Brzydkie włosy :(

[Dinulka]

Hmmm chciałam opisać mój problem z włosami - może ktoś doradzi coś?
otóż mam włosy średniej długości (tak gdzieś do stanika), niektóre krótsze, bo są wycieniowane trochę. Włosy farbuję "od zawsze" są zniszczone i bez życia. Codziennie ich sporo tracę, szczególnie przy czesaniu, bo plączą się. Nie wypadają mi, ale się łamią, są chyba mocno przesuszone. Szybko się przetłuszczają, są oklapnięte.
Co z takimi włosami zrobić? I czy wycieniowanie ich nada im objętości czy nadal będą leżeć bez życia, a tylko się skrócą? Zapuszczam włosy, ale jeśli to by im jakoś pomogło... W ogóle się nie układają :/
Coś mi doradzicie?

[can't be perfect]

spróbuj Waxa i olejku rycynowego powinno pomóc

a z tym cieniowaniem to pojęcia nie mam

[Dinulka]

spróbuję ten polski też działa?

[plywok]

co do cieniowania to nie umiem powiedziec, ale mowia ze cieniowanie dodaje objetosci.jednak jak masz krecone wlosy to i tak nie bedzie tego widac.
czytalam w gazecie, ze warto zmienic przedzialek. jak mialas prosty to zmienic teraz go na bok. warto to zmieniac, poniewaz wlosy sie przyzwyczaja do przedzialka i przez to sa oklapniete.
co do farbowanie, jak farbujesz to pewnie dalej bedziesz to robic, ale moze zacznij stosowac odzywki do wlosow farbowanych.
a co do przetluszczajacych sie wlosow to myj je szamponem do wlososw przetluszczajacych sie. nawet codziennie.
albo poprostu idz do fryzjera. popros o jakas nowa fryzure, aby uniesc wlosy, ale zbytnio ich nie obcinac (skoro je zapuszczasz), niecch Ci nalozy odzywke\maseczke na glowe, sam doradzi jak powinas dbac o wlosy, aby byly piekne i zdrowe. jednak to juz bedzie troche wiecej kosztowac, ale mysle ze dla dobra czasem warto zaszalec

[Dinulka]

u mnie z przedziałkiem nie bardzo, bo moje wlosy są dość uparte. Np. grzywka sterczy, jeśli jej na mokro nie zaczeszę albo nie przyklepie itp. a mam dość krótkie niektóre włoski yhh. i ogólnie moje włosy zawsze mi robią na złość
u fryzjera byłam jakiś czas temu, ale jej odpowiedź była taka, że albo mam obciąć włosy (krócej niż do ramion) albo mocno odżywkować. odżywek jakiś tam używam i niewiele pomogły, co prawda są to sklepowe odżywki ze średniej półki...
Mój problem to gęste włosy, ale bardzo cienkie i ciężkie (tak mi się wydaje). W sumie teraz są przerzedzone, przynajmniej optycznie. Ale kiedyś miałam naprawdę grube kucyki ehh to były czasy

[plywok]

to moze poprobuj teraz z maseczkami domowej roboty? kiedys nasze babcie i prababcie, tylko w ten sposob odzywialy i pielegnowaly je a mialy bardzo piekne, mocne i zdrowe wlosy. jednak nie epodam zadnego przepisu, bo nie pamietam teraz, ale napewno duzo znajdziesz i to nawet tu na wizazu
a co do ukladania sie wlosow mam podobnie. sa niesforne. ni to proste nie krecone. grzywki tez nie moge miec no chyba ze na prostowince i to krotki czas bo pozniej sie znowu kreci. jednak aby moje wlosy jako tako wyghladaly. prawie codziennie daje sobie na nie walki lub papiloty i sa krecone oraz ladne

[samaraelf]

moja mama poleca nafte kosmetyczną wcierac w skoóre głowy poczekać aż wyshcnie i umyć;] Nie wypadały jej wogóle po tych zabiegach

[Dinulka]

aaa i jeszcze jedno. Mam spore odrosty, planuję zafarbować. Jednak musiałabym użyć rozjaśniacza (farbuję się na blond), gdybym nałożyła ciemną farbę, to lepiej? czy rozjaśniacz aby na odrosty? Mam na myśli kondycję włosów...