jaki profil liceum?

[niezdecydowana_1999]

Witam
W tym roku kończę gimnazjum i staję przed wyborem profilu liceum.
Problem w tym, że nie mam pojęcia na jaki profil pójść.. Najbardziej interesują mnie profil biol-chem lub profil z rozszerzonym angielskim. Uczę się dobrze i jestem ambitna. Dodatkowo zdaję do szkoły muzycznej i raczej zostanę przyjęta..
Zakładam, że będę chodzić do szkoły muzycznej i co wtedy? Wiem, że na każdym profilu jest ciężko, ale może któryś jest trudniejszy albo który "profil" jest bardziej przyszłościowy? Większość osób doradza mi angielski, ale ja kompletnie nie wiem co mam zrobić. Wiem, że nie powinnam się opierać na zdaniu innych. Czasu coraz mniej a większość osób już zadecydowała. Dodam że lubię angielski, matematykę i chemię.. Obawiam się, że nie dam sobie rady na rozszerzeniu z danego przedmiotu i potem będę żałować Jakie profile wybrałyście?
Pomóżcie! Każda opinia pomoże! z góry dziękuję!

[xCatherinex]

Zazwyczaj mówi się, że biol-chem jest jednym z najtrudniejszych profili. I coś w tym jest, bo trzeba zarówno dużo zakuwać - biologia i robić mnóstwo zadań -chemia, fizyka. Ja właśnie byłam na biol-chemie i mi się podobało, chociaż np. chemia w liceum a gimnazjum to coś zupełnie innego i na początku ciężko było mi się przestawić, jest znacznie trudniejsza. Ciężko mi powiedzieć, czy dasz sobie radę np. z biol-chemem i ze szkołą muzyczną, musisz sama ocenić swoje możliwości. jak się jest zorganizowanym to można wszystko pogodzić Zresztą profil w liceum nie jest wiążący, możesz być na danym profilu a iść na studia na kierunek z zupełnie innej beczki. A na tym profilu z angielskim to poza angielskim coś jest rozszerzone?

[ilona872]

postaw na to co najłatwiej ci przychodzi a nie na to gdzie idą inni. Ja składałam papiery z koleżanka i szłam jak ona na inf-mat. W końcu dostałam się do klasy humanistycznej z rozszerzonym niemieckim, którego wcześniej się nie uczyłam. A najlepsze, że w gim najlepiej radziłam sobie z chemią, biologią i fizyką. Powinnam iść na bio-chem. Jednak nikt mnie nie pokierował. Jak kiedyś wspomniałam mamie że mogła mi o tym powiedzieć bo byłam młoda i głupia i może teraz kończyłabym medycyne, to stwierdziła że to za trudne studia, a świadectwa zawsze miałam z paskiem. Wiec teraz żałuje.

[Beataa_De]

Jakbym widziała siebie sprzed może 3 miesięcy
Miałam taki sam dylemat, ale ostatnio wszystko mi się rozjaśniło. Uwielbiam chemię, coraz bardziej lubię biologię, ale kocham też angielski. Mimo wszystko stawiam na biolchem, mimo że łatwo na pewno nie będzie. W tej chwili marzy mi się farmacja, ale gdzieś w głębi serca myślę też o medycynie .
Musisz sama to dobrze przemyśleć, czego wolisz się uczyć, ale przede wszystkich co chciałabyś studiować. Ja siebie nie widzę jako nauczycielkę angielskiego, a na to, że zostanę tłumaczem nikt mi gwarancji nie da, zawsze można robić jakieś kursy, czy potem pójść zaocznie - rezygnacja z klasy lingwistycznej. Natomiast farmacja to jest coś, do czego mnie ciągnie, już od dawno czytam składy wszystkich leków i się tym interesuję, ale dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę. Od niedawna zaczęło mnie ciągnąć na medycynę, kiedyś chciałam iść na analityke medyczną, ale jednak zrezygnowałam.
Po prostu pomyśl w jakiej pracy znalazłabyś większe spełnienie. Zawsze możesz zmienić profil, nie jest powiedziane, że po profilu lingwistycznym nie pójdziesz na medycynę, jednak według mnie lepiej jest uczyć się tylko tego, co jest Ci potrzebne - ja np. nie wyobrażam sobie zakuwania znienawidzonej przeze mnie historii na humanie, mimo że polski lubię. Tak samo lubię matme, ale nie widzę siebie za bardzo na kierunkach z nią związanych.

[Majka1503]

Ja kończyłam SM i byłam na mat-infie, nie była to sielanka, a i tak miałam więcej czasu niż znajomi, którzy mieli tylko LO. A skończyłam obie szkoły z paskami, więc wszystko zależy od Ciebie.
Wybierz profil pod siebie.
Nie jesteś już dzieckiem, nie wyobrażam sobie mieć pretensji do rodziców, bo nie doradzili w wyborze LO To nie podstawówka.

[Beataa_De]

Napisane przez Majka1503

Ja kończyłam SM i byłam na mat-infie, nie była to sielanka, a i tak miałam więcej czasu niż znajomi, którzy mieli tylko LO. A skończyłam obie szkoły z paskami, więc wszystko zależy od Ciebie.
Wybierz profil pod siebie.
Nie jesteś już dzieckiem, nie wyobrażam sobie mieć pretensji do rodziców, bo nie doradzili w wyborze LO To nie podstawówka.

Też tak myślę. Mama swego czasu "pchała" mnie w kierunku języków, może dlatego, że już ma jedną córkę na medycynie, nie wiem, ale szczerze mówiąc jej zdanie mnie w tym przypadku nie interesuje, sama zdecydowałam i teraz już to akceptuje . Z kolei tata chce, żebym szła na weterynarie (niespełnione marzenie z przeszłości) na co też nie ma szans bo po prostu siebie w takim zawodzie nie widzę, a to ja będę całe życie pracować w taki, a nie inny sposób, także pomyśl sama, nie sugeruj się zdaniem innych ludzi, bo nikt za Ciebie nie przeżyje Twojego życia .

[Pantegram]

Napisane przez niezdecydowana_1999

Witam
W tym roku kończę gimnazjum i staję przed wyborem profilu liceum.
Problem w tym, że nie mam pojęcia na jaki profil pójść.. Najbardziej interesują mnie profil biol-chem lub profil z rozszerzonym angielskim. Uczę się dobrze i jestem ambitna. Dodatkowo zdaję do szkoły muzycznej i raczej zostanę przyjęta..
Zakładam, że będę chodzić do szkoły muzycznej i co wtedy? Wiem, że na każdym profilu jest ciężko, ale może któryś jest trudniejszy albo który "profil" jest bardziej przyszłościowy? Większość osób doradza mi angielski, ale ja kompletnie nie wiem co mam zrobić. Wiem, że nie powinnam się opierać na zdaniu innych. Czasu coraz mniej a większość osób już zadecydowała. Dodam że lubię angielski, matematykę i chemię.. Obawiam się, że nie dam sobie rady na rozszerzeniu z danego przedmiotu i potem będę żałować Jakie profile wybrałyście?
Pomóżcie! Każda opinia pomoże! z góry dziękuję!

Cóż, na pewno najpierw musisz zrobić listę interesujących Cię liceów w Twoim zakresie punktowym (tj. takie, do których Cię przyjmą) i przejrzeć profile, bo te lubią się zmieniać. Liceum kończyłam kilka lat temu i wtedy sporo było klas matematyczno-językowych np. mat-geo/hist-ang (czyli miałabyś 2 z 3 ). Były też klasy mat-fiz-biol-chem (takie połączenie mat-fizu i biol-chemu), też mogłoby Cię zainteresować (co do języków założenie jest takie, że jak pójdziesz do dobrego liceum lub do klasy z maturą międzynarodową, to powinnaś mieć język i tak na co najmniej przyzwoitym poziomie).

Szczerze to najlepiej by było, jakbyś przejrzała profile, celując przy tym w możliwie najbardziej prestiżowe liceum. Nie bardzo orientuję się, jak jest z rozszerzeniami w obecnej reformie, ale mogę Ci powiedzieć na pewno, że dobrze zdana matura z rozszerzonej matematyki i fizyki otwiera Ci drzwi na dowolną polibudę, na masę kierunków inżynierskich, matematyka + geografia - różnorakie kierunki ekonomiczne, język oczywiście studia lingwistyczne, chemia/biologia medyczne. Prawda jest więc taka, że wcale nie trzeba wielu przedmiotów zdawać, by mieć wstęp na większość kierunków, tylko trzeba dobrze je sobie dobrać.

Mój kolega z LO wybierał się na studia reżyseria dźwięku, i wiem, że tam oprócz egzaminów muzycznych (do których przygotowywał się własnie w szkole muzycznej) potrzebował też dobrych wyników z matematyki (był ze mną w mat-fizie) - więc można i tak

[iparts]

Najważniejsze, żeby wybrać to co się naprawdę lubi