Puder transparentny

[sarenka]

doradźcie mi jakiś, bardzo proszę. ze średniej pólki cenowej.

ostatnio mam bardzo ładną cerę [co drugi dzień na noc smaruję buzię tłustym kremem z masłem kakaowym] i chciałbym pozostać przy swoim odcieniu skóry.. no, ale nie ma ideałów - trochę się błyszczę [img]icons/icon7.gif[/img] - znacie jakiś NAPRAWDĘ transparentny puder????

[olencja]

Ja ostatnio używam pudru sypkiego z Yves Rochera. Początkowo mi nie odpowiadał, teraz (kiedy moja cera odzyskała blask [img]icons/icon7.gif[/img] ) jest ok. Słyszałam, że puder z Pierre Rene jest dobry i niedrogi. Zamówiłam go sobie dzisiaj, więc wypróbuję dopiero za kilka dni.

[sarenka]

poogladam te pudry [img]icons/icon7.gif[/img]

ale bardzo zależy mi aby puder nie miał koloru wcale a wcale.

oglądałam puder 'transculent' z Max Factora i jak przejechałam testerem po buzi to jakoś się zażółciła [img]icons/icon9.gif[/img] a tego raczej nie oczekuję.

dzięki za podpowiedź

[olencja]

Na pewno nie ma koloru puder (sypki) Oriflame, ale on nie jest matujący, a rozświetlający [img]icons/icon7.gif[/img]

[sarenka]

Dziękuję Olencjo za wszystkie porady.

Muszę koniecznie namierzyć pudry Pierre Rene - tylko, że nie wiem gdzie rozpocząć poszukiwania [img]icons/icon9.gif[/img]

Rozświetlający puder to chyba nie dla mnie [img]icons/icon9.gif[/img]

[Anita]

Ja używam Luminelle Yves Rocher i jest całkiem fajny, bardzo jedwabisty i nie daje kolorku na buzi. [img]icons/icon40.gif[/img]

[Agentka]

zdrowaś juz Rogaczu Sliczny ? [img]icons/icon7.gif[/img] mam nadzieje, ze tak [img]icons/icon7.gif[/img]

dzis jak bede jechała do Przyjaciolki wyciagne ją na połazenie po sklepach, w razie czego przejde dodatkowo krokiem radosnym tu po Pradze [img]icons/icon12.gif[/img] i jakby co dam znac, gdzie namierzyłam na naszej wsi [img]icons/icon12.gif[/img] Pierre Rene, bo sama tez poszukuje, ok ? [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img] i scissski [img]icons/icon7.gif[/img]

[lejka]

Tak, Luyminelle jest niezły, ale ja miałam już wycofany, różowy, on dawał leciuuuuuutki... A transparentny wygląda mimo wszystko dość ciemno,m ale skoro mówisz, że nie daje koloru...

Kiedyś używałam jeszcze Constance Carrol sypkiego, ale to było daaaaawno, może zmienili, w każdym razie choć był nawet półtransparentny, to niewidoczny, nawet jak nie miałam jeszcze żadnej wprawy, nic nie było widać...

[Mgiełka]

Ja jako blada twarz szukam bardzo jasnych pudrów, które przy okazji okazują się transparentne.
Mam dwa typy. Jeden to puder fixujący Art Deco (na fixowanie [img]icons/icon7.gif[/img] bym nie liczyła, ot taki puder sypki, za to na mnie daje tylko wrażenie matu, bez efektow kolorystycznych). Drugi to puder w pędzlu Sephory. Nie wiem, czy on jest w różnych odcieniach, ja mam na pewno najjaśniejszy [img]icons/icon7.gif[/img] i mam podobne wrażenie jak po Art Deco - po "opędzlowaniu się" zostaje tylko mat, bez wrażeń kolorystycznych [img]icons/icon7.gif[/img].

[kkarolinaaa]

Ja uzywam pudru transparentnego matujacego w kamieniu Oriflame. Dla mnie jest dobry. Matuje i nie zostawia zadnego koloru. Od razu po nalozeniu wydaje mi sie ze mam bardziej blada twarz,ale po chwili to znika.

[sarenka]

dziękuję za wszystkie porady kochane Wizażanki!

przez tydzień nie miałam monitora a zarazem internetu - myślałam, że umrę z powodu braku dostępu do wizażu [img]icons/icon9.gif[/img] - ale już mi o wiele lepiej [img]icons/icon7.gif[/img]

[oleczka18]

Oriflame ten sypki jest dobry moja skóre naprawde matowił nigdy nie aminilabym go na inny a co do rozswietlania to tam sa takie drobineczki ale napprade tyci tyci i to jest bardzoooooooooooooo naturlany efekt tego własciwie nei widać więc naprade polecam ten puder
cena 33 zl

[zabulek]

[img]icons/icon40.gif[/img] Dziewczyny, czy któraś z Was używała może: Vipera puder transparentny sypki matujący [img]icons/icon21.gif[/img] na KW jest opisany tylko brązujący, a mi chodzi o to, żeby matowił ale nie nadawał koloru, chcę go używać w celu utrwalenia makijażu, czyli na podkład... a może mogłybyście polecić mi jakiś inny w tej kategorii cenowej? W czerwcu ślubuje [img]icons/icon20.gif[/img] i teraz powoli uzupełniam zawartość swojej kosmetyczki, cały czas pod kątem tej uroczystości. Moja kosmetyczka namawia mnie oczywiście na puder firmy Babor ale on kosztuje 80 zł, a wcale nie mam gwarancji, że będzie matowił i to na długo... a wiem, że równie dobrego zakupu mogę dokonać dużo taniej [img]icons/icon9.gif[/img] i na dodatek im bliżej ślubu tym więcej wydatków i nie chcę i nie mogę teraz wydawać więcej, jeżeli mogę wydać mniej.
Korzystając z okazji zapytam się Was jeszcze czy macie jakiś fajowy sposób na odświeżenie makijażu, przyda mi się to podczas wesela... nie wiem... może jakieś husteczki odświeżające i później znowu dla zmatowienia transparentny? [img]icons/icon41.gif[/img] dzięki za rady [img]icons/1roza.gif[/img]
papatki [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Andziula]

czesć Zabulek.Z pudrów transparentnych polecam Ci-Bourjois,Oriflame lub jeszcze tańszy Constance Carroll.Wiem,że kiedyś ,ale to było kilka lat temu Vipera nia miała w ofercie pudru sypkiego transparentnego,nie wiem,jak teraz.Co do odświeżania makijażu-naprostszy sposób to przyłożenie do twarzy zwykłej chusteczki hig.,przez nią trzeba lekko przegładzić twarz dłońmi,wtedy zbierze ona tłustą powłokę i wtedy można ponownie przypudrować twarz.Pozdrowionka

[zabulek]

dla mnie najważniejsze żeby dłuuuuuugoooooooo matowił, żebym się po pierwszym tańcu nie świeciła jak choinka [img]icons/tongue.gif[/img]

[Andziula]

wiesz,tak właściwie,to takie całkiem matowe buzie już nie są modne,teraz makijaż ma być świetlisty(stąd te wszystkie pudry nabłyszczające),a jaki masz rodzaj cery?

[zabulek]

baardzo wrażliwa, ale nie aż tak strasznie alergiczna bo jednak większość kosmetyków nie powoduje uczuleń, za to niby mieszana ale szybko 'błyszczę się' na ogół tylko na czole (najszybciej,) natomiast reszta buzi zwłaszcza poliki suche... no i moją zmorą są wypryski [img]icons/icon22.gif[/img]

[zabulek]

wiem, że są niemodne ale rozświetlony makijaż to też coś innego jak błyszcząca, spocona buzia [img]icons/icon9.gif[/img]

[misioczat]

Drogi Zabulku!
Dobre i niedrogie są pudry Inglota i Yves Rochera. A jeśli chodzi o makijaż ślubny, to już robiąc go musisz pamiętać o tym, że musi wytrzymać nie tylko chwile wzruszenia przed ołtarzem, ale również trudy wesela oraz, ekhm... nocy poślubnej. [img]icons/icon7.gif[/img] Makijaż musi więc być trwały. Dobra trwałość makijażu uwarunkowana jest jego starannym nałożeniem. Przede wszystkim zrób sobie peeling i maseczkę (oczyszczającą, nawilżającą, dotleniającą, relaksującą lub energetyzującą [img]icons/icon7.gif[/img] - w zależności od tego, jakiej akurat potrzebuje Twoja skóra), następnie dokładnie oczyść twarz mleczkiem, przetrzyj tonikiem i wklep krem nawilżający. Jeżeli masz skórę tłustą lub mieszaną, użyj kosmetyków matujących. Poczekaj, aż krem się wchłonie i starannie nałóż podkład. Pamiętaj, że nie może on być ciemniejszy od naturalnego koloru Twojej skóry. Odrobinkę podkładu nałóż na usta, a na powieki bazę ArtDeco - Wizażanki się tym zachwycają [img]icons/icon7.gif[/img]. Korektorem zatuszuj cienie pod oczami, popękane naczynka i przebarwienia. Potem użyj różu, a na koniec oprósz twarz sypkim pudrem. Nanoś go gąbeczką i "wciskaj" w skórę centymetr po centymetrze. Zawsze staraj się uzyskać jak najbardziej naturalny efekt - panna młoda musi wyglądać świeżo, młodo, naturalnie. Nie przesadź z solarium. Im mniej kosmetyków, tym lepiej. Cienie, pomadka w jasnych, naturalnych odcieniach - dodatkowa zaleta: będzie mniej widać, jak zacznie spływać [img]icons/icon7.gif[/img]. Najlepszą metodą utrwalenia pomadki jest dwu- trzykrotne nakładanie szminki pędzelkiem z naprzemiennym ich pudrowaniem (tylko nakładaj cieniutką warstewkę pudru!). Jeżeli masz idealnie gładkie, nie spierzchnięte usta, możesz użyć trwałej, pudrowej pomadki. Oczywiście, nie obejdzie się bez poprawek w trakcie całej imprezy, dlatego miej ze sobą bibułki matujące, szminkę, pilnik do paznokci, patyczki hig. do korekcji cieni. A tak w ogóle, to Anka ma rację, nie ma co na siłę walczyć o mat, bo cudów nie ma, a lekko błyszcząca buzia wygląda zdrowo i wesoło. A niewprawna ręka może przesadzić z ilością nakładanego pudru, co da efekt przepoconej, zwarzonej maski. [img]icons/icon7.gif[/img] Zabulku, pamiętaj, by przed nałożeniem kolejnej warstwy pudru usunąć poprzednią, tak samo ze szminką. Pozdrowionka!

[zabulek]

uff [img]icons/icon41.gif[/img] ale solidna odpowiedź, dzięki [img]icons/1cmok.gif[/img] chyba sobie wydrukuję i będę próbowała... mam zamiar do ślubu ostro trenować makijaż ślubny przy każdej okazji kiedy będę miała troszkę więcej czasu niż rano przed wyjściem do pracy... mam nadzieję, że dojdę do perfekcji, muszę się tylko jeszcze zaopatrzyć w kilka drobiazgów... typu ten nieszczęsny puder transparentny... hihihi, w sumie to może niepotrzebnie go sobie wymyśliłam [img]icons/icon21.gif[/img]
pozdrowionka i do jutra, dzisiaj już znikam z netu...

[zabulek]

a tak jeszcze minutkę... nie wiecie może czy ten korektor zielony LRP na przebarwienia mogłabym położyć też na cienie pod oczami? albo w ogóle dodać go trochę do podkładu żeby było lepsze krycie? dzięki Waszym opiniom i ocenom na KW chcę sobie kupić podkład Revlonu Colorstay, ale nie wiem czy nie będzie za ciężki na te upalne dni...
teraz to już naprawdę uciekam [img]icons/icon40.gif[/img]

[ma75]

Kiedyś używałam pudru transparentnego Art Deco, nie jestem pewna, czy go jeszcze produkują, ale był super. (to nie ten w pędzlu, który jest w KW, normalny w pudełku) Matowił nieźle, chociaż może nie rewelacyjnie, ale za to był praktycznie niewidoczny, buzia wyglądała bardzo naturalnie, nie było wrażenia tapety jak przy niektórych pudrach.

[vilandra]

Colorstay Revlonu,najlepszy jaki miałam i co dla mnie jest bardzo ważne jest bezzapachowy i nie uczula

[WioletaM]

Przeglądam KW i nie mogę się zdecydować na puder. Mam 3 "na oku":
- Eveline, Beauty Line
- Vipera, rozświetlający z fioletowo-różowymi drobinkami
- Applause.
Co o nich myślicie? Mam cerę mieszaną i zależy mi na zmatowieniu cery i rozświetleniu. Cena do 20zł. Może znacie jakieś inne tanie i dobre?

[WioletaM]

podciągam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja sobie zawsze obiecuje ze kupie juz inny puder, nie to zebym była nie zadowolona, ale tak ... dla odmiany i kupuję znowu Yardleya czyli teraz Lentheric. Cena do 20zł

[WioletaM]

Jaki numerek ma transparentny?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

zobacz na KW, bo ja go tam zgłaszałam, ale jest to zdaje sie Translucent II 26

[mskladaczek]

Moze moje pytanie co poniektorym wyda sie gupie Ale co tam Raz kozie smierc A wiec pytanie dotyczy sposobu aplikacji tytulowego pudru sypkiego. Mam z nim do czynienia po raz pierwszy. Dzis zakupilam wychwalany na wizazu puder Vipery, transparentny odbijajacy swiatlo. "Nabiera" sie go pedzlem przez te otworki ???
Do tej pory uzywalam pudru w kamieniu badz w kulkach stad brak doswiadczenie w tej dziedzinie
z gory WIELKIE DZIEKI za odp Jesli takie sie pojawia

[Hexa]

Ja robię tak : jeśli puder się wysypał przez te otworki to poprostu omiatam opakowanie ( tą osłonkę) pędzlem, a potem puderek na twarz. Jeśli natomiast opakowanie jest czyste to trochę przechylam opakowanie tak żeby coś się przez te dziurki wydostało i koniec! Odrobinka na twarz i po wszystkim!