Kosmetyki mineralne LaurEss

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez EbonyLuna

A jak porównujesz sam odcień gold do Lumiere? Jest na podobnym poziomie 'żółtości", ma mniej/więcej pontonów złotawych? Bo w sumie nawet jakby okazał isę zbt zółty dla mnie, to raczej łatwiej mi bedzie tlenkiem niebieskim uzyskać 'mój' kolor niż ze zbyt chłodnego dopasować...

Oj,nie mam już jak porównać, bo używałam go hm...3 lata temu jakoś, dośc krótko. Oddalam jak dostałam swoje pierwsze Lumiere.
Ale pasował mi, a ja muszę mieć typowo złociste odcienie. Teraz używam Subtle Yellow odsypki, ale to jako korektora. Jako korektor wtapia mi się w twarz, ale gdybym cało-twarzowo go nałożyła, to nie wiem, czy nie byłabym zbyt żółta. Typowo żółty jest własnie Yellow. Gold wspominam jako taki złocisto-piaskowy.

[EbonyLuna]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;43673642]Oj,nie mam już jak porównać, bo używałam go hm...3 lata temu jakoś, dośc krótko. Oddalam jak dostałam swoje pierwsze Lumiere.
Ale pasował mi, a ja muszę mieć typowo złociste odcienie. Teraz używam Subtle Yellow odsypki, ale to jako korektora. Jako korektor wtapia mi się w twarz, ale gdybym cało-twarzowo go nałożyła, to nie wiem, czy nie byłabym zbyt żółta. Typowo żółty jest własnie Yellow. Gold wspominam jako taki złocisto-piaskowy.[/QUOTE]
Dziekujuję za odpowiedzi Najchętniej to bym sobie i fawn i gold kupiła, ale to w kicie się bardziej opłaci, z próbkami już bawić się nie chcę... Najważniejsze dla mnie jest określenie poziomu jasności, formuła i podobna tonacja, resztę sobie sama wyrównuję.
Poczekam więc chyba na jakieś zbiorowe... A coś czuje, że jednak szybciej w moje ręce wpadnie cashmere Lumiere.

[K_cieciorka]

Może trzeba pocisnąć w wątku zamówieniowym, znajdzie się więcej chętnych, to może któraś z organizatorek się podejmie. Choć z drugiej strony, Soph pisała, że w zasadzie uzbierało się wystarczająco na jedno zamówienie już, ale nie ma go w planach.
Mnie mniej zależy, potrzebuję tylko próbki. Chodź z drugiej strony, jeżeli próbki mi przypasują, to i tak będę miała mega problem z dostaniem biga, więc czy warto? Gdybym była przekonana, co do odcienia, to nawet bym wzięła biga, lub pół biga z kimś na spółkę. Boję się nie trafić z kolorem.

Wydaje się, że ustaliłyście, że Sublte to Light w Lumiere, prawda? Z Lumiere używam od Light do Medium, czyli najczęściej jednak Light medium. Zatem powinnam brać też Sublte ewentualnie Radiant. Ale w dalszym ciągu pozostaje pytanie, Ivory, czy Gold, bo Yellow samą nazwą może sugerować, że jest za żółty.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja się nie wpisywałam do zamówienia, bo na bieżąco wolę to ustalać, u mnie różnie z kasą- ostatnio zaszalałam. Wolę się nie wpisywać a później rezygnować... Gdyby było i akurat byłabym przy kasie (nie wiem jak to wyjdzie z przesyłką, bo ponoć jest droga)- to wtedy bym wzięła kilka próbek. Aktualnie zbieram na pewien kosmetyk

Tak, jasnością oceniam na Light w Lumiere. Tylko bardziej wzorowałam się Cashmere, bo np FF odcieniowo już moim zdaniem nie jest tak złociste, jest takie wpadające w..oliwkę.
Nie, moim zdaniem Light Medium to będzie już Radiant. Tylko ja miałam chyba 2 Radianty- Gold i Yellow. Yellow nie pamietam zbytnio, ale Gold na mnie było już w innym odcieniu- pisałam wyżej.
Ty z tego co gdzieś widziałam (albo się mylę), jesteś chyba warm? Więc powinien pasować...Poszukaj na blogach, z tego co pamiętam Cathy (kosmetyki mineralne - taka nazwa bloga) miała ten odcień (Radiant Gold). Ona ma chyba poziom (cery) Light Medium bądź Medium.

[K_cieciorka]

Tak, ja mam odcień Warm Luminesse
Ale mam też próbkę gold i wg mnie dużo się nie różnią. W sumie muszę się określić, która jest dla mnie lepsza i zapamiętać do następnych zakupów.
Poziom Light Medium wybrałam dlatego, że miałam próbki light i medium. Jeden był za blady, drugi za ciemny, więc zmieszałam i uznałam, że będzie ok. Ale Medium z powodzeniem używałam w wakacje. A parę dni temu nałożyłam Light Medium i też wydawało mi się, że się odcina, w sensie że, ciemniejszy od szyi. Ale tylko raz zwrociłam na to uwagę, no i pewnie jak bym wzięła light używałabym 3ms w roku a resztę wyglądała blado. Jeszcze mam resztkę próbki, ocenię, ale z Lauress będę celować w Radiant
Powiedzcie jak z trwałością tych podkładów? Luminesse jest super, ale do wieczora nie wiele z niego zostaje....

[K_cieciorka]

Skontaktowałam się ze sklepem i poradzili mi zacząć od odcieni i głębi soft i pure na lato
Napisałam im, czego używałam i najbardziej odnieśli się do Bare minerals Medium beige. To neutralny, ale całkiem dobrze dopasowujący się odcień. Zwłaszcza, że nie ma dużego krycia. Mógłby być na teraz pół tonu jaśniejszy, ale uchodzi. Ekipa z Lauress zaproponowała mi za to zaczęcie od Neutral i Tan, czyli dość chłodne odcienie. Na to się na pewno nie skuszę.
Zamiast zastanawiać się nad sublte-radiant, pomyślę jednak nad radiant-soft.

Dodam, że napisali też, że sassy, to to samo co minimalist, ale jest lekko rozświetlający.

Widziałyście gdzieś sensowne swatche podkładów?

[Narnijkar]

Witajcie
Dotychczas używałam Meow Manx 3 Naughty w formule Pampered Puss. W który odcień LaurEss celować? Pasuje mi tez Lily Lolo warm peach. Chciałabym zamówić kilka próbek, ale nie wiem który poziom, odcień i formułę wybraćFormuła FF w Meow była dla mnie zbyt kryjąca i trochę widoczna, Pampered Puss była moja ulubioną:lekka, świetlista chociaż mogła by odrobinę lepiej kryć przy jednej warstwie. Z góry dziękuje za pomoc

[K_cieciorka]

Z Meow, po kilku próbach, najbardziej polubiłam się właśnie z Manx 3. Post wyżej napisałam, co zasugerował mi producent. Mam jednak pewne wątpliwości, co do Twoich odcieni, bo Warm Peach jest bardzo jasny jak dla mnie.

[Narnijkar]

Napisane przez K_cieciorka

Z Meow, po kilku próbach, najbardziej polubiłam się właśnie z Manx 3. Post wyżej napisałam, co zasugerował mi producent. Mam jednak pewne wątpliwości, co do Twoich odcieni, bo Warm Peach jest bardzo jasny jak dla mnie.

Rzeczywiście warm peach jest ciut jaśniejszy od manx na poziomie naughty, ale mnie LL kryło mocniej, a Meow tak transparentnie i nie czułam wtedy, żeby był sporo ciemniejszy. To tylko informacja dla wizażanek, które nie znają np. Meow, a znają LL i mogą mi doradzić Jednakże Manx 3 Naughty w formule Pampered Puss to odcień dla mnie idelany i czegoś takiego poszukuję właśnie w LaurEss. Producent zasugerował Tobie chłodniejsze odcienie..mi by raczej nie pasowały Pamiętam, jak wszystkie odcienie z Meow były dla mnie albo zbyt szare, albo zbyt różowe..dopiero manx pozytywnie mnie zaskoczył, ale on w ogóle ma chyba dużo jaśniejsze poziomy, niż inne odcienie (np. inne odcienie na poziomie naughty,a nawet frisky był dla mnie zdecydowanie za ciemne).

[K_cieciorka]

Ja też nie zgadzam z ich sugestią dotyczącą chłodnych odcieni, zamówiłam trzy najcieplejsze, radziłam się raczej w kwestii głębi, ponieważ ich opisy nic nie mówią.

[Joasia Be]

Podkłady Lauress przechodzą płynnie zaówno pomiędzy kolorami jaki i poziomami, nie ma gwałtownych przeskoków, a dzięki temu ryzyka, że wyjdzie tapeta albo trupia bladość. To jedyny podkład, którego mogę używać i latem i zimą, nigdy nie jest za jasny ani za ciemny (z innych firm MUSZĘ mieć inny poziom latem, a inny poziom/kolor zimą). Ja używam Soft Fawn w formule Ethereal, ale równie dobrze wyglądał u mnie Soft Gold. A formuła mimo że kryjaca, nigdy nie zrobiła mi maski na twarzy, nigdy się nie ważyła, super kryje przy tym. Dla mnie jedyny i niezawodny podkłąd. Dla porównania inne podkłady ( łatwiejszego wyboru dla Was), które mi pasują:
Pixie Blossom 3 (lato), Shaylee 2 (zima); Blusche Butter Caramel; Lucy Minerals Medium Olive; Lily Lolo Popcorn (zima) Butterscotch (lato), Lumiere (Light Medium Warm Luminesse - ale tu nie znalazłam idealnego odcienia - za mało oliwkowe); Annabelle Light Gold kryjący (lato); Fair Gold (zima). Z Meow nie pamiętam nazwy, ale generalnie poziom 3/4 z tych takich żółtawych (tyle że z Meow się nie cierpię za formułę).
Przepraszam, jeśli coś pokręciłam z nazwami, ale ostatnio mało siedzę na forum, a jak rano używam minerałó, to nie czytam ich nazw.

[EbonyLuna]

Napisane przez Joasia Be

Podkłady Lauress przechodzą płynnie zaówno pomiędzy kolorami jaki i poziomami, nie ma gwałtownych przeskoków, a dzięki temu ryzyka, że wyjdzie tapeta albo trupia bladość. To jedyny podkład, którego mogę używać i latem i zimą, nigdy nie jest za jasny ani za ciemny (z innych firm MUSZĘ mieć inny poziom latem, a inny poziom/kolor zimą). Ja używam Soft Fawn w formule Ethereal, ale równie dobrze wyglądał u mnie Soft Gold. A formuła mimo że kryjaca, nigdy nie zrobiła mi maski na twarzy, nigdy się nie ważyła, super kryje przy tym. Dla mnie jedyny i niezawodny podkłąd. Dla porównania inne podkłady ( łatwiejszego wyboru dla Was), które mi pasują:
Pixie Blossom 3 (lato), Shaylee 2 (zima); Blusche Butter Caramel; Lucy Minerals Medium Olive; Lily Lolo Popcorn (zima) Butterscotch (lato), Lumiere (Light Medium Warm Luminesse - ale tu nie znalazłam idealnego odcienia - za mało oliwkowe); Annabelle Light Gold kryjący (lato); Fair Gold (zima). Z Meow nie pamiętam nazwy, ale generalnie poziom 3/4 z tych takich żółtawych (tyle że z Meow się nie cierpię za formułę).
Przepraszam, jeśli coś pokręciłam z nazwami, ale ostatnio mało siedzę na forum, a jak rano używam minerałó, to nie czytam ich nazw.

Ucieszył mnie Twój post dotyczący zamiennie używanych gold oraz fawn, bo ja właśnie oba kolory zamówiłam, gdyż nie byłam pewna i nie mogłam się zdecydować. Mam więc większą nadzieję, że oba będą mi pasować. No i sporo ogólnie podobnych mamy, choć ja jestem jaśniejsza jakieś dwa, trzy tony i bardziej oliwkowa jednak.

[Narnijkar]

Zaczęłam testowanie Lauress

Jestem po testach odcieni:
-radiant honey sassy
-radiant gold minimalist

K_cieciorko - może moje testy Tobie także pomogą

Oba odcienie za mało żółte, za dużo różowych podtonów, chyba ciut za jasne (chyba, że to złudzenie, przez brak koloru).
Załączam zdjęcia ( bez makijażu tylko podkład, robione z bliska) w radiant gold minimalist -formuła cudownie lekka, dla mnie wystarczająca, ale ciut ściąga-pewnie elemental będzie lepsza. Cz ten kolor jest za jasny i za mało żółty, czy po prostu za mało żółty?W rzeczywistości wygląda bardziej trupio.. postarza-a ja szukam odcieni, które nie dodadzą lat ( 30-stka daaawno stuknęła .Czyżbym miała celować w odcienie z poziomu soft Z Meow pasuje mi manx 3 PP, teraz zimą mieszanka 2 z 3.Wdzięczna będę za sugestie.

[EbonyLuna]

Ja parę dni temu otrzymałam moje pierwsze podkłady Lauress; wzięłam od razu dwa pełnowymiarowe opakowania, kompletnie nie znając się z marką
Sublte gold w formule Minimalist oraz Gentle fawn Sassy.
W pierwszej chwili obawiałam się, że Suble gold będzie za ciemny i zbyt żółty, za to typowałam fawn jako 'mój'.
Cóż mogę powiedzieć... chyba jednak goldy bardziej mi służą, fawn wydaje się jakiś szaro-siny..?
Jestem po pierwszej próbie z podkładem - sięgnęłam po Subtle gold.
I niestety, ale nie zachwycił mnie czy raczej nieco rozczarował...
Może jednak zacznę od plusów. Kolor całkiem się dopasował, nie wygląda na zbyt ciemny, ale spokojnie mogłabym brać ton jaśniejszy. No i nie jest aż tak żółty, jak się obawiałam. Odcień leży całkiem przyjemnie. Ale mimo, ze względnie isę dopasował, cos jest jednak nie do końca w porządku. Wyglądam w nim na, hmm, chorą..? Jakoś tak mdło, nijako, bez wyrazu.
Ale na dzień dzisiejszy to tyle, jeśli o pozytywy chodzi. Otóż podkład po nałożeniu jest straaasznie pudrowy, strasznie. Fakt, że nałożyłam go na raczej mocno matujący primer, ale oparty na krzemionce, która wygładza. Ale nie zniechęciłam się, o nie. Mam kilka podkładów, które chwilę po aplikacji mają suche, pudrowe wykończenie, a niedługo zaczynają się ładnie dopasowywać. Ten jakoś ostatecznie 'przyległ' do cery, ale był widoczny w taki pyłkowy sposób, jeśli wiecie, co mam na myśli Stwierdziłam więc, ze może nieźle matowić. I tu kolejne rozczarowanie... Nie robiłam niczego wielkiego, raptem opuściłam dom na kilkadziesiąt minut a już moja cera się świeci. No i makijaż wygląda nieświeżo. A dodam, że mam kilka pewniaków, którym niestraszne kilkugodzinne maratony po mieście/sklepach w deszcz, słońce czy inne niedogodne warunki. I zazwyczaj nic, prócz lekkiego ścierania nic się z nimi nie dzieje i nie wyglądają wiele gorzej niż po nałożeniu na twarz.
Ale oczywiście dam mu jeszcze szansę, nie jedną. Wypróbuję różne warianty, jeśli o bazę chodzi. Mam wciąż nadzieję, ze jakoś się dogadamy No i przede mną jeszcze Sassy, czego się bardziej obawiam... I będę musiała go zapoznać z pigmentami, zanim wyląduje na twarzy

[123sciri]

Hej Dziewczyny

Chcialbym sprobowac Lauress - dotej pory uzywalam Lumiere w kolorze Medium Beige w formule FF dordzcie prosze jaki odcien by byl tu najodpowiedniejszy

[Narnijkar]

Ha! Znalazłam swój odcień!

Radiant yellow

Idealnie zółto-oliwkowy!Wyżej wklejałam zdjęcie radiant gold, który na mnie był lekko różowy- w yellow jest dużo oliwki

Mam próbkę w formule elemental i ..nie wiem co nie tak, warzy mi się na twarzyNałożyłam jedną cieniutką warstwę. Dla mnie ta formuła jest bardzo bardzo kremowa i widać ją na twarzy, takie skupiska minerałów..W ogóle nie chcą się wtopić. Na zdjęciach może tego aż tak nie widać, ale ja czuje się niekomfortowo..Czyżby pozostawała mi formuła minimalist? Szkoda by było, bo elemental ma takie fajne krycie jak lubię. Może macie jakieś sugestie-co można zrobić, żeby podkład nie warzył się na twarzy? Woda już spryskiwałam, jest jeszcze gorzej:-( Spróbuję zmienić jeszcze krem...Z Meow PP nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło-na mnie ta formuła jest zupełnie niewidoczna na twarzy-liczyłam na to, że elemental będzie podobny.

[EbonyLuna]

Dziś przetestowałam próbkę formuły Elemental. Kolor totalnie nie mój, zbyt różowy [honey], ale efekt po nałożeniu o wiele lepszy niż minimalist. Po paru godzinach poza domem spojrzałam w lustro - nie pościerał się, nawet nie nie zważył, ale świecę się chyba jeszcze bardziej, choć akurat to mnie nie dziwi, bo po opisie formuły stwierdziłam, że raczej nie dla minie, aczkolwiek na próbki się pokusiłam [mam jeszcze ivory].
Na razie jednak nie jestem zbyt zachwycona tymi podkładami Przede mną jeszcze Sassy i będzie chyba jeszcze gorzej
No nic, będę próbowała znaleźć jakiś sposób na Lauressa...

[Narnijkar]

Ja tez muszę znaleźć jakiś sposób bo kolor trafiłam idealny i takie piękne delikatne krycie, cera rozświetlona...Tak to już ze mną jest-jak wszyscy zachwalają to mi akurat nie służy:-( Zgodzę się z Tobą - podkład elemental w ogóle się nie ściera -mam go na sobie cały dzień i dalej jest na miejscu

Napisane przez EbonyLuna

Dziś przetestowałam próbkę formuły Elemental. Kolor totalnie nie mój, zbyt różowy [honey], ale efekt po nałożeniu o wiele lepszy niż minimalist. Po paru godzinach poza domem spojrzałam w lustro - nie pościerał się, nawet nie nie zważył, ale świecę się chyba jeszcze bardziej, choć akurat to mnie nie dziwi, bo po opisie formuły stwierdziłam, że raczej nie dla minie, aczkolwiek na próbki się pokusiłam [mam jeszcze ivory].
Na razie jednak nie jestem zbyt zachwycona tymi podkładami Przede mną jeszcze Sassy i będzie chyba jeszcze gorzej
No nic, będę próbowała znaleźć jakiś sposób na Lauressa...

[EbonyLuna]

Napisane przez Narnijkar

Ja tez muszę znaleźć jakiś sposób bo kolor trafiłam idealny i takie piękne delikatne krycie, cera rozświetlona...Tak to już ze mną jest-jak wszyscy zachwalają to mi akurat nie służy:-( Zgodzę się z Tobą - podkład elemental w ogóle się nie ściera -mam go na sobie cały dzień i dalej jest na miejscu

Ja myślę ,ze dla mnie ostatnią nadzieją jest spróbować położyć na czysta krzemionkę lub puder ryżowy. Jak to nie zda egzaminu to klapa A wolałabym nie, bo zależy mi, abym jednak jakoś Lauress okiełznać
Niedługo też kończę obecny krem, może na innym się sprawdzi..? Lub całkowicie zrezygnuję, bo kładę je na serum, krem oraz filtr, więc to może za wiele dla nich

[Miciel]

Lauress mogą dobrze współpracować z zestawem frakcja sojowa + dry-flo

[mulier]

Napisane przez Miciel

Lauress mogą dobrze współpracować z zestawem frakcja sojowa + dry-flo

Można wszystkiego próbować, może się uda WARTO

Ale wydaje mi się, że albo jakieś minerały komuś odpowiadają....albo po prostu nie To chyba zależy od składników, specyfiki skóry, produkcji sebum, koloru skóry, warunków w jakich przebywamy.... ot nic odkrywczego
Nie ma uniwersalnie wspaniałych minerałów, pasujących wszystkim.

[natkaa]

Mam pytanie do osób używających formuły Ethereal i Elemental. Czy są to isttne różnice? Mam cerę z tendencja do błyszczenia, ale Ethereal daje zbyt pudrowy efekt, poza tym wszystko inne mi odpowiada. Z kolei boję się błyszczenia po Elementalu, którego nie miałam.

[mulier]

Napisane przez natkaa

Mam pytanie do osób używających formuły Ethereal i Elemental. Czy są to isttne różnice? Mam cerę z tendencja do błyszczenia, ale Ethereal daje zbyt pudrowy efekt, poza tym wszystko inne mi odpowiada. Z kolei boję się błyszczenia po Elementalu, którego nie miałam.

A próbowałaś minimalist? Krycie jak w przypadku Ethereal ale moim zdaniem dłużej utrzymuje mat

[natkaa]

Napisane przez mulier

A próbowałaś minimalist? Krycie jak w przypadku Ethereal ale moim zdaniem dłużej utrzymuje mat

Nie potrzebuję większego matu, ten w Ethereal mi odpowiada. Tylko czasami czuję się w nim zbyt "pudrysiowo"

[EbonyLuna]

Jakbyście były zainteresowane, mam w wątku wymiankowym odsypki Lauressa

[Miniuniunia]

Witajcie Dziewczyny,

Mam mały problem z Lauress. Otóż najpierw zaczęłam od próbek, przyszły po miesiącu. Teraz zamówiłam cały zestaw i czekam półtora miesiąca i nic. Ile taka dostawa może potrwać?

[EbonyLuna]

Oj, do mnie zamówienie szło naprawdę długo. Nie umiem teraz podać konkretu, ale już myślałam, że albo zgubiło się po drodze, albo im odesłali... Choć zamawiałam z okresie świąteczno-noworocznym i zgoniłam to na ogólnie opóźnienia i masę przesyłek. Jak widać jednak niekoniecznie to było problemem.

[Miniuniunia]

Dziękuję, EbonyLuna. Czekam już ponad dwa miesiące.

[EbonyLuna]

Mam nadzieję, że dotrze Już myślałam, że tylko mnie na poczcie nie lubią Jak czytam na azjatyckim, w jak krótkim czasie dziewczyny otrzymują przesyłki, a ile ja się nie raz naczekam, to kompletna abstrakcja... dziś np WRESZCIE otrzymałam lampki z ebaya zamówione w tamtym roku

[lenaa88]

Witajcie dziewczyny
Z gory przepraszam za brak polskich znakow ale piesze z urzadzenia ktore ich nie posiada.
Ale do rzeczy. Uzywam podladow meow kolor Manx poziom 2 od 3 lat i mam ochote na zmiane ale kompletnie nie winem w ktore odcienie celowac. Chce zamowic kilka probek. Ale wybor jest ogromny i potrzebuje pomocy w wyborze odcienia i poziomu jasnosci. Prosze o pomoc bardziej doswiadczone mineraloholiczki