kosmetyki Bourjois

[honey pie]

Napisane przez arrachnee

tylko 15 jest dość intensywna i na jasnej cerze można sobie zrobić kuku
3 na początek chyba będzie bezpieczniejsza

wg mnie barwy tych różów bardzo dobrze się stopniuje na skórze. Faktycznie można sobie mocne rumieńce nimi walnąć, ale jeżeli sie nie nałozy tego na policzki za dużo, to na prawdę jest ok Na potwierdzenie dopiszę, że malowałam nim moje siostry i koleżanki, które mają cery wręcz alabastrowe. I efekt był jak najbardziej naturalny - rumiana buzia. No chyba, że chodzi Ci o efekt muśnięcia słońcem czy coś. No to już wtedy faktycznie inny kolor.

[YenneferD]

Napisane przez arrachnee

tylko 15 jest dość intensywna i na jasnej cerze można sobie zrobić kuku
3 na początek chyba będzie bezpieczniejsza

No to żeby sobie kuku nie zrobić to warto nakładać róż na puder sypki, żeby plam nie narobić, nabierać róż oszczędnie i przed nałozeniem na twarz opukać pędzel o dłoń, potem ewentualnie dokładać koloru. Nawet intensywny kolor da sie nałożyc w ten sposób delikatnie

[arrachnee]

oczywiście wymaga to, jednak, trochę bardziej wprawnej ręki

na pierwszy róż lepiej, chyba wybrać coś łatwiejszego w obsłudze

[dygotka8]

Napisane przez arrachnee

oczywiście wymaga to, jednak, trochę bardziej wprawnej ręki

na pierwszy róż lepiej, chyba wybrać coś łatwiejszego w obsłudze

czyli tak jak napisałaś nr 3?ja nie mam wprawnej ręki w nakładniu różu...nie mam tez sypkiego pudru...jakoś kosmetyki mi się jakiś czas temu się skończyły...powoli kupuję nowe,ale tym razem chcę lepsze kupić więc trochę dłużej się zejdzie nim je kupię bo te co chcę to droższe są.

[arrachnee]

spróbuj 3

[dygotka8]

Napisane przez arrachnee

spróbuj 3

dziękuje Ci
ciekawa jestem co też mi doradzą w sklepie przed zakupem bo wtedy pomęczę kobitki przy stoisku bourjois

[dimiti]

03 jest bardzo ladna ale np do mnie jako do chlodnego typu nie bardzo pasuje takze trzeba jednak sprawdzic komu co pasuje

[Jeanne90]

A ja wczoraj na Allegro zamówiłam zestaw tuszy: Volum Glamour i Yes to Volume No to Clumps Zobaczymy, jak się będą sprawować - to moje pierwsze tusze Bourjois.

[rozwielitka]

Napisane przez Jeanne90

A ja wczoraj na Allegro zamówiłam zestaw tuszy: Volum Glamour i Yes to Volume No to Clumps Zobaczymy, jak się będą sprawować - to moje pierwsze tusze Bourjois.

pytałaś sprzedawcę o kod? Na allegro często tusze sa nieświeże... mam nadzieję, ze Twoje będą ok.

[dygotka8]

Napisane przez rozwielitka

pytałaś sprzedawcę o kod? Na allegro często tusze sa nieświeże... mam nadzieję, ze Twoje będą ok.

jaki kod

mam nadzieję,że dobiorę róż wreszcie...

[arrachnee]

Napisane przez dygotka8

jaki kod

kod oznaczający datę produkcji

instrukcja odczytania KLIK1 KLIK2

[Jeanne90]

Napisane przez rozwielitka

pytałaś sprzedawcę o kod? Na allegro często tusze sa nieświeże... mam nadzieję, ze Twoje będą ok.

Uuuuups nie pomyślałam o tym

[dygotka8]

Napisane przez arrachnee

kod oznaczający datę produkcji

instrukcja odczytania KLIK1 KLIK2

przeczytała i nie bardzo zrozumiałam ale jeszcze przejże i zrozumiem.
Będę musiała zerknąć na róż jaki będę kupowała ...a szkoda,że nie spr jak zamawiałam cienie na allegro..okaże się jak przyjdą...

[arrachnee]

no niestety na all często bywają starocie - na szczęście wypiekane cienie/róże/pudry mają najdłuższą trwałość

Kup róż z zerem na początku [produkcja w 2008] i jak najwyższą kolejną cyfrą [chyba, że znajdziesz już coś z jedynką na początku - ja jeszcze "jedynek" nie widziałam]

[dygotka8]

Napisane przez arrachnee

no niestety na all często bywają starocie - na szczęście wypiekane cienie/róże/pudry mają najdłuższą trwałość

Kup róż z zerem na początku [produkcja w 2008] i jak najwyższą kolejną cyfrą [chyba, że znajdziesz już coś z jedynką na początku - ja jeszcze "jedynek" nie widziałam]

dzięki na pewno skorzystam z Twojej rady
jak to człowiek dowiaduje się codziennie czegoś nowego

[Jeanne90]

Co do tych tuszy - jak trafią się stare, to trudno - kosztowały 25 zł, więc wiele nie stracę, ale przynajmniej przekonam się, jaki dają efekt Jakoś wytrzymam osypywanie, kruszenie, rozmazywanie itd Zamówiłam jeszcze 2000 Calorie, a obecnie używam Lancome Fatale, ale jeśli okaże się, że burżujki są stare, to będą miały pierwszeństwo w używaniu

[barbieee]

dziewczynki a czy ktoras z was uzywala cienia
BOURJOIS SUIVEZ MON REGARD 06 rayon vert (zielono-zloty) wklejam fote
posiadam juz chyba z 5 roznych odcieni tych cieni sa boskie))ale nie moge natrafic na tester tego koloru a boje sie kupowac w ciemno na allegro choc z reszta mi sie udalo trafic ale z zielonym moze byc roznie
prosze o pomoc!!!

[dygotka8]

jednak nie kupiłam dziś różu bo nie było;/ a data na tych co była to 0807,więc chyba ok?

[arrachnee]

08 - czyli wyprodukowane w sierpniu 2008 [+/- 2 miesiące]

[ulinkaaa]

Napisane przez barbieee

dziewczynki a czy ktoras z was uzywala cienia
BOURJOIS SUIVEZ MON REGARD 06 rayon vert (zielono-zloty) wklejam fote
posiadam juz chyba z 5 roznych odcieni tych cieni sa boskie))ale nie moge natrafic na tester tego koloru a boje sie kupowac w ciemno na allegro choc z reszta mi sie udalo trafic ale z zielonym moze byc roznie
prosze o pomoc!!!

ja uzywalam go kiedys, ale w odcieniu bialym opalizujacym na fioletowy, na poczatkowo bylam zachwycona,potem juz troche mniej, bo sie rolowal na powiece i obsypywal, o wiele bardziej lubie effet lumiere.

[barbieee]

mi chodzi o ten konkretny 06 ,ten o ktorym mowi ulinkaaa juz mam (08)jest genialny pieknei opalizuje na fiolet-roz nie osypuje sie utrzymuje sie caly dzien najlepiej wyglada na innym cineiu bo on nie daje koloru tylko drobinki wsyztkie te sypkie sa genialne bo sie bardzo dlugo utrzymjua nie bledna i pieknie migocza daja efekt 3d sa intensywne mam 08 ,09, 02, 23, 03 moj KWC natomiast ten zelony 06 mnie kusi ale boje sie zileni bo czasami wygladaj jakby sie ktos nie wyspal a testeru nigdzie nie ma;(((

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Dziewczyny ja nie rozumiem tych kodów z Bourjois Czytam to czytam i nic nie rozumiem...
Mam dwa róze Bourjois i na jednym mam kod 0203- więc jak już wyczytałam 0 oznacza produkcje w 2008 roku. Na drugim mam kod 9102 i tu już nie wiem który rok, skoro cyfra mniej (bo 10 byc nie może), to 2007 rok styczeń..?
Roze kupowalam u tego samego sprzedawcy (wika64) w małym odstępie czasowym (jeden w wakacje a drugi jakoś we wrześniu/pażdzierniku)... Byłby aż rok róznicy?

[arrachnee]

1. data jest zaszyfrowana w dwóch pierwszych cyfrach - kolejny miesiąc to poprzedni + 1
2. przyjmujemy, że 01 to styczeń 2008

czyli:

kod 0203 to mniej więcej luty 2008

kod 9102
(1)01 - 91= 10 -> czyli styczeń 2008 - 10 miesięcy = marzec 2007

[Jeanne90]

Dziewczyny, czy kod 8707 oznacza, że tusz został wyprodukowany w sierpniu 2007, a 8611 w sierpniu 2006?

[arrachnee]

aaaaaaaaaaaaaaaaa
dziewczynki kochane właśnie dlatego matura z matematyki powinna być obowiązkowa

8707 -> (1)01 - 87 = 14 -> styczeń 2008 - 14 miesięcy = listopad 2006

8611 -> (1)01 - 86 = 15 -> styczeń 2008 - 15 miesięcy = październik 2006

czyli

data jest zaszyfrowana w dwóch pierwszych cyfrach - kolejny miesiąc to poprzedni (np. 8611 - X 2006) + 1 (8711 - XI 2006)

[Jeanne90]

Hmm czyli moje tusze mają 3 lata... Nie za dobrze.
Dziękuję Arachne I nie denerwuj się tak

[arrachnee]

nie denerwuję się tłumaczę te kody chyba po raz szósty w tym wątku i odzywa się we mnie żyłka nauczycielska

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ale byłam blisko "Starawy" ten róż Ale skoro wypiekane mają długą datę ważnosci...


Zaraz linijkami jeszcze po łapach dostaniemy
Dla świętego spokoju będe brała z 0 na początku, aby już się nie narażać na pytania

[rozwielitka]

Napisane przez arrachnee

nie denerwuję się tłumaczę te kody chyba po raz szósty w tym wątku i odzywa się we mnie żyłka nauczycielska

hm, arrachnee właśnie za to tłumaczenie podziwiam Twoją cierpliwośc. Anielską

[annmarie]

Napisane przez Jeanne90

Co do tych tuszy - jak trafią się stare, to trudno - kosztowały 25 zł, więc wiele nie stracę, ale przynajmniej przekonam się, jaki dają efekt Jakoś wytrzymam osypywanie, kruszenie, rozmazywanie itd

Ze starymi tuszami trzeba bardzo ostrożnie - kruszenie i rozmazywanie to niewielki problem. Potrafią ostro uczulić - ja się tak nacięłam. Przez dwa dni miałam tak spuchnięte powieki, że nie mogłam prawie w ogóle oczu otworzyć, (a na tusze nie jestem jakoś specjalnie wrażliwa).