Zimno, mróz i wiatr

[Camena]

Dzień dobry!

Nie mam większych problemów z cerą, jednak gdy przychodzi sezon jesienno zimowy mam kłopot z pezesuszającą się okropnie buzią - skóra zwłaszcza na policzkach i w okolicy ust staje sie pod wpływem zimnego wiatru, mrozu i suchego powietrza w blokach, sucha wręcz kostropata, popękana, okropnie szorstka.
Codzienna pielęgnacja zimą przybiera u mnie skrajnie intensywną wersję.

Szukam lekkiego hipoalegricznego kremu nawilżającego, ktory uzupełni pielęgnację, a przy tym nie pozostawi mi na buzi tłustej brzydkiej powłoki - najlepiej bezzapachowego, aby nie miał szansy dodatkowo mnie podrażniać.
Coś co poleciłby dermatolog.
Testowałam już physiogel i eucerin, zimą sięgam też po emulsję do oczyszczania cetaphil, ale przyznam szczerze, że jeśli chodzi o kremy wolałabym coś lżejszego, pracuję w miejscu, gdzie wymagany jest ode mnie strój biznesowy i odpowiedni wygląd, a nie błyszcząca się niezbyt estetycznie tłusta buzia.
Pomijając już wpływ takiej świecącej się buzi na moje samopoczucie... Tak samo jak tej kostropatej wersji.

Pozdrawiam

PS. Nie, nie palę (ani nigdy nie paliłam), nie nadużywam alkoholu, nie gustuje w żadnych innych używkach, nie żywię się fastfoodami, nie chodzę na solarium - nawet nie ma co mnie zniszczyć. Mam 22 lata.

[rydzia]

Polecam krem Humektan. Jest lekki, dobrze się wchłania i nie zostawia tłustej powłoczki na skórze (tylko nie można przesadzić z nakładaną ilością). Używam go już dość długo i mnie nie uczulił/podrażnił, a zdarzało się to przy innych kosmetykach aptecznych.

[bzyczka1]

Ja myślę że kremy nawilżające na taką pogodę odpadają.. Na teraz odpowiednie będą natłuszczające, bez wody. Są wersje zimowe kremów, spróbuj taki, a nawilżający zostaw na noc, kiedy nie wychodzisz na mróz i wiatr.

[Wilka789]

Swego czasu używałam kremu FLOSLEK z serii zimowej, nawet dobry. Obecnie używam kremu aktywnie nawilżającego frimy Olay, jak narazie się sprawdza.
W tamtym roku byłam zadowolona z la roche-posay Nutritic. idealnie nawilżał i chronił buzię przed czynnikami zewnętrznymi.
Polecam również Avene. Niestety te dwa kremy są dość drogie.

[aaniolekk]

ja używam Avene hydrance legere,
mam cerę mieszaną z tendencją do przesuszania i czasem czuję, że policzki mogłabym posmarować bogatą wersją kremu ale na dzień ten lekki jak najbardziej pod makijaż, buźka się świeci ale bardzo leciutko, da się ją ogarnąć pudrem ważne, że nawilża i nie zapycha

[Milllky]

Polecam kremik z perfecty z serii zimowej (są trzy do wyboru, bodaj dziecięcy, miastowy i dla narciarzy). Ja stosuję model "środkowy", i świetnie się sprawdza. Przetestowałam go na buzi już w zeszłoroczną zimę. Bywam wrażliwa na zmiany kosmetyków, ale po tym nic złego się nie działo. Mam cerę tłustą, a, o dziwo, krem odbudowujący warstwę lipidową, a więc na pewno tłusty, nie zapchał i nie świeci się po nim buzia nadmiernie. Dodatkowo wygładza, poprawia koloryt i, co najwazniejsze, spelnia swoje zadanie- skóra nawet na -20stopniowym mrozie nie szczypie, wiatr nie podrażnia. polecam, a i cena przystępna, bo chyba najdrożej 12 zl można za niego dać.

[Mudiwa]

Napisane przez Milllky

Polecam kremik z perfecty z serii zimowej (są trzy do wyboru, bodaj dziecięcy, miastowy i dla narciarzy). Ja stosuję model "środkowy", i świetnie się sprawdza. Przetestowałam go na buzi już w zeszłoroczną zimę. Bywam wrażliwa na zmiany kosmetyków, ale po tym nic złego się nie działo. Mam cerę tłustą, a, o dziwo, krem odbudowujący warstwę lipidową, a więc na pewno tłusty, nie zapchał i nie świeci się po nim buzia nadmiernie. Dodatkowo wygładza, poprawia koloryt i, co najwazniejsze, spelnia swoje zadanie- skóra nawet na -20stopniowym mrozie nie szczypie, wiatr nie podrażnia. polecam, a i cena przystępna, bo chyba najdrożej 12 zl można za niego dać.

Chyba go wypróbuję Czy na ten krem nakładasz podkład?