Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część IX

[Mariola13]

Napisane przez króliczek

Albatros nie dla mnie się okazał. Zupełnie czego innego po nim oczekiwałam i puściłam w świat szybciutko. Dziwny jakiś był

Naprawdę Ile osób tyle opinii

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

JAk rozszyfrowac date YSL 8DA?

[króliczek]

Napisane przez Mariola13

Naprawdę Ile osób tyle opinii

powiem tak - jeśli chodzi o konsystencję i trwałość - nie mam mu nic do zarzucenia, wytrzymuje 12 godzin, nie wędruje po twarzy, ma fajną, pudrową strukturę - bardzo podobną do różów.

myślę, że moje rozczarowanie wynikało bardziej z faktu, że chyba czego innego od niego oczekiwałam - czegoś w stylu pojedynczego pryzma givenchy - prisme solitaire - czyli chłodnego blasku. I te zlotawe drobinki w NARSie trochę wytrąciły mnie z równowagi, ale myślę, że dam mu jeszcze jedną szansę, bo się pozbyłam trochę pochopnie

[Aneta???]

Napisane przez Mariola13

Nie mów One były na tru Padłam i leżę. Oglądałam to zestawienie w necie i byłam ciekawa czy tru może to mieć, i widać, że mieli, ale capnięte zostało Gdyby Ci się rzuciły w oczy to please wielkie - daj znać

Raz tylko widziałam,zapłaciłam około 110 złotych,przez kilka dni były dostępne.Może jeszcze wrócą

[Sala]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;17992605]JAk rozszyfrowac date YSL 8DA?[/QUOTE]

Na logikę 2008? Ale to takie strzelanie trochę...

Ja z YSL mam tylko korektor, kupiony w grudniu 2009 w Sephorze z kodem G9FAB. Też go dekalkulator nie potrafi rozszyfrować

To cienie? Jakie wrażenia?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Sala

Na logikę 2008? Ale to takie strzelanie trochę...

Ja z YSL mam tylko korektor, kupiony w grudniu 2009 w Sephorze z kodem G9FAB. Też go dekalkulator nie potrafi rozszyfrować

To cienie? Jakie wrażenia?

Sprawdzalam tylko ten najwiekszy jasny bez na rece. Bez zachwytow.

[mejkapownia]

wydaje mi sie że YSL ta 8 oznacza rok
tak by mi pasowało na sporo ichnich produktów które mam

ja też dostałam dziś cienie
ale one tyciuchne......
ja chyba mam jakąś manie wielkości czy coś - ostatnio wszystko małe mi sie wydaje
nie testuję bo te oddam ciotce która w weekend wyjeżdza a dla siebie zostawie te co płaciłam wczoraj - więc nic nie powiem

[Mariola13]

Napisane przez króliczek

powiem tak - jeśli chodzi o konsystencję i trwałość - nie mam mu nic do zarzucenia, wytrzymuje 12 godzin, nie wędruje po twarzy, ma fajną, pudrową strukturę - bardzo podobną do różów.

myślę, że moje rozczarowanie wynikało bardziej z faktu, że chyba czego innego od niego oczekiwałam - czegoś w stylu pojedynczego pryzma givenchy - prisme solitaire - czyli chłodnego blasku. I te zlotawe drobinki w NARSie trochę wytrąciły mnie z równowagi, ale myślę, że dam mu jeszcze jedną szansę, bo się pozbyłam trochę pochopnie

No to czekam na swój z niecierpliwością

Napisane przez Aneta???

Raz tylko widziałam,zapłaciłam około 110 złotych,przez kilka dni były dostępne.Może jeszcze wrócą

A to jednak trzeba polować

Dostałam 4 paczuchy z tru.
Podklad Biotherm Aquasourance- refile - kod CE045 - DATA 2008-2-14 bardzo łądny jasny beżyk- próby jutro
Krem Elizki - ten z promocji co go brałam do twarzy, a okazał się do rąk Powiem tak, jak ktoś lubi zapach linomagu to może go sobie kupić Własciwie to skrzyzowanie zapachu linomagu z kremem do rąk Borghese
Kod 6KJ - (Your product is more than 3 years old. Be aware.)
Serum Elizki z zielona herbatą - kod 7AA - data 2007-10
MAC - cień - kod A19 - DATA: 2009-1
MAC - róż Honour - kod A47 - DATA: 2007-4

No, nie bardzo jestem zadowolona z tych zakupów

[mejkapownia]

ma któraś artlinera lancoma?
ja mam - i go kocham - i tak sie zastanawiam - na jak długo taki liner wystacza??
bo zanim go nie miałam to wszystkie lądowały w śmietniku bo nie potrafiłam nimi nic ciekawego zrobić, a ten maluje takie kreski że w użyciu ciągłym i zastanawiam się kiedy on się skończy... czy warto brać sobie na zapas czy to jednak starcza na kilka miesięcy??

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Mariola13

Dostałam 4 paczuchy z tru.
Podklad Biotherm Aquasourance- refile - kod CE045 - DATA 2008-2-14 bardzo łądny jasny beżyk- próby jutro
Krem Elizki - ten z promocji co go brałam do twarzy, a okazał się do rąk Powiem tak, jak ktoś lubi zapach linomagu to może go sobie kupić Własciwie to skrzyzowanie zapachu linomagu z kremem do rąk Borghese
Kod 6KJ - (Your product is more than 3 years old. Be aware.)
Serum Elizki z zielona herbatą - kod 7AA - data 2007-10
MAC - cień - kod A19 - DATA: 2009-1
MAC - róż Honour - kod A47 - DATA: 2007-4

No, nie bardzo jestem zadowolona z tych zakupów

mam wrażenie że jeszcze kilka miesięcy temu nie było aż takich staroci... trzeba teraz strasznie uważać
też brałaś Gesso prawda? i jak wrażenia? ja dziś zrobiłam super mejkapa z jego użyciem - choć nadal uważam że nie jest dużo lepszy niż matowy biały Inglota - a różnica w cenie powalająca

[Taszanta]

Napisane przez Mariola13

Krem Elizki - ten z promocji co go brałam do twarzy, a okazał się do rąk Powiem tak, jak ktoś lubi zapach linomagu to może go sobie kupić Własciwie to skrzyzowanie zapachu linomagu z kremem do rąk Borghese
Kod 6KJ - (Your product is more than 3 years old. Be aware.)

To ja go nie chce, mam już dość zapachów kremów EA. Wczoraj napoczełam krem pod oczy Millenium, który kupiłam w zeszłym miesiącu. On pachnie takim serem pleśniowym dobrej jakości
Uwielbiam takie sery jeść ale do smarowania mi się to nie widzi. Spróbuję się przyzwyczaić do jego używania ale nie wiem czy mi się udaMa go ktoś może?
Co do kodu EA to z datecalculatorem coś szwankuje, mi odnośnie powyższego kremu pokazywało to samo co Tobie, ale jak napisałam bezpośrednio do EA to odpisali, że jest bodajże z grudnia 2008. Najlepiej napisac wiec do nich.

[magdamat]

dziewczyny... Może ktos dotarł do kodów Borghese?

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez mejkapownia

ma któraś artlinera lancoma?
ja mam - i go kocham - i tak sie zastanawiam - na jak długo taki liner wystacza??
bo zanim go nie miałam to wszystkie lądowały w śmietniku bo nie potrafiłam nimi nic ciekawego zrobić, a ten maluje takie kreski że w użyciu ciągłym i zastanawiam się kiedy on się skończy... czy warto brać sobie na zapas czy to jednak starcza na kilka miesięcy??

Miałam Liner Disignera, zastępcę Artlinera Lancome Kupiłam w lipcu (2008 ) i miałam chyba do listopada? używałam codziennie i po pewnym czasie zrobił się suchawy, nie robił już ładnych cieniutkich kresek tylko już te grubsze. Potem końcóweczka zrobiła się zupełnie sucha i był out. Poza tym strasznie łatwo rozmazywał się, wystarczyła odrobinka wody (na wietrze łatwo mi łzawią oczy). Nie wiem czy pomogłam

Napisane przez mejkapownia

ja też dostałam dziś cienie
ale one tyciuchne......
ja chyba mam jakąś manie wielkości czy coś - ostatnio wszystko małe mi sie wydaje
nie testuję bo te oddam ciotce która w weekend wyjeżdza a dla siebie zostawie te co płaciłam wczoraj - więc nic nie powiem

YSL? Widziałam je na żywo kiedyś to mniej więcej wiem jakiej są wielkości (takiej wartej tych 50zł ). Niestety listonosz zostawił awizo i dopiero po nie pojadę za godzinkę.. I będą testyyy ~!


Aaa.. testowałam wczoraj wieczorem i dziś bazę Lancome (czarną). Nawet coś tam zostaje na rzęsach po "szczotkowaniu", nie uczuliła + ładnie ogarnęła rozczochrane rzęsy Wydłużenie ciut lepsze, ale .. cały czas nurtuje mnie ta lekkość opakowania Nie wiem.. jeszcze ją potestuję..

[mejkapownia]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Miałam Liner Disignera, zastępcę Artlinera Lancome Kupiłam w lipcu (2008 ) i miałam chyba do listopada? używałam codziennie i po pewnym czasie zrobił się suchawy, nie robił już ładnych cieniutkich kresek tylko już te grubsze. Potem końcóweczka zrobiła się zupełnie sucha i był out. Poza tym strasznie łatwo rozmazywał się, wystarczyła odrobinka wody (na wietrze łatwo mi łzawią oczy). Nie wiem czy pomogłam


YSL? Widziałam je na żywo kiedyś to mniej więcej wiem jakiej są wielkości (takiej wartej tych 50zł ). Niestety listonosz zostawił awizo i dopiero po nie pojadę za godzinkę.. I będą testyyy ~!


Aaa.. testowałam wczoraj wieczorem i dziś bazę Lancome (czarną). Nawet coś tam zostaje na rzęsach po "szczotkowaniu", nie uczuliła + ładnie ogarnęła rozczochrane rzęsy Wydłużenie ciut lepsze, ale .. cały czas nurtuje mnie ta lekkość opakowania Nie wiem.. jeszcze ją potestuję..

no jeśli chodzi o cienie YSL to faktycznie wielkosć godna 50 zł - jakbym za 150 takie maleństwo miała oj to bym sie pogniewała
mi artliner pięknie trzyma - choć dziś był sraszny wiatr i w kąciku wewnętrznym strasznie mi oczy łzawiły - i faktycznie się troche linerowi zniknęło
czyli pewnie zauważę kiedy będzie sie kończył
ja wciąż czekam na bazę białą z awc

[st_ella]

haj u mnie tez paczka na poczcie ale z cieniami afrykańskimi YSL i zirthem dla TŻ

Napisane przez Mariola13

Dostałam 4 paczuchy z tru.
Podklad Biotherm Aquasourance- refile - kod CE045 - DATA 2008-2-14 bardzo łądny jasny beżyk- próby jutro
Krem Elizki - ten z promocji co go brałam do twarzy, a okazał się do rąk Powiem tak, jak ktoś lubi zapach linomagu to może go sobie kupić Własciwie to skrzyzowanie zapachu linomagu z kremem do rąk Borghese
Kod 6KJ - (Your product is more than 3 years old. Be aware.)
Serum Elizki z zielona herbatą - kod 7AA - data 2007-10


No, nie bardzo jestem zadowolona z tych zakupów

nie no.. ja też am te kremy zamówione... co oni takie staruchy sprzedają?
będziesz reklamować??

Napisane przez mejkapownia

no jeśli chodzi o cienie YSL to faktycznie wielkosć godna 50 zł - jakbym za 150 takie maleństwo miała oj to bym sie pogniewała

oooo...
no widzisz... czyli nie mam za czym płakać mam nadzieję ;-)

[Dark_Kicia_Miau!]

Odebrałam kwadracik YSL Są faaajne ! (nie licząc opakowania nie lubię złotych) Idealne do dziennego makijażu nude Jutro będą oficjalne testy Chyba, że nie wytrzymam to i dziś..

ALE potrzymuję opinię, że nie są chyba warte więcej niż 50-60zł w ogóle uważam, że powariowali na tym świecie- dawać cenę cieni, quadów (różnych) w granicach 200-250 zł... Jakby Bóg wie z czego były.. (nie lubię przepłacać za samą markę )

[mejkapownia]

laseczki które z mini JT będą najbardziej w różowe?
http://www.allcosmeticswholesale.com/lancome.html
chcę sie dopisać do zmównienia - mam kolor darquin czy jakoś tak - taki róż przejrzysty i jest cudny, niestety już go nie ma i chętnie bym sobie jeszcze jakiegoś juica zamówiła tylko nie chce wtopić z kolorem ( zamówiłam w ciemno raz cliniqua i jest masakra

[Mariola13]

Napisane przez mejkapownia

mam wrażenie że jeszcze kilka miesięcy temu nie było aż takich staroci... trzeba teraz strasznie uważać
też brałaś Gesso prawda? i jak wrażenia? ja dziś zrobiłam super mejkapa z jego użyciem - choć nadal uważam że nie jest dużo lepszy niż matowy biały Inglota - a różnica w cenie powalająca

Dokładnie Nie wiem co się dzieje, ale wcześniej nie bylo aż takich staroci
Jutro będę testować ten biały cień, bo dzisiaj już miałam makeup jak go dostałam, a szłam do tatusia na imieniny to nie miałam czasu na testowanie

Napisane przez Taszanta

To ja go nie chce, mam już dość zapachów kremów EA. Wczoraj napoczełam krem pod oczy Millenium, który kupiłam w zeszłym miesiącu. On pachnie takim serem pleśniowym dobrej jakości
Uwielbiam takie sery jeść ale do smarowania mi się to nie widzi. Spróbuję się przyzwyczaić do jego używania ale nie wiem czy mi się udaMa go ktoś może?
Co do kodu EA to z datecalculatorem coś szwankuje, mi odnośnie powyższego kremu pokazywało to samo co Tobie, ale jak napisałam bezpośrednio do EA to odpisali, że jest bodajże z grudnia 2008. Najlepiej napisac wiec do nich.

Napisane przez st_ella

haj u mnie tez paczka na poczcie ale z cieniami afrykańskimi YSL i zirthem dla TŻ



nie no.. ja też am te kremy zamówione... co oni takie staruchy sprzedają?
będziesz reklamować??

Póki co chyba nie będę. Ten do rąk nie powinien zaszkodzić Serum odkręciłam i ładnie pachnie, więc spróbuję używać. Jak będzie się coś działo to wtedy

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

No to czekam na swój z niecierpliwością

A to jednak trzeba polować

Dostałam 4 paczuchy z tru.
Podklad Biotherm Aquasourance- refile - kod CE045 - DATA 2008-2-14 bardzo łądny jasny beżyk- próby jutro
Krem Elizki - ten z promocji co go brałam do twarzy, a okazał się do rąk Powiem tak, jak ktoś lubi zapach linomagu to może go sobie kupić Własciwie to skrzyzowanie zapachu linomagu z kremem do rąk Borghese
Kod 6KJ - (Your product is more than 3 years old. Be aware.)
Serum Elizki z zielona herbatą - kod 7AA - data 2007-10
MAC - cień - kod A19 - DATA: 2009-1
MAC - róż Honour - kod A47 - DATA: 2007-4

No, nie bardzo jestem zadowolona z tych zakupów

ten krem pomaranczowy na podraznienia to do rak jest??
ehm....

[mejkapownia]

wiecie co
dziewczyny na watku MACowym piszą że na truskawie podejrzane są Mac`i - że niby nieoryginalne...
możliwe to??
bo już nie wiem czy jeszcze jakiś brać ciemny coby sie przekonać na + lub - czy olać już na amen MACa ??

[sine.ira]

Napisane przez mejkapownia

wiecie co
dziewczyny na watku MACowym piszą że na truskawie podejrzane są Mac`i - że niby nieoryginalne...
możliwe to??
bo już nie wiem czy jeszcze jakiś brać ciemny coby sie przekonać na + lub - czy olać już na amen MACa ??

Możliwe, Truskawka miała kiedyś wtopę z podróbami MACa Chyba pigmenty sprzedawali trefne. Dość głośno o tym było swego czasu.

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

ten krem pomaranczowy na podraznienia to do rak jest??
ehm....

Ktoś tu wspomniał i zobacz w opisie - jest do łap

Napisane przez mejkapownia

wiecie co
dziewczyny na watku MACowym piszą że na truskawie podejrzane są Mac`i - że niby nieoryginalne...
możliwe to??
bo już nie wiem czy jeszcze jakiś brać ciemny coby sie przekonać na + lub - czy olać już na amen MACa ??

Dzisiaj dostałam kolejny róż z tru i porównywałam go do tego, który kupiła 2 tygodnie temu w polskim MAC. Nie znam się aż tak na wszystkich produktach MAC, a te róże to moje pierwsze, ale mam takie spostrzeżenia:
Róż z polskiego MAC jest zdecydowanie bardziej twardy. Poza tym nie widzę ŻADNYCH różnic opakowania, napisów, kartonika itd. i co mam o tym myśleć ? Może ten z polskiego sklepu (to jest róż z najnowszej kolekcji) jest po prostu twardszy ? Albo....? aż się boje pomyśleć

[mejkapownia]

Napisane przez Mariola13

Ktoś tu wspomniał i zobacz w opisie - jest do łap

Dzisiaj dostałam kolejny róż z tru i porównywałam go do tego, który kupiła 2 tygodnie temu w polskim MAC. Nie znam się aż tak na wszystkich produktach MAC, a te róże to moje pierwsze, ale mam takie spostrzeżenia:
Róż z polskiego MAC jest zdecydowanie bardziej twardy. Poza tym nie widzę ŻADNYCH różnic opakowania, napisów, kartonika itd. i co mam o tym myśleć ? Może ten z polskiego sklepu (to jest róż z najnowszej kolekcji) jest po prostu twardszy ? Albo....? aż się boje pomyśleć

kurde
no bo ten biały tak jak pisałam dla mnie mega podobny do inglota
ale chciałam jeszcze kupić jakiś czarnawy - żeby sprawdzić jak w ciemnych z napigmentowaniem i trwałością - ale teraz to sie wystraszyłam - bo jak mam zapłacić 50 zeta za podróbe....
i teraz nie wiem co robić
a ja nijak nie odróżnie czy to podróba bo nie mam do czego porównać

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Ktoś tu wspomniał i zobacz w opisie - jest do łap

Dzisiaj dostałam kolejny róż z tru i porównywałam go do tego, który kupiła 2 tygodnie temu w polskim MAC. Nie znam się aż tak na wszystkich produktach MAC, a te róże to moje pierwsze, ale mam takie spostrzeżenia:
Róż z polskiego MAC jest zdecydowanie bardziej twardy. Poza tym nie widzę ŻADNYCH różnic opakowania, napisów, kartonika itd. i co mam o tym myśleć ? Może ten z polskiego sklepu (to jest róż z najnowszej kolekcji) jest po prostu twardszy ? Albo....? aż się boje pomyśleć

Uuuuu to nie dla mnie...dobrze, ze nie placilam jeszcze

ehm no coraz mniej ciekawie sie robi z ta nasza truskawa i podrobkami....

[króliczek]

Napisane przez sine.ira

Możliwe, Truskawka miała kiedyś wtopę z podróbami MACa Chyba pigmenty sprzedawali trefne. Dość głośno o tym było swego czasu.

[Mariola13]

Napisane przez mejkapownia

kurde
no bo ten biały tak jak pisałam dla mnie mega podobny do inglota
ale chciałam jeszcze kupić jakiś czarnawy - żeby sprawdzić jak w ciemnych z napigmentowaniem i trwałością - ale teraz to sie wystraszyłam - bo jak mam zapłacić 50 zeta za podróbe....
i teraz nie wiem co robić
a ja nijak nie odróżnie czy to podróba bo nie mam do czego porównać

Sama nie wiem, co o tym myśleć

Napisane przez dimiti

Uuuuu to nie dla mnie...dobrze, ze nie placilam jeszcze

ehm no coraz mniej ciekawie sie robi z ta nasza truskawa i podrobkami....

Ano nie ciekawie

[arrachnee]

chyba coś nie tak jest z MACiem na tru
absolutnie nie znam się na MACu, w salonie byłam 2 razy, zazwyczaj liżę przez szybkę, czyli napawam się zdjęciami , ale:
dostałam dziś róż Style
do porównania mam Babyblush i limitowany Tippy [oba kupione w sklepie stacjonarnym]
1. moje mają gładką powierzchnię, Style ma drobne prążki
2. czcionka kodu jest inna [akurat we wszystkich mam 8]
3. naklejka:
- Blushbaby - nazwa koloru dużą czcionką, podwójna przerwa, średnią czcionką "sheertone blush"
- Style - nazwa koloru dużą czcionką, zaraz pod nią, najmniejszą czcionką "frost", przerwa, średnią czcionką "powder blush"

[becca]

Napisane przez p4w

czy któraś chce zamówić tą paletkę, ale nie potrzebuje dwóch sztuk?
http://pl.strawberrynet.com/makeup/b.../90425/#DETAIL

dwie sztuki to paletka i pędzel a nie dwie paletki...chyba...

[dimiti]

Mariola a moglabys napisac jaka konsystencje ma ten kremik? czy taka normalna czy bardziej zelowa lub tlusta?
z tego co czytam to mi sie wydaje, ze to normalny krem, ktory mozna stosowac na lokcie, kolana, stopy i dlonie kiedy sa wysuszone lub zniszczone a nie, ze to krem do rak itd

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

Mariola a moglabys napisac jaka konsystencje ma ten kremik? czy taka normalna czy bardziej zelowa lub tlusta?
z tego co czytam to mi sie wydaje, ze to normalny krem, ktory mozna stosowac na lokcie, kolana, stopy i dlonie kiedy sa wysuszone lub zniszczone a nie, ze to krem do rak itd

Sprawdziłam specjalnie dla Ciebie Konsystencja tłustej maści z wszechobecnym duszącym zapachem wazeliny z kamforą Nie wyobrażam sobie tego nakładać gdziekolwiem poza spierzchłymi łapami meża (bo swoimi już nie ), bo pozostawia tłustą powłokę, bleeeee

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Sprawdziłam specjalnie dla Ciebie Konsystencja tłustej maści z wszechobecnym duszącym zapachem wazeliny z kamforą Nie wyobrażam sobie tego nakładać gdziekolwiem poza spierzchłymi łapami meża (bo swoimi już nie ), bo pozostawia tłustą powłokę, bleeeee

och dziekuje
w takim razie go nie biore bo chcialam glownie uzywac na twarz, ale taka tlusta masc to zaraz zapcha skore i tylko paskudy wyjda