|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2009-07-18, 13:42 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 4 939
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Ja już kota mam, idzie mi na "trzeci krzyżyk", jak ochoczo podkreśla rodzinka, a najpopularniejsze życzenia, jakie słyszę przy wszelkich okazjach to powodzenie w szukaniu męża . Niniejszym uważam się za członkinię Klubu Emerytek, tudzież Stowarzyszenia Wielbicieli Krematoriów
|
2009-07-18, 14:19 | #62 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Najbardziej rozbawia mnie fakt,że według niektorych nastek,które szybciutko wyszły za mąż 25 to stare panny.
|
2009-07-18, 14:59 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Nawiasem mówiąc, nic w tym dziwnego, że osoby samotne mieszkają z psem czy kotem - cały dzień nie mieć do kogo się odezwać czy czuć się straszliwie niepotrzebnym - to przygnębiające. Moja mama po przejściu na emeryturę kota przygarnęła (pomimo posiadania psa), w efekcie teraz koty są 2, a w porywach 3 były I ma przynajmniej zajęcie (jak już jej wyrodna córka w zawrotnym wieku 30 lat wnuka nie dała ). A w ogóle to jak na staruszkę przystało spełniam jeszcze jedno wyzwanie: szydełkuję |
|
2009-07-18, 15:20 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 4 939
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13311334]Mam kota, o:[/QUOTE]
Śliczny rudzielec . A skoro szydełko, to trzeba wydziergać bamboszki i zasiąść w fotelu bujanym do kompletu . Zamówienia na bamboszki możesz zbierać w wątku |
2009-07-18, 16:13 | #65 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Reklamują się tak: U nas opalisz się tak, że do konca życia Ci wystarczy
Cytat:
A teraz Wyrak siedzi i płacze. Cytat:
Znajomy kiedys tak nas słuchał i w końc mówi, co wy tak sie tymi ziólkami częstujecie, gorzej niz moi dziadkowie A jesli chodzi o łamanie, to mnie dzisiaj łamie w kolanie Nie zapominajcie o tym, ze możemy się ejszcze wymianiac informacjami o najlepszych lekarzach Cytat:
Bo tez co innego mozna w nocy robić? -------------------------------------- Ja tu jednak nie pasuję. Męża mam, dzieci mam... a i młoda jestem, zapomniałam dodać
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-07-18 o 16:16 |
|||
2009-07-18, 17:29 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
ja to już w ogóle jak paralitka, wszędzie łamie strzyka...
ano, trochę jechałam, trochę lazłam i takżem doszła. Witojcie Lubciu. A wódki nie masz? NIe chciałabym się otuć tym zielstwem. no jak nie macie, to naparzcie tego czaju, skosztuję a pózniej se posłucham przebojów Ałły PUgaczowej, ah co za czasyy to były.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2009-07-18, 17:40 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
|
|
2009-07-19, 17:37 | #68 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 243
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Właśnie dzisiaj usłyszałam od przyjaciółki moich dziadków: "Ja to jeszcze chcę się na Twoim weselu bawić, pamiętaj" .....
No tak... mam 24 lata, od ponad tygodnia... to juz chyba ostatni dzwonek? I brat do mnie: "na zlocie bede w pokoju z takim jednym kolesiem, tyle, że on jest już starszy.... rocznik 86"
__________________
Miłość to nagroda otrzymana bez zasługi ...
|
2009-07-19, 21:40 | #69 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13301058]
Ekhm niniejszym uzyskujesz moje pozwolenie do stawiania mnie za przykład - męża posiądę po 30, dziecka ni ma Rozpaczy też nie. A swoją drogą, właśnie uświadomiłam sobie, jak mi się fuksło - nikt mi nie zgrzyta za uszami, że nie mam dziecka [/QUOTE] Nooo mi jeszcze pozgrzytają ...dobrze, że coraz słabiej słyszę starość ma swoje dore strony, tych twarzy z wyrazami współczucia też niedowidzę Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
https://www.facebook.com/ICONYcompl http://blog.icony.com.pl/ Whatever works for you! |
|||
2009-07-19, 21:45 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 4 939
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
|
|
2009-07-19, 22:03 | #71 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Miałam się zapisać do klubu i zapomniałam, a tu już tyle wpisów
Ja też z tych starych, którym tylko koty i ziółka na dobranoc mogą pomóc utrzymać się przy życiu. Przyjmiecie? Może nawet przypomnę sobie jak się szydełkuje, żeby czas wieczorami szybciej zleciał Ech, z tymi kotami macie rację, bo jak tylko wrzuciałam na n-k zdjęcie swoich kotów koleżanka z pracy stwierdziła, ze koty to objaw staropanieństwa i muszę jak najszybciej znaleźc męża. Dały mi na to rok i najpóżniej jesienią 2010 chcą się bawić na weselu. Tylko kurczę nie pasuje mi to, bo za rok jesienią będzie trwała kampania (i to podwójna, bo będą podwójne wybory), więc chyba nie znajdę czasu na taką błachostkę jak ślub wobliczu pracy na dwa etaty Muszę ponegocjować z tym terminem chyba Jakie to szczęście, że dobrze się zakonserwowałam i czasem na imprezie jakiś nastolatek się obok zakręci, więc nie jest źle. A ze moje koleżanki to też staruszki bez mężów, to chodzimy sobie na imprezy, bierzemy ze sobą kolegów i śmiemy się dobrze bawić mimo, że mamy powyżej 25 lat, więc powinnyśmy spędzać wieczory na praniu pieluch [co zresztą praktykują koleżanki z pracy]. Wszystkie dziewczyny z pracy poniżej 30 lat mają już mężów i dzieci, więc solą w oku jest 26 latnia koleżanka, która może po pracy iść na zakupy zamiast biec do przedszkola, iść na imprezę zamiast siedzieć w domu z mężem i dziećmi, albo wyjechać spontanicznie na weekend i jeszcze opowiadać o tym jak fajnie czas spędziła |
2009-07-19, 22:37 | #72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Ps.To mój drugi ulubiony wątek,zaraz po moherlandii. Edytowane przez madmuazelle Czas edycji: 2009-07-19 o 22:39 |
|
2009-07-19, 23:25 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
madmuazelleo,przypomniałam sobie-też lubiłam kiedyś mocherowy wątek,nawet tam pisałam,ale się zgubiłam i znaleśc nie mogę,slepota starcza,rzuć we mnie linkiem do mocherowego wątku,jak możesz.
|
2009-07-19, 23:30 | #74 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
|
|
2009-07-20, 07:05 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
b. bez takich najazdów proszę, bo na razie tutaj też nikt nie opowiada o tym, jak to osoby samotne są zazdrosne i chciałyby może i te pieluchy prać ale nie mają komu. c. wierzę, że w życiu realnym macie może niemiłe doświadczenia z róznymi osobami, ale ważcie trochę słowa jako i my, te zamężne i dzieciate, to czynimy. d. ludzie nie dzielą sie przecie na wolnych jak wiatr, szczęsliwych, spełnionych ludzi i na nieszczęsliwych, uwiązanych do dzieci i przyduszonych w zwiazkach e. mam zacząc opowiadac jak to fajnie jest miec męża i dzieci? Bo w moim osobistym odczuciu jest fajnie. Ale nie, muszę się powstrzymac, żeby kogos samotnego nie urazić, wiec może i niech samotni się powstrzymaja od swoich najazdów. Oczywiście zdaję sobie sprawe z tego, ze własnie zabiłam watek, jest mi przykro z tego powodu, ale myslałam, że się na luzie powygłupiamy, ale nie. Zawsze musi sie skończyc tak samo. Narzekaniami jak to ludzie są okrutni, bo naganiają kogos innego do ozenku, a nie zwróciliście uwagi, ze osoby samotne w dosłownie każdym watku robią cos podobnego? Tzn. wyżywają się na tych "sparowanych". Jesli ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy, to uświadamiam, że posiadanie dzieci nie jest grobem, tak samo jak przekroczenie 30 roku życia. I osobiście nigdy, przenigdy z zazdrością nie spojrzałam na nikogo bezdzietnego i samotnego, a nie sadzę, zebym była takim znowu wyjatkiem. Więc przestańcie się pocieszac "naszym" kosztem. Omińcie mój post i piszcie sobie dalej. Do widzenia.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2009-07-20, 08:35 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Sama wiem po sobie . Z jednej strony jestem dumna ze nie mam meza ani dzieci i robie wszsystko co mi sie podoba, spelniam swoje ambicje ale jak slysze ze juz ostatnia kolezanka z paczki wlasnie dostala pierscionek zareczynowy to mi przykro "ze mnie nikt az tak nie chce" i mam swiadomosc ze cos mi umyka . Wiec to troche tez wmawianie sobie ze moje zycie jest ciekawsze bo nie mam jeszcze obowiazkow rodzinnych . A jak sie juz je ma to narzekac na cos trzeba bo za kolorowo by bylo no i wypadaloby pocieszyc samotna kolezanke Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2009-07-20 o 08:42 |
|
2009-07-20, 09:57 | #77 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Co do wyżej napisanego o pięknym losie niezamężnych i udręczonych mężatkachzgadza m się z Lubą-nie trzeba przesadzać i uogólniać.Jak mężatka to odrazu pieluchy, zmęczenie i brak czasu.A powiem wam że nie koniecznie tak musi być-ja jestem mężatką od 10 lat i mam 3 dzieci i mam czas na to żeby studiować 2 kierunek,zajmować się dziecmi i dla siebie mam czas i nawet na swoje hobby mam czas(i na wizaż zaglądam czasami ), a do tego rodzice moje i męza mieszkają daleko i jeszcze pracują ,więc nas prawie nie odwiedzają, nie mówiąc już o pomocy z ich strony.Grunt to dobra organizacja.Też mam takie koleżanki co to do 11 śpią póżniej 4 seriale TV obejrzą i ciągle narzekają że nie mają na nic czasu bo mężate i dzieciate-no ale każdy sam wybiera co robić w wolnym czasie Edytowane przez kalina121 Czas edycji: 2009-07-20 o 09:58 |
|
2009-07-20, 11:15 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Pytam jako osoba aktualnie sparowana. Samotnym można być między ludźmi, jak również nie czuć samotności będąc samym. Kwestia postrzegania. Ale skoro już Luba zabiła wątek , ostatnio czytałam ciekawy artykuł. Poniżej wklejam jego fragmenty. Wybaczcie okrojenie, jeżeli ktoś będzie chciał, jestem w stanie wkleić całość. Rozmowa z panem Michałem Kochańczykiem. "Ale takie życie nie jest naprawdę. - A jakie jest? Naprawdę jest ten, kto życie trawi na zarabianiu pieniędzy. Naprawdę jest piosenkarz lub aktor. Czemu złoczyńca jest traktowany poważniej niż podróżnik? Trochę przesadzasz. - Inność budzi niepokój, najłatwiej się obronić, deprecjonując lub wyśmiewając osoby, które żyją inaczej. Świat jest na szczęście różnorodny. Są po prostu ludzie, którzy mają potrzebę poznawania: jedni rozwiązują równania, inni robią niewidzialne farby, latają w kosmos albo nurkują. Można to nazwać niepokojem, który nie pozwala żyć od - do, tkwić w koleinach codzienności. Ja nie obśmiewam życia, które wiedzie spora grupa mężczyzn - pracują w korporacjach, mają pieniądze na coraz większe samochody i wspaniałe rezydencje. Nie oceniam tych, którzy zdradzają żony i zaniedbują własne dzieci. Zatracają się w piciu albo pracy, która jest tabletką uspokajającą. Ja wybrałem inne życie. Nie mam etatu, żony, dzieci ani samochodu. Mam za to coś innego. (...) Góry zawsze były na pierwszym miejscu. Nie ożeniłeś się, nie masz dzieci. - Szczególnie jak byłem młody, wtedy rzeczywiście dziewczyna zawsze przegrywała z wyprawą. Do głowy mi nie przyszło, żeby brać ślub. Kobieta potrzebuje stabilności i oparcia, a dzieci ojca. Chciałem być wolny. To trochę egoistyczne. - To był wybór. Żony i dziewczyny alpinistów zostają na długie miesiące z lękiem o życie ukochanego. Gdy jechaliśmy na wyprawę, widziałem, ile zgrzytów, siwych włosów kosztuje to moich kolegów. Ja nie miałem takich dylematów. Rok, tyle najdłużej wytrzymałeś z kobietą. - Gdy nie byłem do końca przekonany, nie wchodziłem w związek lub go kończyłem. Gdy miałem 35 lat, zakochałem się jak wariat, chciałem się żenić, walczyłem jak lew, pokazałem wszystkie swoje zalety. I przegrałem. (...) Może ty się po prostu boisz bliskości? - Nie idealizujmy tak związków. Małżeństwo jest wielką loterią: czy się uda razem rozwijać, ufać sobie. Czy będziemy się sobą zachwycać za 20 lat. Nie udało mi się, mimo, że koleżanki mówiły o mnie "idealny kandydat na męża: duży, ciepły i głupi". Twoja samotność intryguje. - Oczywiście. Wielokrotnie pytano mnie, czy nie preferuję chłopców. Jakby można było być szczęśliwym tylko z kimś. Szczęście nie ma swojego adresu. Gdy z Jackiem Jezierskim, obecnym prezesem NIK-u, remontowaliśmy na Long Island dom bogatego bankiera, był krach na giełdzie. Stracił chyba z 20 mln dolarów jednego dnia. Wrócił do domu, zaległ na łóżku obok skóry geparda i zaczął się żalić, jaki on jest biedny, a zostały mu grube miliony. Mówię do niego: - Wiesz co, jak byłem w Kamerunie, płynąłem pirogą, to widziałem tubylców, którzy cieszyli się widokiem hipopotama niezdarnie zsuwającego się do wody. Oni mieli dziurawe portki, bez pięciu centów przy duszy, a byli bardziej szczęśliwi niż ty. - Taaak? Zastanawiał się długo. Oczywiście nie uwierzył. Musisz starać się o pieniądze na kolejne podróże, nie zazdrościsz bogaczom? - Żyję skromnie, nie mam samochodu, eleganckiej odzieży. W Trójmieście poruszam się głównie rowerem. Jeżeli idę na imprezę do kolegów, którzy się dorobili, to gdy opuszczam spotkanie na rowerze, wówczas panowie, którzy mają porsche i mercedesy, zazdroszczą mi mojego stylu życia. Oni już na ten rower nie wsiądą. Może tak kręcisz się po świecie ze strachu przed samotnością? - Mam taką konstrukcję psychiczną, że samotności nie czuję. Nigdy nie czułem. Może to defekt? Jak odwiedzają mnie dziewczyny, to często słyszę: Ojej, jaki ty musisz być samotny, wracasz do pustego domu. Nie jestem, ale wiem, że mnóstwo osób czuje się samotnymi, ale brakuje im odwagi, żeby wyjść do ludzi. Lubię swoje życie: świat gór, morza, pustyń, pisania, fotografowania, robienia filmów. Mam przyjaciół tu, w Gdańsku, którzy są wsparciem. Gdy trzeba przegadać ważne rzeczy i pożyczyć parę złotych." Źródło: Gazeta Wyborcza. Piątkowa. Ludzie żyją mniej lub bardziej stereotypowo. Moja propozycja: po prostu... pozwólmy im. Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2009-07-20 o 12:52 |
|
2009-07-20, 21:03 | #79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Witam Szanowne Towarzystwo za miesiąc stuknie mi 29, więc już kilka lat rozglądam się za profesjonalnym krematorium
__________________
|
2009-07-20, 21:32 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 394
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
A taaaaam... Mój mąż mówi, że im jestem starsza - tym piękniejsza... Chyba mu nie powiem, że w tym wieku czas i pora solidne denka sobie zafundować... A niech mu się te szczegóły zamazują
A tak na pocieszenie/rozbawienie... Syn znajomej (lat 16) ostro nadwyręża sobie kark - oglądając się za takimi "dziewczynami" w okolicy 30 Bo twierdzi, że jest o czym pogadać... i bardziej o siebie dbają... i w ogóle - takie fajniejsze są... Wielbiciel skamienielin? Czy zrobiło mu się z oczami to samo, co mojemu mężowi? Edit: Witaj MamoNiny W wyścigu z balkonikami wyprzedziłaś mnie o długość papilotów... A tak zupełnie poważnie... Zawsze wyglądałam na wiecej niż mam... Taki typ urody - od lat dodają mi jakieś +4 do tego co faktycznie mam... no i ostatnio dostałam od córki sąsiadki (ma praktyki w jakiejś drogerii) próbki kremów DO CERY DOJRZAŁEJ... Ja jeszcze nawet trzydziestki nie mam
__________________
Kobiety mają swoje wewnętrzne, tajemnicze życie i mogą popełniać czyny absolutnie niezrozumiałe dla mężczyzn. Edytowane przez wilcza jagoda Czas edycji: 2009-07-20 o 21:36 |
2009-07-20, 21:47 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Wilcza witaj..
ja mam balkonik z turbodoładowaniem .. na sprężyne no właśnie, my się czujemy piękne i młode, a tu nas uświadamiają, że to nie blask młodości a sypiącego się próchna
__________________
|
2009-07-20, 22:00 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 394
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Fakt! Podłość jakś! Pewnie się jakaś gównarzeria podpięła pod stateczne matrony I chcą nas do grobu prędzej wpędzić... palpitacje serca wywołać... albo - co gorsza - spowodować samoistne zgrzytanie zębami... ZA CIĘŻKIE PIENIĄDZE KUPIONYMI ZĘBAMI!!!
Ale my się nie damy... ...i będziemy sobie nadal zawzięcie kadzić!!! I pożyczać żelazko do prasowania ekologicznej piżamki! (swoją drogą - znacie ten dowcip o ekologicznej piżamce?)
__________________
Kobiety mają swoje wewnętrzne, tajemnicze życie i mogą popełniać czyny absolutnie niezrozumiałe dla mężczyzn. Edytowane przez wilcza jagoda Czas edycji: 2009-07-20 o 22:01 |
2009-07-20, 23:21 | #83 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Witam wszystkich cierpiących na bezsenność. Dowcipów o ekopiżamce nie znamy-dawaj zapodawaj. P.S.Ciągle mi komp literki zżera czy to ja słabe (stare)rączki mam-każdy post muszę edytować. Edytowane przez kalina121 Czas edycji: 2009-07-20 o 23:23 |
|
2009-07-21, 15:21 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Chyba zrobię sobie Tour de NFZ. Trzeba z ludźmi trochę pogadać, co by nieco kota odciążyć. A, wiecie co - taki cytat Piłsudskiego znalazłam: "Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość." Ciekawe nawet..
__________________
|
|
2009-07-21, 22:19 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
o witajcie
mimo iż do 25 mi jeszcze teoretycznie daleko (dopiero mi 21 i 11mcy), czuję się zobowiązana do was zapisać, ponieważ jako przewlekle chora na "singlostwo i brak myśli dzieciotwórczych" jestem postrzegana jako stara, zmarnowana materiała ;]. Moi wspaniałomyślni rodzice jakiś czas temu (ok 2 lata, może w okolicy 18stki) doszli do wniosku, że nie ma sensu odkładać na moje wesele i kupili sobie nowe auto (pfff, więcej nadziei pokładanych w cudo motoryzacji, niż cud życia). Historia o dzieciach w przedszkolu, z racji fachu jest przygnębiająca, więc mam doskonałe pojęcie o tym, co czuła jedna z was tam wyżej, skleroza starcza nie pozwoliła mi zapamiętać, która ;] Co jeszcze? Jak zaczynam swoje monologi, to mój kot, zwany potocznie Brunetem lub Futrem ucieka ;] Babcia, mimo iż kobiecina w dość młodym wieku (68 lat), uparcie twierdzi, że prawnuków wychowywać nie będzie, bo nie zdąży . Jednym słowem, zaczęłam szukać jakiegoś urokliwego cmentarza, co by "życie" upłynęło w spokoju większym niż życie
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
curl it, baby! |
2009-07-21, 22:42 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 394
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
MamoNiny, Deede - jako, że mój balkonik jest trochę nie teges... (made in China), mogę Wam czas liczyć... Poszukam tylko mojej klepsydry, bo ten cholerny stoper to takie nowoczesne, niezrozumiałe, szatańskie narzędzie!
Acha... I ubierzcie się jakoś jaskrawo... żebym Was zauważyła... A oto brutalna rzeczywistość: (uwaga, będzie o piżamce ekologicznej) Babcia wynajęła pokój młodej studentce. Po jakimś czasie zauważyła, że owa studentka sypia nago. Więc babcia zagadnęła ją pewnego dnia: babcia: A co tak panna bez piżamki sypia? studentka: A bo to babciu jest taka ekologiczna piżamka No to babcia sobie przemyślała sprawę i wieczorem ładuje się dziadkowi do łóżka - na golasa. Dziadek w szoku. dziadek: Kobieto! A co ty taka goła? Babcia się obruszyła ale tłumaczy cierpliwie: babcia: Bo ty taki mało nowoczesny jesteś... zaraz goła... to jest taka ekologiczna piżamka! dziadek: nowoczesny czy nie - ale mogłaś ją chociaż wyprasować... no to żelazka w ruch, zęby do szklanki i do łóżka marsz! edit: zwróćcie uwagę, że babcia wynajęła pokój MŁODEJ studentce... to pewnie takiej z pierwszego roku... zaraz po maturze... takiej, ktora już załapala się na gimnazjum
__________________
Kobiety mają swoje wewnętrzne, tajemnicze życie i mogą popełniać czyny absolutnie niezrozumiałe dla mężczyzn. Edytowane przez wilcza jagoda Czas edycji: 2009-07-21 o 22:47 |
2009-07-21, 22:58 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
wilcza jagodafajna ekologiczna piżamka moja jeszcze nie jest jakoś strasznie wymięta obejdzie się bez żelazka
Ostatnio czytałam jakiś wątek o odchudzaniu i tam młode dziewcze (lat 17)chciało się odchudzić 15kg,w 1,5 mies. napisano jej że może mieć problemy ze skórą ,a ona na to "problemy ze skórą to mają stare baby po 40,a nie nastolatki" Edytowane przez kalina121 Czas edycji: 2009-07-21 o 23:03 |
2009-07-21, 23:20 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 394
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
do 10 - dzieci 10-15 - młodzież, 15-20- kobiety i meżczyźni 20-25 - zalatujący stęchlizną 25 -30 - próchna 30-35 - kolejka do tunelu 35-40 - uczestnicy pielgrzymki w stonę światła 40- ??? no może u chińczyków to jest jakoś inaczej - bo oni są długowieczni
__________________
Kobiety mają swoje wewnętrzne, tajemnicze życie i mogą popełniać czyny absolutnie niezrozumiałe dla mężczyzn. |
|
2009-07-22, 08:47 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
MadamBovary kurcze dobiłaś mnie ostatecznie, ja mam 21, faceta nie mam a to już III rok studiów i co ja biedna teraz zrobię?? nikt mnie nie zechce jestem podstarzałym babsztylem.....a z takimi nadziejami wybrałam się na studia ......
A kiedyś gdy miałam chyba 16 lat wybrałąm się na spacer z chrześniakiem i zaczepił mnie gościu i mówi o jakiego ładnego ma Pani synka a ja mówie, że to nie moje, że ja za młoda jestem i że mam dopiero 16 lat a on jak na mnie krzyknął, że co ja sobie myślę, czy chce przez okulary do kołyski zaglądać??.........spasow ałam..... |
2009-07-22, 10:00 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Cytat:
Może po 40-tce faktycznie zaczyna się to nowe życie - pozagrobowe.. Przypomniała mi się taka historia - zapewne z d.. wzięta, ale ktoś mi to w zamierzchłych czasach opowiadał: Jakaś rodzina na polskiej wsi dostała paczkę z USA. Mieli tam rodzinę, ale paczka od rodziny nie była. Trochę się zdziwili, ale rozpakowali. Znaleźli jakieś opakowanie z proszkiem i kilka słów po angielsku. Że angielskiego nie znali, to sobie odpuścili, proszek zostawili - cholera wie? Mijały miesiące - z USA nic nie słychać, proszek stoi - postanowiono coś z tym zrobić. Pewnie to znowu coś do jedzenia - jeszcze się przeterminuje - szkoda by było. I tak nieśmiało spróbowali - dosypali do zupy - smak trochę dziwny, ale niezłe. Zwłaszcza jako zaprawka do sosu. Minęły kolejne miesiące - proszek już skonsumowano, o sprawie zapomniano. Aż tu razu pewnego zjawia się znajomy rodziny - "To ok. Wszystko ustaliłem, załatwiłem, opłaciłem. Gdzie macie urnę z wujkiem?"
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:13.