2006-03-24, 20:29 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Zamioculcas
dziewczyny mam pytanko odnośnie tego kwiatka...
Widoczny na zdjęciu po prawej stronie, w czerwonawej doniczce to mój kwiatek sfotografowany chyba w grudniu/styczniu, teraz jest bogatszy o jakies pięć długich liści i widzę że dwa małe wybijają się z ziemi. Boje się że korzenie rozsadzą doniczke niedługo, bo rośnie jak oszalały. Z tej donicy możnaby podzielić go na 3 osobne kwiaty. Miałam zamiar to uczynić, ale powiedziano mi, ze ten kwiatek lubi ciasne doniczki i żeby go nie ruszać. No i o to chciałam was zapytać. Jaka jest wasza wiedza na temat tego kwiatka i ciasnych doniczek. W opisach na str. botanicznych nie znalazłam takiej informacji, jedynie w jednej wypowiedzi na jakims forum, że ciasna doniczka wskazana. Ale jak on mi wypuszcza po 5 liści na raz.... ? A jak teraz go przetrzymam, latem, jesienią mogę przesadzić. Poradzcie mi bo nie chciałabym go zniszczyć. |
2006-03-25, 18:25 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Zamioculcas
Pani w kwiaciarni, mowila mi kiedys ze nie lubi duzych doniczek, ale naturalnie nalezy go systematycznie ( raz w roku) przesadzac, do doniczki odrobine (!) wiekszej. Juz go raz przesadzilam. Zmiane swojego mieszkania przetrzymal
Teraz jest tak wielki, ze znow go czeka zmiana doniczki, ale tez mnie korci podzielenie go na dwa kwiatki i nie wiem czy mozna to zrobic bez uszczerbku na jego 'zdrowiu'? W zwiazku z tym, rowniez prosze doswiadzczonych w tej dziedzinie o porade |
2006-03-26, 11:05 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zamioculcas
Dzięki za odpowiedz! Tak sobie myślę, że moze te sadzonki wsadzę do cisnych doniczek i może bedzie mu dobrze .... ?
U mnie da się na pewno oddzielić bez uszczerbku jedną, bo jest tak z boku, nastomist 2 są blisko siebie i moze jakoś zrośnięte w ziemi, walczyc z nimi nie będę, jak sie nie oddzielą to nie... . |
2006-03-26, 17:05 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Zamioculcas
Elu, poniewaz dzisiaj na targu staroci, kupilam dwie urocze, malenkie doniczki i nie mialam co w nie wsadzic () postanowilam poeksperymentowac z moim malym Zamioculcasem, ten mial tylko dwie galazki, ktore z zewnatrz wygladaly na zrosniete, bo rosly bardzo blisko siebie. Gdy jednak wyciagnelam je z doniczki, opruszylam z ziemii, te bardzo ladnie sie rozeszly. Bulwy nie byly w ogole ze soba zrosniete, wszystko obylo sie bez uszkadzania, ani jednej ani drugiej galazki.
Juz nie mam stracha, przesadzac wielkiego Zamioculcasa |
2006-03-26, 17:22 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Zamioculcas
Hodowcy zamioculcasów łączcie się
Ostatnio przegrzebałam Internet, bo sama szukałam wieści na temat zwyczajów zamioculcasa i dotarłam do tego opracowania . Myślę, że warto przeczytać całość, ale wklejam fragmenty. A propos rozmnażania: W uprawie w pomieszczeniach rośliny nie zawiązują nasion. Jest kilka metod wegetatywnego rozmnażania zamiokulkasa. Można ukorzeniać w podłożu liść z ogonkiem (potraktowany preparatem do ukorzeniania). Sadzonka taka w ciągu jednego roku odtworzy całą roślinę. Sadzonki sporządzone z pojedynczych listków tworzą kłącze po 2 latach, a kompletną roślinę — po kolejnych kilku latach. W tym celu listek sadzi się w podłoże nieco ukośnie, aby nowe liście wyrastały na zewnątrz, i nawzajem się nie przerastały. Można też nacinać poprzecznie — najlepiej żyletką — lub przyłamywać ogonek liściowy poniżej jego części środkowej. Ranę trzeba pozostawiać na dobę do przeschnięcia, a następnie warto zasypać ją węglem aktywowanym lub drzewnym. W miejscu rany (nadłamanie może zdarzyć się przypadkowo) utworzy się bulwiaste kłącze przybyszowe — już po miesiącu pojawi się zgrubienie wielkości ziarna gorczycy, pokryte lepkim sokiem rośliny. W towarowej produkcji doniczkowych zamiokulkasów korzysta się z gotowego materiału wyjściowego — młodych roślin sprowadzanych z ciepłych krajów, gdzie Z. zamiifolia może być uprawiany w polu. A propos doniczek: Większe okazy przesadza się pod koniec lata, kiedy ich kłącza silnie przyrastają. Doniczki nie powinny być zbyt duże, Gdy są za głębokie, z małym otworem w dnie, bez grubej warstwy drenażu (do 1/3 wysokości naczynia) rośliny mogą szybko zamierać na skutek gnicia kłączy.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2006-03-26, 17:30 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
|
|
2006-03-26, 19:16 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
|
|
2006-03-26, 20:16 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Zamioculcas
Bardzo podoba mi się to opracowanie (na innych stronach informacje o zamioculcasie są dość pobieżne) i też się wiele z niego nauczyłam. Cieszę się, że i Wam pomogło.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2006-05-04, 14:35 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zamioculcas
Potwierdzam, zamioculcas kocha ciasnotę. Nie wiedząc wcześniej o tym przesadziłam moją roślinkę do większej doniczki. I czekałam chyba z półtora roku, aż mi coś wypuści. A on nic. Gdy się dowiedziałam, że woli mniejsze doniczki przesadziłam go znów. I teraz ma już 4 nowe listki;-)
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-05-04, 19:32 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Zamioculcas
Hmm, a ja nie wiedziałam że on woli ciasne doniczki i rok temu przesadziłam go do duzej- rośnie ładnie i szybko
Chyba że mój to jakiś wyjątek od reguły się trafił? |
2006-05-04, 22:49 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zamioculcas
Czy Wasze zamioculcasy wypuszczając nowe liście "pozbywają" się poprzednich? Mój ostatnio wypuścił 4 liście, ale uschły mu przy tym 2 inne. To normalne?
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-05-05, 10:37 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zamioculcas
oprócz tego jednego, o którym pisałam że sam sie złamał, reszta rosnie i pojawiają sie nowe
|
2006-05-25, 08:42 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zamioculcas
Mój zamioculcas od jakiegoś czasu zaczął się rozkładać ( nie chodzi o gnicie;-)), tzn. liście zaczęły mu się kłaść niemalże na podłodze. Zaczęłam się nawet bać, że mi się połamie. Co może byc powodem takiego jego zachowania? Poradźcie.
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-05-25, 20:31 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zamioculcas
wbij palik w doniczkę i liscie obwiąż sznurkiem, zeby się nie rozkladały, myślę że cos z podlewaniem moze byc przyczyną... mojemu tez liść sie złamal, drugi juz się wyginał, ale przysunelam doniczke bliżej ściany, liść oparł sie i jakoś przeżył.
|
2006-05-25, 21:47 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
Mojemu też tak zaczęły się rozchodzić- wbiłam w doniczkę bambusowy palik i związałam liście tasiemką do palika, aby trzymały pion |
|
2006-05-26, 09:02 | #16 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
Ja ograniczyłam podlewanie i łodyzki wróciła do swojej świetności jednak trochę to trwało.
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
2006-05-26, 09:20 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
Cyklamen zaczął mi się strasznie rozkładać na boki. W pierwszej chwili pomyślałam, że może to kwestia ciężaru liści i dalej podlewałam go obficie, aż wreszcie część liści zaczęła wręcz leżeć. Ja zaś doszłam do wniosku, że przecież roślina nie wyrosła aż tak, żeby było jej ciężko utrzymać liście, że widziałam większe okazy cyklamena ze sterczącymi liśćmi... i na drodze dedukcji doszłam do wniosku, że za dużo go poję. Teraz podlewam go dopiero wtedy, gdy ma naprawdę sucho w doniczce. Po 2-3 tygodniach zaczyna się regenerować, kilka liści musiałam usunąć, reszta powoli się podnosi.. Musisz pamiętać, że zamioculcas woli przesuszenie niż zalanie. Podobno można go nie podlewać przez kilka tygodni i przeżyje.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
|
2006-05-26, 12:06 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zamioculcas
Obróciłam swojego zamioculcasa i teraz opiera się o ścianę.
A co do kwestii podlewania: nawadniam swojego średnio raz na 10-12 dni i to nawet nie za wiele go wtedy podlewam. To też za często? Podlewać go jeszcze rzadziej?
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-05-26, 12:52 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zamioculcas
Ja podlewam dopiero jak ma suchu, tak jak sarenka. Zamioculcas jest kwiatkiem dla zapominalskich i lubi rozproszone światło. Tak samo juki czy draceny - mało światła i mało wody...
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2006-05-26, 20:15 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zamioculcas
Światło to on ma rozproszone, podlewam go też wtedy, gdy ziemia w doniczce porządnie przeschnie. Ale w takim razie spróbuję podlewać go jeszcze rzadziej;-)
Dzięki wielkie za rady Drogie Wizażanki. I 3majcie kciuki za mojego zamioculcasa;-)
__________________
"To dziwne, ale o ile mądre kobiety interesują się mądrymi mężczyznami, o tyle mądrzy mężczyźni interesują się kobietami zupełnie innego rodzaju." Natalie Portman
|
2006-11-10, 08:27 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zamioculcas
Drogie Wizażanki, jak mają się Wasze zamioculcasy? Właśnie kupiłam jednego mojej mamie na urodziny, bo mi się bardzo spodobał. Jak będzie "dobrze zaopiekowany", to może mama mi jakiegoś malutkiego później wyhoduje... Śliczny jest...
__________________
Pracuję nad Avatarkiem... Uzależnienie od kosmetyków pogłębia się z dnia na dzień... |
2006-11-10, 09:26 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zamioculcas
Mój ma sie lepiej niz dobrze
na zdjęciu na pocz. watku stoi w towarzystwie innych kwaitów, teraz stoi juz sam bo jest bardzo duzy. Chciałam go latem przesadzić, ale wypuszczał liście, wiec go nie ruszałam. Wczoraj zauwazyłam, że znów z ziemi wychodzi mały czubeczek. Oby mi doniczki przez zimę nie rozsadził. |
2006-11-14, 07:49 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Zamioculcas
Mój też ma się świetnie, rośnie jak na drożdżach
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2006-11-18, 08:26 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zamioculcas
Przesadzanie jest konieczne raz w roku, chociażby ze względu na dostarczenie ziemi z mikro i makroelementami. polecam.
__________________
" O radę pytaj tego, kto sam sobie radzi...." |
2006-11-29, 21:03 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zamioculcas
Swojego podlewam raz na tydzień "odstałą" wodą (w małej ilości). W kwiaciarni powiedziano mi, że lepiej, żeby miał sucho niż go przelać.
Nie powinno się lać wody po łodygach tylko w tych miejscach gdzie jest goła ziemia. Jeszcze go nie przesadzałam, przydało by się. Nabłyszczacie czymś liście? Oto mój okaz 1. jak tylko go kupiłam ( w czerwcu) 2. teraz |
2006-11-30, 09:36 | #26 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
|
|
2006-12-06, 12:03 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
|
Dot.: Zamioculcas
A z moim kwiatkiem coraz gorzej . W ciągu 3 dni zżółkły mi 2 pędy(co prawda małe ,ale jednak). Teoretycznie wygląda to na przelanie,ale podlewam rzadko i mało. Możecie poradzić dziewczyny
|
2006-12-06, 20:35 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 224
|
Dot.: Zamioculcas
Jeżeli myślisz, że przelałaś, to ostrożnie wyjmij bryłę korzeniową z donicy i obmacaj. Jeśli jest za mokro, to odrzuciłabym mokrą ziemię i zgniłe korzenie i powietrzyła trochę korzenie aż ziemia przeschnie. Może to coś da. Powodzenia
|
2006-12-07, 09:30 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
|
Dot.: Zamioculcas
|
2007-02-15, 14:27 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zamioculcas
witam ja też kocham tego kwiatka ale mam takie pytanie co robić jak nie chce rosnąć wypuścił mi 4 nowe i teraz nic a pozatym ich kolor jest jasno zielony podlewam go raz na 2/3 tygodnie co robie żle????
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.