Kosmetyki Essence - część XIII

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez klapouszek29

Malinka jest podobno super, brzoskwinka jest kiepska, 4- 5 kryć i nadal nie za fajnie

Też mi się tak wydawało, że to malinka była super. A beznadziejna brzoskwinka

Napisane przez coco_kiciusia

Heh, ja mam jeden Crystallliced ale leży i się kurzy, w ogóle wszystkie rozświetlające biedaki leżą i się kurzą (poza sypkim Scott Barnes), odkąd mam HW. dobrze że wzięłam jeden na zapas, a do tego jest wydajny - kropelka na jeden, kropelka na drugi i witaj photoshopie

Ja się nie załapałam na HW Jak weszłam, to już tylko kurz opadał po tej bazie A on daje taki sam efekt jak Crystalliced? Patrząc na zdjęcia wygląda bardzo bardzo podobnie...

[Śniegowa]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Też mi się tak wydawało, że to malinka była super. A beznadziejna brzoskwinka



Ja się nie załapałam na HW Jak weszłam, to już tylko kurz opadał po tej bazie A on daje taki sam efekt jak Crystalliced? Patrząc na zdjęcia wygląda bardzo bardzo podobnie...

Prezio, Inglotowy rozświetlacz daje taki efekt jak kryształki

[jofka]

I jestem załamana
Gel look mi bąbelkuje
Przez 3 miesiące było ok i co teraz?

[Śniegowa]

Napisane przez jofka

I jestem załamana
Gel look mi bąbelkuje
Przez 3 miesiące było ok i co teraz?

To i tak długo Ci przeżył. Mi służył przez około półtora.
Teraz musisz kupić nowy.

[dziolcha86]

Napisane przez coco_kiciusia

Uważam że I<3 jest o wiele lepszy od MA pod względem efektu, tak naprawdę po zakupie I<3 nie mogłam już patrzeć na MA I<3 jest bardzo teatralny. Ale nie jest bez wad, zdarza mu się sklejać rzęsy i może się lekko osypywać.
Aczkolwiek ktoś tu kiedyś pisał że po umyciu szczoteczki pod bieżącą wodą problem sklejania znika ja nie próbowałam, nauczyłam się nim posługiwać ostrożnie, a w razie skluskowania rzęs traktuję je inną, rozczesującą szczoteczką i jest OK

W takim razie muszę wypróbować ten tusz niewiele kosztuje, więc nawet jeśli się nie sprawdzi to nie szkoda pieniędzy

[emememsik]

Napisane przez Emilia 25

Nie, wyglądasz jak młodsza Pyziakówna.

Fantastyczny komplement!

Pomalowałam paznokcie fioletowym lakierem z Blossoms etc...
Jest jak nowy.

[jofka]

Napisane przez Śniegowa

To i tak długo Ci przeżył. Mi służył przez około półtora.
Teraz musisz kupić nowy.

I nic już się nie da zrobić?
No trudno, dobrze, że chociaż nie jest drogi.
Chociaż nie zasługuje na moje pieśni pochwalne w takim razie

[Śniegowa]

Napisane przez jofka

I nic już się nie da zrobić?
No trudno, dobrze, że chociaż nie jest drogi.
Chociaż nie zasługuje na moje pieśni pochwalne w takim razie

Raczej nic. Spróbuj ewentualnie kilka kropli spirytusu dodać.
Kupowałam ten top ze 3 razy i na początku też byłam zachwycona. Jednakże fakt bąbelkowania niemal od połowy opakowania i niemożność wydostania z niego produktu poniżej 1/3 skutecznie mnie zniechęciła. Przestawiłam się na droższy, ale nie posiadający tych wad.

[jofka]

Dzięki za odpowiedź i radę
Upierdliwe to, że muszę wyrzucić 2/3 opakowania
A co to za droższe cudo? Może i ja poszukam czegoś lepszego.

[Śniegowa]

Napisane przez jofka

Dzięki za odpowiedź i radę
Upierdliwe to, że muszę wyrzucić 2/3 opakowania
A co to za droższe cudo? Może i ja poszukam czegoś lepszego.

Mało powiedziane upierdliwe.... Ja się wtedy czuję jakbym kasę wyrzucała.
A moje cudo to KLIK schnie ekspresowo, a rekord w trwałości mani to 10 dni. Zmyłam bo odrosty mnie dobijały. Wytrzymuję jako jedyny wizytę na basenie.

[Saay]

Na jakimś kanale na yt usłyszałam, że dobrym sposobem na rozcieńczenie starego lakieru jest dolanie zwykłego bezbarwnego. Lakier nie traci właściwości i jest dłużej świeży. Co Ci szkodzi spróbować jak i tak chcesz wyrzucić

Boże, ile mnie tu już nie było!

[phenomena]

ostatnio porządkowałam kosmetyki i stwierdziłam, że puder z edycji 'crazy about colour' jest mi niepotrzebny. gdyby któras z was chciałaby go odkupić, prosze pisac na priv

[jofka]

Napisane przez Śniegowa

Mało powiedziane upierdliwe.... Ja się wtedy czuję jakbym kasę wyrzucała.
A moje cudo to KLIK schnie ekspresowo, a rekord w trwałości mani to 10 dni. Zmyłam bo odrosty mnie dobijały. Wytrzymuję jako jedyny wizytę na basenie.

Pierwszy raz widzę te cudo. Pewnie tylko dostępne online, a ja tak nie lubię zakupów w sieci. Robię tylko wyjątek dla sklepów z półproduktami

[201607231719]

Napisane przez Saay

Na jakimś kanale na yt usłyszałam, że dobrym sposobem na rozcieńczenie starego lakieru jest dolanie zwykłego bezbarwnego. Lakier nie traci właściwości i jest dłużej świeży. Co Ci szkodzi spróbować jak i tak chcesz wyrzucić

Boże, ile mnie tu już nie było!

Ja dodaję odrobinę duraline z Inglota

[nhung]

Pojechałam dziś specjalnie do Natury po błyszczyk Stay with me, o którym tyle dobrego się czytałam... W drogerii nie było testerów i wzięłam w ciemno odcień My favorite milkshake. Jestem strasznie zawiedziona W ogóle go nie widać na moich ustach, równie dobrze mogłabym pomalować się bezbarwnym... Usta po nim nie są gładkie tylko takie jakby pomarszczone Może inny odcień byłby lepszy, ale żal mi wydawać kolejne 9 zł bez testów

[JustynaOfSuburbia]

u mnie na blogu zaprezentowalam 3 kolory blyszczykow stay with me (link w podpisie)
ja lubie te jasne kolory
dobre sa- ja je bardzo lubie
polecam goraco kolor candy bar- piekny koral- super wyglada na ustach modnie !!

[zoila]

Napisane przez JustynaOfSuburbia

u mnie na blogu zaprezentowalam 3 kolory blyszczykow stay with me (link w podpisie)
ja lubie te jasne kolory
dobre sa- ja je bardzo lubie
polecam goraco kolor candy bar- piekny koral- super wyglada na ustach modnie !!

Moim zdaniem to nie koral, tylko wściekły róż

[dziolcha86]

Napisane przez zoila

Moim zdaniem to nie koral, tylko wściekły róż

[nhung]

Wydaje mi się, że szminki, błyszczyki itp. na każdych ustach wyglądają inaczej (dlatego swatche swatchami, ale testery są najlepsze), bo naturalne odcienie ust się różnią od siebie i karnacja też gra dużą rolę.

[_Lovely_]

Jednak testerami nie pomaluje się ust w drogerii, zbyt niehigieniczne. U mnie candy bar wygląda na koral, czasami mam nawet wrażenie, że w pomarańczowym odcieniu. Za to strasznie podoba mi się jego zapach

[emememsik]

No tak, do takich SWM tak czy inaczej nie ma testerów.

[nhung]

Można na palec i dopiero na usta Na moich ustach wszelkie odcienie opisywane przez wiele osób jako "zgaszony róż, beż" albo "koral" wypadają jak wściekły róż Dopiero brązy wyglądają u mnie jak "zgaszony róż". Tak że w moim przypadku - trzeba sprawdzać. Już nigdy nie wezmę niczego w ciemno (a zrobiłam to drugi raz w ciągu 3 dni )

[_Lovely_]

Napisane przez nhung

Można na palec i dopiero na usta

Ale pewności nie masz, że osoba przed Tobą nie używała aplikatora od razu na usta, przy okazji zahaczając o zęby. A później rozniosło się to w buteleczce z błyszczykiem. Jakoś pod tym względem jestem bardzo wyczulona i od razu widzę te najgorsze wersje używania testerów.

[partycypacja]

Na moich ustach Candy Bar wygląda jak ciemna wiśnia

[jofka]

Napisane przez nhung

Wydaje mi się, że szminki, błyszczyki itp. na każdych ustach wyglądają inaczej (dlatego swatche swatchami, ale testery są najlepsze), bo naturalne odcienie ust się różnią od siebie i karnacja też gra dużą rolę.

Zgadza się. Ciężko tak się zdecydować w ciemno po słoczach
Ale ogólnie można stwierdzić- czy ma się ciemny naturalny kolor ust czy raczej jasny. Wówczas można sobie indywidualnie dobierać

[Sasabina]

Napisane przez jofka

Pierwszy raz widzę te cudo. Pewnie tylko dostępne online, a ja tak nie lubię zakupów w sieci. Robię tylko wyjątek dla sklepów z półproduktami

Wcześniej się przewalił już ten topcoat i znalazłam sklep, który umożliwia odbiór osobisty w warszawie, a czasem tu bywasz. tylko nie chcę wrzucać linka, bo jeszcze bana dostanę, wysłać privem?

Napisane przez tisiphone

Ja dodaję odrobinę duraline z Inglota

o_O, ja korzystałam z ich rozcieńczalnika ale chyba z połowa wyparowała...

Napisane przez nhung

Pojechałam dziś specjalnie do Natury po błyszczyk Stay with me, o którym tyle dobrego się czytałam... W drogerii nie było testerów i wzięłam w ciemno odcień My favorite milkshake. Jestem strasznie zawiedziona W ogóle go nie widać na moich ustach, równie dobrze mogłabym pomalować się bezbarwnym... Usta po nim nie są gładkie tylko takie jakby pomarszczone Może inny odcień byłby lepszy, ale żal mi wydawać kolejne 9 zł bez testów

mi też tyłka nie urwał, taki nijaki - ani jasny ani mocny. nie mój

[Śniegowa]

Napisane przez jofka

Pierwszy raz widzę te cudo. Pewnie tylko dostępne online, a ja tak nie lubię zakupów w sieci. Robię tylko wyjątek dla sklepów z półproduktami

Ja kupuję stacjonarnie. Poszukaj w sieci, może gdzieś koło Ciebie jest dystrybutor np EuroFashion

Napisane przez _Lovely_

Jednak testerami nie pomaluje się ust w drogerii, zbyt niehigieniczne. U mnie candy bar wygląda na koral, czasami mam nawet wrażenie, że w pomarańczowym odcieniu. Za to strasznie podoba mi się jego zapach

Podobny odcień jak na ustach wychodzi na opuszkach

Napisane przez nhung

Można na palec i dopiero na usta Na moich ustach wszelkie odcienie opisywane przez wiele osób jako "zgaszony róż, beż" albo "koral" wypadają jak wściekły róż Dopiero brązy wyglądają u mnie jak "zgaszony róż". Tak że w moim przypadku - trzeba sprawdzać. Już nigdy nie wezmę niczego w ciemno (a zrobiłam to drugi raz w ciągu 3 dni )

Ojjjj nieee....
To żadna różnica. Jak ktoś opryszczką zainfekował tester, to nie był tylko na aplikatorze ale w produkcie.
Nie wiesz kto macał przed Tobą. Jak w Sephorze pracowałam, to w wieczorem czesto przychodziły ćpunki prostytutki na makijaż przed pracą. Brudne śmierdzące i maziały się testerami.....

[_Lovely_]

Napisane przez Śniegowa

Podobny odcień jak na ustach wychodzi na opuszkach

Właśnie sprawdziłam ten sposób. U mnie chyba to nie działa, różnica była, a odcień opuszka i moich ust znacznie się różni. Na opuszkach faktycznie bardziej mi w róż wpadał tan candy bar,a na ustach koral. Szkoda, bo ułatwiło by mi to dobieranie szminki/błyszczyka

[zoila]

Napisane przez nhung

Wydaje mi się, że szminki, błyszczyki itp. na każdych ustach wyglądają inaczej (dlatego swatche swatchami, ale testery są najlepsze), bo naturalne odcienie ust się różnią od siebie i karnacja też gra dużą rolę.

Może i racja...
Przykładowo osławiony SWM My favourite milkshake u niektórych jest niewidoczny, u innych pięknie podkreśla naturalny kolor ust, a ja w nim wyglądam jak dzidzia piernik, barbie z depresją

[anibiaa]

Śniegowa Powaliło mnie to co napisałaś o wieczornym makijażu
I myślałam, że to możliwe tylko w mojej wyobraźni - bo mam fobię brudo-testerową, ale widzę, że taki najbrudniejszy scenariusz jaki sobie wyobrażałam się zdarza

U mnie Milkshake wcale jasny nie jest, tylko transparentny