Paznokcie żelowe odpadaja!! :(

[micia6]

Hej miałam kurs wizazu z el przedluzania paznokci metoda żelowa. Zaczełam robic paznokcie żelowe, po 2-3 dniach jakis odpadnie.. (troche żelu zostanie). Masakra Pokaże Wam zdj ostatniej pracy (próba). Wiem, ze niektore nie sa dobrze dobrane tipsy, ale bylo ciezko z doborem prawidlowego.. Dziwny kształt paznokcia. Jeden tips za duzy, drugi zaś za maly... Prosze o rade

[Naddel]

Korespondencyjnie się nie nauczysz, z tymi pazurkami wszystko jest nie tak! Po szkoleniu powinnaś mieć możliwość skorzystania z pomocy instruktora i właśnie tam powinnaś się skierować ze swoim problemem. Powodzenia

[Maxsia_]

koszmarne , tam wszystko jest źle, albo jesteś strasznie nie pojętna ( bez obrazy) albo kurs prowadziła nieodpowiednia osoba...

[justina1985]

rzuca sie w oczy jakby tips był zle dobrany wielkością do paznokcia.....na niektórych. I nie ma krzywej.

czy odpada Ci cały paznokiec razem z tipsem czy sam żel???

jakiego żelu uzywasz?

[tipsiorek]

Bez urazy ja bez kursu robię lepiej.

[sunniva2007]

po pierwsze to mialas kurs wizazu z elementami przedluzania paznokci - domyslam sie, ze bylo to tylko lizniete i bardziej przedstawione teoretycznie niz praktycznie.. Te paznokcie beda odpadac bo wszystko jest wykonane zle i nie bede sie tutaj rozpisywac co, bo wedlug mnie - jesli chcesz zajac sie tym tematem,to idz na profesjonalny kurs stylizacji paznokci, gdzie bedzie omawiany tylko ten temat a nie przy okazji innych...

[Sieciunia]

Nie dziwie sie ze odpadaja, a nawet powiedzialabym, ze sie lamia skoro w ogole nie sa zbudowane. Te paznokcie maja tyle bledow, ze nie wierze w kurs. Jesli tak przykre, ze trafilas na taki, dobrze by bylo zebys poszulkala porzadnego doszkolenia. Oprocz bledow nie wygladaja wcale ladnie. Po co uzylas covera skoro bialy zajmuje 2/3 plytki? Bez sensu... Jednak sklaniam sie przy wersji braku kursu.

[little.b.blue]

Po obejrzeniu tego zdjęcia nie wierzę że byłaś na jakimkolwiek kursie.

[micia6]

No trudno - zycie nie musicie wierzyc to byl bardziej kurs kosmetyczny a facetka o przedluzaniu paznokci mietoda zelowa kazala z kartki sie uczyc..
A jak mam go jeszcze niby zbudowac???

Facetka kazala robic z kartki to jak ktos w taki sposob moze sie nauczyc?? A w ogole to byl kurs kosmetyczny a z tego bylo pare godz takze sorry chce rady a nie obrazanie mnie

[justina1985]

Mysle, że nie każdy sie nadaje do tego

ZBudowac wszystkie krzywe.....paznokiec nie moze byc taki płaski z grudami krzywo nałozonego żelu.....

Dziwne ze na kursie nie nauczyli cie co to krzywe i ze się je buduje, ti ja kursu nie mam i wiem, ze cos takiego jest

[Dizzzy87]

Po 1 "facetka" mnie rozwaliło:P hahahha
Nie tłumacz się że jedne byly za duże inne za małe i dlatego są źle dobrane, bo jak jest taka sytuacja to przyklejamy większego, ale ładnie go piłujemy tak żey pasował idealnie O reszcie nawet nie wspomne.....
Jeśli faktycznie byłaś na kursie (w co wątpię) to wróć tam i zarządaj zwrotu kasy, albo porządnego doszkolenia, bo to co ty wyprawiasz z paznokciami wygląda gorzej niż niektórych dziewczyn bez kursu.

[Lianca]

aaaaaaaaaaaa ratunku!

Po1. odradzam tips - zacznij się już uczyć szablonu. Bo właśnie wychodzi takie coś... płytka 20%-końcówka 80% = masakra!

Po2. gdy klientka ma krótką płytkę używasz covera - taki żel lub akryl w kolorze płytki...i sobie ta płytkę powoli budujesz

Po3. Na kursie wizaż plus manicure niczego się nie nauczysz. A jak to ten z Urzędu pracy to już w ogóle. Aczkolwiek są osoby, które mają dryg i bez kursu robią dobre paznokcie...ale jakby nie było- ktoś Cię musi nauczyć podstaw. Ja nauczyłam kuzynkę mojego męża... poświęciłam jej 2 dni... nie mając wielkiej nadziei... dziś? Robi serio fajne pazurki na szablonie.. ale ćwiczyła, czytała, latała po forach.

Po4. Odpada bo:
- słaby materiał?
- zalewasz skórki?
- nie dajesz primera?
- źle przygotowujesz płytkę?

powodów może być wiele...

[justina1985]

no dokładnie
wystarczy ze po nalozeniu primera dotkniesz pazurkiem do czegos np. tłustego itp

[abra30]

Napisane przez justina1985

no dokładnie
wystarczy ze po nalozeniu primera dotkniesz pazurkiem do czegos np. tłustego itp

np ;własnych palców, dlatego warto nauczyć się pracy w rękawiczkach
tipsy odrzuciłabym w pierwszej kolejności.. spróbuj przeduzyć najpierw przeźroczystym ,żelem ale na szablonie.Zrób sobie cienki "szkielet" jako imitację "tipsa". Żeby było tobie łatwiej go aplikować wybierz jakiś gęsty żel..np z Indygo...http://www.indigo-nails.com/zele-bud...lear-15ml.html albo http://www.indigo-nails.com/zele-bud...lear-15ml.html i nie zapomnij o bazie z tej samej firmy. Linie frenchu aplikuj ręcznie .Wiem ,że na początku jest ciężko ,ale każda z nas to przechodziła. I uwierz mi ,można się tego nauczyć. Dużo ćwicz.. bez doświadczenia nie zrobisz pięknych paznokci...i wiele cierpliwości.

[damirra]

Ałłł, aż mnie paznokcie zabolały, jak zobaczyłam to zdjęcie.

[Sieciunia]

Napisane przez micia6

No trudno - zycie nie musicie wierzyc to byl bardziej kurs kosmetyczny a facetka o przedluzaniu paznokci mietoda zelowa kazala z kartki sie uczyc..
A jak mam go jeszcze niby zbudowac???

niby? A jak mamy Ci to powiedziec? Opisac? Jesli naprawde chcesz sie tym zajmowac to idz na porzadny kurs, bo jakby mi ktos takie paznokcie zrobil nie obchodzilo by mnie tlumaczenie "uczyli mnie z kartki "...

Cwiczenie nic jej nie da, bo najpierw trzeba miec podstawy, Cwiczac z taka wiedza jaka masz teraz tylko sie zrazisz jesli masz jakiekolwiek ambicje, bo jesli nie to bedziesz sie cieszyla z brzydali, ktore trzymaja sie tydzien. Wyrobisz sobie tylko zle nawyki, a niczego sama sie nie nauczysz. Nie wiem czy samo czytanie forum da Ci tyle byz tego co teraz potrafisz zrobic porzadne paznokcie. Jak dla mnie wskazany jest kurs. Wiem to z doswiadczenia.
A skoro paznokcie Ci "odpadaja (a troche zelu zostaje)", rozumiem, ze po prostu sie lamia, to dlatego, ze sa plaskie. Budowa na kciuku to fale dunaju z luka w punkcie stresu..

[abra30]

Sieciunia pleciesz bzdury! Oczywiście ,że wiedza forumowa da jej dużo ma Ćwiczyć!metoda prób i błędów. Moim zdaniem tylko wtedy nauczy się robić dobrze paznokcie. Skoro masz tak spore doświadczenie w branży dobrze wiesz ,że właśnie doświadczenie i ćwiczenia robią z Ciebie stylistkę a nie kurs. Podstawy jak będzie chciała znajdzie w internecie. Na szkolenie powinna się wybrac dopiero jak będzie pewna ,że chce robić paznokcie zawodowo i brać za to pieniądze. Kurs to duży wydatek. I powinien byc przemyslany ,bo często dziewczyny robiąc paznokcie mają słomiany zapał i jak cos im nie wychodzi rezygnują z robienia paznokci. Po za tym nie każdy kto nie ma kursu jest partaczem .Nie którzy znają podstawy maja kursy a jeszcze dużo muszą się nauczyć.niestety..

"Wyrobisz sobie tylko zle nawyki"
to zalezy jakie będzie miała podejście, gdy dobrze wystudiuje teorie i nawyki będą dobre...mitem jest ,że trzeba pokazać.Co za bzdura. , każdy sam sobie wypracowuje technikę..kurs jest pomocny i owszem ale nie ma co generalizować kiedy nie wiadomo jeszcze czy dziewczyna ma plany życiowe ze stylizacja paznokci związane. jak bedzie chciała sie uczyć to wszystkiego się nauczy i sama będzie chętnie brała udział w kursach i warsztatach. Nie mozna ludzi na początku drogi zmuszac do kursów!!

[Sieciunia]

To nie zmuszanie, a jedynie dobra rada, A poniewaz mam doswidczenie wiem, ze wlasnie trzeba pokazac. Ty pleciesz bzdury kochana, bo z tego co piszesz wynika, ze mozna sie nauczyc robic paznokcie z internetu.
Zeby robic paznokcie bez kursu trzeba wiele podpatrzec, wiele przeczytac i miec dryg. I widzac te paznokcie ciezko widze jej los jako samouka. Nie mowie, ze to niemozliwe, ale tu jest za duzo bledow.
Zle dobrane tipsy, bezcelowe uzycia covera, odwrotne proporcje frencza, za duzy odstep od skor, brak budowy, usmiech tez wiele pozostawia do zyczenia, zelem nie dojechala do bokow, fale dunaju... Sama sie dobrych nawykow nie nauczy. Niektore rzeczy trzeba po prostu zobaczyc i tyle.

[micia6]

NA SZCZESCIE JA CI NIE BEDE ROBIC I JAK CHCESZ SIE TAK BEZCZELNIE WYPOWIADAC TO NIE ROB TEGO WCALE !!

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

AHA I WIDZE, ZE KULTURY TU NIE MA !!!!!!!! CHCESZ ZOBACZYC CERTYFIKAT Z KURSU 2 MIESIECZNEGO??? Pisalam wczesniej ze to kurs kosmetyczny ale do wiekszosci nie dociera

[Sieciunia]

przede wsyztskim niekulturalnie jest wypowiadac sie z wlaczonym caps lockiem, o ile nawet nie ma tego w regulaminie
no to po co piszesz o kursie kosmetycznym ? albo masz, albo nie masz. Jesli nie ma to zwiazku z zelem to zbedna informacja...
Jesli zabierasz sie za paznokcie to albo idz na normalny kurs i cwicz, albo rob metoda prob i bledow. Nikt Ci nie odpowie na 100% na zadane pytanie, skoro Twoje paznokcie maja tyle bledow, ze przyczyna moze byc wsyztsko. Chociaz ja jednak stawialabym na zla budowe. Zatem odpowiedzialam Ci na pytanie i jesli chcesz cwiczyc dalej to sie wysil troche i poczytaj forum. Na pewno znajdziesz tu duzo rzeczy, ktore Ci sie przydadza, a ktorych nie wiesz.

[Naddel]

Uuuu, abra30, aleś pocisnęła W "pleceniu bzdur" właśnie pobiłaś Sieciunię (która nota bene, zupełnie do rzeczy prawi )

"Skoro masz tak spore doświadczenie w branży dobrze wiesz ,że właśnie doświadczenie i ćwiczenia robią z Ciebie stylistkę a nie kurs." - ja również mam kilkuletnie doświadczenie i wiem z całą pewnością, że owszem, dobrą stylistką zostaje się po kursie ORAZ długich ćwiczeniach. Rozumiesz, ORAZ. Nie ALBO. Nie ZAMIAST. O R A Z. Natomiast długo ćwicząc bez przeszkolenia, można zostać dobrym partaczem, co najwyżej.

"Podstawy jak będzie chciała znajdzie w internecie." - niby tak, problem w tym, że "porad" w internecie udziela również cała masa amatorek, którym się wydaje, że coś wiedzą. I tak słabo orientując się w temacie, jak autorka wątku, można pięknie łyknąć tysiące bzdur, powielać czyjeś błędy, nawet nie będąc tego świadomym. Bo nie oszukujmy się, profesjonalne stylistki na profesjonalnych forach, nie uczą podstaw!

"Kurs to duży wydatek" - za moich czasów podstawowy kurs wyniósł mnie 900zł. Przy mojej ówczesnej pensyjce rzędu 1100zł. Teraz można zrobić sobie fajne szkolenie już w granicach 700zł. Więc helllouu! obudźmy się, kursy tanieją!

"(...)często dziewczyny robiąc paznokcie mają słomiany zapał i jak cos im nie wychodzi rezygnują z robienia paznokci" - no raczej nic dziwnego, że im nie wychodzi, skoro nie wiedzą co z czym i na jakich produktach! Gdyby poszły na kurs, toby się tego dowiedziały i nie byłoby sytuacji, że "coś im nie wychodzi". Bo gdyby nie wychodziło, to skonsultowałyby się z instruktorem, wyjaśniły problem i zaczęłoby wychodzić.

"Po za tym nie każdy kto nie ma kursu jest partaczem" - owszem. Natomiast Ania Otkińska jest JEDNA. A partaczek bez kursów całe rzesze.

"Nie którzy znają podstawy maja kursy a jeszcze dużo muszą się nauczyć.niestety.." - tak, ale skoro już mają te podstawy, to przynajmniej wiedzą, gdzie może tkwić ich błąd, o co pytać i kogo. No wiesz, na zasadzie "im więcej wiem, tym bardziej dopiero widzę, ile jeszcze nie wiem"


"to zalezy jakie będzie miała podejście, gdy dobrze wystudiuje teorie i nawyki będą dobre" - super! znajdź mi taki teoretyczny opis odpowiedniego opiłowywania paznokci, z którego, nie znając podstaw, nauczę się jak wymodelować przedłużane paznokcie. Tak wiesz, żeby były odpowiednio smukłe, naturalne, z zachowanymi krzywiznami i krawędziami oraz, aby nie osłabić ich konstrukcji. Czas: start!

"nie ma co generalizować kiedy nie wiadomo jeszcze czy dziewczyna ma plany życiowe ze stylizacja paznokci związane" - czyli rozumiem, że takie położne na przykład, zanim pójdą do szkoły, powinny tak na próbę odebrać parę porodów, żeby sprawdzić, czy to robota dla nich? Aaalbo może kandydatki na fryzjerki powinny najpierw zrobić parę strzyżeń i trwałych, zanim pójdą do szkoły zawodowej? Ooooch, proste i genialne! Aż dziwne, że nikt wcześniej na to nie wpadł! Rozumiem, że TY pierwsza skorzystałabyś z takich "usług na próbę", skoro tak ochoczo je popierasz

Dziękuję za uwagę

[jagódeczka]

Napisane przez micia6

NA SZCZESCIE JA CI NIE BEDE ROBIC I JAK CHCESZ SIE TAK BEZCZELNIE WYPOWIADAC TO NIE ROB TEGO WCALE !!

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

AHA I WIDZE, ZE KULTURY TU NIE MA !!!!!!!! CHCESZ ZOBACZYC CERTYFIKAT Z KURSU 2 MIESIECZNEGO??? Pisalam wczesniej ze to kurs kosmetyczny ale do wiekszosci nie dociera

ja bym chciała zobaczyć ten certyfikat bo interesuje mnie niezmiernie co za debil Ci go dał.
a tak na marginesie .. to dobrze, że odpadają. bo są brzydkie.
a piękne kobiety nie powinny się oszpecać brzydkimi paznokciami. po prostu kicha na palcach.
i jeszcze jedno. ja tez mogę ci dać certyfikat. serio! zaraz wydrukuję. podaj tylko adres na jaki wysłać

[abra30]

Naddel chciałabym z Tobą po polemizować i z pewnością bym to zrobiła parę lat wstecz gdy nagminnie przesiadywałam na tego typu forach .Ale już wyrosłam z tych polemik forumowych..w szczególności z Tymi którzy nie mają zielonego pojęcia o czym piszą.. nie te doświadczenia moja droga..
Napisze Tobie tylko ,że jesteś w błędzie...Nie wiem jakie Ty masz kwalifikacje czy doświadczenia w branży i szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.
Stylistką Paznokci zostaje się wyrabiając swoją technikę i system pracy latami...ciągle ćwicząc , nie na kursach.
Wiedzę zdobywa się latami nie w ciągu kilku dni. Kursy to drugorzędna sprawa. Mnie przed wiele lat kursy nie były potrzebne ,sama wypracowałam sobie swój system pracy. I raczej partaczem mnie nigdy nie nazywano...a minęło już siedem lat kurs zrobiłam po 4 ,instruktorski po 3
Natomiast twoje porównywanie śmieszne zresztą stylistki paznokcia do położnej-powiem Ci ,że udało Ci się mnie rozbawić..na wieczór..:-D sprawa stara jak świat...

Odpisałam Ci Tylko dlatego bo się napociłaś ,szkoda tylko ,że to wszystko bzdury .Każdy jest inny! ma inne podejście do zawodu. I szczerze mówiąc bardzo irytują mnie osoby ,które bezczelniej namawiają innych do odbycia kursów. Ja za swoje wydałam nie 900 ani nie 700 ale już prawie 5 tys razem wziętych .Więc o czym ty rozmawiasz... dziecko kochane.
miłego wieczoru

[Naddel]

Napisane przez abra30

Naddel chciałabym z Tobą po polemizować i z pewnością bym to zrobiła parę lat wstecz gdy nagminnie przesiadywałam na tego typu forach .Ale już wyrosłam z tych polemik forumowych..w szczególności z Tymi którzy nie mają zielonego pojęcia o czym piszą.. nie te doświadczenia moja droga..
Napisze Tobie tylko ,że jesteś w błędzie...Nie wiem jakie Ty masz kwalifikacje czy doświadczenia w branży i szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.
Stylistką Paznokci zostaje się wyrabiając swoją technikę i system pracy latami...ciągle ćwicząc , nie na kursach.
Wiedzę zdobywa się latami nie w ciągu kilku dni. Kursy to drugorzędna sprawa. Mnie przed wiele lat kursy nie były potrzebne ,sama wypracowałam sobie swój system pracy. I raczej partaczem mnie nigdy nie nazywano...a minęło już siedem lat kurs zrobiłam po 4 ,instruktorski po 3
Natomiast twoje porównywanie śmieszne zresztą stylistki paznokcia do położnej-powiem Ci ,że udało Ci się mnie rozbawić..na wieczór..:-D sprawa stara jak świat...
miłego wieczoru

Abra, słońce, ale czy Ty myślisz, że ja po kilku latach pracy w tym zawodzie pracuję dokładnie, krok po kroku tak, jak mnie uczono na podstawowym kursie? Że nie ruszyłam z miejsca, że żyję od kursu do kursu, a w międzyczasie stoję bezradna jak dziecko? Ja też mam swoje triki, swoje sposoby, swoje doświadczenie i swoje techniki. Masz rację, że to wszystko przychodzi z czasem i w żadnym fragmencie swojej wypowiedzi nie twierdziłam inaczej. Ja też musiałam sobie to wszystko wypracować. Ale to właśnie na kursach, pokazach, warsztatach instruktorzy wskazują nam drogę! Inaczej - błądzimy po omacku, popełniamy błędy i nie wiemy gdzie, tracimy czas, nerwy, produkty i zaufanie klientek. Nie jest tak, że samemu, z forów, nauczymy się równie dobrze. Na forach można się DOszkolić, a nie WYszkolić!

PS. "Dziecko kochane" napisało, że 900zł to wydało na SZKOLENIE PODSTAWOWE, tak wiesz, na dobry początek, a to było parę lat i wiele wieeele dodatkowych szkoleń, warsztatów itp. temu ;-)

[abra30]

Owszem nie pisze ,że nie... ,że nie warto.
Chodzi mi o to ,że notorycznie na forach profesjonaliści nakłaniają laików do odbycia kursów.. jeżeli Ktoś ma smykałkę zrobi ten kurs prędzej czy później ,nie ma co generalizować...A tym bardziej przyspieszać cudzego tępa..Nie jedna z nas chyba zapomina jak sama zaczynała ..

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Dla mnie osobiście to błądzenie po omacku ,błędy był najlepszym treningiem ,dopiero po czasie zrobiłam kurs i uważam ,że taka droga jest najwłaściwsza. Każdy jest inny i nie można żądać od każdego tego samego...i na dodatek się wymodrzac i podnosic z tego powodu ciśnienie na forum. To chyba nie tędy droga. Nie pomoże wręcz przeciwnie. Zrazi

[Naddel]

Napisane przez abra30

Owszem nie pisze ,że nie... ,że nie warto.
Chodzi mi o to ,że notorycznie na forach profesjonaliści nakłaniają laików do odbycia kursów.. jeżeli Ktoś ma smykałkę zrobi ten kurs prędzej czy później ,nie ma co generalizować...A tym bardziej przyspieszać cudzego tępa..Nie jedna z nas chyba zapomina jak sama zaczynała ..

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Dla mnie osobiście to błądzenie po omacku ,błędy był najlepszym treningiem ,dopiero po czasie zrobiłam kurs i uważam ,że taka droga jest najwłaściwsza. Każdy jest inny i nie można żądać od każdego tego samego...i na dodatek się wymodrzac i podnosic z tego powodu ciśnienie na forum. To chyba nie tędy droga. Nie pomoże wręcz przeciwnie. Zrazi

A zdajesz sobie sprawę z tego, co by było, gdybyśmy wszystkie zaczęły jednogłośnie mówić, że "dziewczyny, musicie mocno uwierzyć, że wam się uda i wtedy same sobie dacie radę bez żadnych kursów"? Bo ja widzę już te zastępy domorosłych "stylistek" z ogłoszeniami o "profesjonalnych tipsach" Już teraz jest ich dużo, choć są potępiane w takich miejscach jak to. Tak, powiedzmy im, że nauczą się same! ...a potem patrzmy na tandetę i bylejakość na dłoniach co drugiej nosicielki paznokci...! Abra, Twoje podejście do tematu byłoby dobre...w idealnym świecie, pełnym ambitnych ludzi, którym się chce szukać głębiej, czytać uważniej, sprawdzać dokładniej. Ale takich ludzi jest niewielu, laski trzepią byle co i byle jak, i uważają się za "profesjonalistki". Powiedzenie: "tak, bez kursu też jest dobrze!" to dla nich woda na młyn!

[abra30]

Ja nie piszę o ludziach którzy NIE chcą się uczyć zgłębiać wiedzę..malo ambitnych itp.. Słuchaj to ich sprawa ,każdego indywidualna .Generalnie napisałam Ci o swoim doświadczeniu ,które jest nie małe i dzięki któremu wiem , że można robić dobre paznokcie bez kursu. I nie wkładajmy wszystkich do jednego wora.. Napisałam powyżej i sie powtórzę. Kurs nie jest wyznacznikiem profesjonalizmu. Ale lata pracy i nie rok czy dwa czy nawet nie trzy tylko dużo dużo więcej.. I nawet Nie lat tylko intensywności pracy doświadczenia w branży z klientkami szczególnie najbardziej wymagającymi..!! to jest wyznacznikiem umiejętności... a nie certyfikat wiszący na ścianie... .Zawsze klientki oglądają moje certyfikaty i patrzą z podziwem ,że mam ich tyle... a ja zawsze się śmieje i mówię , że "to tylko papier" - bo w moim przypadku idąc na kursy umiałam już robić paznokcie. Jednak Każda z nas na początku nie potrafiła robić paznokci..ale miała zapał do pracy i to jest najważniejsze. Kurs przyjdzie w swoim czasie. Wiem ,że uparcie bronisz swojego zdania, bo wynika to z twoich innych doświadczeń ,nie potępiam ,,,,, ale Ty to nie KTOŚ a Ktoś to nie TY .Wielu jest partaczy zgadza się ,ale Świata nie zmienisz.. A juz na pewno ,nie tym co robisz.. bo skutek jest odwrotny.. Nie próbuj zmienić Świata bo to nic nie da. wytwarza niepotrzebny bunt i niechęc do dalszej pracy...
Od lat karcono ludzi za nieznajomość branży wysyłano na kursy.. efekt ? żaden .

a swoja drogą w czym przeszkadzają Ci partacze? tracisz przez to klientki? pamiętaj ,że większość z nich tez jest PO kursach.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

z edytuje jeszcze to zdanie...i powtórzę pytanie.
Tak, powiedzmy im, że nauczą się same! ...a potem patrzmy na tandetę i bylejakość na dłoniach co drugiej nosicielki paznokci...!

A Kto Ci każe patrzeć na tę tandetę? każdego to indywidualny wybór. Kogo wybiera i co nosi...i za ile Nie zubożejesz na partaczach .Tacy są ,byli i będą.
Jeśli jesteś DOBRĄ! stylistką na pewno na tym w żaden sposób nie ucierpisz.. Nie rozumiem ludzi ,którzy robią z tego problem..tak jakby się bały ,że czarny rynek zabierze im pracę. Warto Natomiast skupić się na sobie ,na tym by dalej doskonalić swój warsztat pracy i być jeszcze...lepszą tym samym być WZOREM i zachętą dla innych ,że warto się uczyć i szkolić pokazując swoje piękne prace -i zachęcać, a nie skupiać się na "stylistkach z czarnej strefy" pouczając i pokazując gdzie jest ich miejsce... czyli wśród partaczy , szkoda na to energii i cennego czasu ,którego i tak mamy niewiele

[Sieciunia]

Wlasciwie troche w tym prawdy, ze bez potrzeby sie przejmujemy. Ale nic nie poradze na to, ze jak widze te okropne tipsiaki w trawajach na ulicy i tu na forum, to krew mnie zalewa jak pozniej slucham, ze tipsy wygladaja tandetnie nienaturalnie, ze niszcza plytke itd... Wkurza mnie to i to, ze dziewczyny biora sie za cos o czym nie maja pojecia, ale faktem jest, ze rzeczywiscie lepiej skupic sie na sobie na doskonaleniu swoich umiejetnosci i dbaniu o swoje klientki. Z tym masz racje Abra.
I fakt jak dziewczyna bedzie chciala zrobi kurs, jak nie raczej nie licze, ze nauczy sie sama robic ladne paznokcie. I nie "wysylam" jej na kurs ze zloscliwosci. To naprawde dobra rada. Zaoszczedzi nerwow, produktow wywalonych w bloto na cwiczeniach takie jak to, moze czyjas plytke, a moze micia stanie sie dobra stylistka. kto wie. No coz zrobi co uwaza za sluszne.

[Lianca]

Ja to nie wiem po co Wy się spieracie Obydwie macie rację
Przede wszystkim - jak ktoś ma zdolności to będzie robił dobre paznokcie i już. A jak ktoś nie ma tego w sobie to mu 15 kursów nie pomoże. To się zwyczajnie ma lub nie.

Kurs jest ważny- ale niekoniecznie musi się zaczynać od niego.
Ja na kurs poszłam ale już robiąc rozsądne paznokcie...po 2 latach trenowania na mamie, siostrze, sobie i tipsach. Będąc tam pytałam o wszystko, systematyzowałam wiedzę... umiejąc podstawy mogłam wykorzystać ten czas i te panie najmocniej jak się dało... bo zamiast będąc skupiona przez połowę kursu na tym jak się kurcze ten żel nakłada to miałam milion bardziej wnikliwych pytań.

Ale to ja - a każdy jest inny.

Na kursie będąc (nie robiłam tego weekendowego tylko solidny 2 tygodniowy dzień po dniu 9 lat temu za 2000 zł) były i takie kursantki, co dostały ten dyplom tylko z braku laku. Wyszły stamtąd tak samo zielone jak weszły. Po 2 tygodniach ciągłej pracy ręka im się trzęsła tak, że prawie żelem po ścianach chlapały

A moją szwagierkę - mimo iż nadziei sobie większych nie robiłam - nauczyłam w 2 dni! Błagała, prosiła, stwierdziłam co mi zależy. Całą sobotę i niedziele od rana do wieczora maglowałam z nią akryl na szablonie. A gdy zobaczyłam jak dziewczyna robi mi prostą linię uśmiechu po jednym dniu! przeszłam z nią do zdobień 3d, a ona mi wystukała prostego ale jednak kwiatka! Byłam w szoku. To co i jak nakładać owszem zapisała sobie w notatniku w punktach. Moje rady również. Ale umiejąc pracować z produktem, operować pędzlem itd. jestem w stanie jej wybaczyć zerkanie do kartki. Zerknie 5 razy i zapamięta.
grunt, że ma dryg.

Więc nie kłóćcie się dziewczyny.. Kurs zrobić warto o ile u dobrej instruktorki-ale warto. Bo warto posłuchać rad mądrzejszego. Ale jak nas dziś nie stać, a ręka się aż wyrywa... to róbmy, ćwiczmy, bawmy się... a na kurs idźmy później.

[Naddel]

Napisane przez abra30

a swoja drogą w czym przeszkadzają Ci partacze? tracisz przez to klientki? pamiętaj ,że większość z nich tez jest PO kursach.

Głównie w tym, że zniechęcają swoimi wyczynami wiele kobiet, którym potem nie sposób przetłumaczyć, że "profesjonalne tipsy za 30zł" to jednak nie to samo, co normalne, porządnie wymodelowane paznokcie. Wiele nie pójdzie więcej do żadnej stylistki, bo się wycierpiała podczas piłowania (czyt. masakrowania) pilnikiem naturalnej płytki. I w tym momencie tracimy na tym my wszystkie.

I wiesz co, jeśli namawiając na kurs, kogoś "zniechęcam" to wybacz, ale ten ktoś albo już na wstępie ma słomiany zapał i nawet nie zamierza się angażować, albo pozjadał wszystkie rozumy, a tacy się nie edukują nawet na forach.

Dobra, spadam, bo zaraz ktoś nas tu wykopie za off' a