Grubego ciałka dosyć mamy i z kwietniem walkę o seksi ciało zaczynamy!!

[yaminishi]

Napisane przez rudzielec92

możesz wejść na mojego bloga, na pewno znajdziesz coś dla siebie
dziś jadłam owsiankę na mleku z rodzynkami, cynamonem, jabłkiem pokrojonym w kostkę i orzechami włoskimi
zauważyłam że gotowana na mleku jest bardziej syta.

ostatni tydzień zawaliłam. stres, nauka w dzień i w nocy sprawiła to, że jadłam naprawdę dużo. ale waga podskoczyła niewiele. wracam do dietki
a teraz idę się uczyć do matury. ciao, trzymam za was kciuki

Twój blog wygląda tak smakowicie Podoba mi się też szata graficzna, nie wiem, może jestem dziwna ale zwracam na to dużą uwagę. Lubie takie blogi z klasą Na pewno wypróbuję jakiś przepis. Gratuluję i życzę powodzenia w jego prowadzeniu

[Suenaa]

ojejajeja, dziewczyny wątek umiera ;]!

piszcie jak tam swieta, jak tam te babki i inne kuszące rzeczy

ja jestem wlasnie nad morzem wiec jak sobie dzisiaj zjadłam kawał babki czekoladowej i kinderniepspodzianke to poszlam biegac brzegiem morza na godzine, wiec jest gites . poza grzeszkami słodkosciowymi raczej tragedii nie ma, duzo ryb teraz, posilki regularnie, uhhhhh bo nareszcie wolne, spokój, całe dni dla siebie .

jak tam u Was ;>?

[liquefy]

Wesołych Świąt

ja nie świętuje, bo nie poleciałam do domu na święta. zaczełam nową pracę w tamtym tygodniu, jutro tez pracuje, wiec na nic czasu nie mam a tu uczyć sie trzeba do egzaminów ale przynajmniej w pracy dużo chodze i nie mam czasu na podjadanie schudłam troche już


Suenaa zazdroszcze pobytu nad morzem

[Miluniamis21]

u mnie porażka;(

[liquefy]

Napisane przez Miluniamis21

u mnie porażka;(

czemu?

[Suenaa]

dziewczyny nie poddajemy się! swieta swieta i po swietach, czas rozpusty sie konczy :

ja dzis kawał ciasta kajmakowego zjadłam, troche sie rozczarowałam, bo do ciasta moich marzen, pierwszego kawała prawdziwego ciasta od ponad miesiąca troche mu brakowało ;p;p. w kazdym razie jak pomyslalam ile to ma kcalorii to massakra, wzielam sie i pobieglam 6 kilosów ;p.

także nie poddajemy sie, bierzemy sie za siebie i jedziemy dlej ) bikini na lipiec czeka

Miluniamis21 - dasz rade )

[Miluniamis21]

bo objadałam się całe święta samymi ciastami i bum 2 kg wróciło. No nic. czas zakasać rękawy.

[rudzielec92]

ojj, ja też sporo pojadłam, ale było minęło, trzeba się brać do roboty

i napisać prezentację maturalną z polskiego....

[zaneta198818]

czesc dzewczyny!! Jak mnie tu dawno nie było....Wszystko przez te zabieganie świąteczne i brak czasu na komputer...:/ Wiecie u mnie waga nic nie spadła w dól tylko te 2 kg tak jak wczesniej i nic wiecej bo wrecz sie obzeralam w swieta az brzuch z przejedzenia mi bolal... glupia baba ze mnie ehhh

[Miluniamis21]

u mnie tez porażka...

[nitra1312]

hej

ehh...dziewczynny u mnie to samo porażka!!! przez całe święta tylko ciasto , ciasto , ciasto nie potrafiłam sobie odmówić pffff.....
przytyłam 2 kg
no cóż - od nowa zaczyna sie walka a było tak dobrze grrr

Pozdrawiam

[Dziubasek8819]

Moja waga sie zbuntowała dzis i przestała działać chyba nie chce mi pokazać ile mi przybyło po weekendzie zaniosę ją do serwisu dobrze ze jest gwarancja i dopiero wtedy dowiem się ile teraz waże, niby za dużo nie jadłam bo ciągle w ruchu byłam ale pwenie coś się przybrało

[Miluniamis21]

ja też więcej ale od wczoraj trzymam się super

[nitra1312]

ale tu cisza .....brr

[Dziubasek8819]

Coś po świętach nikt się nie odzywa a tu już kolejne się szykują to może imprezują dziewczyny

[rudzielec92]

dziewczyny, odzywajcie się jak wam idzie

ostatnie dni znów zawaliłam....jak coś mi nie poszło po myśli to sobie odpuszczałam i ciągle obiecywałam: od jutra to się zmieni. i tak od kilku miesięcy a na wadze coraz więcej nie wiem ile jest teraz, bo mam @
już nie mogę patrzeć na siebie, w nic się nie mieszczę. mam nadzieję że tym razem mi się uda.

dzisiejszy jadłospis:
ś. owsianka (3 ł. płatków, 2 otrębów) na szklance mleka 2% z garścią rodzynek, cynamonem, jabłkiem i garścią orzechów laskowych
IIś. średnia grahamka z majonezem light, plastrem wędliny i warzywami
o. pełnoziarniste tagliatelle z brokułami, 2 jajkami na twardo i pomidorem, polane jogurtem nat.
p. sałatka: miks sałat, pół gotowanej kurzej piersi, ogórek, papryka, por, sos sałatkowy z łyżki oliwy
k. chyba kostka chudego twarogu z cebulą i szczypiorkiem

dużo łażenia i ponad 1,5h tańce
ostatnio zauważyłam, że znów wypadają mi włosy....a przecież dobrze się odżywiam (?)

[Suenaa]

hmm moze warto zrobic jakies badania skoro włosy wypadają lub cos sie dzieje? moze niedobór jakiegos minerału, witamin ;>

uhhh powoli wracam do 'normalnego' zywienia dietkowego po tych całych swietach i słodkosciach, po ostatnich okazjach i czestym jedzeniu na miescie.. po tych ciastach i dawce nadprogramowego cukru tak mnie teraz cały czas bierze na cukierrrr... wrrrr...

ale dziś juz było dobrze dosyć
śniadanie: 2 kromki pełnoziarnistego chleba z almette ziołowym i gruszka
2 sniadanie: 'babeczka' dukanowa (jajko+2łyzki mleka,łyzka otrebów,łyzeczka kakao, słodzik)
obiad: stimeria - warzywka na parze i kiwi i troche słonecznika
kolacja: twarożek ze szczypiorem i bazylią

łiii a wczoraj zrobiłam sobie takiego pysznego omleta w warzywami! polecam, mega dobre i mega zdrowe: warzywa na patelnie hortex, bez oleju, tyko zeby sie rozmroziły, przyprawy i pozniej omlet z 3 jaj, ale tylko 1 żółtko i troche mleka. białka ubiłam, dodałam żółtka z mlekiem i przyprawami, to na patelnie, jak sie troche podpiekło to na to warzywa i na to druga część omleta. rewelka, jutro chyba tez sobie zrobie

czekam tylko teraz na @, cos nie chce przyjsc, nie podoba mi sie to . daaawno na wadze nie stawałam bo nie mam, jak bedzie okazja to zobacze..

pozdrowionka, trzymmajcie sie!

[Dziubasek8819]

Nie martw się u mnie też ostatnio z poślizgiem przychodzi @ zobaczymy czy teraz będzie terminowo, mam nadzieję taką może to przez te słodkości nagła zmiana z dietki na trochę grzeszków miłego majowego weekendu życzę

[WhiteSmile]

Witam.
Postanowiłam w końcu napisać.

Chodzę na fitness od polowy kwietnia. 3 razy w tygodniu po 60 minut. Jak na razie jest to rower z oparciem, rower bez oparcia, bieżnia, żeby rozbić tłuszcz. Byłam już ok. 10 razy. Dostałam też dietę, po której mdlałam i przytyłam 2 kg, więc wróciłam do swojej starej, którą dostałam kiedyś z Centrum leczenia otyłości.

Szczerze? To efektów 0. Nie jem nic słodkiego, nie slodze, staram sie nie jesc niz z tłuszczem (obiady). Na analizie, mierzyli mnie 12 kwietnia o godzinie 20:00 i ważyłam 96,6 kg, po całym dniu jedzenia. A dziś rano się ważyłam po śniadaniu i po wypróżnieniu waże 96,1 . Pije dużo wody... i nic.

więc to nie jest tak kolorowo jak myślałam, jestem załamana.

Dodam że czuję się o niebo grubsza, cięższa. Koleżanki mi mówią ze troche przytyłam zamiast schudnąć..

Właśnie teraz się skapnelam ze dzis miałam fitness o 11:00 -,- super. Zapomniałam ..

za fitness miesiecznie płace 200 zł. Ale to nie ma znaczenia czy chodzę 1, 2 H i ile razy w tygodniu, tylko grafik się ustala w dniu analizy z trenerką.

I tak jestem zawiedziona, bo ja chcialam wlasnie na aerobic, a nie na sprzet, ktory jeszcze czasami nie dziala ;// Pochodzę do końca czerwca, jak nie bedzie efektow to podziekuje.

Umowę mam podpisaną na 10-miesięczny plan odchudzający .

[liquefy]

Napisane przez WhiteSmile

Witam.
Postanowiłam w końcu napisać.

Chodzę na fitness od polowy kwietnia. 3 razy w tygodniu po 60 minut. Jak na razie jest to rower z oparciem, rower bez oparcia, bieżnia, żeby rozbić tłuszcz. Byłam już ok. 10 razy. Dostałam też dietę, po której mdlałam i przytyłam 2 kg, więc wróciłam do swojej starej, którą dostałam kiedyś z Centrum leczenia otyłości.

Szczerze? To efektów 0. Nie jem nic słodkiego, nie slodze, staram sie nie jesc niz z tłuszczem (obiady). Na analizie, mierzyli mnie 12 kwietnia o godzinie 20:00 i ważyłam 96,6 kg, po całym dniu jedzenia. A dziś rano się ważyłam po śniadaniu i po wypróżnieniu waże 96,1 . Pije dużo wody... i nic.

więc to nie jest tak kolorowo jak myślałam, jestem załamana.

Dodam że czuję się o niebo grubsza, cięższa. Koleżanki mi mówią ze troche przytyłam zamiast schudnąć..

Właśnie teraz się skapnelam ze dzis miałam fitness o 11:00 -,- super. Zapomniałam ..

za fitness miesiecznie płace 200 zł. Ale to nie ma znaczenia czy chodzę 1, 2 H i ile razy w tygodniu, tylko grafik się ustala w dniu analizy z trenerką.

I tak jestem zawiedziona, bo ja chcialam wlasnie na aerobic, a nie na sprzet, ktory jeszcze czasami nie dziala ;// Pochodzę do końca czerwca, jak nie bedzie efektow to podziekuje.

Umowę mam podpisaną na 10-miesięczny plan odchudzający .

dieta jest najważniejsza. jezeli dieta leży to i ćwiczenia nie pomogą. wklej jadłospis, to moze cos poradzimy. jeśli jest ok, to trzeba zrobic badania, bo hormony czesto są problemem jeśli trudno jest schudnąć

[WhiteSmile]

Ja z tą dietą rok temu schudłam 6 kg w ciagu miesiaca, bez cwiczen, bez niczego. I niestety nie mogę udostępnić tej diety. W Centrum Leczenia Otyłości mnie informowali na poczatku o tym, zeby jej nie rozpowszechniać.

[Suenaa]

Dziewczyny, czyżbyscie wszystkie już poodpadały?? no tak nie moze byyyyc, lato coraz bliżej i cuuu wracać, brac sie za siebie!

u mnie nawet ok, chociaż ostatni sobie czasem folguje, ale bez przesady. dokonałam niemożliwego - potrafie zjesc jedno ciasteczko a nie 3 opakowania lub 1 kostke czekolady a nie 2 tablickzki . sama sie nie moge nadziwić

ostatnio przekopuję fora diety dukana (nie jestem na niej, ale mają zdrowe i sietetyczne przepisy) i wyszukuje pyszne lekkie deserki. mmmm!

szczególnie polecam:
dietetyczne nalesniki:
1 jajko+ 1-2 łyżki jogurtu naturalnego
to rozbełtac dobrze, dodac albo słodzika i aromatu waniliowego (jak na słodko) albo soli, pieprzu itd jak np na makaron.
wylac dosc cienką warstwe na patelnie, smazyc cierpliwie i powoli az boki zbrozowieją i dopiero delikatnie odwrócić. no cud miód malina!
dodaje jeszcze np. łyzeczenke kakao i deserek mniej niz 200 kcal gotowy! rewelacja!

wczoraj mialam okazje sie zwazyc (szkoda ze dopiero ok 20) i na wadze 53 kg ^^ ciesze sie niesamowice

dziewczyny wracaaaaajcie i do boju )

[Dziubasek8819]

No chyba kobietki zrezygnowały a ja żeby nie poddać się to podpięłam się do nowej grupki jak na razie jest dobrze motywacja mi nie spadła bo na wadze coraz mniej i znajomi mnie chwalą więc dostaję skrzydeł na razie na wadze 65,5 cudowny wynik jak dla mnie biorąc pod uwagę że startowałam w lutym z wagi ok 73-74

[anna_wawa]

Ja chodzę ostatnio wniebowzięta. Waga leci w dół jak szalona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz