Krakowskie LO?

MrsFrajer · 2018-01-09, 18:17

Witam wszystkich serdecznie

Przychodzę z pewnym problemem i liczę, że jakaś dobra duszyczka mi pomoże c:

Jestem sobie tylko prostym humanem, uczę się jak na siebie całkiem nieźle (przez pojęcie uczę rozumiem przeczytanie raz notatek z zeszytu przed sprawdzianem na przerwie), oceny mam w większości wysokie, być laureatem mi się zdarzało (tylko, jak na złość nie z przedmiotowych, bo one nie za bardzo są dla mnie interesujące). Uczyć się tego, co mnie intryguje uwielbiam, za wiele w podstawie programowej tego nie jest, ale co tam

Do LO z małego wiejskiego, ale dobrego mimo wszystko gimnazjum chcę się wybrać do Krakowa. Normalnie bez problemu powinnam się i do V LO na humana dostać, ale trafiło mi się być z rocznika 2003 i do LO trafię razem z 8 klasą. Tak że próg punktowy będzie pewnie wysoki... Ale hejże, co tam, raz się żyje! Można się pouczyć do egzaminów i zdać je na tyle dobrze, żeby się dostać do...! No właśnie. Y.

Na wstępie rzeczę: zakochałam się w Nowodworku. Architektura. Eventy. Historia. Ogólnie wszystko. No i ma łacinę, a łacina to coś, co Frajery lubią najbardziej. Ale pod pozytywnymi opiniami kryją się też te... Hm, mniej pozytywne, ekhem.

Sprawa przedstawia się tak: rozsądek mówi "wybierz V LO", ale serce rwie się ku Nowodworkowi. W V pasuje mi faworyzowanie olimpijczyków - jeśli zamierzałabym startować z czegoś, to sama świadomość, że jestem traktowana ulgowo (choćbym nie była, frajercza logika, cóż zrobić) będzie mnie podnosić na duchu :v Ogólnie kwestie edukacyjne też lepiej się w V prezentują (stawianie na określony przedmiot, lekkie odpuszczanie z przedmiotów z których nie zdajesz matury, a czego słyszałam, że w Nowodworku nie ma) i sam fakt luźniejszej dyscypliny... Wszelkie eventy i atmosfera bardziej przekonują mnie do NWD, ale kwestie edukacyjne i jakby lepszych wyników wskazują mi V LO.

Ktoś pomoże podjąć decyzję? Się rozpisałam, ale to jedna z najważniejszych decyzji w moim życiu, proszę o wybaczenie

A, no i z profili to wchodziłby w grę human w V i klasyk lub human w I. Już dziękuję za pomoc!

**69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992** · 2018-01-10, 20:05

Cytat:

Napisane przez MrsFrajer

Witam wszystkich serdecznie

Przychodzę z pewnym problemem i liczę, że jakaś dobra duszyczka mi pomoże c:

Jestem sobie tylko prostym humanem, uczę się jak na siebie całkiem nieźle (przez pojęcie uczę rozumiem przeczytanie raz notatek z zeszytu przed sprawdzianem na przerwie), oceny mam w większości wysokie, być laureatem mi się zdarzało (tylko, jak na złość nie z przedmiotowych, bo one nie za bardzo są dla mnie interesujące). Uczyć się tego, co mnie intryguje uwielbiam, za wiele w podstawie programowej tego nie jest, ale co tam

Do LO z małego wiejskiego, ale dobrego mimo wszystko gimnazjum chcę się wybrać do Krakowa. Normalnie bez problemu powinnam się i do V LO na humana dostać, ale trafiło mi się być z rocznika 2003 i do LO trafię razem z 8 klasą. Tak że próg punktowy będzie pewnie wysoki... Ale hejże, co tam, raz się żyje! Można się pouczyć do egzaminów i zdać je na tyle dobrze, żeby się dostać do...! No właśnie. Y.

Na wstępie rzeczę: zakochałam się w Nowodworku. Architektura. Eventy. Historia. Ogólnie wszystko. No i ma łacinę, a łacina to coś, co Frajery lubią najbardziej. Ale pod pozytywnymi opiniami kryją się też te... Hm, mniej pozytywne, ekhem.

Sprawa przedstawia się tak: rozsądek mówi "wybierz V LO", ale serce rwie się ku Nowodworkowi. W V pasuje mi faworyzowanie olimpijczyków - jeśli zamierzałabym startować z czegoś, to sama świadomość, że jestem traktowana ulgowo (choćbym nie była, frajercza logika, cóż zrobić) będzie mnie podnosić na duchu :v Ogólnie kwestie edukacyjne też lepiej się w V prezentują (stawianie na określony przedmiot, lekkie odpuszczanie z przedmiotów z których nie zdajesz matury, a czego słyszałam, że w Nowodworku nie ma) i sam fakt luźniejszej dyscypliny... Wszelkie eventy i atmosfera bardziej przekonują mnie do NWD, ale kwestie edukacyjne i jakby lepszych wyników wskazują mi V LO.

Ktoś pomoże podjąć decyzję? Się rozpisałam, ale to jedna z najważniejszych decyzji w moim życiu, proszę o wybaczenie

A, no i z profili to wchodziłby w grę human w V i klasyk lub human w I. Już dziękuję za pomoc!

nie wiem, jaką architekturę nowotworka masz na myśli, ale jak chodzi o budynek sensu stricte, to V się od niego wiele nie różni

część eventów (przynajmniej za moich czasów

) również była organizowana wspólnie.
piszesz, że pod względem edukacyjnym bardziej V, więc ja się wypowiem o atmosferze - to były (poza studiami

) najlepsze trzy lata mojego życia

nauczyciele, przynajmniej w większości, to naprawdę ludzie z powołaniem - zwłaszcza ci od przedmiotów kierunkowych, i to na każdym profilu. osobiście nigdy nie odczuwałam też żadnej presji ani tego osławionego wyścigu szczurów. za to olimpijczyków faktycznie traktuje się z przymrużeniem oka, chociaż nie tylko ich - kiedy zdecydowałam, że idę na politechnikę (a byłam w humanie) i będę zdawać rozszerzoną matmę zamiast historii, też mi odpuścili

generalnie ja VLO polecam całym sercem, jak masz bardziej szczegółowe pytania to pisz na priv

ale też weź pod uwagę, że chodziłam do tej szkoły prawie 10 lat temu

ruda_beksa · 2018-01-10, 22:12

Oba są świetne, chociaż w rankingach V figuruje ostatnio wyżej

Kończyłam Nowodworek, który wybrałam ze względu na istnienie klasy dwujęzycznej z lekcjami po angielsku.. no i historia, wiele osób w rodzinie kończyło tą szkołę, takie romantyczne przyczyny. Atmosfera była ok - nie jakoś szczególnie sympatyczna, ale ludzie byli ciekawi, za to nauczyciele świetni, z pasją. Oprócz tego kocham położenie szkoły, plac na Groblach, bliskość Plant (chociaż z V też niedaleko!) O klasyku słyszałam dużo dobrych rzeczy, ludzie bardzo sobie chwalili.

Cokolwiek wybierzesz, będzie dobrze. Powodzenia

MrsFrajer · 2018-01-11, 19:06

Nie do końca łapię strukturę wizaz.pl na razie i chyba zacytuję cały post czy coś

Co do archutektury to właśnie wiem, że są mega podobne. Ale Nowotworek ma dla mnie więcej duszy, coś w samym budynku mnie zachwyciło i nie opusza :P O V słyszałam baardzo pozytywne opinie względem nauczania i ogólnie nauczycieli z pasją, o atmosferze w szkole mało kto opowiadał, tak że dziękuję całym sercem ❤ Na priv możliwe, że się odezwę

Ruda_beksa, a ile lat temu chodziłaś do Nowodworka? Chyba bardziej do niego na razie się skłaniam, ale w końcu mam jeszcze rok namysłu i wszystko może się zmienić

Zrobię przewrót i trafię do Sobieskiego :')

ruda_beksa · 2018-01-11, 19:10

Cytat:

Napisane przez MrsFrajer

Ruda_beksa, a ile lat temu chodziłaś do Nowodworka? Chyba bardziej do niego na razie się skłaniam, ale w końcu mam jeszcze rok namysłu i wszystko może się zmienić

Oj dawno temu, 2003

wikyy9558 · 2018-02-09, 18:57

V jest najlepsza jednak co do tego, że traktują super laureatów - z tego co wiem to wcale tak super nie jest, bo większość osób, które znam mówi, że za bardzo do nauki ich nie piłują. Oczywiście zależy od nauczyciela, ale no niektórzy mówią, że są sami sobie. A w I z kolei mam bardzo bliską koleżankę, która mówi, że w I jest podział na bogatych i tych mniej i to bardzo rzuca się w oczy. I to szkoła z tradycją teraz. Mama mojej koleżanki chodziła, ukończyły 2 córki i kolejna chodzi

A co do nauki to też jest trochę podobnie jak w I tyle, że piłują jednak troszkę

A w V odpuszczają bo skoro mają samych laureatów i ludzi, którzy są naprawdę mega zdolni, którzy sobie poradzą nawet i bez konkretnej pomocy nauczycieli

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

I niby panuje takie przekonanie, że laureat ma lepiej. Koleżanka laureat z biologii ale nic jej to nie pomogło bo mimo wszystko strasznie ją cisnęli

I pierwszy rok to istny horror ponieważ nauczyciele będą sprawdzać poprzez nawał odpowiedzi ustnych, kartkówek, sprawdzianów bo będą chcieli sprawdzić czy jesteś w stanie to wytrzymać. Nie każdy jest w stanie, a szkołą takim jak V, I i II na tym zależy najbardziej ponieważ nie mogą spaść poza swoją wypracowaną renomę

Natomiast inne szkoły takie jak IV, VIII, VI (kiedyś VI była w elicie) dążą jeszcze bardziej aby się wybić

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Jeśli chcesz o coś zapytać to napisz do mnie, ja chodzę do IV LO i jestem w klasie 2

Jeśli masz jakiś znajomych z tych liceów to popytaj

2018-01-09, 18:17	#1
MrsFrajer Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 2	Krakowskie LO? Witam wszystkich serdecznie Przychodzę z pewnym problemem i liczę, że jakaś dobra duszyczka mi pomoże c: Jestem sobie tylko prostym humanem, uczę się jak na siebie całkiem nieźle (przez pojęcie uczę rozumiem przeczytanie raz notatek z zeszytu przed sprawdzianem na przerwie), oceny mam w większości wysokie, być laureatem mi się zdarzało (tylko, jak na złość nie z przedmiotowych, bo one nie za bardzo są dla mnie interesujące). Uczyć się tego, co mnie intryguje uwielbiam, za wiele w podstawie programowej tego nie jest, ale co tam Do LO z małego wiejskiego, ale dobrego mimo wszystko gimnazjum chcę się wybrać do Krakowa. Normalnie bez problemu powinnam się i do V LO na humana dostać, ale trafiło mi się być z rocznika 2003 i do LO trafię razem z 8 klasą. Tak że próg punktowy będzie pewnie wysoki... Ale hejże, co tam, raz się żyje! Można się pouczyć do egzaminów i zdać je na tyle dobrze, żeby się dostać do...! No właśnie. Y. Na wstępie rzeczę: zakochałam się w Nowodworku. Architektura. Eventy. Historia. Ogólnie wszystko. No i ma łacinę, a łacina to coś, co Frajery lubią najbardziej. Ale pod pozytywnymi opiniami kryją się też te... Hm, mniej pozytywne, ekhem. Sprawa przedstawia się tak: rozsądek mówi "wybierz V LO", ale serce rwie się ku Nowodworkowi. W V pasuje mi faworyzowanie olimpijczyków - jeśli zamierzałabym startować z czegoś, to sama świadomość, że jestem traktowana ulgowo (choćbym nie była, frajercza logika, cóż zrobić) będzie mnie podnosić na duchu :v Ogólnie kwestie edukacyjne też lepiej się w V prezentują (stawianie na określony przedmiot, lekkie odpuszczanie z przedmiotów z których nie zdajesz matury, a czego słyszałam, że w Nowodworku nie ma) i sam fakt luźniejszej dyscypliny... Wszelkie eventy i atmosfera bardziej przekonują mnie do NWD, ale kwestie edukacyjne i jakby lepszych wyników wskazują mi V LO. Ktoś pomoże podjąć decyzję? Się rozpisałam, ale to jedna z najważniejszych decyzji w moim życiu, proszę o wybaczenie A, no i z profili to wchodziłby w grę human w V i klasyk lub human w I. Już dziękuję za pomoc!

2018-01-10, 22:12	#3
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Krakowskie LO? Oba są świetne, chociaż w rankingach V figuruje ostatnio wyżej Kończyłam Nowodworek, który wybrałam ze względu na istnienie klasy dwujęzycznej z lekcjami po angielsku.. no i historia, wiele osób w rodzinie kończyło tą szkołę, takie romantyczne przyczyny. Atmosfera była ok - nie jakoś szczególnie sympatyczna, ale ludzie byli ciekawi, za to nauczyciele świetni, z pasją. Oprócz tego kocham położenie szkoły, plac na Groblach, bliskość Plant (chociaż z V też niedaleko!) O klasyku słyszałam dużo dobrych rzeczy, ludzie bardzo sobie chwalili. Cokolwiek wybierzesz, będzie dobrze. Powodzenia __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2018-01-11, 19:06	#4
MrsFrajer Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 2	Dot.: Krakowskie LO? Nie do końca łapię strukturę wizaz.pl na razie i chyba zacytuję cały post czy coś Co do archutektury to właśnie wiem, że są mega podobne. Ale Nowotworek ma dla mnie więcej duszy, coś w samym budynku mnie zachwyciło i nie opusza :P O V słyszałam baardzo pozytywne opinie względem nauczania i ogólnie nauczycieli z pasją, o atmosferze w szkole mało kto opowiadał, tak że dziękuję całym sercem ❤ Na priv możliwe, że się odezwę Ruda_beksa, a ile lat temu chodziłaś do Nowodworka? Chyba bardziej do niego na razie się skłaniam, ale w końcu mam jeszcze rok namysłu i wszystko może się zmienić Zrobię przewrót i trafię do Sobieskiego :')

2018-02-09, 18:57	#6
wikyy9558 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 107	Dot.: Krakowskie LO? V jest najlepsza jednak co do tego, że traktują super laureatów - z tego co wiem to wcale tak super nie jest, bo większość osób, które znam mówi, że za bardzo do nauki ich nie piłują. Oczywiście zależy od nauczyciela, ale no niektórzy mówią, że są sami sobie. A w I z kolei mam bardzo bliską koleżankę, która mówi, że w I jest podział na bogatych i tych mniej i to bardzo rzuca się w oczy. I to szkoła z tradycją teraz. Mama mojej koleżanki chodziła, ukończyły 2 córki i kolejna chodzi A co do nauki to też jest trochę podobnie jak w I tyle, że piłują jednak troszkę A w V odpuszczają bo skoro mają samych laureatów i ludzi, którzy są naprawdę mega zdolni, którzy sobie poradzą nawet i bez konkretnej pomocy nauczycieli ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- I niby panuje takie przekonanie, że laureat ma lepiej. Koleżanka laureat z biologii ale nic jej to nie pomogło bo mimo wszystko strasznie ją cisnęli I pierwszy rok to istny horror ponieważ nauczyciele będą sprawdzać poprzez nawał odpowiedzi ustnych, kartkówek, sprawdzianów bo będą chcieli sprawdzić czy jesteś w stanie to wytrzymać. Nie każdy jest w stanie, a szkołą takim jak V, I i II na tym zależy najbardziej ponieważ nie mogą spaść poza swoją wypracowaną renomę Natomiast inne szkoły takie jak IV, VIII, VI (kiedyś VI była w elicie) dążą jeszcze bardziej aby się wybić ---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Jeśli chcesz o coś zapytać to napisz do mnie, ja chodzę do IV LO i jestem w klasie 2 Jeśli masz jakiś znajomych z tych liceów to popytaj

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)