgadzam se czasem zjesc na obiad kurczaka" z ust osoby która mwi, że jej dieta jest "prawie w 100% weganska" i którą "mieso brzydzi", która "z miesem nie chce miec nic wspólnego". Ale je kurczaka, bo "mąż chce" Chce - niech ugotuje. Ty mu nie gotuj skoro uważasz, ze to dla niego szkodliwe. Co do martwienia to sie zgadzam - ale to podejscie do gotowania to dla mnie jakas abstrakcja. ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ---------- Cytat:
|
||
2016-03-02, 00:05 | #10 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a to bozia mu rączek nie dała, że jak chce steka z boczkiem, to sobie nie zrobi? |
|||||
2016-03-02, 08:21 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 228
|
Dot.: Różnice w związku.
Niektórzy są oporni. Zwykle jeśli taka osoba przeżyje pierwszy zawał, to potem już zaczyna dbać o siebie.
|
2016-03-02, 08:31 | #12 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- Cytat:
|
||
2016-03-02, 08:50 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Różnice w związku.
Abstrahując od tego jaki jest podział obowiązków, mówienia facetowi co ma jeść i skrajnie różnego podejścia do jedzenia to się zastanawiam nad tym co proponuje Autorka mężowi.
Dla mnie niestety tofu jest okropne, nie smakuje mi zwyczajnie i podejrzewam, że wmuszanie tego w faceta autorki jest zadaniem skazanym na porażkę. No a przecież przy diecie antycholesterolowej można spokojnie jeść wiele ryb czy drób (a ten przecież lubi). Do tego są sposoby na przygotowanie niegroźnych słodyczy. Także jest jeszcze spore spektrum pomiędzy weganizmem a jedzeniem tłustych mięsiw. |
2016-03-02, 09:14 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 228
|
Dot.: Różnice w związku.
Jako wegetarianka z wieloletnim stażem też muszę przyznać, że tofu jest średnio smaczne. Rzeczywiście dla typowego mięsożercy taka gwałtowna zmiana diety może być nie do przejścia. Wydaje mi się, że to dobry trop, żeby na początek czerwone mięso zastąpić rybami, kurczaki mięsem indyczym itp.
Polecam też magazyn "Men's Health". Tam jest sporo przepisów warzywnych, a także mięsnych ale w zdrowszej wersji. Przede wszystkim chodzi o to, żeby mąż sam w sobie obudził zainteresowanie dietą, ruchem, ogólnie zdrowszym trybem życia. I uwierzył, że nawet macho może jeść kiełki itp. |
2016-03-02, 10:53 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Różnice w związku.
Cholesterol można zwalczać od drugiej strony. Wysiłkiem fizycznym, głównie długotrwałe aeroby.
Może zamiast kwakać chłopu o dietę, pogadaj czy by nie chciał kupić sobie kolarzówki, albo roweru MTB, albo butów do biegania. Jak się wkręci w szosowanie/bieganie, złapie bakcyla, to nawet się nie obejrzy kiedy sam będzie dążył do zwalczenia każdego zbędnego kilograma i sam będzie myślał nad tym, czy 3 pączki wieczorem to przypadkiem nie jest kilku/nastu/dziesięciu kolegów na mecie przed nim. Spróbuj, ja tam rozumiem ze jak się kogoś kocha i z kimś żyje, to w dużej mierze żyje się nawzajem swoimi życiami, człowiekowi zależy, stara się i opiekuje, oraz często ingeruje w poczynania partnera/ki. To normalne, a nie wizażowe "no ja bym go rzuciła i niech se sam żre co se sam zrobi i chce, i w doopie to mam, taka jestem wyzwolona i samodzielna" BTW- 6 lat siedziałam na ścisłym wegetarianizmie, ogólnie to jem wszytko, ale soi i tofu nie jestem w stanie przełknąć. Od razu mam odruch wymiotny. Dla mnie nie do zjedzenia w żadnej formie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-03-02, 11:17 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Różnice w związku.
Ja widzę że zabierasz się za problem ze złej strony. Że na 1 miejscu jest ten wegetarianizm i jak go przemycić do diety męża, całe szczęście ten cholesterol no i jazda xd A dla osoby która uwielbia mięso (np. ja) takie kotlety z soi czy bóg wie czego to jak cios prosto w serce. Powinnaś się skupić na samej kwestii nadwagi i cholesterolu, tj. wprowadzić zdrową dietę opartą na chudym mięsie, rybach i RÓWNIEŻ warzywach, ale nie, że tylko na warzywach. Są gatunki mięs które nie przyczyniają się do zaostrzenia chorób układu krążenia. Dodatkowo tutaj jest pewnie większy problem z pączkami późnym wieczorem i objadaniem się, niż z obecnością lub nie czerwonego mięsa. Odchudzać się trzeba i nikt nie ma prawa tak sobie lekceważyć życia, będąc w związku partnerskim, szczególnie kiedy jest dziecko. Jest dorosły, a więc i odpowiedzialny za siebie i rodzinę. Tak więc powinien zacząć regularnie ćwiczyć i zdrowo się odżywiać, jedząc tylko chude mięso, odpowiednio przyrządzone (nie znam się na gotowaniu ale pewnie jakieś smażenie na oleju odpada) itd.
|
2016-03-02, 12:27 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
|
|
2016-03-02, 12:39 | #18 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Różnice w związku.
weganka ale kurczaka zje = nieweganka
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- kotlety sojowe smakują jak schabowe, potwierdzone przez przeciwniczkę warzyw
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-03-02, 15:04 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Różnice w związku.
Jeśli to jej obowiązek w domu, to czemu ma NIE gotować? Zwierzątka będą ginąć tak czy inaczej, co to za argument. A jeśli chodzi o kotlety sojowe to mi wisi czy smakują tak samo jak mięso, ja lubię mięso, a nie potrawy smakujące jak mięso :P Pewnie mąż Autorki tak samo.
|
2016-03-02, 15:15 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Różnice w związku.
Cholesterol występuje tylko w produktach zwierzęcych, więc smażenie na oleju roślinnym nie ma tu nic do rzeczy. Pomocniczo w zbijaniu cholesterolu można stosować margarynę z sterolami roślinnymi. Owszem, można obniżyć poziom cholesterolu LDL tylko ruchem fizycznym, ale tylko kiedy jest jedynie lekko podwyższony. Albo leki, albo radykalna zmiana sposobu odżywiania: znaczne ograniczenie/rezygnacja z tłustych mięs, żółtego sera i jaj.
Rozumiem, że można lubić mięso, ale jedzenie go kosztem zdrowia...? ---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- Cytat:
|
|
2016-03-02, 15:20 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
po drugie: ona go wypełnia - gotuje potrawy pełnowartościowe. po trzecie: jeśli mężowi nie pasuje, to mogą poszukać czegoś, co jej będzie pasować (ona nie chce dotykać mięsa, brzydzi się), a jemu będzie smakować i służyć. a poza tym, jestem pewna, że dopóki byś nie został poinformowany, że kotlet nigdy nie chrumkał, to byś nawet nie zauważył. |
|
2016-03-02, 16:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Różnice w związku.
Jestes prawie weganka jedzac kurczaka??
__________________
|
2016-03-02, 16:55 | #23 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2016-03-02, 21:28 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
2. Potwierdzam, sojowe pokochał mój ojciec dla którego obiad bez mięsa to nie obiad. 3. Raz jadłam pyszne tofu jeden magiczny przepis i wychodzi naprawdę mega dobre (a jestem mięsożercą) 4. Autorko, nikogo na siłę nie odchudzisz. Jeśli on nie widzi problemu, to nic nie zmienisz. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-03-02 o 21:29 |
|
2016-03-02, 21:40 | #25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Różnice w związku.
Cytat:
|
|
2016-03-03, 13:59 | #26 |
...
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
|
Dot.: Różnice w związku.
|
2017-02-01, 03:07 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Różnice w związku.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.