Zazdrość między rodzeństwem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-19, 19:37   #1
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997

Zazdrość między rodzeństwem


Zaczęło się :/
Na razie idzie o zabawki - dziewczyny, JAK to ogarnąć? Starsza wszystko najchętniej młodszej by wzięła - nawet to, co młodsza dostała w prezencie (i nawet teoretycznie całkowicie nietrakcyjne dla starszej), nawet w sytuacji, kiedy np. do kąpieli daję im 7 kubeczków (no wiecie, takie do budowania), czyli każda może się bawić jakimś - to nie, starsza ma czerwony, młodsza weźmie niebieski to on NATYCHMIAST staje się obiektem pożądania :/ Dochodzi do idiotycznych sytuacji, gdy mają IDENTYCZNE lalki, i też jest zabranie... Mam dość, szlag mnie trafia. Pilnuję skrupulatnie, by młodsza starszej nie wyrywała, ale wymagam odwrotnie też - jeśli pierwsza bawi się mała, to dużej nie wolno wyrywać. Ale i tak nic to kompletnie nie daje.

Starsza chodzi do przedszkola, tam jakoś musi się dzielić zabawkami i daje radę. W domu koszmar. I chyba się dalej to przenosi, wczoraj każda w swojej miseczce dostała uwielbiane rodzynki - też było zabieranie... Ma swoje, nie żałuję jej, to nie, przylezie i musi zabrać
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 19:58   #2
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

ja nie ogarniam wiec nie pomoge. robie to co ty i tez nie dziala... czekam az minie
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 20:00   #3
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44692246]Zaczęło się :/
Na razie idzie o zabawki - dziewczyny, JAK to ogarnąć? Starsza wszystko najchętniej młodszej by wzięła - nawet to, co młodsza dostała w prezencie (i nawet teoretycznie całkowicie nietrakcyjne dla starszej), nawet w sytuacji, kiedy np. do kąpieli daję im 7 kubeczków (no wiecie, takie do budowania), czyli każda może się bawić jakimś - to nie, starsza ma czerwony, młodsza weźmie niebieski to on NATYCHMIAST staje się obiektem pożądania :/ Dochodzi do idiotycznych sytuacji, gdy mają IDENTYCZNE lalki, i też jest zabranie... Mam dość, szlag mnie trafia. Pilnuję skrupulatnie, by młodsza starszej nie wyrywała, ale wymagam odwrotnie też - jeśli pierwsza bawi się mała, to dużej nie wolno wyrywać. Ale i tak nic to kompletnie nie daje.

Starsza chodzi do przedszkola, tam jakoś musi się dzielić zabawkami i daje radę. W domu koszmar. I chyba się dalej to przenosi, wczoraj każda w swojej miseczce dostała uwielbiane rodzynki - też było zabieranie... Ma swoje, nie żałuję jej, to nie, przylezie i musi zabrać [/QUOTE]

Nic tylko tłumaczenie, dbanie by każda miała i upominanie, że zabierać nie powinna.
Do tego jeszcze tłumaczenie, że jak coś chce powinna mówić, a nie zabierać od tak.
Wydaje mi się, ze to nie o te dobra chodzi tylko o rywalizację w przestrzeni domowej/ rodzinnej.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 20:23   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

No jak każda ma, to starsza i tak chce mieć, że tak powiem, bardziej
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 20:36   #5
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Może to nie tyle co zazdrość, ale naturalna kolej rzeczy związana z etapem rozwoju dziecka.
"Co twoje to moje, a co moje to nie rusz"
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 20:42   #6
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44693255]No jak każda ma, to starsza i tak chce mieć, że tak powiem, bardziej [/QUOTE]
A wiem. Lepszej metody niż tłumaczenie nie znam.
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Może to nie tyle co zazdrość, ale naturalna kolej rzeczy związana z etapem rozwoju dziecka.
"Co twoje to moje, a co moje to nie rusz"
Czasami niestety młodsze ma etap naśladowania starszego.
I wtedy jest... walka.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 20:58   #7
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Czasami niestety młodsze ma etap naśladowania starszego.
I wtedy jest... walka.
Tak, a dwulatek przechodzi etap "to moje" i też wszystko wszystkim zabiera, jest do tego zawsze gotowy do bójki lub uciekania ze zdobyczą (i to też jest etap rozwoju, niekoniecznie naśladowanie starszego wzoru)
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 21:14   #8
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Szaja : ja myślę również, że tu nie chodzi o zabawki, a o relację z młodszą i Wami. Przenosi się to na rzeczy, bo dziecko uczuć jeszcze nie nazwie - za to okaże je koncertowo. Oczywiście rozumiem, że trafia szlag, kiedy logiczne działanue skutków nie przynoszą. Ale... ty też wiesz, że to pewnie minie jak wszystko. Obecnie WSZYSTKO będzie w ten sposób atrakcyjne, bo jest odbierane przez pryzmat "jest ta druga, czuję się pokrzywdzona gdy ma więcej/lepiej/bardziej, czy to mamy, czy jej uwagi czy zwyczajnie RZECZY.
Wiadomo - silniejsza reakcja i koncentracja na zachowaniu - to i zachowanie silniejsze. Ale kumam, że nie da się nie reagować, bo młodsze w płacz przejdzie, że jej coś wyrywają
Jak się Agata zachowuje gdy to jej młodsza coś weźmie?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 22:02   #9
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Ejjjjj to mojeeee i ryk z wyrywaniem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 08:31   #10
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

szajarodzeństwo bez rywalizacji mi sporo pomoglo i wracam do niego (zaraz znów zerknę) ja mam rózną płec więc pod tym względem ciut łatwiej. No niestety starsza wie ktore zabawki są jej P często wypomni B ze sporo klocków to jej jest zanim sie urodził
ja nauczylam zamieniać jeśli Pola chce to co aktualnie ma B to musi znaleśc inną zabawkę atrakcyjną i się wymienic (tak uczylam zanim B był na świecie) często działa. 2 rzecz że B zabiera specjalnie Poli zabawki - wydają sie bardziej atrakcyjne, lub w ten niefortunny sposób chce zwrócić jej lub naszą uwagę. Tłumaczę Poli żeby go "olała" i sam przyjdzie, jeśli to nie działa i Pola zacyna histeryzować znajduję jakąś super zabawę z nią lub idziemy coś oglądać - działaja u nas ksiązki, ubieranki na komputerze zależy od sytuacji. ale wszystkich tragedii nie ogarniesz tłumaczenie daje radę, jak jestem czarnej awanturniczej dziurze, robię to co robiono w mojej rodzinie (nienawidzą mnie) zabieram obojgu daną rzecz i odsyłam rozpaczajacych do osobnych pomieszczeń. nie wie czy pedagogicznie czy nie na nas dzialalo w rodzinie ale kazdy musi metody sobie wypracować, bo jak wiemy nie od dziś dzieci są bardzo rózne
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 08:49   #11
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44692246]Zaczęło się :/
Na razie idzie o zabawki - dziewczyny, JAK to ogarnąć? Starsza wszystko najchętniej młodszej by wzięła - nawet to, co młodsza dostała w prezencie (i nawet teoretycznie całkowicie nietrakcyjne dla starszej), nawet w sytuacji, kiedy np. do kąpieli daję im 7 kubeczków (no wiecie, takie do budowania), czyli każda może się bawić jakimś - to nie, starsza ma czerwony, młodsza weźmie niebieski to on NATYCHMIAST staje się obiektem pożądania :/ Dochodzi do idiotycznych sytuacji, gdy mają IDENTYCZNE lalki, i też jest zabranie... Mam dość, szlag mnie trafia. Pilnuję skrupulatnie, by młodsza starszej nie wyrywała, ale wymagam odwrotnie też - jeśli pierwsza bawi się mała, to dużej nie wolno wyrywać. Ale i tak nic to kompletnie nie daje.

Starsza chodzi do przedszkola, tam jakoś musi się dzielić zabawkami i daje radę. W domu koszmar. I chyba się dalej to przenosi, wczoraj każda w swojej miseczce dostała uwielbiane rodzynki - też było zabieranie... Ma swoje, nie żałuję jej, to nie, przylezie i musi zabrać [/QUOTE]

U mnie są identyczne sytuacje, wszystkie zabawki należą do mojej córki, a nawet jak dostał je brat (i ona doskonale o tym wie) to wtedy twierdzi, że ona od niego tylko pożyczyła i ona się pytała go czy może, a on się zgodził (tak, takie kity mi pociska podczas gdy młody ryczy bo właśnie mu coś wyrwała z ręki). Niestety w drugą stronę jest podobnie, czyli mały też chce mieć w rękach dokładnie to, co jego siostra akurat wzięła. Ja po prostu ciągle powtarzam, że nie wolno sobie wyrywać i nie widzę innego sposobu. Jeśli coś stało się obiektem małej wojny to konfiskuję taką zabawkę do czasu pogodzenia się (to na szczęście są rzadkie sytuacje).

Obserwuję takie samo zjawisko - moja córka ma jakieś podświadome przekonanie, że jej należy się więcej, dokładnie jak opisałaś - w kąpieli mają 4 takie same kubeczki, 3 muszą być dla niej (opcja po równo nie wchodzi w grę), jak jedzą dajmy na to paluszki - jemu 2 do ręki, ona trzyma całą paczkę ... jak się bawią dajmy na to pociągami to córka ma 15 wagonów a syn lokomotywę i jeden...

Z drugiej strony powiem ci, że ja staram sie tak bardzo w ich zabawy nie ingerować, nie sterować nimi, chciałabym, żeby sobie wypracowali jednak system jak bawić się razem, bez szkód dla nikogo - to się coraz częściej zdarza, że potrafią się pogodzić i działać wspólnie - np. córka coś robi a synek obserwuje i próbuje naśladować.


U mnie problem zazdrości jest raczej w kwestiach obcowania z mamą - tzn. jak jedno lub drugie chce się przytulić to zaraz to drugie włazi na mnie w gratisie. I tutaj od pewnego czasu bardziej zaborczy staje się młodszy - denerwuje go jak córkę przytulam, denerwuje go też jak przytula mnie mąż, normalnie okazuje wtedy złość i chce mnie "zagarnąć" przy czym jak go wtedy zacznę tulić to on traci zainteresowanie, to bardziej jest na zasadzie, nie że on chce bliskości tylko sobie nie życzy żeby ruszać jego mamę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 12:23   #12
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

U mnie podobnie, o wszystko sa w stanie sie pokłócic, nawet o patyk... Chwilami wymiekam, mimo róznej płci, mimo tego, ze to juz 9 i 6 lat,to i tak sie klocą o głupoty.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 14:10   #13
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Ja nie ogarniam ale na razie nie ma jeszcze wielkich wojen, ot wyrywanie sobie zabawek czasami. Wtedy, jeśli starszy zabiera to ja zabieram jemu i oddaję młodszemu

ps. malutka już je rodzynki?
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:12   #14
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Szaja, polecam Rodzenstwo bez rywalizacji, ja przeczytałam zanim nam sie drugie dziecko urodziło i potem wracałam.
U nas takich akcji nie było, może z powodu tego, ze były większa róznica wieku. I różnica płci, Młody był bardzo opiekunczy w stosunku do Małej.
Za to teraz potrafią sobie tak dogadywać, że zrywam boki
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:18   #15
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

moi się przy sprzątaniu kłócą;
- to nie moje klocki, niech tamten sprząta
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:52   #16
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;44705151]moi się przy sprzątaniu kłócą;
- to nie moje klocki, niech tamten sprząta[/QUOTE]
To jest akurat przykład kłótni wypierającej i odwracającej uwagę
hje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:53   #17
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Mam troje dzieci. Zasady są takie: ten się bawi, kto pierwszy wziął zabawkę. Można negocjować z rodzeństwem wymianę, ale nie ma wyrywania ani wymuszenia. Wyjątkiem jest przytulanka do spania - w tym wypadku każdy może swoją zabrać w dowolnym momencie. Jak to osiągnąć: tłumaczeniem i jasnym określeniem zasad, które trzeba egzekwować. To bardzo długi proces roztrajający nerwy ale chyba nie ma innego. Gdy czymś dzielę(np. 3 cukierki każdy w innym kolorze) to daję losowo, jest afera, to zabieram i daję za godzinę. Po kilku takich próbach afer już nie ma.
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 16:23   #18
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Anna mówi o ważnym aspekcie postępowania rodziców, czyli o konsekwencji o której wszystkie wiemy , ale czasem trudno ją stosować.
Ale to prawda, tylko spokój i konsekwencja może nas uratować.



A poza tym ja mam też inną obserwację. Tak jak kiedyś mówiło się, że młodszy ma lepiej i jest bardziej rozpieszczany przez rodzinę, tak obecnie obserwuję coś całkiem przeciwnego. Rodzice "litują się" nad starszymi dziećmi, bo one takie biedne, bo rodzenstwo, bo nie mają już wszystkiego dla siebie itd. I próbują im to jakby rekompensować tym, że "starszy dostaje więcej" lub pozwalają mu mieć więcej, np jak się obłoży więcej niż połową klocków, to niech ma, młodszy pewnie jeszcze tyle nie potrzebuje. Starszym poświęca się wiecej czasu, bo młodszemu wystarczy przytulanek tylko podczas karmienia, starszy ma swoje rytuały z rodzicami a młodsze nie bardzo może sobie jakies swoje mieć, musi się dostosować do rytuałów starszego dziecka.
I generalnie widzę w zaprzyjaznionych rodzinach, że to starsze jest tak pieszczone, tak ma rekompensowane, tak się koło niego skacze, jakby posiadanie rodzenstwa było największym nieszcześciem jakie może dziecko spotkać
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 18:44   #19
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A poza tym ja mam też inną obserwację. Tak jak kiedyś mówiło się, że młodszy ma lepiej i jest bardziej rozpieszczany przez rodzinę, tak obecnie obserwuję coś całkiem przeciwnego. Rodzice "litują się" nad starszymi dziećmi, bo one takie biedne, bo rodzenstwo, bo nie mają już wszystkiego dla siebie itd. I próbują im to jakby rekompensować tym, że "starszy dostaje więcej" lub pozwalają mu mieć więcej, np jak się obłoży więcej niż połową klocków, to niech ma, młodszy pewnie jeszcze tyle nie potrzebuje. Starszym poświęca się wiecej czasu, bo młodszemu wystarczy przytulanek tylko podczas karmienia, starszy ma swoje rytuały z rodzicami a młodsze nie bardzo może sobie jakies swoje mieć, musi się dostosować do rytuałów starszego dziecka.
I generalnie widzę w zaprzyjaznionych rodzinach, że to starsze jest tak pieszczone, tak ma rekompensowane, tak się koło niego skacze, jakby posiadanie rodzenstwa było największym nieszcześciem jakie może dziecko spotkać
Ja mam wręcz świra lekkiego na tym punkcie. Od samego początku starałam się pokazać większemu dziecku, że rodzeństwo jest fajne, że to same plusy (no po co dziecku minusy przedstawiać i tak się bardzo szybko połapała, że takowe są ), nie wynagradzać strat z tytułu posiadania brata itd. Ale też czasem łapię się na tym, że tulę i tłamszę młodego i wtedy myślę od razu, no to teraz pójdę tulić i tłamsić córkę żeby się nie czuła gorzej, albo jak mam coś kupić tylko jednemu z dzieci to też miewam od razu jakiś taki wewnętrzny niesmak... a z drugiej strony widzę też, że do drugiego dziecka mam inny stosunek, zdecydowanie mniej wymagam, i jednak inaczej traktuję niż traktowałam córeczkę jak była na analogicznym etapie życia. Nie podoba mi się to, a z drugiej strony trudno z samym sobą walczyć... jakoś po prostu przy drugim dziecku ten czas "małego pieścidełka" chcę zachować dłużej, może dlatego, że już wiem jak bardzo szybko to mija gdy dziecko nabiera trochę samodzielności.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 20:02   #20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja mam wręcz świra lekkiego na tym punkcie. Od samego początku starałam się pokazać większemu dziecku, że rodzeństwo jest fajne, że to same plusy (no po co dziecku minusy przedstawiać i tak się bardzo szybko połapała, że takowe są ), nie wynagradzać strat z tytułu posiadania brata itd. Ale też czasem łapię się na tym, że tulę i tłamszę młodego i wtedy myślę od razu, no to teraz pójdę tulić i tłamsić córkę żeby się nie czuła gorzej, albo jak mam coś kupić tylko jednemu z dzieci to też miewam od razu jakiś taki wewnętrzny niesmak... a z drugiej strony widzę też, że do drugiego dziecka mam inny stosunek, zdecydowanie mniej wymagam, i jednak inaczej traktuję niż traktowałam córeczkę jak była na analogicznym etapie życia. Nie podoba mi się to, a z drugiej strony trudno z samym sobą walczyć... jakoś po prostu przy drugim dziecku ten czas "małego pieścidełka" chcę zachować dłużej, może dlatego, że już wiem jak bardzo szybko to mija gdy dziecko nabiera trochę samodzielności.
wiesz, ja staram się obie jednakowo tulić, bo tak. Po prostu. Bez drugiego dna. A traktować całkowicie jednakowo nie da się na etapie, gdy jedna ma rok, druga 3,8.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość


A poza tym ja mam też inną obserwację. Tak jak kiedyś mówiło się, że młodszy ma lepiej i jest bardziej rozpieszczany przez rodzinę, tak obecnie obserwuję coś całkiem przeciwnego. Rodzice "litują się" nad starszymi dziećmi, bo one takie biedne, bo rodzenstwo, bo nie mają już wszystkiego dla siebie itd. I próbują im to jakby rekompensować tym, że "starszy dostaje więcej" lub pozwalają mu mieć więcej, np jak się obłoży więcej niż połową klocków, to niech ma, młodszy pewnie jeszcze tyle nie potrzebuje. Starszym poświęca się wiecej czasu, bo młodszemu wystarczy przytulanek tylko podczas karmienia, starszy ma swoje rytuały z rodzicami a młodsze nie bardzo może sobie jakies swoje mieć, musi się dostosować do rytuałów starszego dziecka.
I generalnie widzę w zaprzyjaznionych rodzinach, że to starsze jest tak pieszczone, tak ma rekompensowane, tak się koło niego skacze, jakby posiadanie rodzenstwa było największym nieszcześciem jakie może dziecko spotkać
e, też nie chyba... ja zwyczajnie nie mam czasu skakać i rekompensować, bo jak tatuś w pracy do wieczora, to muszę i ja pracę ogarnąć, i dom, i zakupy, odbieranie z przedszkola... nie ma bata, musi akceptować, że działamy razem i tyle

Cytat:
Napisane przez anna_wawa Pokaż wiadomość
Mam troje dzieci. Zasady są takie: ten się bawi, kto pierwszy wziął zabawkę. Można negocjować z rodzeństwem wymianę, ale nie ma wyrywania ani wymuszenia. Wyjątkiem jest przytulanka do spania - w tym wypadku każdy może swoją zabrać w dowolnym momencie. Jak to osiągnąć: tłumaczeniem i jasnym określeniem zasad, które trzeba egzekwować. To bardzo długi proces roztrajający nerwy ale chyba nie ma innego. Gdy czymś dzielę(np. 3 cukierki każdy w innym kolorze) to daję losowo, jest afera, to zabieram i daję za godzinę. Po kilku takich próbach afer już nie ma.
widzisz, jak wyżej - na razie mała jest mała, i nawet jak wyrywa zabawkę starszej, to pewnie, "tłumaczę". Ale raczej po to, by starsza też widziała, że młodszej uwagę zwracam, bo mała nie ogarnia, że robi źle.

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;44705151]moi się przy sprzątaniu kłócą;
- to nie moje klocki, niech tamten sprząta[/QUOTE]

ładne


Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Szaja, polecam Rodzenstwo bez rywalizacji, ja przeczytałam zanim nam sie drugie dziecko urodziło i potem wracałam.
U nas takich akcji nie było, może z powodu tego, ze były większa róznica wieku. I różnica płci, Młody był bardzo opiekunczy w stosunku do Małej.
Za to teraz potrafią sobie tak dogadywać, że zrywam boki
zakupię
Agatka do Dorki też opiekuńcza, bardzo, no ale zazdrość jest i tak


Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
Ja nie ogarniam ale na razie nie ma jeszcze wielkich wojen, ot wyrywanie sobie zabawek czasami. Wtedy, jeśli starszy zabiera to ja zabieram jemu i oddaję młodszemu

ps. malutka już je rodzynki?
ja bez względu na to, która wyrywa, odbieram i oddaję pierwszej bawiącej się

Je, pewnie uwielbia! obie zresztą. Kupuję w lildu, tam są niesiarkowane, tylko takie z odrobiną oleju - przepyszne, o wiele mniej suche i smaczniejsze.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 21:02   #21
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44710985]wiesz, ja staram się obie jednakowo tulić, bo tak. Po prostu. Bez drugiego dna. A traktować całkowicie jednakowo nie da się na etapie, gdy jedna ma rok, druga 3,8. [/quote]Wiadomo, że to nie jest tak, że odmierzam ile przytulasków kto dostał, po prostu czasem się łapię na tym, że zastanawiam się czy się większe nie czuje w jakiś sposób pokrzywdzone gdy okazuję uwagę mniejszemu dziecku.

Odnośnie traktowania tak samo - pisałam, że chodzi mi o traktowanie blisko rocznego synka tak, jak traktowałam córkę gdy była w jego wieku. Nie zamierzam bądź co bądź jeszcze niemowlaka i ponad 3-latki traktować na równi.

Cytat:
widzisz, jak wyżej - na razie mała jest mała, i nawet jak wyrywa zabawkę starszej, to pewnie, "tłumaczę". Ale raczej po to, by starsza też widziała, że młodszej uwagę zwracam, bo mała nie ogarnia, że robi źle.
Ja też tak robię, ba nawet młodemu czasem grożę, że pójdzie stać do kąta Wszystko żeby nie zburzyć w moim większym dziecku jako takiego poczucia sprawiedliwości.


Tak czytam - u mnie nigdy nie było takiej opiekuńczości w stosunku do młodszego. Gdy się urodził córka zwyczajnie była zazdrosna i zła, że ktoś jej rodziców absorbuje, potem był etap obojętności i trwał dość długo, krzywdy mu nigdy nie zrobiła, ale też zainteresowanie bratem było mierne, traktowała go jako bliżej nieokreślone "coś". Kiedy mały się zrobił bardziej mobilny i rozumny, gdy się okazało, że nawet można się z nim bawić wtedy w oczach siostry nabył jako takich "praw członka rodziny". Czasem są "napady miłości" czyli go tuli, całuje itp. mówi do niego i zaprasza do zabawy, ale częściej są jednak niby razem, ale obok siebie. Jeśli nawet razem się bawią to raczej po prostu mały obserwuje siostrę a ona łaskawie mu pozwala, ale nie angażuje go do jakiegokolwiek udziału. Wspólna zabawa jest tak na prawdę tylko wtedy gdy ja się w nią zaangażuję i prowadzę.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 21:08   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

U nas nie było etapu złości tzn. nie skierowanej na siostrę, był etap histerii ale nigdy na nią. Natomiast bawią się rewelacyjnie - ruchowo. Np. w wyścigówki obie wówczas raczkują... albo się w wodzie chlapią, która bardziej. Albo starsza zaczyna głupie miny robić do młodszej i celowo rozśmieszać. Piłką się z nią potrafi bawić - różnymi.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 21:19   #23
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44712750]U nas nie było etapu złości tzn. nie skierowanej na siostrę, był etap histerii ale nigdy na nią. Natomiast bawią się rewelacyjnie - ruchowo. Np. w wyścigówki obie wówczas raczkują... albo się w wodzie chlapią, która bardziej. Albo starsza zaczyna głupie miny robić do młodszej i celowo rozśmieszać. Piłką się z nią potrafi bawić - różnymi.[/QUOTE]
U nas to też nie była złość skierowana na małego, bardziej na świat w ogóle, czyli wszystkie czynności życia codziennego musiały przebiegać trudno, ciężko i boleśnie, okupione właśnie atakami histerii, wrzaskiem czy awanturą - oczywiście najczęściej ja to odczuwałam niestety jako główny opiekun dzieciarni. Małemu nigdy celowo żadnej krzywdy nie zrobiła (bo jakieś tam drobne wypadki się zdarzały), tutaj nie mogę powiedzieć, od początku czułam, że nie jest do niego źle nastawiona, bardziej chyba "do losu" jakiś żal był, i smutek. Długo córka była po prostu smutna.

Bieganie na czworaka u nas też jest ale to w zasadzie chyba jedyna taka zabawa i nie zawsze działa, bo córka ucieka młodemu, ale on nie zawsze chce ją gonić albo po drodze znajdzie coś ciekawszego do roboty. Jednak przeważnie jak pisałam są trochę obok siebie, chociaż ciągle staram się ich angażować oboje w coś - chociażby we wspólne jedzenie posiłków czy jakichś "smakołyków", zabawy we 3, albo staram się pokazać córce, że mały też się umie bawić. Czasem też daję jej "złapać oddech" i ja się bawię z małym po to, żeby córka mogła mieć trochę swobody w samodzielnej zabawie - no bo nie ma co ukrywać wiele zabaw mały jej po prostu psuje.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 01:26   #24
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Anna mówi o ważnym aspekcie postępowania rodziców, czyli o konsekwencji o której wszystkie wiemy , ale czasem trudno ją stosować.
Ale to prawda, tylko spokój i konsekwencja może nas uratować.



A poza tym ja mam też inną obserwację. Tak jak kiedyś mówiło się, że młodszy ma lepiej i jest bardziej rozpieszczany przez rodzinę, tak obecnie obserwuję coś całkiem przeciwnego. Rodzice "litują się" nad starszymi dziećmi, bo one takie biedne, bo rodzenstwo, bo nie mają już wszystkiego dla siebie itd. I próbują im to jakby rekompensować tym, że "starszy dostaje więcej" lub pozwalają mu mieć więcej, np jak się obłoży więcej niż połową klocków, to niech ma, młodszy pewnie jeszcze tyle nie potrzebuje. Starszym poświęca się wiecej czasu, bo młodszemu wystarczy przytulanek tylko podczas karmienia, starszy ma swoje rytuały z rodzicami a młodsze nie bardzo może sobie jakies swoje mieć, musi się dostosować do rytuałów starszego dziecka.
I generalnie widzę w zaprzyjaznionych rodzinach, że to starsze jest tak pieszczone, tak ma rekompensowane, tak się koło niego skacze, jakby posiadanie rodzenstwa było największym nieszcześciem jakie może dziecko spotkać
nie mam nic do dodania w temacie, bo po prostu nie wiem, ale twój post jest ... bardzo mądry. serio, naprawdę bardzo trafnie ujęłaś coś co sama obserwuje ale nie potrafiłam tego poskładać w całość
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 08:02   #25
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Luba jak zawsze masz rację U nas tez mielismy obsesję by Polip nie była pokrzywdzona, tym bardziej ze pan B nie był wymagający teraz ma do nas wyrzut ze on jest ze mna w domu, tłumaczę jej zgodnie z prawdą ze ona tez przez 3 lata byla ze mną, ale że jest w tej komfortowej sytuacji ze nie musiala się dzielic nami z nikim, a B od urodzenia musi się dzielić
u nas złości jako takiej nie było pokrzywdzona Poli czuje się zawsze więc brat nie był nowością

o jdno co znajomi zauważyli, kiedy kupili nowe mieszkanie i rodzeństwo 2 lata róznicy (6 i 4 lata) rózna płeć, przestali mieć wspólny pokój to przestali się razem bawić kazdy zamyka się w Swoim pokoju i w swoich zabawach moje dzieci maja wspolny meden pokój z zabawkami i to dziala nie ma konfliktow tak dużych w trakcie zabawy.
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 09:59   #26
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

U nas też mają jeden pokój
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 10:15   #27
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

U nas też pokój mają wspólny. I mimo, że myślimy o przeprowadzce, to zastanawiam się czy na razie nie było by dla nich lepiej mieć np. wspólną sypialnię i drugi pokój - taką graciarnię do zabawy, nie widzę sensu urządzać takim maluchom osobnego pokoju.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:40   #28
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Moje szkraby miały wspólny pokój do 2-go roku młodszego a potem była przeprowadzka i każdy ma swój pokój ( 3 i 6 lat). Bawia się razem. Nawet teraz jak młody jest chory to młodą zostawiam w domu bo lepiej im jest razem Godzina zabawy, trochę się pokłócą.. i znowu jest OK
Zazdrość.. może na początku dla małej było to wywrócenie świata do góry nogami, ale karmiłam w pokoju dzieci i córka nawet się nie budziła,jak mały płakał. Teraz ma nadzwyczaj rozwinięty instynkt opiekuńczy, chroni małe dzieci w piaskownicy przed starszymi, w przedszkolu opiekuje się maluchami.. Jak na placu zabaw ktoś podejdzie do małego to córka zaraz podbiega mówiąc,że to jest jej braciszek
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 18:37   #29
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Zazdrość między rodzeństwem

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
U nas też pokój mają wspólny. I mimo, że myślimy o przeprowadzce, to zastanawiam się czy na razie nie było by dla nich lepiej mieć np. wspólną sypialnię i drugi pokój - taką graciarnię do zabawy, nie widzę sensu urządzać takim maluchom osobnego pokoju.
Ja tak miałam z siostrą do 13 roku życia, a potem każda z nas zajęła osobny pokój.
I to się fantastycznie sprawdziło.
A konflikty i zazdrość będą zawsze między rodzeństwem niezależnie od wieku, między nami był rok różnicy i mimo, że rodzice dbali o "równość", to i tak nie obywało się bez aferek. Ale to jest potrzebne, każdy się uczy walczyć o swoje i kompromisów.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-21 19:37:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.