2012-03-02, 07:09 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Tak stosowałam go na blond-rude włosy... a co do rozjaśniacza to wiadomo, że każdy włosy ma inne i różnej kondycji dlatego myslę, że każdy powinien sam dopasować częstość używania rozjaśniacza oraz długość trzymania go na włosach... Opisując swoją przygodę z rozjaśnianiem musicie pamiętać, że używanie tych samych kosmetyków co rozjaśniają moje włosy nie oznacza, że komuś ta metoda nie zniszczy włosów lub nawet może je popalić Dlatego trzeba robić to ostrożnie biorąc pod uwagę kondycje swoich włosów.
|
2012-03-09, 16:01 | #92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
ja zeszlam w ciagu miesiaca
Pierwsze zdjecie po uzyciu dekoloryzatora drugie po rozjasnianiu i farbie |
2012-03-09, 19:26 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 230
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Ja także czytałam że zejście z farbowanej czerni na blond w krótkim czasie jest niemożliwe. Internet jest pełen postów, w których dziewczyny twierdzą, że tylko fryzjer, tylko stopniowo, tylko pasemka. Myślę, że wszystko zależy od włosów, ich stanu, naszego uporu i oczywiście użytych środków. Ja mam włosy bardzo mocne i grube, strasznie gęste (do przesady, ciężko je ułożyć w coś sensownego nawet po prostowaniu), które są w stanie znieść naprawdę wiele. Naturalny kolor - popielaty średni blond, od 6 lat farbowane na ciemny brąz/czerń farbą Palette. Od fryzjerów mnie odstręczają poprzednie przygody, kiedy krótko po zafarbowaniu włosów na czarno udałam się na ściąganie koloru. W jednym przypadku fryzjerka zostawiła mnie z wiśniowymi odrostami i czarną resztą twierdząc, że mam takie włosy, że nic nie da się zrobić. Za drugim razem w drogim salonie popalono mi włosy (a to naprawdę wyczyn) i usadzono z rozjaśniaczem pod foliowym czepkiem pod suszarą (!) lepiej nie opiszę co mi jeszcze robiono na głowie, grunt, że wyszłam nadal czarna i biedniejsza o grubą kasę. Byłam wtedy zaraz po maturze i nie miałam wielkiego pojęcia o sprawie, doszłam do wniosku, że skoro specjaliści położyli na mnie kreskę, to muszę nie chcąc być wielokolorowa pokrywać dalej odrosty ciemną farbą i tak to trwało. W zeszłym tygodniu spontanicznie postanowiłam, że spróbuję coś zrobić z tym sama, bo gorszej krzywdy niż we wspomnianym salonie raczej sobie nie zrobię. W zeszły piątek nałożyłam rozjaśniacz Joanny, włosy wyszły od góry miedziane, dalej burgund i czerń. We wtorek powtórzyłam rozjaśnianie i wyszły żółto-miedziano-rude. Były w dobrej kondycji, nie czułam żadnego dyskomfortu nawet końcówki ok, więc po raz trzeci to samo - biel-kurczak i Ania z Zielonego Wzgórza I tu się już trochę namęczyłam próbując stonować rudości popielami, jednak połowa włosów była kasztanowo-ruda. Zaznaczam, że na moich włosach to wszystko nie uczyniło większego wrażenia, są cholernie mocne. Po raz ostatni nałożyłam rozjaśniacz tylko na ten rudy kasztan. Włosy wyszły żółte z przebłyskami pomarańczu jak należało się się spodziewać i mimo próby ochłodzenia Srebrnym Pyłem z Joanny nadal były niezadowalające. Wreszcie postanowiłam ściąć końcówki, które nie byly w najgorszym stanie, ale i tak dawno nie podcinane i nałożyłam jasny popielaty blond z Wellatonu, kupiłam szampon Joanny niwelujący żółć. I nareszcie, mam mój wymarzony kolorek - średni, popielaty blond niemal identyczny jak mój naturalny zaznaczam, że nie dążyłam do platyny, bo tak jasne włosy wyglądają dla mnie nienaturalnie, chciałam średni blond. Teraz nawilżam i odżywiam mocno włosy, nakładam olejki ale mimo wszystko wyglądają zdrowo i są mocne i zbyt gęste jak dotychczas. Mam to szczęście, że mi niewiele może zaszkodzić, tylko fryzjerki tego dokonywały Tak więc można, odradzam jednak podobne zabiegi dziewczynom o zniszczonych, słabych włosach, u każdego te same środki działają inaczej. Jestem bardzo szczęśliwa i solennie sobie obiecałam, już nigdy ciemnych kolorów na głowie! Mam zamiar zejść do naturalnego koloru i odstawić nawet farbę, teraz to już możliwe
__________________
Dzień bez dobrej książki jest dniem straconym... Dążenie do perfekcji jest szokująco nakręcające pomimo kosztów, zachodu i wyrzeczeń... |
2012-03-11, 10:31 | #94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
|
2012-03-11, 10:53 | #95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
|
2012-03-11, 11:08 | #96 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
ja miałam bardziej zniszczone, i tez wtedy ścięłam, ale blondzik fajny był wiem coś o schodzeniu w czerni
|
2012-03-26, 12:53 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Witajcie dziewczyny
Z natury jestem ciemn a blondynką, ale od jakiś 4 lat przyciemniam włosy, aż zafarbowałam farbą wallaton jasny brąz(!), a wyszedł prawie czarny. Minęły 3 miesiące, ścięłam najciemniejsze końce, a teraz marzy mi się powrót do naturalnego z jakimiś jaśniejszymi refleksami. Według zaleceń fryzjerki stosuję szampon przeciwłupieżowy i trochę mi zjaśniały. Na początek umówiłam się na pasemka, które chcę zrobić w okolicach maja. Najbardziej przeszkadza mi ta czerń na końcach, z resztą dołącze zdj, na którym widać, że górę mam jaśniutką. Co o nich myślicie, jak dalej postąpić, żeby nie zniszczyć sobie włosów, a wyglądać jak człowiek?
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
2012-04-23, 18:48 | #98 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
ja zaczęłam farbować włosy na granatową czerń w wieku 16 lat i farbowalam tak przez ponad rok kiedy naszla mnie ochota zeby byc blondynka. czern pasowala mi ale chcialam odmiany. Pierwsza próba byla koszmarna gdyz postanowilam zrobic sobie blond na własną reke i wybrałam sie do sklepu po rozjasniacz z Joanny. Po dwukrotnym nałożeniu włosy były spalone gumowate wychodzily mi garściami i byly koloru wiewiórki jedynie na odrostach był idealnie ładny bialutki blond. Nie pozostalo mi nic innego jak zaaplikowac sobie nastepna farbe tym razem znowu koloru czarnego. pół roku zabralo mi doprowadzenie ich do dobrego stanu przy czym przez pierszy miesiac wolalam wogole nie wychodzic z domu. Pzrez nastepne dwa lata dalej farbowalam na czarno lecz w koncu znowu zdecydowalam sie na blood tym razem jednak zrobilam to z głowa gdyz poszlam do fryzjerki i zaczelam dekoloryzacje od balejazu. Calkowite zejscie na blond zajeło mi okolo 3 miesiecy przy robieniu pasemek co 2 - 3 tygodnie. Efekt koncowy tym razem super zrobilam blond całosciowy , wloski byly jasniutenkie nie platyna ale prawie. W tej chwili mam 23 lata i caly czas farbuje na blond tylko ze teraz mam balejaz 90 % platynowego blondu i cieniutkie pasemka ciemny brąz i jestem zadowolona w koncu. Tak wiec jesli bardzo sie chce to mozna tylko trzeba to zrobic z głowa i władowac w to duzo czasu i pieniedzy. Ja jestem zadowolona ze tak zrobilam. Nie radze wierzyc w posty w ktorych ze ktos sam sobie zrobil blond w jeden dzien jak widac na moim przykladzie to najprostsza droga do pozbycia sie masy włosow w tym przypadku jedynie fryzjer to dobre rozwiazanie. pozdrawiam
|
2012-04-24, 13:06 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
dziewczyny miałam czarne włosy do łopatek i zachciało mi sie blondu .
Po pierwsze czuje sie w nich masakrycznie i na razie ich nie farbuje bo sa totalnie przesuszone i sie łamią a po drugie doradzcie jaki mam połozyc kolor bo szkoda mi znow na czarno wracać choc kusi mnie prosze o rady bo sama niewiem co mam robic pierwsze zdjęcia to moja marchewa na głowie a drugie czarne włosy jaki mam kolor połozyc bo w tym czuje sie podle i jak ja odrzywic POMOŻE KTOŚ ??? Edytowane przez nataliawiktoria Czas edycji: 2012-04-25 o 10:33 |
2012-05-06, 13:57 | #100 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: cieplutki kraj.....
Wiadomości: 5
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
Mozesz mi powiedziec co uzywalas aby uzyskac taki kolor , ktory uwielbiam , i co robisz z odrostami!!!! jak pielegnujesz !? bede wdzieczna....za porady |
|
2012-05-07, 10:52 | #101 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
Edytowane przez melabn Czas edycji: 2012-05-07 o 10:53 |
|
2012-05-07, 17:06 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Witajcie Zawsze byłam blondynką lecz 2 lata temu zachciało mi się zmiany W tym czasie miałam na głowie wszystko od czarnych po rude. Pół roku temu ufarbowałam się farbą Palette Mousse na ciemny blond, który wyszedł CZARNY co gorsza przez te wszystkie miesiące prawie się nie wypłukał... od jakiegoś czasu myślałam o powrocie do blondu i kilka dni temu wreszcie postanowiłam, że na to lato muszę być blond dzisiaj położyłam 2 razy rozjaśniacz Syossa 12-0 i teraz mam super kurczaczka Będę kombinować żeby to jakoś ochłodzić. Włosy wcale nie są jakoś zniszczone tylko troszkę przesuszone, ale to łatwo naprawić odpowiednią pielęgnacją Więc nie wmawiajcie że nie da się przejść z ciemnych włosów na jasne w krótkim czasie i to bez fryzjera
|
2012-05-07, 17:18 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
nałóż joanna szlachetna perła
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-05-07, 18:54 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
a rozjasnic bez fryzjera i w krotkim czasie pewnie ze sie da z minusem dla kondycji wlosow tez rozjasnialam z czarnego do jasnego blondu ale troche dluzej mi to zajelo ..i napewno nawet po takim okresie kondycja moich wlosow poleciala ...
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
|
2012-05-07, 19:03 | #105 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
|
|
2012-05-07, 20:32 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Farbuje włosy od 7 lat więc wiem jak wyglądają zniszczone włosy od razu po farbowaniu, bo miałam takie. Obecnie udało mi się olejowaniem, odżywianiem, nawilżaniem itp. doprowadzić je do naprawdę dobrego stanu. Teraz mimo tych dwóch rozjaśniań są gładkie, miękkie i błyszczące. Czuję tylko, że są delikatnie przesuszone, ale to kilka nocy z olejem + kilkanaście godzin z maską i będą jak nowe. Ja mam odporne włosy to co ja przez te lata z nimi wyprawiałam to dziwne że mi się nie wykruszyły
Fryz5 a nada się Garnier 111 ten superjasny popielaty blond, bo akurat mam w szafce? Tylko bym wodę na słabszą podmieniła? Czy lepiej Joaśkę kupić? Ja Twoim radom ufam bo widziałam jak wirtualnie odrudziłeś włosy kilku dziewczyn |
2012-05-07, 22:38 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
2012-05-15, 17:13 | #108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Położyłam tą perłę i faktycznie zneutralizowało nawet nieźle. Więc dziękuję za dobrą radę Potem położyłam Wellaton 8/0 i włosy na całości się przyciemniły a odrost został jaśniejszy Jak włosy odpoczną mam zamiar na wierzchnią warstwę włosów nałożyć 9/1. Ciemniejszy spód zupełnie mi nie będzie przeszkadzał
|
2012-09-23, 14:52 | #109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kalisz, Wielkopolskie
Wiadomości: 9
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Witam, z pięknego blondu zachciało mi się czarnych włosów.. No i fakt faktem, dosyć długo je miałam, odrosty nawet tak szybko się nie pojawiały.. Później z czarnego przeszlam na kasztanowy. Po 3 miesiacach jestem w koncu po ciezkich zmaganach dosc jasna brunetka. Marzy mi się znowu mój blond.. Fryzjerka Powiedziała, że teraz to nie możlwe bo pigmenty moich wlosów się zablokowały. WCZORAJ ZAOPATRZYŁAM SIĘ W FARBE BLOND I SZAMPONETKI. Po dzisiejszym farbowaniu, mam na głowie jasną czekoladke.. Moim planem jest co drugi dzien uzywac szamponetki a za dwa tygodnie nalozyc farbe i rozjasniacz. 3majcie kciuki. !
|
2012-09-23, 15:39 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
jaki rozjasniacz? lepiej dekoloryzator kup
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
2012-09-23, 15:53 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kalisz, Wielkopolskie
Wiadomości: 9
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
|
2012-09-23, 16:07 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
długo nosiłaś ciemne kolory? z Renee Blanche weź i kup farbę palette E20 nią rozjaśnisz jeszcze kolor po dekoloryzacji i zrobisz bazę pod nowy blond.
dekoloryzator nie niszczy i możesz go użyć ile razy chcesz pod rząd
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-09-23, 16:56 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kalisz, Wielkopolskie
Wiadomości: 9
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Hmm, no z jakieś 8 miesięcy.. Na czarno farbowałam się dwa razy, z czego za druginm razem farba się nie przyjeła, i spływała co mycie. I raz na ciemny brąz. ok, a co dalej ? mniej więcej drogi jest taki dekoloryzator?
|
2012-09-24, 06:23 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-12-06, 10:23 | #115 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Z czarnego na blond -zbiorczy
Cytat:
Natomiast wcale nie jest prawdą to, że wcale, a wcale nie niszczy włosów, a to uparcie próbują wcisnąć sprzedawcy. Oczywiście, że niszczy. No i ten jego zapaszek. Mi RB usunął czerń po Castingu, gdzieś do połowy włosów, natomiast czerń po Joannie tylko rozjaśnił (nie ma bardziej zabójczo wgryzającej się we włosy czerni, niż ta z Joanny właśnie-opcja dla zdeterminowanych i stanowczych). Potem kolejny dekoloryzator, po drodze chyba 5 razy pasemka rozjaśniaczem. Cały proces-na spokojnie ze 3 m-ce. Zeszłam do blondu, takiego ostrego blondu, koloru wielkanocnego kurczaczka. Włosy-wiadomo, wymagają teraz specjalnej opieki, mnóstwa odżywek, ale mają się coraz lepiej. Gdybym chciała zostać przy blondzie, jakoś bym go ładnie wyrównała, ale moim celem była czerwień. Tak czy siak, do blondu z czerni da się zejśc, ale trzeba zaopatrzyć się w spore ilości odżywek i duzo cierpliwości. |
|
2014-02-14, 14:45 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 50
|
Czy to wystarczy na zejście z czarnego na blond?
Witam. Chciałabym się dowiedzieć czy zakupione rzeczy wystarczą na przefarbowanie obecnego koloru włosów. Otóż kupiłam w sklepie fryzjerskim rozjaśniacz Decolorant Silver, farbę fryzjerską Cece Of Sweden i wodę utlenioną w kremie 9%. Obecnie mam kolor czarny na który już farbuję włosy około 3 lat. Swój naturalny mam ciemny brąz, ale to chyba najmniej ważne. Chciałabym zejść na złoty blond. Czy uda mi się to za pierwszym razem czy kilka razy będę musiała rozjaśniać?
|
2014-02-14, 15:28 | #117 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy to wystarczy na zejście z czarnego na blond?
wydaje mi sie, ze jeden raz ci nie wystarczy.
Ja wychodzilam z koloru 5K goldwella i musialam dwa razy podejsc do dekoloryzacji, aby uzyskac bardzo jasny blond. Wczoraj wlasnie sie farbowalam nectra color 1020 shwarzkopfa. Po pierwszej dekoloryzacji mialam kolor wlosów na poziomie 8 a teraz 10 |
2014-02-14, 16:03 | #118 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Czy to wystarczy na zejście z czarnego na blond?
Cytat:
|
|
2014-02-14, 16:04 | #119 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Czarna Dupa
Wiadomości: 649
|
Dot.: Czy to wystarczy na zejście z czarnego na blond?
Cytat:
|
|
2014-02-14, 16:12 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Czy to wystarczy na zejście z czarnego na blond?
Cytat:
Z tym że moje włosy są bardzo oporne. Nie sądzę że po jednym rozjaśnianiu uzyskasz blond, prędzej właśnie jakiś rudy kolor, albo brąz/jasny brąz. Edytowane przez exclusivee Czas edycji: 2014-02-14 o 16:14 |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.