ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)

[L_V]

Napisane przez ivana

Ech, łączę się w bólu bezowocnego poszukiwania próbek. Pomijam, że większość aptek ma już nowe zestawy filtrów i dziwi mnie to ogromnie,że przy zamówieniach w takich ilościach nie dostają próbek. I ciekawe kiedy wg nich zaczyna się sezon... Skoro słoneczko daje już solidnie.
I jak tu nie mieć zwątpienia, mało, że filtrowego to teraz jeszcze próbkowego ((

Z próbkami w tym roku masakra. W zeszłym tygodniu zrobiłam w aptece zakupy na 180zł [w tym filtry] i dostałam jedną [!!!]. Maska do rąk Iwostinu.

[pani-jesień]

Chyba zaryzykuję i kupię jakiś filtr, nie przetestowawszy go wcześniej. Z dwojga złego wolę chyba wywalić kasę w błoto niż mieć przebarwienia...

[fifiorek]

a ja własnie zakupiłam LRP Anhelios XL Fluide Extreme 50+
mam nadzieję że bedzie ok i nie wywaliłam kasy w błoto

[pani-jesień]

Napisane przez fifiorek

a ja własnie zakupiłam LRP Anhelios XL Fluide Extreme 50+
mam nadzieję że bedzie ok i nie wywaliłam kasy w błoto

Też się nad tym filtrem zastanawiam

Słońce grzeje, filtra niet - czułam się strasznie bezbronnie jadąc dziś na zajęcia

Wierzyć mi się nie chce, że jakieś 2 tygodnie temu napisałam na wątku o Acne Dermie, że zamierzać rozpocząć kurację AD, ale filtrom mówię stanowcze NIE Bo ja mam tłustą cere, a filtry się świecą i w ogóle są "be". Chyba następnego dnia zmieniłam zdanie, wystarczyło trochę poczytać BK Macie, dziewczyny, naprawdę niezłą siłę perswazji, mam nadzieje, że moja skóra Wam za to podziękuje

[Germini]

Napisane przez pani-jesień

Słońce grzeje, filtra niet - czułam się strasznie bezbronnie jadąc dziś na zajęcia

A ja jeszcze sobie ponarzekam: mam psiaka i - siłą rzeczy - po całym mieszkaniu ciągle fruwa pełno kłaczków. I jak przyklei się taki do świeżo zafiltrowanej twarzy, to już koniec. Gila, łaskocze i muszę bawić się potem w delikatne zdejmowanie kłaczka pęsetą, żeby filtra nie zetrzeć
No i już w ogóle mogę zapomnieć o wtulanie się buzią w zwierzaka

[confused]

Germini, ale się uśmiałam

W prawdzie też mam pieska i też mnóstwo włosów, ale jakoś się nie przejmuję i się o niego ocieram (bez podtekstów ) zafiltrowaną buzią :P No, ale to jak już się wchłonie :P

[e-vik]

Napisane przez green.eyed

Poza serum z Wit. C używam naprzemiennie serum z ekstraktem z pestek winogron oraz serum ekstraktem z zielonej herbaty (wszystkie robione ręcznie) Jeśli chodzi o sera gotowe to są one niestety dość drogie i naprawdę opłacalne jest zakupienie półproduktów na http://mazidla.com/ i ukręcenie ich samemu, nawet jeśli maja mieć krótki termin przydatności do użycia (co ma tez dobre strony – zawsze są świeże i ‘pełnowartościowe’) Na początek możesz sobie zakupić w aptece Juvit C (ok. 9zł za 40ml) i sprawdzić jak twoja cera reaguje na witaminę C. Minusem Juviciku jest to ze ma dość duży udział gliceryny, która może (ale nie musi!) zapychać. Wiem też, ze do Juvitu dziewczyny dodawały Wit E i chyba tez koenzym Q10, ale to byś musiała zasięgnąć na ten temat informacji na forum. Pozdrawiam

Wielkie dzieki A co z produktami ze str. biochemiaurody.com? Lepiej kupowac na mazidla.com? Jakis czas temu zakupilam tam (tzn. na biochemii) gotowy zestaw do ukrecenia serum c+e, uzywam go od jakiegos czasu, ale niestety (pewnie przez te gliceryne) strasznie mnie zapycha i w sumie wszystko zuzywam pod oczy i na szyje...

[schaetzchen]

Eviku,
ja używam serum-gotowca z biochemii (tego nowego, z kwasem) i jestem zadowolona, inne sera kręcę z mazideł (winogrono i zielona herbata - jak widzę popularne są!). Biochemia jest imho lepsza dla początkujących - dostajesz wszystko w takiej ilości jak trzeba, nie musisz martwić się o odmierzanie i pojemniczki. Natomiast mazidła - prawdopodobnie wychodzi taniej (ale nie liczyłam; pomijam "inwestycję" w szkło i miarki) no i jest więcej formulacji - zobacz, może któraś Ci podpasuje? Są przepisy bez gliceryny.

[ivana]

Heh, dziś udało mi się dorwać 2 próbki Creme fondante i 2 SVR 100B i to w tej samej aptece, bez robienia tam zakupów Zadecydował tu czynnik ludzki a nie próbkowy zasób apteki, gdyż trafiłam na znajomą tam pracującą, w przeciwnym wypadku pewnie odeszłabym z kwitkiem.

Przestałam wątpić w sens stosowania filtrów, gdy na mojej twarzy odkryłam mnóstwo plam i przebarwień - zapewne efekt biegania w największym słońcu z gołą twarzą i "dopalania" twarzy na solarce... Pomijam fakt, że filtr UV8 traktowałam niemal jak "bloker" Ech, jakżem głupia była. O wpływie promieniowania UV na skórę i konieczności stosowania filtrów powinni już w przedszkolu uczyć...

[green.eyed]

Napisane przez e-vik

Wielkie dzieki A co z produktami ze str. biochemiaurody.com? Lepiej kupowac na mazidla.com? Jakis czas temu zakupilam tam (tzn. na biochemii) gotowy zestaw do ukrecenia serum c+e, uzywam go od jakiegos czasu, ale niestety (pewnie przez te gliceryne) strasznie mnie zapycha i w sumie wszystko zuzywam pod oczy i na szyje...

Szczerze mówiąc, to moje pierwsze zamówienie dot. kosmetyków samorobionych było właśnie z biochemia.com Wykoncypowałam sobie to tak, że w tym sklepie przysyłają od razu odmierzone porcje oraz (co mnie najbardziej skusiło) pojemniczki, w których można je wykonać . I to serum C+E (wtedy jeszcze nie było tego z kw. ferulowym) bardzo mi podpasywało – teraz robie podobne, tyle ze z półproduktów mazidłowych. Jedynym jego minusem jest to, że ma pojemność 40ml – trochę dużo przy dwutygodniowej trwałości wit C. A jeśli Cię zapycha gliceryna i/lub podrażnia denat. to możesz zrezygnować z oddawania ich do serum – musisz wtedy proporcjonalnie zwiększyć ilość wody

[fuksjaa]

Napisane przez L_V

Z próbkami w tym roku masakra. W zeszłym tygodniu zrobiłam w aptece zakupy na 180zł [w tym filtry] i dostałam jedną [!!!]. Maska do rąk Iwostinu.

ja chyba też będę zmuszona kupić coś w ciemno, bo nigdzie nie mogę dorwać próbek filtrów. innych kremów tak, filtrów nie

[ivana]

Wiem, że jest osobny wątek wymiankowy, ale doszłam do wniosku, że w okresie kryzysu próbkowego będzie to najlepsze miejsce na tego typu ogłoszenie
Jeśli ktoś poszukuje próbek, które posiadam to chętnie się wymienię albo po prostu oddam je w dobre ręce. Mogę poratować następującymi próbkami:
- LRP, Creme fondante
- Bioderma, Photoderm max creme
- Bioderma, Photoderm AR
- Avene, Ultra High Protection Emulsion (użyta raz!)
- Iwostin, Solecrin ( choć o te próbki najłatwiej)
- SVR, 100B (krem tonujący)

Mam nadzieje,że nie poprzekręcałam nazw, bo nie mam tych próbek w tym momencie przed oczami Mogłabym je posłać pod koniec tygodnia albo (najpóźniej) w przyszłym tygodniu.

[confused]

Ivana, ja bym baaardzo chciała próbke meulsji Avene, ale też i LRP Co byś chciała w zamian? Mam próbkę Autoheliosa, ale najlepiej napisz co byś chciała

[ivana]

Autoheliosa też mam, na razie leży i czeka na "odważniejsze" czasy
Intensywnie szukam kremu nawilżającego, nie pomaga mi nawet Nutritic 5%, jakbyś miała próbkę Xeriala 5 byłby gites, ale i bez tego Ci wyślę. Lecz tak jak pisałam najwcześniej pod koniec tego tygodnia, po prostu wcześniej nijak nie dam rady W każdym razie obie próbki rezerwuję dla Ciebie, jako pierwszej chętnej. Jak coś jeszcze dołapię (ciągle szukam i pytam) to dorzucę do listy.

Jak będę już miała Ci te próbki posłać to poproszę Cię o kontakt na PW
Podrawiam.

Edit: poszukuję tez próbki Vichy Capital Soleil Fluide SPF 60 (teraz pewnie 50+), tak zachwalany na wizażu jest dla mnie nieosiągalny w sensie próbkowym

[confused]

Mam tą próbkę chyba.. Jest na niej napisane Vichy apital Soleil 50+ dla dzieci. Mleczko ochronne do twarzy i ciała. Nie wiem czy to o to chodzi

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...la-dzieci.html

To jednak pewnie nie to Niemniej jednak jakbyś chciała to mam próbkę 7 ml...

[ivana]

Confused,
mam to mleczko, w zasadzie wszędzie gdzie pytam o próbki filtrów Vichy dostaję właśnie to. Mnie chodzi o fluid: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10857
Ma bardzo dobre opinie i obok Lait Veloute jest moim typem do zakupu w ciemno.
Hmmmm, a może masz próbkę LV??

[confused]

Niestety Mam tylko Mleczko Vichy 50+ i 30. No i jeszcze mogłabym zrobić odlewkę Solecrinu 50+, ale to chyba masz... LV chciałam zamówić w ciemno, ale w końcu się rozmyśliłam i tego nie zrobiłam...

[gosiunia22]

A ja właśnie kupiłam mleczko 50+ LPR i niestety mam na nie uczulenie Oczy pieką mnie jek diabli A jak testowałam pół roku temu, to mi nic nie było... (?)

[schaetzchen]

Które to mleczko? Jeśli ma w składzie alkohol, to może wcale nie masz uczulenia, tylko podrażnia Ci oczy? Ja mam niestety często taki objaw przy antkach... Spróbuj pod oczy położyć inny filtr, a ten na resztę twarzy.
No a może być i tak, że to faktycznie uczulenie - ono nie musi wyjść przy pierwszym kontakcie z alergenem (2 lata nosiłam okulary w niklowanych oprawkach, po czym dostałam uczulenia - dziś nie mogę nosić ani okularów, ani paska ani zegarka z niklem...).

[ivana]

Confused,
Solecrin mam. Qrcze, mam wrażenie, że we wszystkich aptekach mają te same próbki - dziś znów dostałam to, co już mam, tak jakby producenci rzucili do nas próbki jednego typu filtra z każdej firmy...
A ja dalej się waham między LV LRP a fluidem Vichy, pewnie skończy się na tym, że wejdę do apteki i rzucę monetą oddając tym samym sprawę w ręce losu
A czemu zrezygnowałaś, jeśli można wiedzieć, z zakupu Lait Veloute w ciemno...?

[kid]

A ja chyba zrobię kolejne podejście do filtrów. Widziałam dziś w Rossmannie Pielęgnujące mleczko do opalania Nivea Sun 50++. Cena - ok. 38 zł, pojemność 150 ml. Filtry stabilne, cena fajna, samo mleczko lekkie (kapnęłam sobie na rękę ).

[pani-jesień]

Ja już postanowiłam, że kupię w ciemno filtr Vichy Capital Soleil Fluide SPF 50 +

[L_V]

Napisane przez ivana

Confused,
Solecrin mam. Qrcze, mam wrażenie, że we wszystkich aptekach mają te same próbki - dziś znów dostałam to, co już mam, tak jakby producenci rzucili do nas próbki jednego typu filtra z każdej firmy...
A ja dalej się waham między LV LRP a fluidem Vichy, pewnie skończy się na tym, że wejdę do apteki i rzucę monetą oddając tym samym sprawę w ręce losu
A czemu zrezygnowałaś, jeśli można wiedzieć, z zakupu Lait Veloute w ciemno...?

Jesli przeszkadza Ci zapach alkoholu, wybierz LV. Vichy czuć procentami z daleka.

[confused]

Ivana uznałam, że skoro to byłby dopiero mój drugi filtr to chyba nie będę ryzykować z zakupem w ciemno. Niby ma dobre opinie, ale ja neistety nie zarabiam jeszcze sama i nie chcę naciągać mamy skoro nie wiem czy będzie mi służyl... Szkoda, że nic ode mnie nie potrzebujesz... mam jeszcze kilka próbek kosmetyków drogeryjnych. Jakbyś chciała to mogę napisać jakie Pytam, bo moze w ogóle Cię takie nie interesują

[anah]

Napisane przez kid

A ja chyba zrobię kolejne podejście do filtrów. Widziałam dziś w Rossmannie Pielęgnujące mleczko do opalania Nivea Sun 50++. Cena - ok. 38 zł, pojemność 150 ml. Filtry stabilne, cena fajna, samo mleczko lekkie (kapnęłam sobie na rękę ).

No to ładnie z tym kapnięciem. Baty sie należą jak nic

Poszukuje właśnie czegoś niedrogiego na ciało. Dopiero wystawiaja filtry w drogeriach, trzeba sie rozejrzeć. Nie przepadam za kosmetykami Nivei, ale za taką cenę można sie skusić, choć Garnier słoneczny też chyba coś w takich cenach

Posmarowałam dzisiaj ręce i dekolt sprayem Biodermy i totalna porażka.
Temp. niewiele ponad 20 st. a z dekoltu wszystko spływało, bo nawaliłam solidna porcję, po południu zapomniałam sie dosmarować i słoneczko chwyciło mnie na czerwono. Bardzo delikatnie, ale jednak
Jestem blada, majowe słońce jest niesamowicie szybkie w opalaniu a biegając za córeczką po kilka godzin dziennie w słońcu za parę dni nieźle mogę być "zjarana".
Do rąk przykleił sie piasek a dłonie są juz od pewnego czasu brązowe.

[ivana]

L_V,
zapach alkoholu mi nie przeszkadza, tylko jego wpływ na oczy. Mleczko Vichy dla dzieci (!) spf 50+ koszmarnie czuć denatem przy aplikacji, ale ten zapaszek się ulatnia po chwili no i nie szczypią mnie po nim oczy. Natomiast FE do twarzy strasznie mi podrażniało oczy, choć zapachu alkoholu nie czułam przy nakładaniu. Jednakże i tak wybiorę Lait Veloute, wszak nie skazuję się na niego na całe życie, najwyżej wyląduje na reszcie ciała
A jak Twoje dalsze wrażenia ze stosowania tego filtru???

Confused,
próbki kosmetyków drogeryjnych jak najbardziej mnie interesują. Chyba najprościej będzie, jak mi napiszesz, co możesz mi zaproponować w zamian, tutaj lub na PW - jak wolisz.
Aha, w tym tygodniu nie mogę wysłać próbek, ale obiecuję, że zrobię to w przyszłym tygodniu. Mam tylko nadzieję, że poczta będzie czynna w przyszłym tygodniu choć jeden dzień
Obie próbki będą całkiem nowe, udało mi się jeszcze dostać świeżutką próbkę emulsji Avene

[Nikita-v]

ja na ciało kupiłam Garnier 40 ( cena 48 zł/ 150 ml) z jakims kompleksem anty again, czy coś takiego i nawet jestem zadowolona... ( szkoda tylko ze taka mała pojemność)
balsam jest dość gęsty, ma ładny zapach i dobrze się trzyma. Kolor ma taki lekko różowawy ale nie barwi skóry. Narazie kilka wycieczek rowerowych z nim na rękach ( cała reszta była zasłonięta) odbyło się bez niespodzianek i pomimo mocnego słonca na rękach nie ma śladu opalenizny czy zaczerwienienia

[Kavala]

Teraz moje zwątpienie filtrowe zaczyna przybierać nieco inny wymiar. kolejny bowem raz trafiłam na info o szkodliwości filtrów chemicznych. Nie chciałam zaczynać nowego wątku, dopisałam się wiec tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=141852
Zerknijcie proszę na linka do artykułu króry tam podałam. Bardzo jestem ciekawa waszych opinii.
(na wszelki wypadek podam go jeszcze tutaj : http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=141852 )

[Ahtaga]

Napisane przez Kavala

Teraz moje zwątpienie filtrowe zaczyna przybierać nieco inny wymiar. kolejny bowem raz trafiłam na info o szkodliwości filtrów chemicznych. Nie chciałam zaczynać nowego wątku, dopisałam się wiec tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=141852
Zerknijcie proszę na linka do artykułu króry tam podałam. Bardzo jestem ciekawa waszych opinii.
(na wszelki wypadek podam go jeszcze tutaj : http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=141852 )

ja mam takie samo zwatpienie i odstawilam wszelkie filtry. Dzis byłam u pewnego profesora ktory pracuje w instytucie w USA i w Warszawie i wpadlo mi do glowy zeby zapytac o te nasze filtry i powiedzial ze wiecej sobie zaszkodze niz pomoge. Mówil ze to wszystko jest jedna wielka kampania reklamowa zeby kasa sie kręciła. Kazal mi nawilzac skóre zwłaszcza od srodka (oliwa, oleje i cos o pierwiastkach mowil ale nie zalapalam do konca ). Mowil zeby chronic sie takimi filtrami jak sie wyjezdza w jakis klimat gdzie ostrzejsze slonce niz u nas i ze nasza skora naturalnie broni sie przed promieniowaniem wytwarzajac cos tam cos tam... i nie pchać tej chemii w siebie. Jako że jest to naprawde mądry człowiek i wierze w to co mowi to ZWATPIŁAM W FILTRY TOTALNIE

[confused]

A mi właśnie dermatolog kazała się filtrować Za każdym razem przypomina mi o tym Poza tym, mimo tego, że taki profesor jest przkeonujący to niestety mnie już chyba nic nie odwiedzie od tego, ze słońce robi mi krzywdę...