Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[Nikita...]

Witajcie,
czytam ten watek z wielkim zaciekawieniem bo sama walcze z tradzikiem od lat.
Mam pytanie dotyczace kosmetykow AA z serii Skora pod kontrola, wiec to ta seria to nastepca serii Young, ktora byla w tym watku bardzo chwalona ze wzgledu na dobre sklady. Czy ta nowa seria tez ma takie dobre sklady jak Young? Probowal juz ktos tych kosmetykow???

[Nikita...]

up up,
Halo dziewczyny! probowala ktoras tej serii AA Skora pod kontrola???
odezwijcie sie bo ja juz mam dosyc stanu mojej skory! we wtorek ide do dermy (po raz setny w moim zyciu) wiec jestem ciekawa jak bedzie tym razem. Ponoc ta derma jest b. dobra, mam ja z polecenia wiec zobaczymy...
pozdrawiam

[Muffka_]

Ja niestety nie probowalam...chyba sama musisz sprawdzic

[Kamilanet]

Napisane przez bernadka20

malinova_ova
Max Factor Lasting Performance na wyjscia, na zajęcia itp.
A na codzień bez makijazu bądź mam puder mineralny w kulkach Pierre Rene

Kamilanet
Lerosett ? Gdzie dostanę i w jakiej cenie ? I dla jakiej twarzy ona jest przeznaczona ?

przepraszam nie zauważyłam Twojej wypowiedzi

Lerosett jest dostępna w aptekach, sklepach internetowych. Jest cała gama produktów (krem, maska, tonik, serum) - również suplementy.
cena 59,90 zł za 100 ml - ale jest wydajna, gdyż nakłada się ją cieniutką warstewką, masując.

tutaj katalog internetowy - (przepraszam nie mogę podać nic więcej, bo będę posądzona o reklamę)
http://naturmedicin.pl/katalog/index.html

może być stosowana przez kobiety w ciąży - to ważne, ponieważ wiele "ciężarówek" ma problemy tego typu.

[bernadka20]

Kamilanet
Jak dla mnie za drogo. Niestety nie na moje fundusze :P Wole kupować czekoladowe i są za 4 zł

[Kamilanet]

Napisane przez bernadka20

Wole kupować czekoladowe i są za 4 zł

???

[Nikita...]

Napisane przez Muffka_

Ja niestety nie probowalam...chyba sama musisz sprawdzic

Jak na razie sie chyba wstrzymam i sprobuje chwalonego tutaj zelu do mycia Babydream. Ale w miedzyczasie sprawdze sobie jakie sklady maja te kosmetyki AA, na razie nie udalo mi sie nigdzie tych danych namierzyc
We wtorek ide do dermy i jak sie znowu sie nie dowiem niczego budujacego to mam tez zamiar sie zaopatrzyc w Brevoxyl oraz Acnederm, okropnie mi otatnio wysypalo dekolt . a juz mi sie koncza pomysly na bluzki bez dekoltu... Licze jednak na ta derme bo to z polecenia wiec zobaczymy...

[bernadka20]

Kamilanet
tutaj masz tą maseczkę

[Kamilanet]

hehe co mi po obrazku - spróbuję poszukać głębiej w sieci
poszukam składu, ale stawiam, że jest napchana propylenami i glikolami.
Poza tym Lerosett jest maską z glinki (czystą) a tutaj to maska błotna + czekolada (to nie dla mnie)

[Muffka_]

Od niedawna probowalam myc twarz wspomniana wczesniej lodowata woda ale i z bialym jeleniem i nie wiem czy to od tego ale naprawdę poprawila mi sie cera....mam tylko 1 krostke.

[bossy162]

Muffka to świetnie! ja myłam jelonkiem,ale nie widziałam poprawy ,więc odstawiłam ,teraz używam weganskiego mydła.

[One_LoVe]

Napisane przez Muffka_

Od niedawna probowalam myc twarz wspomniana wczesniej lodowata woda ale i z bialym jeleniem i nie wiem czy to od tego ale naprawdę poprawila mi sie cera....mam tylko 1 krostke.

Ja z kolei zauważyłam, że kiedy zrezygnowałam z wody z kranu, a zaczęłam myć twarz wodą mineralną to moja cera jest ładniejsza.

[bossy162]

Napisane przez One_LoVe

Ja z kolei zauważyłam, że kiedy zrezygnowałam z wody z kranu, a zaczęłam myć twarz wodą mineralną to moja cera jest ładniejsza.

Od kiedy praktykujesz ? też planuję skończyć z wodą z kranu,ale odstraszają mnie problemy przy myciu .
Jak sobie radzisz z mineralna podczas mycia ? masz ją w jakimś kubku czy coś ? ja podczas spłukiwania sporo używam wody , bo zmywam mydło ,a potem glinkę ,którą też myję twarz ...

[One_LoVe]

Napisane przez bossy162

Od kiedy praktykujesz ? też planuję skończyć z wodą z kranu,ale odstraszają mnie problemy przy myciu .
Jak sobie radzisz z mineralna podczas mycia ? masz ją w jakimś kubku czy coś ? ja podczas spłukiwania sporo używam wody , bo zmywam mydło ,a potem glinkę ,którą też myję twarz ...

Około 2mc. Powiem Ci szczerze, że długo odwlekałam to przerzucenie się na wodę mineralną z tego właśnie względu że nie wiedziałam za bardzo jak to mycie ma wyglądać technicznie.
W sumie osoby które zrezygnowały z bieżącej wody z kranu chwalą sobie tą decyzję - więc spróbowałam i jestem zadowolona.
Koleżanka poleciła mi kupić (np w Obi czy Castoramie, możliwe że jest też w sklepach ogrodnicznych) taki baniaczek 5 litrowy z kranikiem. Myslę, że to najlepsze rozwiązanie, ja go co prawda nie praktykuję, zwyczajnie kupuję zgrzewkę wody mineralnej i po umyciu twarzy żelem zmywam w ten sposób, że nalewam wodę bezpośrednio z butelki na dłoń i wycieram twarz. Potem płyn miceralny i tyle jeśli chodzi o mycie.
Poprawę stanu buzi zawdzięczam z pewnością nie tylko tej wodzie, ale także kilku innym rzeczom które wprowadziłam w życie.
Wiele lat walczyłam z trądzikiem, a od 2 mc NIC mi nie wyskakuje. Nie miałam bardzo nasilonego trądziku, ale był on cały czas,
teraz w końcu widzę, że wygrywam.

[bossy162]

Napisane przez One_LoVe

Około 2mc. Powiem Ci szczerze, że długo odwlekałam to przerzucenie się na wodę mineralną z tego właśnie względu że nie wiedziałam za bardzo jak to mycie ma wyglądać technicznie.
W sumie osoby które zrezygnowały z bieżącej wody z kranu chwalą sobie tą decyzję - więc spróbowałam i jestem zadowolona.
Koleżanka poleciła mi kupić (np w Obi czy Castoramie, możliwe że jest też w sklepach ogrodnicznych) taki baniaczek 5 litrowy z kranikiem. Myslę, że to najlepsze rozwiązanie, ja go co prawda nie praktykuję, zwyczajnie kupuję zgrzewkę wody mineralnej i po umyciu twarzy żelem zmywam w ten sposób, że nalewam wodę bezpośrednio z butelki na dłoń i wycieram twarz. Potem płyn miceralny i tyle jeśli chodzi o mycie.
Poprawę stanu buzi zawdzięczam z pewnością nie tylko tej wodzie, ale także kilku innym rzeczom które wprowadziłam w życie.
Wiele lat walczyłam z trądzikiem, a od 2 mc NIC mi nie wyskakuje. Nie miałam bardzo nasilonego trądziku, ale był on cały czas,
teraz w końcu widzę, że wygrywam.

Na pewno rozważę ten sposób,bo chodzi mi po głowie od dawna
Mówisz o innych sposobach jaki wypróbowałaś i zauważyłaś poprawę-możesz podać kilka ? Dieta cośś? Świetnie ,że taka poprawa ,może niedługo powiesz jak w tytule forum,że pożegnałaś gnojka na zawsze
Moje wypryski są spowodowane migdałami,więc jeszcze trocvhę sie pomęczę..
pozdrawiam

[One_LoVe]

Napisane przez bossy162

Na pewno rozważę ten sposób,bo chodzi mi po głowie od dawna
Mówisz o innych sposobach jaki wypróbowałaś i zauważyłaś poprawę-możesz podać kilka ? Dieta cośś? Świetnie ,że taka poprawa ,może niedługo powiesz jak w tytule forum,że pożegnałaś gnojka na zawsze
Moje wypryski są spowodowane migdałami,więc jeszcze trocvhę sie pomęczę..
pozdrawiam

Naczytałam się o różnych sposobach walki i dość sporo wprowadziłam w życie.
Myślę że jedno z najważniejszych to wycieranie buzi ręcznikiem papierowym, jednorazowym - takim kuchennym, i częste zmienianie pościeli. (Ja poszewkę na poduszkę zmieniam co tydzień).
Najadłam się przez czas mojego trądziku mnóstwo leków, stosowałam mnóstwo maści i nic nie pomagało. Dermatolog jakiś czas temu powiedziała, że jeżeli tak bardzo przeszkadza mi ten trądzik to może mi przepisać Izotek. I myślałam o nim, na szczęście się nie zdecydowałam. (Przerażenie ogarnęło mnie po lekturze internetu na temat Izoteku ). Tak więc uważam, że Izotek byłby ostatecznością i to przy bardziej nasilonym trądziku aniżeli ten mój.
Piję płynny aloes i jem omega3. Dużą poprawę obserwuję własnie dzięki temu ostatniemu. (W internecie przeczytałam, że kwasy tłuszczowe omega3 mogą być pomocne w trądziku i chyba tak jest.)
Nie stosuję kremów bo wszystko co do tej pory testowałam mnie zapchało, używam olejów naturalnych jako nawilżaczy twarzy (polecam olejek z pestek arbuza - lekki, mnie nie zapycha).
Jem też cynk, od dość dawna, co opakowanie robię przerwę.
Jeśli chodzi o dietę to w sumie nic nie odstawiłam, pilnuję się by nie jeść za dużo czekolady, nie jem ostrych rzeczy (bo nie lubię), nie przesadzam z produktami mlecznymi, chipsami i takie tam. A i nie piję gazowanych rzeczy typu Pepsi itd. Piję dużo wody, jem owoce, warzywa, ryby ale też całkiem zwykłe rzeczy.
Maluję się kosmetykami mineralnymi.
Nie wiem co dokładnie mi pomogło, ale na razie będę nadal piła aloes i połykała te kapsułki.
Kupiłam też maść Brevoxyl, której przez całą moją chorobę żaden dermatolog mi nie przepisał, a jak byk napisane że na trądzik grudkowy - a ja właśnie taki miałam. Ta maść bardzo wysusza i trzeba jej używać na prawdę w niewielkiej ilości bo można narobić sobie krzywdy. (i nie smarować w okolicy oczu)
A na jesień walka z przebarwieniami. Teraz jak patrzę w lustro to aż sama się dziwię że w końcu nie ma na niej żadnej wypukłości.
Wiadomo - każdemu pomoże co innego, trzeba próbować.
Nauczyłam się też trochę czytać składy kosmetyków, z obserwacji skóry twarzy dowiedziałam się mniej więcej co mi pomaga a co szkodzi. I trzymam się tego.

Życzę powodzenia.

[bernadka20]

Kamilanet
Zamiast się smiać to poszukaj w tym wątku mojego postu z linkiem do analizy tej maseczki błotnej

[april_20]

Ja również od dawna już nie myję buzi kranówką, tylko przegotowaną wodą i oczywiście zamiast ręcznika płatki kosmetyczne. Myślę, że woda ma duży wpływ na stan cery. Może też zacznę brać to omega3 i chyba kupię polecany olejek z pestek arbuza bo ostatnio nie daję rady z nawilżaniem. Tylko czy on na pewno nie zapycha? Używam wiesiołka i mam wrażenie jakby trochę zapychał ale nie jestem pewna czy to on.

[One_LoVe]

Napisane przez april_20

Ja również od dawna już nie myję buzi kranówką, tylko przegotowaną wodą i oczywiście zamiast ręcznika płatki kosmetyczne. Myślę, że woda ma duży wpływ na stan cery. Może też zacznę brać to omega3 i chyba kupię polecany olejek z pestek arbuza bo ostatnio nie daję rady z nawilżaniem. Tylko czy on na pewno nie zapycha? Używam wiesiołka i mam wrażenie jakby trochę zapychał ale nie jestem pewna czy to on.

Mi w innym wątku Wizażanka poleciła olejek z pestek arbuza i olejek konopny, podobno do cery trądzikowej, wiele osób sobie chwali, ja postanowiłam spróbować.
To lekkie oleje. Stosuję z reguły na noc. Nie wiem czy Ciebie nie zapchają, ale z tych dostępnych podobno właśnie te przy cerze skłonnej do zapychania warto przetestować.

Lubię też hydrolaty - spryskuję nimi twarz, odżywiają, niektóre nawilżają - fajna sprawa.

[april_20]

Napisane przez One_LoVe

Mi w innym wątku Wizażanka poleciła olejek z pestek arbuza i olejek konopny, podobno do cery trądzikowej, wiele osób sobie chwali, ja postanowiłam spróbować.
To lekkie oleje. Stosuję z reguły na noc. Nie wiem czy Ciebie nie zapchają, ale z tych dostępnych podobno właśnie te przy cerze skłonnej do zapychania warto przetestować.

Lubię też hydrolaty - spryskuję nimi twarz, odżywiają, niektóre nawilżają - fajna sprawa.

Te oleje dostanę w aptece zielarskiej czy tylko przez neta?

[One_LoVe]

Napisane przez april_20

Te oleje dostanę w aptece zielarskiej czy tylko przez neta?

Ja kupiłam w ZSK w internecie, jeśli chodzi o apteki i sklepy zielarskie to nie orientuję się, niestety.

[Muffka_]

Powiem Wam jeszcze ze u mnie sprawdza sie rowniez przmywanie twarzy mikstura z cytryny, ogorka i soku z aloesu, przebarwienia bledna i zmniejszaja sie pory.

[mon88]

Napisane przez Muffka_

Od niedawna probowalam myc twarz wspomniana wczesniej lodowata woda ale i z bialym jeleniem i nie wiem czy to od tego ale naprawdę poprawila mi sie cera....mam tylko 1 krostke.

ja stosuję obie rzeczy, z tym, że nie lodowatą a po prostu letnią/chłodną...

cera poprawiła mi się o 100%... pryszcz wyskakuje jeden na tydzień/dwa...
ale biorę też antybiotyk i stosuję dietę, więc trudno powiedzieć, co pomaga

[Muffka_]

Dziewczyny tylko nie wyciskajcie! Ja niepotrzebnie rozbabralam krostke i z malej krostki jest wielki czerwony placek;/ A juz sie cieszylam ze zjasnialy mi przebarwienia to sobie nowe zrobilam

[mirkaaa]

Ja tez oficjalnie zmieniam swoja pielegnacje. Zaczne od zmiany wody z kranowki na mineralna!
Poczekam troche na efekty i zobacze czy dalej powinnam rewolucjonizowac pielegnacje, chociaz i tak uwazam ze jest ona dosyc swiadoma i zdrowa.
Nie mam jakis powaznych problemow z cera nie mniej jednak zawsze cos tam wyskoczy a wiadomo trzeba dazyc do ideału

Odnosnie jeszcze techniki mycia woda mineralna twarzy, to ja sie nie bawie w jakies nalewanie na rece wody z butelki czy cos w tym stylu, tylko normalnie korzystam z plastikowej miseczki do ktorej wlewam sobie wode i w niej mocze wacik kosmetyczny i jazda

[Rinaa]

hej
od dermatologa dostałam Isotrexin, czytałam, że to antybiotyk i retinoid czy mogę przy nim używać maseczek oczyszczających ?

[black-bubu]

ja chyba też spróbuję z mineralką, ale poszukam w obi butelki z kranikiem, chociaż w sumie mieszkam w akademiku i jakoś nie widzę taszczenia codziennie wielkiej butki do łazienki ja jestem już tak zdesperowana, że poszłam w kwasy, zrobiłam sobie tonik 15 procentowy z kwasu mlekowego, i mam totalny wysyp na razie, dziewczyny które stosowały kwasy, po ilu dniach, tygodniach zszedł wam wysyp a zaczęła pojawiać się piękna młoda skórka?

[mirkaaa]

Napisane przez black-bubu

ja chyba też spróbuję z mineralką, ale poszukam w obi butelki z kranikiem, chociaż w sumie mieszkam w akademiku i jakoś nie widzę taszczenia codziennie wielkiej butki do łazienki ja jestem już tak zdesperowana, że poszłam w kwasy, zrobiłam sobie tonik 15 procentowy z kwasu mlekowego, i mam totalny wysyp na razie, dziewczyny które stosowały kwasy, po ilu dniach, tygodniach zszedł wam wysyp a zaczęła pojawiać się piękna młoda skórka?

Skoro masz taka sytuacje i widzisz ze niektore krostki maja juz biale glowki to mozesz je delikatnie powyciskac, ale mam na mysli tutaj nie duszenie twarzy, kancerowanie jej tylko delikatne podwazenie najlepiej przy opilowanych na zero paznokciach, w rekawiczkach lateksowych i przy pomocy chusteczki higieniczej lub gazy i tylko te ktore widzisz ze sa wyrodzone, reszty nie watro dusic.
To kiedy dokladnie pojawia sie pierwsze efekty trudno stwierdzic bo istotny jest rodzaj skory, jej grubosc, stopien zanieczyszczenia, niejmniej jednak jakis tam efekt bedzie juz po kilku dniach.Wiadomo ze nic nie jest odrazu i wszytsko wymaga systematcznosci.

[mon88]

Napisane przez black-bubu

ja chyba też spróbuję z mineralką, ale poszukam w obi butelki z kranikiem, chociaż w sumie mieszkam w akademiku i jakoś nie widzę taszczenia codziennie wielkiej butki do łazienki ja jestem już tak zdesperowana, że poszłam w kwasy, zrobiłam sobie tonik 15 procentowy z kwasu mlekowego, i mam totalny wysyp na razie, dziewczyny które stosowały kwasy, po ilu dniach, tygodniach zszedł wam wysyp a zaczęła pojawiać się piękna młoda skórka?

ja po 1,5 tubki effaclaru zrezygnowałam, bo wysyp u mnie nie przystopował nawet po 2 miesiącach
zastanawiam się teraz nad tonikiem 2% z biochemii urody...

[jyyli]

Napisane przez mon88

ja po 1,5 tubki effaclaru zrezygnowałam, bo wysyp u mnie nie przystopował nawet po 2 miesiącach
zastanawiam się teraz nad tonikiem 2% z biochemii urody...

Czasem można mieć uczulenie na jakiś składnik i wtedy wysyp może w ogóle nie zejść, także dobrze zrobiłaś, że sobie podarowałaś.
A ciężko powiedzieć, ile u kogo to będzie trwać. Trzeba niestety cierpliwie czekać

Napisane przez mirkaaa

Skoro masz taka sytuacje i widzisz ze niektore krostki maja juz biale glowki to mozesz je delikatnie powyciskac, ale mam na mysli tutaj nie duszenie twarzy, kancerowanie jej tylko delikatne podwazenie najlepiej przy opilowanych na zero paznokciach, w rekawiczkach lateksowych i przy pomocy chusteczki higieniczej lub gazy i tylko te ktore widzisz ze sa wyrodzone, reszty nie watro dusic.
To kiedy dokladnie pojawia sie pierwsze efekty trudno stwierdzic bo istotny jest rodzaj skory, jej grubosc, stopien zanieczyszczenia, niejmniej jednak jakis tam efekt bedzie juz po kilku dniach.Wiadomo ze nic nie jest odrazu i wszytsko wymaga systematcznosci.

Nie wolno wyciskać Nigdy i nijak. Chyba, że chcesz rozsiać sobie bakterie po twarzy, narobić blizn albo dostać zakażenia skóry.
Skoro tak jak pisałaś, nie masz jakichś większych problemów ze skórą, to nie wiesz, jak zareaguje skóra trądzikowa.