Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Bruneteczka90]

Hej długo mnie tu nie było. Mam dwa pytania, może któraś z Was pomoże.

Odnośnie typów według Davida Kibbe. Jestem typem Gamine i mam dość duży (a nawet bardzo duży) problem z doborem odpowiedniego biustonosza. W necie nic na ten temat nie ma niestety... To samo z fryzura, powinna byc lekka i zwiewna i z tym mam problem. Nie chce krotkiej fryzury, raczej średnia bo uwielbiam zwiazywac wlosy w kucyk lecz wlasnie chodzi o to zeby byla zwiewna i lekka, czesto mam problem z tym ze moje wlosy sa za ciezkie, myslicie ze long bob bylby dobrym rozwiazaniem???

Do Kaguya: Masz świetne oko! Gdy pomagałyście mi określić moj typ wytypowalas DA i to bylo to, ale mi sie wydawalo ze DW. Nie wiem czy ciaza moze wplywac jakos na typ ale wtedy gdy bylam w ciazy te kolory zimowe wydawaly mi sie bardziej korzystne, moze tez dlatego ze ze wzgledu na duuuzy brzuch nie bylam w stanie sie wcisnac w te ciuszki ktore przystawialam do twarzy, jednak po urodzeniu dziecka gdy zaczelam zakladac na siebie te ubrania i wtedy zauwazylam ta roznice, kolory DW sa ok ale w porownaniu do DA zasmucaja moje oblicze sa zbyt szare, w kolorach DA moja cera staje sie promienna i ludzie tez to widza.

[earthpace]

Wydaje mi się, że Gamine są typem, które lubią geometrie (ale nie przesadnie ostre) i ogólnie to co jest modne i trendy jest dla G. Long bob będzie jak najbardziej ok, z grzywką i bez.

[Wampierz]

Napisane przez Bruneteczka90

Hej długo mnie tu nie było. Mam dwa pytania, może któraś z Was pomoże.

Odnośnie typów według Davida Kibbe. Jestem typem Gamine i mam dość duży (a nawet bardzo duży) problem z doborem odpowiedniego biustonosza. W necie nic na ten temat nie ma niestety... To samo z fryzura, powinna byc lekka i zwiewna i z tym mam problem. Nie chce krotkiej fryzury, raczej średnia bo uwielbiam zwiazywac wlosy w kucyk lecz wlasnie chodzi o to zeby byla zwiewna i lekka, czesto mam problem z tym ze moje wlosy sa za ciezkie, myslicie ze long bob bylby dobrym rozwiazaniem???

Do Kaguya: Masz świetne oko! Gdy pomagałyście mi określić moj typ wytypowalas DA i to bylo to, ale mi sie wydawalo ze DW. Nie wiem czy ciaza moze wplywac jakos na typ ale wtedy gdy bylam w ciazy te kolory zimowe wydawaly mi sie bardziej korzystne, moze tez dlatego ze ze wzgledu na duuuzy brzuch nie bylam w stanie sie wcisnac w te ciuszki ktore przystawialam do twarzy, jednak po urodzeniu dziecka gdy zaczelam zakladac na siebie te ubrania i wtedy zauwazylam ta roznice, kolory DW sa ok ale w porownaniu do DA zasmucaja moje oblicze sa zbyt szare, w kolorach DA moja cera staje sie promienna i ludzie tez to widza.

Biustonosza? W sensie dopasowania czy wyglądu?
W każdym razie wątek do biustonoszy jest tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=726809&page=44
Ew. balkonetka.pl możesz obczaić.

[Bruneteczka90]

W sensie dopasowania do sylwetki. Myslalam o jakis wskazowkach. Dzieki za link ☺

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez earthpace

Wydaje mi się, że Gamine są typem, które lubią geometrie (ale nie przesadnie ostre) i ogólnie to co jest modne i trendy jest dla G. Long bob będzie jak najbardziej ok, z grzywką i bez.

Fryzjerki zawsze mi robia te fryzury takie wymodelowane, lekko cieniowane konce i tak niezbyt rewelacyjnie to wyglada. 😛

[Rotkohl]

1.
źle wyglądam w jasnych mocno pastelowych kolorach, jasne róże, miętowe.

Dobrze mi w jasnych (ale nie za bardzo) blękitach tego typu
http://www.ostrich-feather-dusters.c...xtra_large.gif
natomiast w takim jest mi źle
http://www.shansfabrics.co.uk/shop/2...-pale-blue.jpg

nie pasuje mi jasny beżowy, lepiej mi w bieli i gołębiej szarości(ale nie takiej bardzo chłodnej). Żle mi zarówno w ciemnym brązie jak i stalowej chłodnej szarości, bardzo dobrze wyglądam w kolorach takich jak te
https://s11-pl.vinted.net/images/ite...peg?1440686712
http://www.styllowy.pl/wp-content/up...ienka-nude.jpg


Dobrze mi w róznych odcieniach wrzosowych, lekko ciepłe brudne róże.
https://zwoltex.pl/4307-thickbox_def...4-wrzosowy.jpg
http://www.adore.pl/userdata/gfx/f97...c3edb2e022.jpg
http://illuminate.com.pl/image/cache...29-640x640.jpg

Mocno intensywne jarzeniowe neonowe kolory mi nie pasują, ale jak kolor intensywny jest lekko zgaszony (masło maślane wiem ) nie jest mi wcale w nim tak źle.

2.

czerń ani mnie nie oszpeca ani nie upiększa, ale w ciemnym brązie i ciemnej szarości wyglądam jeszcze gorzej, natomiast lepiej mi w granacie.

Co do bieli pasuje mi, nie pasuje mi jasny beż (tak samo jak i bardzo rozbielone pastele) , dobrze mi też w jasnym szarym kolorze, ale nie mocno chłodnym.

3
Nie pasują mi neony i jaskrawe kolory,od razu wykluczam typy którym pasują takie mega oczobijne kolory, bo to coś w czym jest mi najgorzej, w takich w miarę intensywnych jest ok, ale nie rewelacyjnie (tutaj głównie róze i fiolety, i mówię to całkowicie obiektywnie, bo nie lubię takich kolorów, ale jest mi w nich dobrze )

4.
Tak pasują mi kolory szarawe i zgaszone(ale nie takie całkowiecie wypłowiałe), bródne róże, khaki, dobrze jednak jak mają w sobie lekko ciepłą domieszkę.

5.
Najlepiej mi w kolorach ani bardzo ciepłych, ani bardzo zimnych coś pomiędzy. Lepiej jeśli kolor idzie bardziej w ciepłą stronę , szczególnie w przypadku tych zgaszonych, ale jednak jeśli chodzi o błekit lepiej mi będzie w chłodniejszym idącym w stronę fioletu niż w tym który będzie szedł w stronę zieleni. Źle mi też w rdzawych kolorach, ale ciepłe średnie (wielbłądzi) beże bardzo mi pasują, dobrze jak są trochę przybrudzone, lepiej mi też w takich beżach niż lekko ciepłych szarosciach choć te też są ok.
Jeśli to moze pomóc koszmarnie wyglądam w makijażu z szarymi cieniami, pasują mi raczej lekko złotawe.
Co do srebra i złota, pasuje mi i to i to (choć najlepiej odcień rose gold).

6. Lepiej mi w monochromatycznych zestawieniach, wzory dużo lepiej prezentują się w dolnych częsciach garderoby

Pomocnicze pytania:
1. Jesli nie przesadzę, to raczej nie opalam sie najpierw na czerwono czy różowo, nie mam bardzo mocnej opalenizny, raczej neutralna, ani ciepła ani chłodna

2 Oczy . zielone przygaszone, lekko rdzawe blizej źrenicy, brak ciemnej obwódki, oprawa oczu raczej ciemna.

3. brak piegów

4. Jasny oliwkowy, co ważne wokół oczu (zarówno cienie pod oczami jak i sam kolor powiek) skórę mam znacząco ciemniejszą o mocno ciepłym zabarwieniu.

5 Kolor włosów Średni brąz ze złotawymi przebłyskami

6 Przygaszony ciepły odcień ust, ciemniejsze niz u większosci osób, ale też nie bardzo ciemne.


Dodam ze w makijażu oczu najbardziej pasują mi brązy podbite fioletem, burgundowe odcienie, brudne ciepłe róze, kolory taupe, złoto. Żle mi w chłodnych szarosciach stosowanych solo.


Napewno odpadają u mnie

true winter
bright winter
bright spring
true summer chyba nie przez dominację szarości i wykluczanie ciepłych kolorów
true autumn raczej nie, wydaje mi się, że zbyt ciepłe odcienie
true spring też chyba nie

Sama nie wiem

Dark winter- tu pasuje mi opisywana domieszka zgaszonego brązu , paleta wydaje mi się ok, lepiej wygladam w ciemnym niz jasnym makijażu oczu, ale makijaż ciemny raczej burgundowy, nie czarny i ta czerń przemawia za tym że to jednak nie to

Dark Autumn - przemawia do mnie niezupełnie czyte kolory, brak skrajnie ciepłych odcieni i znowu pasujący ciemny makijaż oczu


I tu najbardziej się zastnawiam , to znaczy najbardziej przemawiają do mnie te kolory
soft autumn
soft summer
light summer
light spring

Kluczowe wydaje mi się to, że źle mi zarówno w mocno ciepłych jak i mocno chłodnych barwach, lepiej mi w ciemnym makijażu oczu, dobrze mi w przygaszonych(tylko też nie takich bardzo mocno przygaszonych) ale i intensywniejszych barwach, natomiast źle znoszę neony i mocno rozbielone pastele.

[lwia paszcza]

Napisane przez Rotkohl

1.
źle wyglądam w jasnych mocno pastelowych kolorach, jasne róże, miętowe.

Dobrze mi w jasnych (ale nie za bardzo) blękitach tego typu
http://www.ostrich-feather-dusters.c...xtra_large.gif
natomiast w takim jest mi źle
http://www.shansfabrics.co.uk/shop/2...-pale-blue.jpg

nie pasuje mi jasny beżowy, lepiej mi w bieli i gołębiej szarości(ale nie takiej bardzo chłodnej). Żle mi zarówno w ciemnym brązie jak i stalowej chłodnej szarości, bardzo dobrze wyglądam w kolorach takich jak te
https://s11-pl.vinted.net/images/ite...peg?1440686712
http://www.styllowy.pl/wp-content/up...ienka-nude.jpg


Dobrze mi w róznych odcieniach wrzosowych, lekko ciepłe brudne róże.
https://zwoltex.pl/4307-thickbox_def...4-wrzosowy.jpg
http://www.adore.pl/userdata/gfx/f97...c3edb2e022.jpg
http://illuminate.com.pl/image/cache...29-640x640.jpg

Mocno intensywne jarzeniowe neonowe kolory mi nie pasują, ale jak kolor intensywny jest lekko zgaszony (masło maślane wiem ) nie jest mi wcale w nim tak źle.

2.

czerń ani mnie nie oszpeca ani nie upiększa, ale w ciemnym brązie i ciemnej szarości wyglądam jeszcze gorzej, natomiast lepiej mi w granacie.

Co do bieli pasuje mi, nie pasuje mi jasny beż (tak samo jak i bardzo rozbielone pastele) , dobrze mi też w jasnym szarym kolorze, ale nie mocno chłodnym.

3
Nie pasują mi neony i jaskrawe kolory,od razu wykluczam typy którym pasują takie mega oczobijne kolory, bo to coś w czym jest mi najgorzej, w takich w miarę intensywnych jest ok, ale nie rewelacyjnie (tutaj głównie róze i fiolety, i mówię to całkowicie obiektywnie, bo nie lubię takich kolorów, ale jest mi w nich dobrze )

4.
Tak pasują mi kolory szarawe i zgaszone(ale nie takie całkowiecie wypłowiałe), bródne róże, khaki, dobrze jednak jak mają w sobie lekko ciepłą domieszkę.

5.
Najlepiej mi w kolorach ani bardzo ciepłych, ani bardzo zimnych coś pomiędzy. Lepiej jeśli kolor idzie bardziej w ciepłą stronę , szczególnie w przypadku tych zgaszonych, ale jednak jeśli chodzi o błekit lepiej mi będzie w chłodniejszym idącym w stronę fioletu niż w tym który będzie szedł w stronę zieleni. Źle mi też w rdzawych kolorach, ale ciepłe średnie (wielbłądzi) beże bardzo mi pasują, dobrze jak są trochę przybrudzone, lepiej mi też w takich beżach niż lekko ciepłych szarosciach choć te też są ok.
Jeśli to moze pomóc koszmarnie wyglądam w makijażu z szarymi cieniami, pasują mi raczej lekko złotawe.
Co do srebra i złota, pasuje mi i to i to (choć najlepiej odcień rose gold).

6. Lepiej mi w monochromatycznych zestawieniach, wzory dużo lepiej prezentują się w dolnych częsciach garderoby

Pomocnicze pytania:
1. Jesli nie przesadzę, to raczej nie opalam sie najpierw na czerwono czy różowo, nie mam bardzo mocnej opalenizny, raczej neutralna, ani ciepła ani chłodna

2 Oczy . zielone przygaszone, lekko rdzawe blizej źrenicy, brak ciemnej obwódki, oprawa oczu raczej ciemna.

3. brak piegów

4. Jasny oliwkowy, co ważne wokół oczu (zarówno cienie pod oczami jak i sam kolor powiek) skórę mam znacząco ciemniejszą o mocno ciepłym zabarwieniu.

5 Kolor włosów Średni brąz ze złotawymi przebłyskami

6 Przygaszony ciepły odcień ust, ciemniejsze niz u większosci osób, ale też nie bardzo ciemne.


Dodam ze w makijażu oczu najbardziej pasują mi brązy podbite fioletem, burgundowe odcienie, brudne ciepłe róze, kolory taupe, złoto. Żle mi w chłodnych szarosciach stosowanych solo.


Napewno odpadają u mnie

true winter
bright winter
bright spring
true summer chyba nie przez dominację szarości i wykluczanie ciepłych kolorów
true autumn raczej nie, wydaje mi się, że zbyt ciepłe odcienie
true spring też chyba nie

Sama nie wiem

Dark winter- tu pasuje mi opisywana domieszka zgaszonego brązu , paleta wydaje mi się ok, lepiej wygladam w ciemnym niz jasnym makijażu oczu, ale makijaż ciemny raczej burgundowy, nie czarny i ta czerń przemawia za tym że to jednak nie to

Dark Autumn - przemawia do mnie niezupełnie czyte kolory, brak skrajnie ciepłych odcieni i znowu pasujący ciemny makijaż oczu


I tu najbardziej się zastnawiam , to znaczy najbardziej przemawiają do mnie te kolory
soft autumn
soft summer
light summer
light spring

Kluczowe wydaje mi się to, że źle mi zarówno w mocno ciepłych jak i mocno chłodnych barwach, lepiej mi w ciemnym makijażu oczu, dobrze mi w przygaszonych(tylko też nie takich bardzo mocno przygaszonych) ale i intensywniejszych barwach, natomiast źle znoszę neony i mocno rozbielone pastele.

akurat neonami (w sensie takie żarówy z prawdziwego zdarzenia) to się nie przejmuj, w tym chyba nikt dobrze nie wygląda. Przeczytałam twój post kilka razy, i chyba masz rację, że to może być Dark Autumn i te róże/wrzosy/stłumione fiolety, które pokazałaś, właśnie mogą przesądzać sprawę: http://www.truth-is-beauty.com/blog/...-deal-breakers

może zaskakujące, ale to właśnie świetny kolor dla DA a poza tym, masz neutralność, przydymione barwy pasują, na 100 procent oczywiście nie mogę być pewna, ale raczej stawiam na DA.

[earthpace]

Byloby nieźle, chyba peirwsza DA w wątku , pasowałby ten ciepły i przydymiony makijaż. no ale nie ma co, trzeba mierzyć.. Inne, wymieniony typy też są w grze jak najbardziej.

[natalcia250]

Napisane przez earthpace

Byloby nieźle, chyba peirwsza DA w wątku , pasowałby ten ciepły i przydymiony makijaż. no ale nie ma co, trzeba mierzyć.. Inne, wymieniony typy też są w grze jak najbardziej.

Nie pierwsza

ja przyszłam z pytaniem, chciałabym kupić jakąś jaśniejszą pomadkę matową, wszystkie moje pomadki są bardzo ciemne, zraziłam się po nieudanych próbach używania typowych nudziaków w których wyglądałam koszmarnie. chodzi mi o efekt naturalny, ale podrasowany co się nada dla DA?

[201607040946]

Napisane przez natalcia250

Nie pierwsza

ja przyszłam z pytaniem, chciałabym kupić jakąś jaśniejszą pomadkę matową, wszystkie moje pomadki są bardzo ciemne, zraziłam się po nieudanych próbach używania typowych nudziaków w których wyglądałam koszmarnie. chodzi mi o efekt naturalny, ale podrasowany co się nada dla DA?

To ja mam zupełnie odwrotnie, bo szukam ciemnej szminki dla BS.

[earthpace]

Fajnie się dobrałyście, zakres potrzeb nie zna granic jak widać ;-)

Ja polecam szminki 12 blueprints, kolory są naprawdę kapitalnie dobrane.

http://fargeporten.myshopify.com/col...ll/dark-autumn

Niestety, drogie i trzeba zamówić w Norwegii. Swatche są całkiem nieźle oddane, możesz się zainspirować Natalcia. Nie jestem w stanie pomóc, bo ja jestem z innej bajki kolorystycznej ;-) więc nie mam rozeznania w naszych produktach dobrych dla DA. Wydaje mi się jednak, że będzie ciężko z jasną szminką dla DA

Fajne maty ma Golden Rose, MAC, ew. te liquidy z Golden Rose, Bourjois.

[Wampierz]

Napisane przez natalcia250

Nie pierwsza

ja przyszłam z pytaniem, chciałabym kupić jakąś jaśniejszą pomadkę matową, wszystkie moje pomadki są bardzo ciemne, zraziłam się po nieudanych próbach używania typowych nudziaków w których wyglądałam koszmarnie. chodzi mi o efekt naturalny, ale podrasowany co się nada dla DA?

Musisz szukać czegoś, co wygląda jasno na tobie, czyli w opakowaniu raczej nie będzie wypadało jasno, tylko raczej średnio. Ew. transparentny produkt, ale z matowych raczej takich nie widziałam.

Kolory z palety DA, czyli raczej ciepławe, raczej zgaszone. Przychodzi mi do głowy jako "cielisty" ciepły róż z domieszką beżu. Ew. coś w kierunku brzoskwiniowego bardziej, byle nie był to kolor wiosenny.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez Rotkohl

(...)

Sama nie wiem

Dark winter- tu pasuje mi opisywana domieszka zgaszonego brązu , paleta wydaje mi się ok, lepiej wygladam w ciemnym niz jasnym makijażu oczu, ale makijaż ciemny raczej burgundowy, nie czarny i ta czerń przemawia za tym że to jednak nie to

Dark Autumn - przemawia do mnie niezupełnie czyte kolory, brak skrajnie ciepłych odcieni i znowu pasujący ciemny makijaż oczu


I tu najbardziej się zastnawiam , to znaczy najbardziej przemawiają do mnie te kolory
soft autumn
soft summer
light summer
light spring

Kluczowe wydaje mi się to, że źle mi zarówno w mocno ciepłych jak i mocno chłodnych barwach, lepiej mi w ciemnym makijażu oczu, dobrze mi w przygaszonych(tylko też nie takich bardzo mocno przygaszonych) ale i intensywniejszych barwach, natomiast źle znoszę neony i mocno rozbielone pastele.

Przychylam się do opinii lwiej paszczy, tylko bym dodała, że możliwa jest też "mocniejsza" wersja łagodnej jesieni - ta, która ma kontrast średni raczej niż niski.

[absurdalna89]

Dawno mnie u Was nie było, a lubię ten wątek. Doszłam na jego podstawie do tego, że jestem latem, ale nie miałam pojęcia którym. W tej chwili jestem coraz bardziej pewna, że chłodnym. Kupowałam ostatnio różne bluzki w kolorach letnich, wybierając czesto bardzo jasne, pastelowe odcienie. Podobno lato wygląda dobrze we wszystkich odcieniach niebieskiego?! Kupiłam taką baaaaardzo jasną, baaaaardzo wypłowiałą koszulę w tym kolorze i wyglądałam na chorą. Okazuje się, że: "Kolory chłodnego lata nie są tak zgaszone jak zgaszonego lata. Nie należy więc przesadzać z tą cechą. Pamiętajmy o podobieństwie do zimy, które szczególnie ujawnia się przy kolorach z dużą domieszką niebieskiego" (z bloga barwyurody). No i teraz wreszcie odnalazłam swój typ, mam nadzieję, że już nic mnie nie zaskoczy.

[dulis]

1. Dobrze mi w wielu odcieniach niebieskiego (ale nie np. w tym), w burgundzie, w różach (ale nie jaskrawych i intensywnych w sposób "narzucający się"). Źle mi w czystej bieli, czerni i jaskrawych kolorach.

2. Zdecydowanie lepiej w kremowych i tych "mniej czarnych".

3. Nie wyglądam dobrze w jaskrawych, co do intensywności - cóż, to już zależy od koloru

4. Złamane szarością tak, lecz nie takie, w których ta szarość dominuje. Co do kolorów przełamanych brązem - jestem raczej na nie

5. Z reguły lepiej mi w cieplejszych kolorach. Źle mi natomiast w brązach i beżach. Ciężko mi ocenić, czy lepiej wyglądam w srebrze czy w złocie, brak mi obiektywności Nigdy nie podobało mi się złoto, choć ostatnio przy mierzeniu złotych kolczyków zdziwiłam się, że jest mi w nich całkiem do twarzy.

6. Nie, nie, takie zestawienia bardzo mnie przytłaczają.

Pytania pomocnicze:

1. Opalam się bardzo szybko, często mimo stosowania wysokich filtrów. Żeby się spalić na czerwono, muszę na dłuższy czas zasnąć na plaży Z reguły opalam się szybko i od razu na ciepło brązowo.

2. Oczy mam niebieskie, o średniej intensywności, wokół źrenicy mam plamki brązowo-zielone, a tęczówkę od białawej rogówki odgranicza nieco ciemniejsza niebieska obwódka (ale nie jest ona mocno intensywna).

3. Nie mam piegów.

4. Jestem blada, ale cera wpada w kolor żółtawy.

5. Jako dziecko miałam bardzo jasne blond włosy, teraz mam ciemny blond/jasny brąz, pod wpływem słońca robią mi się jasne pasemka, czasami widać rudawe refleksy.

6. Są dosyć ciemne, chyba ciepławe, wpadające w koralowy.

W teście (który robiłam z pomocą mojej mamy) na truth-is-beauty wyszła mi True Autumn, choć zastanawiam się także nad True Spring. Rany, ta analiza kolorystyczna to jednak dosyć ciężki temat

[201607040946]

Źle ci w brązie, a brąz to teoretycznie podstawa Jesieni i (czysty) Ciepłej Wiosny. Zerknij na paletki. Jeśli możesz nosić kolory nieco mocniejsze, cięższe i "gęstsze" to możesz być Ciepłą Wiosną, choć ja myślałam o Jasnej bo Ciepłej Wiosny zestawienia kolorystyczne i wzory raczej nie szpecą, o ile nie są bardzo mocno oczobijne.

A czy Ciepła Wiosna, czy Jesień, to już zależy od czystości kolorów.
Ciepła Wiosna nosi większe kontrasty niż Jasna, a Ciepła Jesień ma kolory lekko zabrudzone, cięższe, mające głebsze odcienie.

Oczywiście, jeśli nie jesteś pewna, złoto czy srebro (czyli się wahasz), to możliwe, że jesteś neutralna, nie ciepła.

Jeśli lekka szarość ok, brązy nie, jaskrawe nie, czerń biel nie, kontrasty nie, zimne nie - myślałaś typach Jasnych?

Pokaż przykład beżowego - pisałaś, że ci nie pasuje.

[earthpace]

Kolory wiosny są naprawdę żywe, o ciepłej temperaturze, jesień ma wyraźnie zgaszone kolory i raczej przełamane brązem. Sezony "True" są wyraźnie ciepłe zatem ochłodzone kolory im nie służą i srebro również.

Jedno można raczej wykluczyć: sezony zimowe a resztę trzeba mierzyć.

Tu są jakieś ciekawe wskazówki:
http://www.truth-is-beauty.com/blog/...-deal-breakers

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

To jeszcze raz ja. Przyjrzałam się sobie dokładnie i poprawiam odpowiedzi na pytania:


1.Jak się opalasz
Najpierw na czerwono, po kilku godzinach zostaje szary brąz.

2. Kolor oczu
Brązowy. Wokół ciemna obwódka. Brwi ciemny brąz, rzęsy czarne.

3. Piegi
Po dosłownie 3 sztuki w kącikach wewnętrznych oczu i kilka na nosie. Kolor brązowy chłodny. Robią się bardziej widoczne pod wpływem słońca.

4. Cera
Blada, szarawa. Cienie pod oczami z widocznymi fioletowymi naczynkami. Pasują mi podkłady w odcieniach neutralnych.

5. Naturalny kolor włosów
Ciemny mysi brąz

6. Kolor ust
Blado różowy.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze czuję się w szarościach, pudrowym czy bladym różu, mięcie. Nie pasują mi żadne mocne kolory, pomarańcze, czerwienie.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
nie

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
nie

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
tak

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne
Raczej chłodne.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo
Wyglądają nienaturalnie i odwracają uwagę od twarzy.

[lwia paszcza]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;62147171]To jeszcze raz ja. Przyjrzałam się sobie dokładnie i poprawiam odpowiedzi na pytania:


1.Jak się opalasz
Najpierw na czerwono, po kilku godzinach zostaje szary brąz.

2. Kolor oczu
Brązowy. Wokół ciemna obwódka. Brwi ciemny brąz, rzęsy czarne.

3. Piegi
Po dosłownie 3 sztuki w kącikach wewnętrznych oczu i kilka na nosie. Kolor brązowy chłodny. Robią się bardziej widoczne pod wpływem słońca.

4. Cera
Blada, szarawa. Cienie pod oczami z widocznymi fioletowymi naczynkami. Pasują mi podkłady w odcieniach neutralnych.

5. Naturalny kolor włosów
Ciemny mysi brąz

6. Kolor ust
Blado różowy.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze czuję się w szarościach, pudrowym czy bladym różu, mięcie. Nie pasują mi żadne mocne kolory, pomarańcze, czerwienie.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
nie

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
nie

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
tak

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne
Raczej chłodne.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo
Wyglądają nienaturalnie i odwracają uwagę od twarzy.[/QUOTE]

pierwsza myśl - soft summer; o ile faktycznie pasują te przykurzone kolory takie zdanie mi się nasuwa z Musierowicz - "popołudnia w sierpniu pachną już jesienią" - i to jest dokładnie to, wszystko się ociepla, wytłumia, jest spokojnie, troszkę nostalgicznie o tu jest bardzo ciekawy artykuł o ss: https://12blueprints.com/soft-summer...olour-and-ces/ (oczywiście mogę się mylić )

[earthpace]

Myślę, że jesień jest też w grze Nie pasują jej intensywne kolory, można raczej wykluczyć zimę i wiosnę, ale czy jest chłodnym typem to nie jestem taka pewna. Szarości mogą być złamane beżem (pasują Ci Berenika zimne, stalowe szarości czy takie właśnie zbrązowione? szarości są często niełatwe do oceny, bo jest milion ich kombinacji), miętowe to kolory raczej ciepłe, mi np. ciężko dobrać twarzową mięte (może nie umiem ), podobnie pudrowy i blady róż. No nie wiem ja bym nie pomijała łagodnej jesieni:
http://barwyurody.blogspot.com/2013/...na-jesien.html

Niestety te dwa typy nie będzie super łatwo rozróżnić

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Mam taką szarą bluzkę np i ona pasuje idealnie:

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Dodam jeszcze coś od siebie, choć nie wiem czy to w czymś pomoże: jak byłam malutka, miałam blond włoski. Potem zaczęły ciemnieć...

[earthpace]

Wygląda raczej chłodnie, niebieskawo. Moze faktycznie SSu.. Może nawet TSu. Na tym etapie nie warto nic definitywnie wykluczać. Sporo zależy od tego jak postrzegamy zgaszony i intensywny kolor, dla jednego intensywny może nie być intensywny a średnionasycony itd.

http://barwyurody.blogspot.com/2012/...odne-lato.html Na dole są różne takie podpowiedzi, które mogą Cię nakierować.

A co Ci w makijażu pasuje? Jakie kolory?

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez earthpace

Wygląda raczej chłodnie, niebieskawo. Moze faktycznie SSu.. Może nawet TSu. Na tym etapie nie warto nic definitywnie wykluczać. Sporo zależy od tego jak postrzegamy zgaszony i intensywny kolor, dla jednego intensywny może nie być intensywny a średnionasycony itd.

http://barwyurody.blogspot.com/2012/...odne-lato.html Na dole są różne takie podpowiedzi, które mogą Cię nakierować.

A co Ci w makijażu pasuje? Jakie kolory?

Tak, zdecydowanie nie pasują mi brokaty, jakieś połyskujące cienie, tylko matowe, najlepiej szare. Innych cieni nie używam, bo poprostu nie lubię. Ale kiedyś próbowałam z takimi ciepłymi brązami no i dziwnie się czułam. Ostatnio eksperymentowałam z włosami i przefarbowałam się na rudo. Dziwnie się czułam, był olbrzymi kontrast między tymi włosami, a moją twarzą. Czy zaraz po farbowaniu, czy jak się już ten kolor trochę wypłukał. To był odcień: złocisto-miedziany blond. Żeby wszystko pasowało kupiłam paletkę do konturowania z Catrice w ciepłym odcieniu i taką pomarańczową niemal pomadkę. Odcień mojej twarzy mocno kontrastował z tym wszystkim, no nie czułam się dobrze. Wytrzymałam może dwa miesiące i wróciłam do brązu. Idealnie nie jest, bo przez ten rudy wyszedł i tak zbyt ciepły... Ale zmieniłam od razu paletkę na chłodną i pomadkę na taki blady róż i do tego róż różowy i jest teraz super. Jest tylko jedna niejasność tutaj: zazwyczaj robię sobie kreskę czarnym eylinerem i czarna kredka na linii wodnej, mnie się wydaje to ok, ale może nie powinnam tych kresek robić...

[earthpace]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;62158601]Tak, zdecydowanie nie pasują mi brokaty, jakieś połyskujące cienie, tylko matowe, najlepiej szare. Innych cieni nie używam, bo poprostu nie lubię. Ale kiedyś próbowałam z takimi ciepłymi brązami no i dziwnie się czułam. Ostatnio eksperymentowałam z włosami i przefarbowałam się na rudo. Dziwnie się czułam, był olbrzymi kontrast między tymi włosami, a moją twarzą. Czy zaraz po farbowaniu, czy jak się już ten kolor trochę wypłukał. To był odcień: złocisto-miedziany blond. Żeby wszystko pasowało kupiłam paletkę do konturowania z Catrice w ciepłym odcieniu i taką pomarańczową niemal pomadkę. Odcień mojej twarzy mocno kontrastował z tym wszystkim, no nie czułam się dobrze. Wytrzymałam może dwa miesiące i wróciłam do brązu. Idealnie nie jest, bo przez ten rudy wyszedł i tak zbyt ciepły... Ale zmieniłam od razu paletkę na chłodną i pomadkę na taki blady róż i do tego róż różowy i jest teraz super. Jest tylko jedna niejasność tutaj: zazwyczaj robię sobie kreskę czarnym eylinerem i czarna kredka na linii wodnej, mnie się wydaje to ok, ale może nie powinnam tych kresek robić...[/QUOTE]

Hmmm... mam koleżankę, która jest ciepłą jesienią. Przez lata nosiła grubą, czarną kreskę eyelinerem i wyglądała dobrze, bo ma ciemną oprawę oczu (Ty również, prawda?). Natomiast kupiła sobie raz brązową kredkę i od tamtej pory używa tylko brązowej Czarna była OK, brązowa jest super. To jest taka różnica po prostu Spróbuj koloru jaki zalecają SSu, a nuż Tobie również efekt się spodoba?

Zamysł jest chyba taki, że zgaszone sezony preferują zgaszone kolory a czarny (teoretycznie) jest intensywny, mocny. Teoretycznie, bo wiadomo, nie każdy eyeliner i kredka są w mocnej czerni, podobnie jak nie każdy tusz do rzęs. Zatem efekt może być osłabiony i nie gryźć się aż tak mocno.
Może tak być, że czarny eyeliner i czarny tusz do rzęs będzie dawał na SSu ponury efekt, za bardzo wyróżni oczy (przesłonią resztę twarzy oraz włosy), ale nie musi. Tutaj wchodzą też w rachubę czynniki indywidualne - niektórym pasuje mocne podkreślanie oczu, innym nie, lepiej usta. Jeszcze innym pasuje dramatyczny makijaż a innym delikatny. Można być zgaszonym sezonem kolorystycznym, ale mieć taki typ urody (wyrazisty), że wyraźniejsze oko i usta będą OK.

Jest tu parę SSu, może się powymieniacie radami i spostrzeżeniami Ja akurat niezbyt się orientuje, bo mam inny typ

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Tak, mam ciemną oprawę oczu

W takim razie czekam na wskazówki dotyczące makijażu oczu, może jakieś SSu się odezwie

I dziękuję za pomoc

[martaakow]

Ja CHYBA jestem SSu, ale nie podpowiem za wiele, bo wygląda na to, że mam zupełnie inny typ urody (ale ten sam ). Mam włosy średni blond, jasne oczy o jasnej oprawie.
Też kiedyś podkreślałam oczy na czarno, bo naturalnie trochę się zlewają na mojej twarzy i są mało widoczne, chciałam dodać kontrastu. Z reguły słyszałam dużo komplementów w takim makijażu, sama też się w nim dobrze czułam, chociaż wybijał sie na mojej twarzy i przykuwał uwagę do oczu bardzo.
Teraz maluję oczy wyłącznie cieniami - beże i neutralne brązy. Na pewno nic, co by wpadało w rudość, bo nie lubię po prostu, nawet nie wiem, czy mi pasuje, ale w makijażu oczu stawiam raczej na klasyczne kolory. I te brązy/beże mi bardziej pasują niż czerń.

Mnie bardziej niż cienie pomagają w ocenie urody kolory pomadek, bo to na usta się częściej nakłada różne kolory.

[earthpace]

Szminki



vs jesień


SSu to takie sezon, któremu w sumie najlepiej w śliwkowych szminkach, bo śliwki są zarówno zgaszone jak i chłodnawe jak i ciemne. Ewentualnie brudne róże są OK.

Tak z "żywych" przykładów pamietam, że SSu dobrze się czuje np. w MAC Faux http://static1.squarespace.com/stati...+Faux+Lipstick
albo MAC Quelle Surprise http://www.makeupandbeautyblog.com/w...le-suprise.jpg

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Dziękuję za odpowiedzi

A może ktoś poleci mi fajną kredkę do oczu w kolorze szarym.? I jakieś cienie w tym samym kolorze.?

[Wampierz]

Napisane przez earthpace

Hmmm... mam koleżankę, która jest ciepłą jesienią. Przez lata nosiła grubą, czarną kreskę eyelinerem i wyglądała dobrze, bo ma ciemną oprawę oczu (Ty również, prawda?). Natomiast kupiła sobie raz brązową kredkę i od tamtej pory używa tylko brązowej Czarna była OK, brązowa jest super. To jest taka różnica po prostu Spróbuj koloru jaki zalecają SSu, a nuż Tobie również efekt się spodoba?

Zamysł jest chyba taki, że zgaszone sezony preferują zgaszone kolory a czarny (teoretycznie) jest intensywny, mocny. Teoretycznie, bo wiadomo, nie każdy eyeliner i kredka są w mocnej czerni, podobnie jak nie każdy tusz do rzęs. Zatem efekt może być osłabiony i nie gryźć się aż tak mocno.
Może tak być, że czarny eyeliner i czarny tusz do rzęs będzie dawał na SSu ponury efekt, za bardzo wyróżni oczy (przesłonią resztę twarzy oraz włosy), ale nie musi. Tutaj wchodzą też w rachubę czynniki indywidualne - niektórym pasuje mocne podkreślanie oczu, innym nie, lepiej usta. Jeszcze innym pasuje dramatyczny makijaż a innym delikatny. Można być zgaszonym sezonem kolorystycznym, ale mieć taki typ urody (wyrazisty), że wyraźniejsze oko i usta będą OK.

Jest tu parę SSu, może się powymieniacie radami i spostrzeżeniami Ja akurat niezbyt się orientuje, bo mam inny typ

To prawda, kredki do oczu, eyelinery potrafią naprawdę wypadać na skórze inaczej niż na opakowaniu, często czerń wypada osłabiona i matowa. Z kolei brązy bardzo różnie wypadają, imho producenci po prostu niedbale komponują i np. ciemne brązy często są kasztanowate a jasne pomarańczowawe czy wręcz caca dolphin. Wtedy jest tak, że np. szukasz średniego brązu jako kredki do brwi czy oczu bo teoretycznie masz taki walor oprawy oczu, a wszystko czego próbujesz w sklepie wypada strasznie rudo i nienaturalnie i wtedy już lepiej się komponuje z całością kredka czarna lub szara.

No i faktycznie przy ciemnej oprawie też może być np. trudno znaleźć odpowiednio ciemny brąz lub szarość.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez martaakow

Ja CHYBA jestem SSu, ale nie podpowiem za wiele, bo wygląda na to, że mam zupełnie inny typ urody (ale ten sam ). Mam włosy średni blond, jasne oczy o jasnej oprawie.
Też kiedyś podkreślałam oczy na czarno, bo naturalnie trochę się zlewają na mojej twarzy i są mało widoczne, chciałam dodać kontrastu. Z reguły słyszałam dużo komplementów w takim makijażu, sama też się w nim dobrze czułam, chociaż wybijał sie na mojej twarzy i przykuwał uwagę do oczu bardzo.
Teraz maluję oczy wyłącznie cieniami - beże i neutralne brązy. Na pewno nic, co by wpadało w rudość, bo nie lubię po prostu, nawet nie wiem, czy mi pasuje, ale w makijażu oczu stawiam raczej na klasyczne kolory. I te brązy/beże mi bardziej pasują niż czerń.

Mnie bardziej niż cienie pomagają w ocenie urody kolory pomadek, bo to na usta się częściej nakłada różne kolory.

Pomadkami faktycznie najłatwiej wychwycić, bo raczej dopasowują się do karnacji, podczas gdy przy cieniach do oczu dużą rolę jeszcze odgrywa kolor oczu, oprawa, często też ludzie mają trochę inny kolor skóry przy oczach niż na reszcie twarzy (jasniejszy albo ciemniejszy). Np. ja mam naturalnie ciemniejszą skórę wokół oczu i jasne cienie moge nakładać tylko punktowo bo inaczej to wygląda strasznie nienaturalnie. A są osoby które mają właśnie wokół oczu jaśniejszą, porcelanową skórę i zwykle wyglądają świetnie w bardzo jasnych cieniach.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;62158601]Tak, zdecydowanie nie pasują mi brokaty, jakieś połyskujące cienie, tylko matowe, najlepiej szare. Innych cieni nie używam, bo poprostu nie lubię. Ale kiedyś próbowałam z takimi ciepłymi brązami no i dziwnie się czułam. Ostatnio eksperymentowałam z włosami i przefarbowałam się na rudo. Dziwnie się czułam, był olbrzymi kontrast między tymi włosami, a moją twarzą. Czy zaraz po farbowaniu, czy jak się już ten kolor trochę wypłukał. To był odcień: złocisto-miedziany blond. Żeby wszystko pasowało kupiłam paletkę do konturowania z Catrice w ciepłym odcieniu i taką pomarańczową niemal pomadkę. Odcień mojej twarzy mocno kontrastował z tym wszystkim, no nie czułam się dobrze. Wytrzymałam może dwa miesiące i wróciłam do brązu. Idealnie nie jest, bo przez ten rudy wyszedł i tak zbyt ciepły... Ale zmieniłam od razu paletkę na chłodną i pomadkę na taki blady róż i do tego róż różowy i jest teraz super. Jest tylko jedna niejasność tutaj: zazwyczaj robię sobie kreskę czarnym eylinerem i czarna kredka na linii wodnej, mnie się wydaje to ok, ale może nie powinnam tych kresek robić...[/QUOTE]
Połyski w cieniach też są różne, od lekko satynowych przez perłowe, zdecydowanie metaliczne do brokatów. Są też takie cienie, które zawsze mnie doprowadzyły do szału, czyli matowe z małą ilością jakby drobnego brokatu, ale doszłam do wniosku, że one chyba własnie dla niektórych typów się nadają, tylko nie dla mnie.

Im bardziej zgaszony typ, tym mniej połysku "wielkopowierzchniowe go" a mogą być jakieś mniejsze elementy połyskujące.
Natomiast im czystszy typ, tym więcej musi być równego połysku na większej powierzchni, dlatego imho równe wykończenia typu satyna, dewy, efekt polerowanego metalu są dobre dla typów czystych, natomiast mat + większe drobinki połyskujące się nie sprawdzają, szczególnie u typów czystszych z elementem wiosny (wszystkie wiosny + intensywna zima).

Dlatego ogólnie nie należy oceniać po tylko jednej formule, bo są różne rodzaju połysku.

[earthpace]

Wampierz, coś jest z tym połyskiem, ostatnio wpadł mi w ręce rozświetlacz Wibo Royal Shimmer.. chyba takiej tandety jeszcze nie testowałam . Tak jakby spore cząstki brokatu osadzone w matowej konsystencji. Jak się maźnąć po kościach policzkowych zostawał puder z 6-7 kropkami brokatu przyklejonymi do twarzy. Tra-ge-dia. Widziałam w necie niejedną, pozytywną recenzję, ale też sporo negatywnych. Nie wiem czy to kwestia techniczna tego produktu czy moja osobnicza preferencja. Ja bardzo lubie rozświetlacze płynne... tak jak mówisz dają jednolity blask.

[201703061347]

Napisane przez earthpace

Wampierz, coś jest z tym połyskiem, ostatnio wpadł mi w ręce rozświetlacz Wibo Royal Shimmer.. chyba takiej tandety jeszcze nie testowałam . Tak jakby spore cząstki brokatu osadzone w matowej konsystencji. Jak się maźnąć po kościach policzkowych zostawał puder z 6-7 kropkami brokatu przyklejonymi do twarzy. Tra-ge-dia. Widziałam w necie niejedną, pozytywną recenzję, ale też sporo negatywnych. Nie wiem czy to kwestia techniczna tego produktu czy moja osobnicza preferencja. Ja bardzo lubie rozświetlacze płynne... tak jak mówisz dają jednolity blask.

Poleciłabyś jakiś konkretny? Też mam problem z tymi wielkimi kawałami brokatu, przez co zniechęciłam się do rozświetlaczy ogólnie. No i nadal szukam różu, niby powinnam nosić fuksjowe odcienie ale jakoś nie umiem dobrać, wyglądam w nich nieźle, ale trochę tak lalkowato, a szukam czegoś w stylu naturalnego, świeżego... rumieńca/opalenizny?