Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X

[anula_ga]

Napisane przez aszuelka

To szczerze jestem mocno niepocieszona pokladalam wielkie nadzieje w tym kremie

ja też mam nerwa....
kupiłam dwa słoiczki - nam i bratu....

[aszuelka]

Napisane przez anula_ga

ja też mam nerwa....
kupiłam dwa słoiczki - nam i bratu....

Wiem ze z firmy AnneMarie B*** (nie pamietam nazwy) był krem do cery zanieczyszczonej czy cos w ten deseń, trzeba bedzie wypróbować

[anula_ga]

Napisane przez aszuelka

Wiem ze z firmy AnneMarie B*** (nie pamietam nazwy) był krem do cery zanieczyszczonej czy cos w ten deseń, trzeba bedzie wypróbować

Borlind.
Miałam, ujdzie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...#review-531803
Sanoflore ma jeszcze całkiem fajny według mnie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rfections.html

[aszuelka]

korah tonik bede dzisiaj wypróbowywać wiec dam znać

Anula i chyba sie skusze na AnneMarie

[anula_ga]

Napisane przez aszuelka

Anula i chyba sie skusze na AnneMarie

miałam w komplecie z maseczką o ile dobrze pamiętam.

[cloche]

a ja dalej ani annemarie börlind ani sanoflore nie wyprobowalam... trza to bedzie zmienic. za to z tanszych takich, to fluid z glinka alverde naprawde calkiem niezly byl! no i rhassoul alvy... echh, musze jakies zakupki zrobic

[aszuelka]

Wczoraj użyłam całej serii Sylveco. Żel do mycia twarzy rumiankowy ładnie oczyścił czas, nie ściągnął mi skory, ale ten zapach... Chyba następnym razem wezme tymiankowy.
Co do toniku to nieśmiało liczyłam iz bedzie "ładniej" pachniał niż żel i tu było moje zdziwienie bo nie pachnie prawie wcale. Ma troszkę gesciejsza konsystencje niż moje poprzednie toniki i przyjemny dla oka różowy kolor. Bardzo delikatny, skóra po nim była delikatna i świeża.
Krem jest bardzo delikatny, wydajny, łatwo sie rozprowadza. Na początku zostawił taka delikatna powłokę ktora wkoncu wchłonęła sie. Bedzie sie nadawał pod makijaż

[Tatoonka]

Anula, na razie używam mydła out of africa - pachnie trochę cytrusowo, dobrze oczyszcza ciało (do twarzy używam Aleppo), wydaje się być średnio wydajne - połówka jest już na wykończeniu a używam jej od niedawna za to intensywnie, chociaż jest bardziej wydajne niż indigo wild które bardzo szybko mi się skończyło. Co do jego pielęgnujących właściwości to trudno mi określić, ja jestem laik mydlany ale raczej nie wysusza i skóra jest po nim przyjemna. Tonik glikolowy będzie w użyciu niedługo sama jestem ciekawa jego działania.

Małgosiu a jakie są Twoje wrażenia po tym kremie z retinolem? Ja używam pierwsze opakowanie i trudno na razie cos więcej powiedzieć, ale przynajmniej nie pogarsza mi cery czyli na razie na plus.

Korah tonik lawendowy bardzo mi się podoba, chociaż nie lubię lawendy to tutaj ja zniosę bo efekty mi się podobają Ładnie odświeża i rozjaśnia trochę, na razie krótko go używam ale fajny jest. Zapach ujdzie, jest taki ziołowy, ale przyjemniejszy niż w toniku alvy.

[anula_ga]

Napisane przez Tatoonka

Anula, na razie używam mydła out of africa - pachnie trochę cytrusowo, dobrze oczyszcza ciało (do twarzy używam Aleppo), wydaje się być średnio wydajne - połówka jest już na wykończeniu a używam jej od niedawna za to intensywnie, chociaż jest bardziej wydajne niż indigo wild które bardzo szybko mi się skończyło. Co do jego pielęgnujących właściwości to trudno mi określić, ja jestem laik mydlany ale raczej nie wysusza i skóra jest po nim przyjemna. Tonik glikolowy będzie w użyciu niedługo sama jestem ciekawa jego działania.

Małgosiu a jakie są Twoje wrażenia po tym kremie z retinolem? Ja używam pierwsze opakowanie i trudno na razie cos więcej powiedzieć, ale przynajmniej nie pogarsza mi cery czyli na razie na plus.

Korah tonik lawendowy bardzo mi się podoba, chociaż nie lubię lawendy to tutaj ja zniosę bo efekty mi się podobają Ładnie odświeża i rozjaśnia trochę, na razie krótko go używam ale fajny jest. Zapach ujdzie, jest taki ziołowy, ale przyjemniejszy niż w toniku alvy.

dziękuję te zyrafki na opakowaniach south of africa mnie pociągają
a jak Ci się podobało indigo wild? ja się w nim zakochałam

[mhm0808]

Napisane przez Tatoonka

Małgosiu a jakie są Twoje wrażenia po tym kremie z retinolem? Ja używam pierwsze opakowanie i trudno na razie cos więcej powiedzieć, ale przynajmniej nie pogarsza mi cery czyli na razie na plus.

zacznę od tego, że ja na ogół kremów nie używam, bo nie pasują mi te caprylic/capric triglyceride, obecne w niemal każdym, ani powszechnie stosowany phenoxyethanol (naczynka);
także jadę (w pielęgnacji nocnej) głównie na olejach; rzeczony krem z retinolem wchłania się u mnie błyskawicznie i ładnie nawilża, zastosowany kilka razy pod rząd dość mocno podrażnił jednak skórę (czerwone placki); trudno mi tak jednoznacznie ocenić działanie retinolu, bo chociaż na samym początku (przez nieostrożność w stosowaniu) złuszczył mi skórę - nie jest to efekt, który chcę osiągnąć; tzn. nie mam nic przeciw złuszczaniu, jednak bardziej zależy mi na napakowaniu skóry retinolem w intencji wzmocnienia jej, przeciwdziałania wiotczeniu itp.
Takie efekty są niewymierne; o skórę dbam i to od wielu lat, także hmm... jestem raczej dobrze zakonserwowana i nie wyglądająca na swoje lata reszta to tylko spekulacje

[Tatoonka]

Napisane przez mhm0808

zacznę od tego, że ja na ogół kremów nie używam, bo nie pasują mi te caprylic/capric triglyceride, obecne w niemal każdym, ani powszechnie stosowany phenoxyethanol (naczynka);
także jadę (w pielęgnacji nocnej) głównie na olejach; rzeczony krem z retinolem wchłania się u mnie błyskawicznie i ładnie nawilża, zastosowany kilka razy pod rząd dość mocno podrażnił jednak skórę (czerwone placki); trudno mi tak jednoznacznie ocenić działanie retinolu, bo chociaż na samym początku (przez nieostrożność w stosowaniu) złuszczył mi skórę - nie jest to efekt, który chcę osiągnąć; tzn. nie mam nic przeciw złuszczaniu, jednak bardziej zależy mi na napakowaniu skóry retinolem w intencji wzmocnienia jej, przeciwdziałania wiotczeniu itp.
Takie efekty są niewymierne; o skórę dbam i to od wielu lat, także hmm... jestem raczej dobrze zakonserwowana i nie wyglądająca na swoje lata reszta to tylko spekulacje

o widzisz mnie też kremy lubią zapychać (chociaż nie odkryłam jeszcze co konkretnie), z olejami próbowałam się zaprzyjaźnić, ale może za często ich używałam i nie za wiele z tej przyjaźni wyszło jak na razie dobrze sprawdza mi się na noc (raz na kilka dni) krem eko z declare, no ale cóż z tego skoro to był jednorazowy zakup i tak dumam czym by go zastąpić.

Anula bardzo mi się to mydło podobało, zwłaszcza zapach (miałam, a właściwie jeszcze mam połówkę tego z solą morską, piękny zapach taki orzeźwiający), czeka na swoja kolej. Na razie stopuję z iHerbem ale za jakiś czas znowu je kupie, bo bardzo fajnie działało na skórę.

A może chciałabyś to mydełko out of africa wypróbować? Mam jeszcze 1 i 1/2 sztuki w tym dwa opakowania z żyrafką niedługo zaczną się treningi młodej więc zacznę bywać w okolicach lidla albo kauflandu

[anula_ga]

Napisane przez Tatoonka

o widzisz mnie też kremy lubią zapychać (chociaż nie odkryłam jeszcze co konkretnie), z olejami próbowałam się zaprzyjaźnić, ale może za często ich używałam i nie za wiele z tej przyjaźni wyszło jak na razie dobrze sprawdza mi się na noc (raz na kilka dni) krem eko z declare, no ale cóż z tego skoro to był jednorazowy zakup i tak dumam czym by go zastąpić.

Anula bardzo mi się to mydło podobało, zwłaszcza zapach (miałam, a właściwie jeszcze mam połówkę tego z solą morską, piękny zapach taki orzeźwiający), czeka na swoja kolej. Na razie stopuję z iHerbem ale za jakiś czas znowu je kupie, bo bardzo fajnie działało na skórę.

A może chciałabyś to mydełko out of africa wypróbować? Mam jeszcze 1 i 1/2 sztuki w tym dwa opakowania z żyrafką niedługo zaczną się treningi młodej więc zacznę bywać w okolicach lidla albo kauflandu

dziękuję Ci kochana - propozycja bardzo kusząca
niestety ja teraz non stop latam, załatwiam i pakuję się w międzyczasie.
tak więc z przykrością nie skorzystam z oferty

to z solą morską mam na wish liście

[Korah]

Napisane przez aszuelka

Wczoraj użyłam całej serii Sylveco. Żel do mycia twarzy rumiankowy ładnie oczyścił czas, nie ściągnął mi skory, ale ten zapach... Chyba następnym razem wezme tymiankowy.
Co do toniku to nieśmiało liczyłam iz bedzie "ładniej" pachniał niż żel i tu było moje zdziwienie bo nie pachnie prawie wcale. Ma troszkę gesciejsza konsystencje niż moje poprzednie toniki i przyjemny dla oka różowy kolor. Bardzo delikatny, skóra po nim była delikatna i świeża.
Krem jest bardzo delikatny, wydajny, łatwo sie rozprowadza. Na początku zostawił taka delikatna powłokę ktora wkoncu wchłonęła sie. Bedzie sie nadawał pod makijaż

Oby Ci się sprawdzały na dłuższą metę, mnie żel nie przypadł do gustu, tzn doceniam go, bo zawiera kwas salicylowy i potrafi co nieco wyciągnąć z porów siedzącego długo i nie dającego się wcześniej niczym ruszyć, jednak mi przesuszał cerę stosowany codziennie. Za to tonik jest fajny, odświeżający i taki neutralny dla skóry

Napisane przez Tatoonka

Korah tonik lawendowy bardzo mi się podoba, chociaż nie lubię lawendy to tutaj ja zniosę bo efekty mi się podobają Ładnie odświeża i rozjaśnia trochę, na razie krótko go używam ale fajny jest. Zapach ujdzie, jest taki ziołowy, ale przyjemniejszy niż w toniku alvy.

Ja też nie lubię lawendy ale w mleczku z tej serii też mi nie przeszkadza A czy tonik zostawia klejącą warstwę, czy raczej jest lekki?

[aszuelka]

Napisane przez Korah

Oby Ci się sprawdzały na dłuższą metę, mnie żel nie przypadł do gustu, tzn doceniam go, bo zawiera kwas salicylowy i potrafi co nieco wyciągnąć z porów siedzącego długo i nie dającego się wcześniej niczym ruszyć, jednak mi przesuszał cerę stosowany codziennie. Za to tonik jest fajny, odświeżający i taki neutralny dla skóry

Do samego mycia twarzy bede tez na zmianę używać mydelka ktore kupiłam w iwosie i olejek myjący z BU

[Korah]

Napisane przez aszuelka

Do samego mycia twarzy bede tez na zmianę używać mydelka ktore kupiłam w iwosie i olejek myjący z BU

No podobne patenty stosuję

[anula_ga]

Bardzo fajny wpis Italiany o zapychaniu
http://www.italianablog.pl/2014/08/z...#comment-35634

[Tatoonka]

Napisane przez Korah

Ja też nie lubię lawendy ale w mleczku z tej serii też mi nie przeszkadza A czy tonik zostawia klejącą warstwę, czy raczej jest lekki?

Hmm wydaje mi się że zostawia delikatna warstewkę, która szybko się wchłania. Ale ręki sobie nie dam uciąć, ja jakoś nie zwracam zbytnio na to uwagi, bo zaraz coś nakładam na twarz. Ale zwrócę na to uwagę któregoś dnia wieczorem (dzisiaj wykańczam hydrolat z kocanki )

[effa_j]

czy sa na watku jakies kreconowlose? poszukuje naturalnej odzywki do pierwszego O w metodzie OMO nie obraze sie jesli bedzie duzej pojemnosci i w przystepnej cenie

[Klolcia]

Korah, testowałaś może cleansery Aubrey Organics po zmianach ? Chciałam wrócić do Vegecola, ale trafiłam na kilka opinii, że to już nie jest to samo

[aszuelka]

Przyszło moje zamowienie z e-naturalne bez zdjęcia, bo wszystko zapakowane i tak zabiorę to prosto do Anglii

Peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych
Peeling algowy
Hydrofilowy olejek myjący slonecznik, sezam
Tonik do cery trądzikowej salicyl. 2% AHA 7%
Woda kwiatowe różana (hydrolat)
Olej z pestek malin
Olej z pestek czarnego bzu
Olej z pachnotki
Olej lanolinowy roślinny
Olej z nasion bawełny
Korund kosmetyczny - mikrodermabrazja

[Korah]

Napisane przez Tatoonka

Hmm wydaje mi się że zostawia delikatna warstewkę, która szybko się wchłania. Ale ręki sobie nie dam uciąć, ja jakoś nie zwracam zbytnio na to uwagi, bo zaraz coś nakładam na twarz. Ale zwrócę na to uwagę któregoś dnia wieczorem (dzisiaj wykańczam hydrolat z kocanki )

Dziękuję Testuj testuj i jak coś to pisz

Napisane przez Klolcia

Korah, testowałaś może cleansery Aubrey Organics po zmianach ? Chciałam wrócić do Vegecola, ale trafiłam na kilka opinii, że to już nie jest to samo

A które to te nowe, mogę prosić link, a opakowanie jest takie samo czy też po zmianach

Napisane przez aszuelka

Przyszło moje zamowienie z e-naturalne bez zdjęcia, bo wszystko zapakowane i tak zabiorę to prosto do Anglii

Peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych
Peeling algowy
Hydrofilowy olejek myjący slonecznik, sezam
Tonik do cery trądzikowej salicyl. 2% AHA 7%
Woda kwiatowe różana (hydrolat)
Olej z pestek malin
Olej z pestek czarnego bzu
Olej z pachnotki
Olej lanolinowy roślinny
Olej z nasion bawełny
Korund kosmetyczny - mikrodermabrazja

No to się natestujesz olejów Daj znać, jak działa ten peeling enzymatyczny. Ja też się przymierzam do niego. Tak od siebie dodam, żeby uważać z tym korundem, jeśli masz jakieś znamiona twarzy i szyi i wszędzie tam, gdzie zamierzasz go używać. Ja mam bardzo przykre doświadczenia, skończyło się na tym, że dostalam skierowanie na chirurgię i będą mnie kroić pod koniec września.

[aszuelka]

Napisane przez Korah

Dziękuję Testuj testuj i jak coś to pisz



A które to te nowe, mogę prosić link, a opakowanie jest takie samo czy też po zmianach



No to się natestujesz olejów Daj znać, jak działa ten peeling enzymatyczny. Ja też się przymierzam do niego. Tak od siebie dodam, żeby uważać z tym korundem, jeśli masz jakieś znamiona twarzy i szyi i wszędzie tam, gdzie zamierzasz go używać. Ja mam bardzo przykre doświadczenia, skończyło się na tym, że dostalam skierowanie na chirurgię i będą mnie kroić pod koniec września.

A co sie stało jesli mozna spytać?

[Korah]

Napisane przez aszuelka

A co sie stało jesli mozna spytać?

Korund poranił mi twarz, było dużo krwi z pieprzyka, którego mam na policzku. Generalnie jeszcze nie wiem, czy coś się stało, bo dopiero jak mi go wytną, to będzie badanie histopatologiczne. Nie byłoby to nic wielkiego gdyby nie to, że długo się to goiło i przez dłuższy czas nie mogłam w ogóle żadnych zabiegów sobie robić na twarzy, nawet zwykłe peelingi podrażniały go, puchnął. Musiałam go omijać, co nie było łatwe z racji umiejscowienia. Nie wiem czy kiedyś już używałaś korundu, ale on ma bardzo specyficzną strukturę i podczas masażu skóry włazi w pory i je rani, bo jest bardzo ostry, jak szkło. I tak mi wlazł też w tego pieprzyka, nawet po spłukaniu czułam pod palcami "mikrożyletki". Zależy jeszcze jaki to korund, ja miałam jeden z tych najdrobniejszych. Ogólnie jestem przeciwna i przestrzegam.

[aszuelka]

Napisane przez Korah

Korund poranił mi twarz, było dużo krwi z pieprzyka, którego mam na policzku. Generalnie jeszcze nie wiem, czy coś się stało, bo dopiero jak mi go wytną, to będzie badanie histopatologiczne. Nie byłoby to nic wielkiego gdyby nie to, że długo się to goiło i przez dłuższy czas nie mogłam w ogóle żadnych zabiegów sobie robić na twarzy, nawet zwykłe peelingi podrażniały go, puchnął. Musiałam go omijać, co nie było łatwe z racji umiejscowienia. Nie wiem czy kiedyś już używałaś korundu, ale on ma bardzo specyficzną strukturę i podczas masażu skóry włazi w pory i je rani, bo jest bardzo ostry, jak szkło. I tak mi wlazł też w tego pieprzyka, nawet po spłukaniu czułam pod palcami "mikrożyletki". Zależy jeszcze jaki to korund, ja miałam jeden z tych najdrobniejszych. Ogólnie jestem przeciwna i przestrzegam.

To bedzie moj pierwszy raz z korundem tak wiec bardzo Ci dziękuje za te informacje, bede bardzo uważała przy pierwszym użyciu i sprawdze jak moja skóra bedzie z nim współgrała

[Korah]

Napisane przez aszuelka

To bedzie moj pierwszy raz z korundem tak wiec bardzo Ci dziękuje za te informacje, bede bardzo uważała przy pierwszym użyciu i sprawdze jak moja skóra bedzie z nim współgrała

Nie ma sprawy Na pewno nie należy przesadzać z ilością i omijać znamiona, jeśli takowe są

[Klolcia]

Napisane przez Korah

Korund poranił mi twarz, było dużo krwi z pieprzyka, którego mam na policzku. Generalnie jeszcze nie wiem, czy coś się stało, bo dopiero jak mi go wytną, to będzie badanie histopatologiczne. Nie byłoby to nic wielkiego gdyby nie to, że długo się to goiło i przez dłuższy czas nie mogłam w ogóle żadnych zabiegów sobie robić na twarzy, nawet zwykłe peelingi podrażniały go, puchnął. Musiałam go omijać, co nie było łatwe z racji umiejscowienia. Nie wiem czy kiedyś już używałaś korundu, ale on ma bardzo specyficzną strukturę i podczas masażu skóry włazi w pory i je rani, bo jest bardzo ostry, jak szkło. I tak mi wlazł też w tego pieprzyka, nawet po spłukaniu czułam pod palcami "mikrożyletki". Zależy jeszcze jaki to korund, ja miałam jeden z tych najdrobniejszych. Ogólnie jestem przeciwna i przestrzegam.

Jejku, straszne to co Ci się stało

Podaje link do zastępcy cleansera Vegecol http://www.aubrey-organics.com/ProductInfo/950.aspx
Oni chyba wszystkie produkty pozmieniali, nie wiem tylko jak ze składami.
Tutaj jest lista zamienników starych wersji na nową.

[Korah]

Napisane przez Klolcia

Jejku, straszne to co Ci się stało

Podaje link do zastępcy cleansera Vegecol http://www.aubrey-organics.com/ProductInfo/950.aspx
Oni chyba wszystkie produkty pozmieniali, nie wiem tylko jak ze składami.
Tutaj jest lista zamienników starych wersji na nową.

Na razie się nie martwię, dopiero na chirurgii

Ach to te nowości No niestety zmniejszyli pojemność, podnieśli cenę o połowę, tyle na temat. Skład przedstawia się wg mnie dobrze, ale nie umiem powiedzieć czy lepiej od tamtego starego, różni się, ale wg mnie nieznacznie, może być płynniejszy. U nas też jest dostępny, ale pod nazwą "żel", z tym że ja stawiam że to raczej białego koloru i nie pieni się. Ja jestem obrażona na markę za to posunięcie na ten moment

Na razie przerzuciłam się na coś innego (mleczka Avalon) i mi służą, nie wysuszają, łagodzą zaczerwienienia, dobrze oczyszczają, ale nie nawilżają tak dobrze, jak stare aubreye, za to nie mają alko denat. Nie zamierzam na razie z nich rezygnować, duże pojemności, przyzwoita cena.

[beeets]

Ostatnia wakacyjna promocja - 9 tydzień wakacyjnych promocji

9% NA CAŁY ASORTYMENT*

czas trwania 9 tygodnia promocji wakacyjnej: 25-31 sierpnia

aby skorzystać z rabatu należy w odpowiednim miejscu na stronie koszyka wpisać kod rabatowy: 9wakacje

http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl/

[anula_ga]

Napisane przez aszuelka

Przyszło moje zamowienie z e-naturalne bez zdjęcia, bo wszystko zapakowane i tak zabiorę to prosto do Anglii

Peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych
Peeling algowy
Hydrofilowy olejek myjący slonecznik, sezam
Tonik do cery trądzikowej salicyl. 2% AHA 7%
Woda kwiatowe różana (hydrolat)
Olej z pestek malin
Olej z pestek czarnego bzu
Olej z pachnotki
Olej lanolinowy roślinny
Olej z nasion bawełny
Korund kosmetyczny - mikrodermabrazja

wszyscy będą Ci zazdrościć takich skarbów
ostatnio widziałam świetny i prosty przepis na peeling z korundem - popatrz i może sobie coś takiego sklecisz
http://naturally-in-love.blogspot.co...rmabrazja.html

[Klolcia]

Napisane przez Korah

Na razie się nie martwię, dopiero na chirurgii

Ach to te nowości No niestety zmniejszyli pojemność, podnieśli cenę o połowę, tyle na temat. Skład przedstawia się wg mnie dobrze, ale nie umiem powiedzieć czy lepiej od tamtego starego, różni się, ale wg mnie nieznacznie, może być płynniejszy. U nas też jest dostępny, ale pod nazwą "żel", z tym że ja stawiam że to raczej białego koloru i nie pieni się. Ja jestem obrażona na markę za to posunięcie na ten moment

Na razie przerzuciłam się na coś innego (mleczka Avalon) i mi służą, nie wysuszają, łagodzą zaczerwienienia, dobrze oczyszczają, ale nie nawilżają tak dobrze, jak stare aubreye, za to nie mają alko denat. Nie zamierzam na razie z nich rezygnować, duże pojemności, przyzwoita cena.

Dzięki za analizę Nie uśmiecha mi się tyle wydawać na mleczko, przesadzili z ceną.
Może i ja się skuszę na mleczko Avalon, tylko ta lawenda mnie zniechęca. Nie za bardzo lubię i boję się też uczulenia :/