Poradźcie mi coś moje drogie:)

[pomaramczka11]

Witam Was,
Pewnie źle podpięty wątek, ale jestem tu dziś pierwszy dzień i zbytnio nie ogarniam, a bardzo mi zależy na Waszej opini. Wiec z gory Was przepraszam za to Chodzi mi o to, że od pewnego czasu jestem na stażu w pewnym biurze, jako pracownik biurowy. Jestem tam tylko ja i ta szefowa. Czesto jej nie ma, wychodzi do domu bo jest rozwiedziona i musi sie zajmowac dzieci. czesto tez wyjezdza do klientow. Chodzi o to ze jak jej tam nie ma to ja siedze całymi dniami sama w tym biurze jak przysłowiowy palec. Co najbardziej mnie denerwuje to. to że np. siedzimy i pracujemy a ona mowi ze musi sie umowic do kosmetyczki i fryzjera. Jakoś mnie to bardzo nie boli, bo nie jest ona jakąs seksbomba wrecz przeciwnie, ale wydaje mi sie to troche niestosowne, że ja siedze i pracuje a ona jawnie się z tym obnosi że bedzię u kosmetyczki i fryzjera. Non stop jakieś wyjazdy z dziecmi (oraz byłym męzem). Czuje sie trochę źle z tym wszystkim, bo siedze tam 8 godz dziennie i mam 850zł miesiecznie. I te jej chamskie uwagi jak czegoś nie wiem, lub nie zrozumiem co ona mowi (czasem mowi do siebie, po czym sie okazuje ze mowi do mnie...) Nie wiem jak jej grzecznie zwrocic uwage zeby zaczeła mnie bardziej doceniac i szanowac. Doradzicie coś moje Kochane P.S. Ostatnio zrezygnowałam z propozycji pracy bo bylo mi jej szkoda, że jak odejde to zostawie ją sama z tą praca, której jest coraz wiecej ponieważ od keidy tam jest przyjmuje wiecej klientow. Dzieki wszystkim, ktore chociaż przeczytały, Buziaki

[adult90]

Ile masz lat i jaką pracę Ci proponowano zamiast tego stażu?

[damdalena]

Napisane przez pomaramczka11

Ostatnio zrezygnowałam z propozycji pracy bo bylo mi jej szkoda, że jak odejde to zostawie ją sama z tą praca, której jest coraz wiecej ponieważ od keidy tam jest przyjmuje wiecej klientow.

W pracy nie ma sentymentów, szczególnie w pracy za takie wynagrodzenie. Szukaj nowych ofert.

[Fleur_D]

Napisane przez damdalena

W pracy nie ma sentymentów, szczególnie w pracy za takie wynagrodzenie. Szukaj nowych ofert.

Zgadzam się.

Pomyśl- to jest staż, nie wiadomo czy szefowa zatrudni cię na stałe, czy po przepracowaniu określonego czasu nie rozejrzy się za kimś innym. Może być różnie. Musisz się nauczyć troszczyć o siebie.
Trochę dziwi mnie twoja postawa, z tego co piszesz szefowa nie jest zbyt sympatyczna. Musisz jednak pamiętać, że to twoja szefowa, to jej firma (chyba że się mylę, ale jakby była tam etatowym pracownikiem, to chyba by tak nie wychodziła) i ma prawo biegać do kosmetyczki kiedy chce. Najwyżej ucierpi na tym jej firma, gdy będzie to robić zbyt często, ale to już jej sprawa. A co do szacunku, to nie wydaje mi się, żebyś wiele ugrała. Nie powiesz jej przecież, że masz małą pensję (której nawet ona nie płaci tylko pup), dużo pracy, a ona ma lepiej.
Zalecałabym szukanie innej pracy. Może możesz jeszcze przyjąć tamtą ofertę?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie rezygnuj z pracy dla stażu. Staż się skończy, na chwilę cię zatrudni, potem przedłuży albo i nie. I co zrobisz? Poza tym teraz siedzisz 8 h za 850 zł, jeśli poszłabyś gdziekolwiek indziej nawet za minimalną, to miałabyś o połowę więcej niż teraz.

[mary_poppins]

Też rozumiem szefową jako właścicielkę tej firmy - w takiej sytuacji sorry, ale ona może i 8 godzin dziennie malować paznokcie, w końcu to jej interes - Ty masz wykonywać swoje obowiązki za swoją stawkę, zgodnie z warunkami stażu, więc trudno Cię w tej sytuacji nazwać poszkodowaną Możesz iść do kosmetyczki i fryzjera po tych 8 godzinach w biurze.

Aczkolwiek też nie rezygnowałabym z pracy dla stażu za 800 zł - po pierwsze dlatego, że masz większe szanse mieć coś na stałe, a po drugie z uwagi na pieniądze.

[adult90]

Autorka nie napisała co to za praca, za ile, czy zlecenie czy umowa o prace, cały etat czy część itd itd...
Gdyby to była świetna oferta pracy to z pewnością nie tkwiłaby na tym stażu - to oczywiste...

[Clarise_Pn]

Zgadzam się z dziewczynami powyżej. Szefowa ma prawo robić co chce i kiedy chce, a Ciebie nie powinno to interesować. Czy warto zostawić staż dla pracy? To trudne pytanie - napisz coś więcej, czy ten staż daje Ci możliwość nauczenia się czegoś nowego, jakiejś nowej umiejętności? (która jest np. konieczna dla dalszego rozwoju zawodowego)