Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[Copykat]

Napisane przez rinneko

Hej dziewczyny, byłam wczoraj u mojej dermatolog bo stan cery mam fatalny ... znów dostałam tetralysal + epiduo, do tego derma zasugerowała zabieg u kosmetyczki, cytuję; "Zebrały ci się grudki na czole i kosmetyczka musi je pousuwać" - wiecie może o jaki zabieg jej chodziło? Poza tym dostałam również locoid, niby mam go kłaść rano ale w ulotce wyczytałam, że nie można go stosować przy trądziku ...

Podejrzewam że o mechaniczne oczyszczanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chocolate_monster]

Ale tu cisza. Ja tymczasem stosuję Atrederm, przerzuciłam się z acnederm i effaclaru duo

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[201708250935]

myślicie ze puder jadwigi moge nakladac jako maseczke? nie mam co z nim zrobic, bo zuzyc do matowienia to na pewno tego nie zuzyje

[201607111017]

Napisane przez nagomiko

myślicie ze puder jadwigi moge nakladac jako maseczke? nie mam co z nim zrobic, bo zuzyc do matowienia to na pewno tego nie zuzyje

dlaczego nie zuzyjesz tego jako puder?

[sillke29]

a mi się twarz pogorszyła ostatnio jest zanieczyszczona i bardzo wysuszona.
Pielęgnację ograniczyłam do codziennego (rano i wieczorem) nawilżania i od czasu do czasu jakiejś maski/peelingu.

Zmieniłam całkowicie dietę (na zdrowszą, zero słodyczy) i teoretycznie powinno być lepiej...

[201708250935]

Napisane przez mamdwaoka

dlaczego nie zuzyjesz tego jako puder?

za szybkie swiecenie sie i twarz apacza po 2,5h od nalozenia

[201607111017]

Napisane przez nagomiko

za szybkie swiecenie sie i twarz apacza po 2,5h od nalozenia

Szkoda... Czailam sie na niego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201708250935]

Napisane przez mamdwaoka

Szkoda... Czailam sie na niego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja się od tygodnia zachwycam dry flo z mazidel

[201704240919]

Napisane przez nagomiko

Ja się od tygodnia zachwycam dry flo z mazidel

Miałam, mile wspominam.

[201607111017]

Napisane przez nagomiko

Ja się od tygodnia zachwycam dry flo z mazidel

ooo muszę wypróbować

[Ines 90]

A ja tam bardzo lubię Jadwigę

[Claire91]

Ja dry flo średnio polecam.Matuje to fakt, ale wysusza na wiór.
Byłam ostatnio u dermatologa, bo stan mojej skóry uległ niestety pogorszeniu. Dostałam epiduo i normaclin, może to coś pomoże.
Do tego przez ten wiatr i mróz mam bardzo wysuszoną skórę, a nie wiem czym ją nawilżyć, bo wszystko zapycha.
A co sądzicie o przemywaniu skóry jedynie micelem(demakijaż) i wodą termalną?Ja używając nawet bardzo delikatnych żeli czuję wysuszenie.

[Lorri]

Napisane przez Claire91

Ja używając nawet bardzo delikatnych żeli czuję wysuszenie.

Spróbuj mieszać na dłoni żel z olejem/oliwką.

[201607111017]

Napisane przez Claire91

Ja dry flo średnio polecam.Matuje to fakt, ale wysusza na wiór.
Byłam ostatnio u dermatologa, bo stan mojej skóry uległ niestety pogorszeniu. Dostałam epiduo i normaclin, może to coś pomoże.
Do tego przez ten wiatr i mróz mam bardzo wysuszoną skórę, a nie wiem czym ją nawilżyć, bo wszystko zapycha.
A co sądzicie o przemywaniu skóry jedynie micelem(demakijaż) i wodą termalną?Ja używając nawet bardzo delikatnych żeli czuję wysuszenie.

Jeżeli masz przesuszoną skórę to możesz ją myć niewiadomo jakim cudownym środkiem- i tak będziesz czuć ściągnięcie.

A co do nawilżacza- niestety nie jestem w stanie Ci pomoc. Każdy ma indywidualną skórę i sam musi przekonać się co jest dla niego dobre.
Może żel hialuronowy lub aloesowy pomieszany z jakimś olejkiem dla tłustej skóry? (lniany, tamanu)

[HelenaTrojańska]

Napisane przez Claire91

Ja dry flo średnio polecam.Matuje to fakt, ale wysusza na wiór.
Byłam ostatnio u dermatologa, bo stan mojej skóry uległ niestety pogorszeniu. Dostałam epiduo i normaclin, może to coś pomoże.
Do tego przez ten wiatr i mróz mam bardzo wysuszoną skórę, a nie wiem czym ją nawilżyć, bo wszystko zapycha.
A co sądzicie o przemywaniu skóry jedynie micelem(demakijaż) i wodą termalną?Ja używając nawet bardzo delikatnych żeli czuję wysuszenie.

Mam dokładnie to samo. Po wietrznym piątku i mroźnej nocy moja buzia aż piekła... Do tego zbliża się @... Witki opadają...

[Claire91]

U mnie oleje w ogóle się nie sprawdzają niestety,a olej +HA to już w ogole porażka.Myślałam o myciu twarzy olejami, ale boje się wysypu, bo skoro oleje nie działają na mnie dobrze, to wymieszane z żelem mogą też namieszać w mojej skórze. Dodam,że używałam samych olejów przeznaczonych do tłustej skóry np tamanu, z czarnuszki, z pestek malin.
Po 3 zastosowaniu epiduo dopiero odczuwam jego moc- skóra jest czerwona, ale nie piecze, ani póki co nie łuszczy się.Stosuję go co 3 dni.Pasuje czymś nawilżyć to nieszczęsne czoło zmordowane epiduo, ale nie wiem czym, aby nie pogorszyć sytuacji.Mam krem Avene Clean-ac, ale jakoś nie przypadł mi do gustu, oblepia skórę i po obudzeniu od razu mam kilka nowych stanów zapalnych.Próbowałam go solo i właśnie wymieszanego z olejkiem z czarnuszki.
Mam ochotę nasmarować się kremem bambino, ale wiem co potem będzie

[MassieDran]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Zaciekawiłaś mnie tym Locacidem Ja w okresie jesienno-zimowym stosuję Triacneal, też ma w składzie pochodną witaminy A i na moją skórę działa bardzo fajnie Mimo wszystko chciałabym coś macniejszego, tylko jakoś nie mogę zebrac się żeby iść do dermatologa po receptę na typowy retinoid Kiedyś słyszałam, że Retin-A może zapychać (wtf), z Locacidem nie masz takiego problemu? Ma postac żelu czy kremu?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Claire91

Ja dry flo średnio polecam.Matuje to fakt, ale wysusza na wiór.
Byłam ostatnio u dermatologa, bo stan mojej skóry uległ niestety pogorszeniu. Dostałam epiduo i normaclin, może to coś pomoże.
Do tego przez ten wiatr i mróz mam bardzo wysuszoną skórę, a nie wiem czym ją nawilżyć, bo wszystko zapycha.
A co sądzicie o przemywaniu skóry jedynie micelem(demakijaż) i wodą termalną?Ja używając nawet bardzo delikatnych żeli czuję wysuszenie.

Też mam skórę skłonną do zapychania i kiedyś przez przypadek (hah ) kupiłam Oeparol - krem na noc z ceramidami czy jakoś tak - super nawilża i w ogóle nie zapycha Nie wiem jak jest z innymi kremami z tej firmy, ale ten moge polecić z czystym sumieniem Mnie krzywdy nie zrobił, a stosuję go na noc, na Triacneal i rano pod makijaż (podkład super się na nim rozprowadza i dobrze trzyma) Kiedyś namiętnie stosowałam tez emulsję do cery tłustej/mieszanej z Olay ale ostatnio nie było jej w żadnym Rossmannie w moim mieście W ogóle jakoś Olay zniknął z półek

Jeśli masz skórę skłonną do zapychania to nie polecam oczyszczania jej samym micelem - też kiedyś na to wpadłam i po tygodniu stan cery strasznie się pogorszył Fajnie oczyszcza (i nie przesusza) mydełko glicerynowe Biały Jeleń Do tego szczoteczka do twarzy z BeBeauty i będzie elegancko

Poczytaj sobie też o Triacnealu - maść na trądzik zawierająca retinoid - na początku (2-3 tygodnie) skóra jest wysuszona i trochę się łuszczy, ale potem jest super nawilżona, a przebarwienia i wągry/zaskórniki znikają

[lipss]

A gdzie można kupić peeling Norel ? W jakim sklepie internetowym ?

[Meell]

Hej, Dziewczyny. Od dłuższego czasu używałam Acne Dermu, ale chciałam czegoś silniejszego - zamówiłam (zbierałam się do tego nie wiem ile...) tonik AHA/BHA na BU i od pierwszego użycia jestem zachwycona. Daje efekt u mnie taki, jak Acne - skóra gładka, rozjaśniona, wygląda na zdrowszą... Myślę, że po dłuższym czasie zobaczę też rozjaśnienie przebarwień i likwidację krostek. Wzięłam też zachwalany hydrolat oczarowy, zobaczymy, jak się sprawdzi.

W tym momencie przerzuciłam się już na całkiem naturalną pielęgnację twarzy. Wczoraj zaszłam po krem Sylveco, a wyszłam z zestawem: lekki krem nagietkowy, krem brzozowo-nagietkowy, żel do mycia twarzy rumiankowy, pomadka brzozowa, pomadka rokitnikowa - za 56 zł! Jeśli któraś z Was jest z Lublina to polecam. Drogeria ekologiczna (nazywa się chyba Cosmeticus) na Krakowskim Przedmieściu.

Piszecie o ściągniętej twarzy po myciu - ja już przywykłam, bo mam beznadziejną wodę w kranie, więc nawet nie liczę na to, że twarz nie będzie ściągnięta. Dobry tonik + krem to niweluje, a kombinowanie z np. przecieraniem twarzy micelem czy tonikiem zamiast mycia rano, skończyło się u mnie okropnym wysypem, tak jak pisze MassieDran...

[MassieDran]

Napisane przez Meell

Hej, Dziewczyny. Od dłuższego czasu używałam Acne Dermu, ale chciałam czegoś silniejszego - zamówiłam (zbierałam się do tego nie wiem ile...) tonik AHA/BHA na BU i od pierwszego użycia jestem zachwycona. Daje efekt u mnie taki, jak Acne - skóra gładka, rozjaśniona, wygląda na zdrowszą... Myślę, że po dłuższym czasie zobaczę też rozjaśnienie przebarwień i likwidację krostek. Wzięłam też zachwalany hydrolat oczarowy, zobaczymy, jak się sprawdzi.

W tym momencie przerzuciłam się już na całkiem naturalną pielęgnację twarzy. Wczoraj zaszłam po krem Sylveco, a wyszłam z zestawem: lekki krem nagietkowy, krem brzozowo-nagietkowy, żel do mycia twarzy rumiankowy, pomadka brzozowa, pomadka rokitnikowa - za 56 zł! Jeśli któraś z Was jest z Lublina to polecam. Drogeria ekologiczna (nazywa się chyba Cosmeticus) na Krakowskim Przedmieściu.

Piszecie o ściągniętej twarzy po myciu - ja już przywykłam, bo mam beznadziejną wodę w kranie, więc nawet nie liczę na to, że twarz nie będzie ściągnięta. Dobry tonik + krem to niweluje, a kombinowanie z np. przecieraniem twarzy micelem czy tonikiem zamiast mycia rano, skończyło się u mnie okropnym wysypem, tak jak pisze MassieDran...

Ciekawie się zapowiada ten tonik Mam nadzieję, że podzielisz się z nami efektami po dłuższym stosowaniu Jakie stężenie kwasów ma ten tonik?

[Meell]

Napisane przez MassieDran

Ciekawie się zapowiada ten tonik Mam nadzieję, że podzielisz się z nami efektami po dłuższym stosowaniu Jakie stężenie kwasów ma ten tonik?

10% Jasne, że się podzielę!

[MassieDran]

Napisane przez Meell

10% Jasne, że się podzielę!

Nooo to konkretny kwasik Ja się cały czas zastanawiam nad tonikiem z kwasem salicylowym (dostepny na stronie forever-young) ale krzyczą na mnie ciągle za to, że muszą mi paczki odbierać

Teraz mam tonik z Dermiki z AHA i co prawda jest łagodny jak baranek ale lubię go Trochę rozjaśnia i wygładza cerę

[Claire91]

Napisane przez MassieDran

Też mam skórę skłonną do zapychania i kiedyś przez przypadek (hah ) kupiłam Oeparol - krem na noc z ceramidami czy jakoś tak - super nawilża i w ogóle nie zapycha Nie wiem jak jest z innymi kremami z tej firmy, ale ten moge polecić z czystym sumieniem Mnie krzywdy nie zrobił, a stosuję go na noc, na Triacneal i rano pod makijaż (podkład super się na nim rozprowadza i dobrze trzyma) Kiedyś namiętnie stosowałam tez emulsję do cery tłustej/mieszanej z Olay ale ostatnio nie było jej w żadnym Rossmannie w moim mieście W ogóle jakoś Olay zniknął z półek

Jeśli masz skórę skłonną do zapychania to nie polecam oczyszczania jej samym micelem - też kiedyś na to wpadłam i po tygodniu stan cery strasznie się pogorszył Fajnie oczyszcza (i nie przesusza) mydełko glicerynowe Biały Jeleń Do tego szczoteczka do twarzy z BeBeauty i będzie elegancko

Poczytaj sobie też o Triacnealu - maść na trądzik zawierająca retinoid - na początku (2-3 tygodnie) skóra jest wysuszona i trochę się łuszczy, ale potem jest super nawilżona, a przebarwienia i wągry/zaskórniki znikają

Dzięki za rady.Na mnie kwasy nie działają, nawet jak długo używam.
Co do mycia twarzy mydłem-u mnie to wogole odpada, próbowałam aleppo i powychodziły mi suche placki.A gdybym potarła moją twarz szczoteczka,to moje naczynka by oszalały

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Meell

Hej, Dziewczyny. Od dłuższego czasu używałam Acne Dermu, ale chciałam czegoś silniejszego - zamówiłam (zbierałam się do tego nie wiem ile...) tonik AHA/BHA na BU i od pierwszego użycia jestem zachwycona. Daje efekt u mnie taki, jak Acne - skóra gładka, rozjaśniona, wygląda na zdrowszą... Myślę, że po dłuższym czasie zobaczę też rozjaśnienie przebarwień i likwidację krostek. Wzięłam też zachwalany hydrolat oczarowy, zobaczymy, jak się sprawdzi.

W tym momencie przerzuciłam się już na całkiem naturalną pielęgnację twarzy. Wczoraj zaszłam po krem Sylveco, a wyszłam z zestawem: lekki krem nagietkowy, krem brzozowo-nagietkowy, żel do mycia twarzy rumiankowy, pomadka brzozowa, pomadka rokitnikowa - za 56 zł! Jeśli któraś z Was jest z Lublina to polecam. Drogeria ekologiczna (nazywa się chyba Cosmeticus) na Krakowskim Przedmieściu.

Piszecie o ściągniętej twarzy po myciu - ja już przywykłam, bo mam beznadziejną wodę w kranie, więc nawet nie liczę na to, że twarz nie będzie ściągnięta. Dobry tonik + krem to niweluje, a kombinowanie z np. przecieraniem twarzy micelem czy tonikiem zamiast mycia rano, skończyło się u mnie okropnym wysypem, tak jak pisze MassieDran...

Też bym chciała używać kosmetyków naturalnych, ale u mnie wogóle się nie sprawdzają.Lekki krem nagietkowy sylveco, zrobił mi taką masakrę na twarzy,że szkoda gadać (coś w jego składzie strasznie mnie zapycha, widać to już po 1 użyciu, bo odstawiłam go i problem minął).A szkoda, bo skład ma przyjazny i jest dość tani.Ostatnio myślałam też nad kosmetykami go cranberry, ale boję się też zapchania.
Póki co używam do mycia twarzy micela biodermy, zobaczymy jak to się skończy.Robię tak od kilku dni i póki co nie widzę pogorszenia stanu skóry,ale nigdy nic nie wiadomo.Najwyżej wrócę do pharmacerisu puri rosalgin.
Poza tym mam duże problemy z tłustą skórą, porządne jej oczyszczanie wcale na ten problem nie pomaga,więc spróbuję dać jej na razie spokój.Skóra np na plecach mi się wcale nie tłuści, a tam też jest wiele gruczołów łojowych.ponadto zażywanie tabletek anty wcale nie zmniejszyło tłustości skóry, co każe mi podejrzewać, że robię coś nie tak z pielęgnacją twarzy
Mam jeszcze dużo suchych placków obok nosa, musze jakoś nawilżyć tą skórę bo wyglądam strasznie

[kolejna_wizazanka]

Napisane przez Claire91

Też bym chciała używać kosmetyków naturalnych, ale u mnie wogóle się nie sprawdzają.Lekki krem nagietkowy sylveco, zrobił mi taką masakrę na twarzy,że szkoda gadać (coś w jego składzie strasznie mnie zapycha, widać to już po 1 użyciu, bo odstawiłam go i problem minął).

Wiesz co, ja też próbowałam jeden z tych lekkich kremow sylveco, akurat brzozowy, ale one mają podobne składy. I też nie byłam zachwycona, miałam wrażenie, że zapychał, nie nawilżał. Wywaliłam w końcu zanim byłam stuprocentowo pewna, że zapycha, bo nie chciałam ryzykować stanu cery. Ale wypróbowałam też brzozowo-nagietkowy, który ma znacznie krótszy skład i był to dla mnie strzał w dziesiątkę.

[Claire91]

Napisane przez kolejna_wizazanka

Wiesz co, ja też próbowałam jeden z tych lekkich kremow sylveco, akurat brzozowy, ale one mają podobne składy. I też nie byłam zachwycona, miałam wrażenie, że zapychał, nie nawilżał. Wywaliłam w końcu zanim byłam stuprocentowo pewna, że zapycha, bo nie chciałam ryzykować stanu cery. Ale wypróbowałam też brzozowo-nagietkowy, który ma znacznie krótszy skład i był to dla mnie strzał w dziesiątkę.

U mnie właśnie nagietkowy zrobił masakrę, brzozowego lekkiego wolę nie próbować
Póki co smaruję się Biodermą Cicabio na noc i moja twarz w końcu zaczyna wyglądać przyzwoicie

[201708250935]

Napisane przez kolejna_wizazanka

Wiesz co, ja też próbowałam jeden z tych lekkich kremow sylveco, akurat brzozowy, ale one mają podobne składy. I też nie byłam zachwycona, miałam wrażenie, że zapychał, nie nawilżał. Wywaliłam w końcu zanim byłam stuprocentowo pewna, że zapycha, bo nie chciałam ryzykować stanu cery. Ale wypróbowałam też brzozowo-nagietkowy, który ma znacznie krótszy skład i był to dla mnie strzał w dziesiątkę.

Miałam brzozowy i pamiętam ze był niezły z tym ze ja tez używałam do niego kwasu hialuronowego aczkolwiek przymierzam się do kupna tego z betuina

[Meell]

Ja nigdy nie byłam jakąś psychofanką naturalnej pielęgnacji i w sumie nadal kolorówki używam całkiem "sztucznej", mój ulubiony filtr z apteki pewnie też wielu fankom naturalnych składów by się nie spodobał, ale jestem zdania, że trzeba używać tego, co służy mojej skórze, a nie na siłę wciskać te kosmetyki z Eco Cert czy czymś innym, skoro cera wyraźnie ich nie lubi. Nie miałam nic do zaryzykowania, bo i tak szukałam kremu na dzień, więc sięgnęłam po Sylveco, ale jeśli okaże się dla mnie niedobry, kupię chociażby jakiegoś Garniera i póki moja skóra będzie ładna, ja będę zadowolona. Nie mam zamiaru być ortodoksyjna w tej naturalności.

[201704240919]

Napisane przez Claire91

U mnie właśnie nagietkowy zrobił masakrę, brzozowego lekkiego wolę nie próbować
Póki co smaruję się Biodermą Cicabio na noc i moja twarz w końcu zaczyna wyglądać przyzwoicie

Ja go bardzo lubię

[HelenaTrojańska]

Dziewczyny mam dylemat
Rodzicielka zakupila mi No scar (bez konsultacji ze mną) i siedzę teraz nad nim, pełna obaw... Wyczytałam na razie, że jest to nowa wersja bez ciekłej prafiny. No ale dalej nie wiem czy zaryzykować? Muszę mieć wygojone totalnie wszystko? Co chyba w moim przypadku jest niewykonalne Boję się wysypu (w stylu 'chciałam dobrze, wyszło jak zwykle')

I nie wiem co robić...
Używałyście? Jakie macie z nim doświadczenia?