Wszystko o dekoloryzacji włosów

[MILENA*]

Tehya - z czarnego na jasny, ładny blond raczej nie przejdziesz. A jeśli tak, to z baaaardzo zniszczonymi włosami. Co do reszty Twoich pytań goraco polecam wyszukiwarkę. Był już legion wątków na ten temat i znajdziesz tam wiele przydatnych porad

[ruumi]

ja narazie nie farbuje ;] kupie sobie odzywke w aptece i zaczne odnawiac moje zniszczone włosy ,bo sa koszmarne i mam na gowie 1/4 tego co bylo kiedys,pomecze sie z odrostami,trzmajcie kciuki

[gabi86]

Napisane przez Tehya

Farby o jasnym odcieniu nie nałoży sie na ciemne włosy, nalezy je więc rozjaśnić. Czy zabieg ten bardzo niszczy włosy?

TAK

Napisane przez Teyah

Czy jest drogi (wole wykonać ten zabieg u fryzjera), czy nakładanie później farby na brązowe odrosty (gdyz mam naturalnie włosy w średnio-brązowym odcieniu, coś w stylu koloru kory drzew) będzie wymagało ich rozjaśniania? Chyba nie, prawda?

Zdecydowanie lepiej u fryzjera !! Lepiej zainwetowac we fryzjera niz pozniej i tak wydawac fortune na probe odbudowania zniszczonych wlosow. Jak bedziesz przechodzila kolo jakiegos salonu to po prostu wejdz i zapytaj, moze jeszcze cos wiecej Ci powiedzą.
Ja mam naturalny śrenio-ciemny blond i i tak problem z odrostami, tylko ze ja zawsze farbuje sie na bardzo jasniutki blond, rozjasniam i farbuje je a i tak sie ciut odznaczaja.

A tak pozatym to z jasnymi wlosami jest naprawde o wiele wiecej klopotow, rozjasnianie bardzoo niszczy, wiec zastanow sie jeszcze :) Na forum znajdziesz mnostwo watków, podaje link do jednego mojego
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...+rozwi%B1zania

pzdr;) i powodzenia

[45e3bde63f48e77c45e96500fd2ed8d5ea7cdd58_6407d02e15973]

ja tam cały czas macham kreski eyelinerem i jakos zyje

[45e3bde63f48e77c45e96500fd2ed8d5ea7cdd58_6407d02e15973]

ee no myłam masaktycznie duzo włosy az sie farba zmyła i troche blondem machnełam i miałam jakis braz taki a póxniej sciełam i wsio
Olejek rycynowy jest na przeczyszczenie ale jak nałozysz na włosy to niby nawilza, zapobiega łamaniu, szybciej rosną i takie tam cuda wianki.

[45e3bde63f48e77c45e96500fd2ed8d5ea7cdd58_6407d02e15973]

Ej a tak wogole to po co masz te włosy na łyso? ja ściełam, tak do odrostów,

[Tehya]

ewkamo, nikt nie mówi, że od eyelineru się umiera
Raczej, że od rozjaśniania włosów.
No cóż, chyba pozostane przy swoich czarnych, choć bardzo mnie korci blond.
Mam kilka pytań:
- jeżeli miałabym farbować na blond, jaki odcien by mi pasował?
- czy ta czerń w ogóle mi pasuje? czy czyni mnie chorobowo bladą?
- czy sądzicie, że lepiej mi będzie w długich włosach? krótkimi można się znudzić... Poza tym wiele osób twierdzi, że ta obecna fryzura mi nie pasuje.
- czy czarne włosy nie zepsują stylizacji na lata chyba 60-te (?) ?
- jakie fryzurki mi proponujecie?
Mam swoje zdanie i twierdzenia, jednak chciałabym posłuchać opinii innych.

Osobiście uważam, że dobrze mi z grzywką do oczu, wystrzępioną, gdyż zasłania mi moje czoło i optycznie skraca twarz (chociaz czoło mam niskie i nie wyglądam znowu tak źle z odsłoniętym). Pejsy po bokach do brody optycznie skrócą twarz. Myslę o falach, czasem włosach wyprostowanych okrągła szczotką oraz mooocno natapirowanych - w końcu to jedna z najwazniejszych cech fryzur z lat 60-tych. Mam zamiar zapuszczaćc cierpliwie, nie obcinac kłaków.
Zastanawiam się takze nad krótką, prostą fryzurką, z prosta grzywka i włosami do brody, z tyłu jednak krótsze, ale chyba raczej takiej sobie nie zrobię - chcę mieć długie włosy...
Dziękuję z góry za odpowiedzi

[Julka_122]

Witam ponownie
Jestem juz po 2-giej dekoloryzacji i moje włosy sa nadal rude Oczywiscie sa juz zdecydowanie jasniejsze niz poprzednio i nawet moje ciemne blond odrosty nie rzucaja sie az tak bardzo w oczy, ale nie tego oczekiwalam Znajomi mowia, ze do twarzy mi w tym kolorze, ja jednaka chce wrocic do mojego kochanego blondu. Myslalysmy z fryzjerka co by tu dalej zrobic z tymi moimi wlosami i stwierdzilysmy, ze nie ma sensu klasc juz innej farby bo trzeba by bylo polozyc ciemniejsza zeby uzyskac ladny rowny kolor, a ja tego nie chce, wiec w piatek fryzjerka zrobi mi delikatny jasny balejaz i w ten sposob moje wlosy beda robily sie coraz jasniejsze (taka mam nadzieje) Na razie jestem dobrej mysli, no moze poza tym ze bardzo ucierpi na tym wszystkim moj portfel

[mały_groszek]

zachęcam do korzystania z wyszukiwarki:
http://www.wizaz.pl/forum/search.php?searchid=3030110
Było już gro wątków na ten temat

[Lidianna]

Nie no... to żart, zetne na bardzo kruciutko, bo nie wytrzymam z zapuszczaniem.
Najwyżej do czerwca będe zapuszczać, ciekawe ile urośnie z pomocom skrzypu

[Lidianna]

* pomocą - nie wiem czemu mi się tak napisało :P

[asica]

Napisane przez rothaarige

Witam

kilka dni temu przeprowadzilam tę dekoloryzację, której tak się bałam kilka postów wyżej. no i cóż.
moje ciemnobrązowe włosy, efekt palette, co to mial sie zmyc, ale postanowil sie nie zmywac, odbariwly sie o ton, miejscami o dwa tony. użylam garnier E0 superblond rozjasniacza, co to mial nawet czarne wlosy odbarwic. nie dal rady jednak palette, wyszedl mi jakis taki sredni braz, mmentami jasny. moje naturalne jasnopopielate odrosty natomiast niemal sie nie zmienily. wiec tak jakby sie zdenerwowalam. nałożylam na to wszytsko farbe sredni popielaty srebrzysty czy jakos tak, ale z małą nadzieją na cokolwiek i mialam racje w sumie. odrosty faktycznie nabraly ladnego odcienia nie zmieniajac sie w gruncie rzeczy, a resta, ten ni to jasny, ni to sredni brąz zostal tylko delikatnie zlagodzony, pozostając sobą.

jedyny plus calego tego zamieszania jest wiec taki, ze nie mam ciemnych wlosow az tak, jak wczesniej. postanowilam wiec odczekac dwa tyg i powtorzyc rozjasnianie. pwenie znowu garnier E0 superblond, tyle że mam zamiar potrzymac go dluzej. albo kupie dwa i naloze dwa razy?

wlosy lekko mi sie przesuszyly, ale po odzywce jest bardzo dobrze. nie wypadaja bardziej niz przed zabiegiem. podcielam koncowki tylko.

mam nadzieje, ze za 2 razem jednak to odbarwianie pojdzie dalej, do jasniejszego koloru. zdam relacje pozdrawiam cieplo!

Właśnie zakupiłam wczoraj ten EO superblond, troche nie rozumiem bo jest napisane na nim: "tak, jeśli chcesz usunąć wcześniej nałożony kolor i uzyskac nowy" i : "nie, jeśli twoje włosy są zafarbowane na ciemny kolor lub na kolor w ciepłej tonacji". Hm... więc nadaje się do rozjasnienia mojego farbowanego bardzo ciemnego brązu na średni/jasny brąz?
Też zdam relację, jak w końcu zdecyduję sie coś zrobić...

[itusia53]

Hej dziewczyny,a czy któraś z Was próbowała tej nowej farby Brillance 2w1(rozjaśniacz+farba)??J a jestem szatynką i chciałabym zmienić kolor na trochę jaśniejszy,bez wstępnego rozjaśniania właśnie tą farbą,ale nie wiem,czy to się uda.

[lutiana]

Napisane przez itusia53

Hej dziewczyny,a czy któraś z Was próbowała tej nowej farby Brillance 2w1(rozjaśniacz+farba)??J a jestem szatynką i chciałabym zmienić kolor na trochę jaśniejszy,bez wstępnego rozjaśniania właśnie tą farbą,ale nie wiem,czy to się uda.

Jesli nakladasz na swoj naturalny kolor a nie na farbowane, to powinno wszystko sie udac

[agagrala]

Hej!
Czytając te forum postanowiłam że też musze coś tu napisać od siebie.
Ja też farbowałam włosy przez 6 lat czernią granatu. Potem ciemnym brązem, w nadziei że chociaż trochę będą brązowe. Ale nic i tak zawsze były czarne.Wyglądałam jak kruk. I najgorsze było to że nigdzie nie chcieli mi nic zrobić z tymi włosami. Już byłam zdecydowana na wszystko. Ale trafiłam na dobrą fryzjerkę w salonie L'oreal i zdecydowała się zrobić mi dekoloryzację. (w moim przypadku nic innego nie wchodziło w grę)! Poinformowała mnie mogą wyjść nierówne kolory na włosach ale co tam... ! Nakładała mi preparat pasmami na włosy, oddzielając odrosty aby ich nie maznąć. Trzymałam to 40 minut..........i po zmyciu miałam kolor bardzo jasny beżowo-rudy.(nawet fajny). Na to położyła mi delikatną farbę Richese L'oreal. A farba miała nazwę coś takiego jak Zmrożona herbata. (tak to zrozumiałam z nazwy z palety). Jestem szczęśliwa że wreszcie nie jestem krukiem , mam brązowe włosy. Aha zapłaciłam 170 zł. Zamieszczam fotki jak to teraz wygląda.

[samiris]

ja byłam u B. dobrej fryzjerki po znajomości zapłaciłam 120 zł za zdejmowanie farby i balejaż. Zdjęła się ślicznie (z czarnych na blond) ale... są w fatalnej kondycji.
odradzam =/

[virtual_reality]

Orientuje sie ktos czy rozjasniacz w sprayu palette zostal wycofany ze sprzedazy? Nie moge go nigdzie dostac

[ruumi]

intryguje mnei ta reklama farby radiance,ta babka wyglada jakby miala farbowane włosy:P

[Tehya]

Witam, mam czarne włosy (farbuje na ten kolor od ok. 6mies), ale zapragnęłam wrócić do swojego naturalnego, chłodnego, szarego brązu. Powiedzcie mi, czy dekoloryzator ściąga tylko kolor farby, czy cały barwnik zawarty we włosach? Poradźcie mi jakies dobre dekoloryzatory do 50zł.
Mam włosy w dosc dobrej kondycji, gęste, choć może troszkę suche, zabieg przeprowadze w domu (na dekoloryzacje u fryzjera nie zdecyduje się ze względu na wysokie koszty).
Z góry dzięki, pozdrawiam.

[rothaarige]

ASICA

tak, też miałam kłopot z tymi uwagami na opakowaniu. z jednej strony piszą, że E0 zdejmie nawet czarny kolor, a z drugiej, by nie stosować, gdy masz na włosach ciemną farbę :/ ja miałam ciemny brąz palette, niby zmywalny, po zastosowaniu E0 mam sredni, momentami jasny brąz, ale te różnice w odcieniach są chyba spowodowane nierównomiernym rozłożeniem tego ciemnego brązu palette.

nie wiem, jakiej kondycji są Twoje włosy, moje były raczej ok, poza zniszczonymi końcówkami. dekoloryzacja troche mi włosy wysuszyła, to fakt, ale stosuje odzywke i jest ok. trzymam kciuki (a, nie nakladaj tego przypadkiem sama, popros kogos do pomocy, bo to mocny środek mimo wszystko i szkoda wlosów na poprawki potem, nie daj Boże). pozdrawiam ciepło

[asica]

rothaarige, dzięki za rady... nie nakładam sama i nawet nie na całe wlosy a na pasemka (przeszłam kiedys nie jedno rozjaśnianie i wiem co to robi z włosami)... Plan mam taki, żeby wyjąć tylko z tych ciemnych włosów (bo mam tez trochę jasnych pasemek na tym ciemnym brązie) pasemka i na nie ten superblond, żeby rozjaśniło do chociaż średniego brązu...
Dziś udaję sie na ten zabieg, mam nadzieję że moja znajoma się nie rozmyśli... bo to chyba będzie żmudne zajęcie...
pozdrawiam

[jusii]

we wczesniejszych postach ktoś pisał że został wycofany

[natee]

kusi mnie ten rozjasniacz , ale moze mi ktoras z Was wyjasnic krok po kroku jak go uzywacie?

[K.D.M.]

Po kilku próbach osiągnięciu idealnego koloru na moich farbowanych włoskach zdecydowałam się poddać dekoloryzacji. Tym idealnym kolorem jest moj naturalny!! wiec chce zdekoloryzować włoski i pofarbować je z ciemnego brązu(teraz) na ciemny zimny blond i już dalej nie farbować..Bardzo proszę Was o radę, gdzie w Warszawie mogę bezpiecznie poddać się temu zabiegowi Czy wiecie może w czyich rękach ten zabieg się na pewno uda? Za dobrą radę bede Wam wdzięczna ponieważ wiem że nie jest proste wykonać dekoloryzację na włoskach farbowanych od 'zawsze'

[posh77]

do AGAGRALA to nie sa brazowe wlosy,ale ciemny rudy,brazu nie zrobi nikt poza natura,ale sa tak lsniace,ze super

[mandarynka719]

a ja mam takie pytanie: czy po dekoloryzacji kiedy nakładacie farbę (bo chyba nie zostajecie z takimi jak wyszły) to ona normalnie się nakłada?dawno temu słyszałam że farba poprostu nie zadziała. a jaki jest efekt u was?

[anCcik]

Napisane przez natee

kusi mnie ten rozjasniacz , ale moze mi ktoras z Was wyjasnic krok po kroku jak go uzywacie?

No po prostu . Ja np. psikam tylko na odrosty . Ale można też psikać same pasemka albo wszystkie włosy. Dla lepszego efektu, można po pryskaniu suszyć włosy (tak pisze na opakowaniu).
Tylko uwaga na ubrania.

[itusia53]

Dzięki lutiana za odpowiedź.Mam naturalny kolor włosów-nie farbowałam ich od sześciu lat.Są zdrowiutkie i lśniące.Mam lekkie obawy przed farbowaniem,bo szkoda mi włosów,ale znudził mi się ciągle ten sam kolor i to jeszcze naturalny.Tak,że myślę,iż za tydzień(góra za dwa) farbnę się.

[K.D.M.]

up

[asica]

Ja się przekonam dziś czy zadziała czy nie - będę kłaść na te rozjaśnione szamponetkę (kolor zmywalny). Myślę, że jak się farbuje na ciemniejszy kolor (mi wyszły rude i będę na to kłaść "aksamitny brąz") to powinno chwycić...
Wyszły mi właśnie rude, czyli zadziałało u mnie dość mocno, myślę że gdybym zmyła trochę wcześniej to może wyszedłby brązik, z którym nie musiałabym juz nic robić, ale jak sprawdzałam to nie było za bardzo widać ile się już rozjaśniło. W każdym razie podziałało na ten ciemny brąz (kładziony miesiąc temu), nic mnie nie szczypało jak przy inych rozjaśniaczach, włosy są trochę przesuszone-ale to chyba nieuniknione, ale po nałożeniu odżywki jest ok, jak na razie w dotyku są takie same jak przed zabiegiem, no i błyszczą się jak wściekłe- szkoda ze tą rudzizną... no ale tylko do wieczora... Od teraz zamierzam nie robić już pasemek, przez najbliższy miesiąc tylko szamponetki, żeby nie męczyć włosów, a potem może już coś trwałego, jednolity, stonowany nie za ciemny, nie za jasny kolor- to mój cel...
pozdrawiam