kochające TŻtów cierpliwe czekajki plotkują, część III

[Rodzynka1989]

Napisane przez Mystiquee

A ja właśnie czekam na TŻ bo poszedł po czekoladę koniec diety na dziś
Czekolada dla każdego

Ta ostatnia najlepsza

Ja dzisiaj miałam ciężki dzień Od rana na nogach i pracowałam ciężko... Wynosiłam śmieci, dechy i inne rzeczy z naszego przyszłego mieszkania A jutro pracy ciąg dalszy Jak to będzie za rok gotowe, to będzie dobrze A ile antyków tam znaleźliśmy

[Mystiquee]

Napisane przez Rodzynka1989

Ta ostatnia najlepsza

Ja dzisiaj miałam ciężki dzień Od rana na nogach i pracowałam ciężko... Wynosiłam śmieci, dechy i inne rzeczy z naszego przyszłego mieszkania A jutro pracy ciąg dalszy Jak to będzie za rok gotowe, to będzie dobrze A ile antyków tam znaleźliśmy

Jakie antyki znaleźliście?? Uwielbiam antyki!

[solll]

a ja się męczę ze sprawozdaniem i za nic mi nie chce wyjść

[Mystiquee]

Napisane przez solll

a ja się męczę ze sprawozdaniem i za nic mi nie chce wyjść

"A może budyń?"

Olej sprawozdanie, hoooo na piwo

[solll]

olałam właśnie ale zamiast na piwko poszlam pod prysznic

[Mystiquee]

A ja idę oglądać gotowe na wszystko

[arletka13]

cześć, wczoraj przyjechał tż i jakiś taki smutny był ale nie pytałam o co chodzi, pomyslałam ze sam powie, no i pojechaliśmy do sklepu i mówi że musi mi cos powiedziec i będę zła, no i potem mówi że jego siostra w sobote się zaręcza, wczoraj to powiedzieli rodzinie, wszyscy szczęśliwi oprócz nas.
tż mówił że mama zauważyła że tż jest smutny to powiedziała mu że jak chcieliśmy sie zaręczyć to możemy, że wyprawią 2 wesela w ciągu roku, im to nie przeszkadza. i tz coś mówił najpierw siostra sale znajdzie a my zaraz po niej sobie zarezerwujemy, potem cos że nasze zaręczyny na wiosne lub lato.
i zła jestem bo jak mówiłam mu żebyśmy sobie sali szukali jak mój ojciec mówił to on nie chciał tylko teraz go przypiliło.
zresztą wiem że teraz nasze zaręczyny i ślub się odwleką bo najważniejsza będzie magda. mógł tz nie zwlekac tak długo, a teraz będę czekac cholera wie ile, jeszcze niedawno powiedział że pójdzie do pracy i jak najszybciej zaręczyny a czuje że tak nie będzie. smutno mi jak nie wiem:-(

[Rodzynka1989]

Napisane przez Mystiquee

Jakie antyki znaleźliście?? Uwielbiam antyki!

Różne Starą krajalnicę do chleba na korbkę i na drewnianym blacie, starą pralkę (nie wiedzieliśmy, że to pralka, tylko teściowa nam powiedziała ), dwie maselnice (przerobimy je na kwietniki), maszynę do szycia Singer i wiele innych, o których już nie pamiętam
A dla siebie znalazłam stary metalowy świecznik, który odnowię i będzie jak ta lala Choć TŻ nie jest zachwycony tą wizją, ale ja już widzę ten świecznik nad kominkiem w naszym salonie A z tej starej singerki też chcę zrobić ładny stolik i na to doniczki z kwiatkami

A w ogóle to co tu tak cicho??? Myślałam, że jak mnie cały dzień nie będzie, to będę mieć dużo nadrabiania, a tu tylko jedna strona

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez arletka13

cześć, wczoraj przyjechał tż i jakiś taki smutny był ale nie pytałam o co chodzi, pomyslałam ze sam powie, no i pojechaliśmy do sklepu i mówi że musi mi cos powiedziec i będę zła, no i potem mówi że jego siostra w sobote się zaręcza, wczoraj to powiedzieli rodzinie, wszyscy szczęśliwi oprócz nas.
tż mówił że mama zauważyła że tż jest smutny to powiedziała mu że jak chcieliśmy sie zaręczyć to możemy, że wyprawią 2 wesela w ciągu roku, im to nie przeszkadza. i tz coś mówił najpierw siostra sale znajdzie a my zaraz po niej sobie zarezerwujemy, potem cos że nasze zaręczyny na wiosne lub lato.
i zła jestem bo jak mówiłam mu żebyśmy sobie sali szukali jak mój ojciec mówił to on nie chciał tylko teraz go przypiliło.
zresztą wiem że teraz nasze zaręczyny i ślub się odwleką bo najważniejsza będzie magda. mógł tz nie zwlekac tak długo, a teraz będę czekac cholera wie ile, jeszcze niedawno powiedział że pójdzie do pracy i jak najszybciej zaręczyny a czuje że tak nie będzie. smutno mi jak nie wiem:-(

No kurczę, że akurat tak trafiło :/ Widać, że już planował, a tu taka nieciekawa niespodzianka :/ No ale to już teraz jest kwestia tylko kilku miesięcy. Masz przynajmniej pewność, że będzie coś działać...

[arletka13]

tak, ale ciągle to odwleka, ja już w lipcu czekałam i co mam czekać do następnego? nie chcę. zresztą jeszcze się okaże że wogóle zaręczyny będą po magdy ślubie. kurcze ciagle coś nam staje na przeszkodzie.

[Rodzynka1989]

Napisane przez arletka13

tak, ale ciągle to odwleka, ja już w lipcu czekałam i co mam czekać do następnego? nie chcę. zresztą jeszcze się okaże że wogóle zaręczyny będą po magdy ślubie. kurcze ciagle coś nam staje na przeszkodzie.

A oni już wiedzą kiedy będą brali ten ślub??? Wierzę, że nie chcesz, ale co Ci innego zostaje? Raczej będziesz zmuszona czekać... No bo chyba nie zostawisz TŻta przez to?

[arletka13]

jeszcze ni ewiedzą , nie mają sali, w niedziele chyba bedą szukać sali, a w każdym razie jeszcze w tym roku.
pewnie ze nie zostawie, ale zła jestem bo mnie nie posłuchał, tylko teraz zły jest bo magda...zamiast zbierać kase, zaręczyc sie to czekał cholera wie na co.

[Rodzynka1989]

No tak... Ale teraz to już możesz tylko gdybać a to i tak nic nie pomoże :/
Smutno tak się dowiedzieć, że Twoje plany muszą iść w kąt, bo ktoś inny Cię wyprzedził Nawet mi się smutno zrobiło

[kooocur]

Napisane przez arletka13

jeszcze ni ewiedzą , nie mają sali, w niedziele chyba bedą szukać sali, a w każdym razie jeszcze w tym roku.
pewnie ze nie zostawie, ale zła jestem bo mnie nie posłuchał, tylko teraz zły jest bo magda...zamiast zbierać kase, zaręczyc sie to czekał cholera wie na co.

Arletka oni chca pobrać sie jeszcze w tym roku? Przeciez Wy możecie w nastepnym

Ja wczoraj z Tż wysprzatalismy cały dom, poźniej z moim chrzesniakiem spedzilismy cały wiecór. oceanarium, lody, spacer.... eh Tż bedzie idealnym ojcem

Dziś przyjedzie moja mama a ja pracuje w domku, może coś poźniej napisze do magisterki...

[Montii]

A ja po śniadanku i jedziemy do ikei po przewijak haha

[gwiazdeczka2009]

Cześć dziewczyny.
Arletko kurcze rozumiem jak Ci przykro. W tej sytuacji pozostaje tylko czekać, tylko ile właśnie tak to jest, faceci zwlekają a potem nagle zdają sobie sprawę,ze zawalili sprawę..i co z takimi zrobić
Ja też ostatnio czuje się jakoś dziwnie..bo brat Tż który zawsze miała problem z dziewczynami, teraz zaczął szukać sobie jak mówi żony!! i wiecie co? wcle bym się nie zdziwiła gdyby oświadczył się on wcześniej niż Tż mnie, a wtedy byłoby mi przykro.. bo my jesteśmy tyle razem i nic, a jego brat po krótkim czasie podjąłby decyzję..a jakoś tak czuję ,ze tak będzie...do tego wszystkiego dokładnie wiemy,że pierwsze wesele w rodzinie Tż będzie na maxs, a drugie -z wiadomych względów- już pewnie mniej...
A co jeszcze do niezdecydowania facetów..znajoma była z facetem prawie 6 lat..pokółcili się..z jego winy i on zerwał..ona przeżyła, przepłakała i wyszła, a teraz on wydzwania do niej ,ze żyć bez niej nie może, że chce mieć z nią dzieci!! a ona już nie chce związku z nim...mówi,że gdyby byli zaręczeni,a może po ślubie dawno to było by inaczej, zostałaby z nim, ale teraz nie jest pewna z nim przyszłości..i obudził się facet z ręką w nocniku

[arletka13]

w tym 2010? nie i dokładnie nie wiem kiedy będą brać ślub. ja bardzo chce w 2011 roku, ale teraz to nie wiem jak będzie.

[Rodzynka1989]

Oo, u mnie słonko wyszło

[arletka13]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Cześć dziewczyny.
Arletko kurcze rozumiem jak Ci przykro. W tej sytuacji pozostaje tylko czekać, tylko ile właśnie tak to jest, faceci zwlekają a potem nagle zdają sobie sprawę,ze zawalili sprawę..i co z takimi zrobić
Ja też ostatnio czuje się jakoś dziwnie..bo brat Tż który zawsze miała problem z dziewczynami, teraz zaczął szukać sobie jak mówi żony!! i wiecie co? wcle bym się nie zdziwiła gdyby oświadczył się on wcześniej niż Tż mnie, a wtedy byłoby mi przykro.. bo my jesteśmy tyle razem i nic, a jego brat po krótkim czasie podjąłby decyzję..a jakoś tak czuję ,ze tak będzie...do tego wszystkiego dokładnie wiemy,że pierwsze wesele w rodzinie Tż będzie na maxs, a drugie -z wiadomych względów- już pewnie mniej...
A co jeszcze do niezdecydowania facetów..znajoma była z facetem prawie 6 lat..pokółcili się..z jego winy i on zerwał..ona przeżyła, przepłakała i wyszła, a teraz on wydzwania do niej ,ze żyć bez niej nie może, że chce mieć z nią dzieci!! a ona już nie chce związku z nim...mówi,że gdyby byli zaręczeni,a może po ślubie dawno to było by inaczej, zostałaby z nim, ale teraz nie jest pewna z nim przyszłości..i obudził się facet z ręką w nocniku

o matko co za facet! ja wczoraj tak myslałam o magdzie jeszcze przed tym jak tz mi to powiedział, że ona pewnie pierwsza się zaręczy.2 lata temu jak rozmawiałam z tz o zaręczynach to mówił że on jest najmłodszy, więc musi czekac aż brat i siostra sie pożenią i dopiero on, wtedy byłam zła, jednak po niedługim czasie brat tż musiał wziac ślub, a wiem że magdzie się nie spieszyło i naprawde myślałam że będziemy pierwsi a tu bum! no nic trzeb aczekać, co ja mam za faceta!

[yoona]

hej, ale piekna pogoda a ja juz w pracy wszystko zrobilam co mialam i co teraz?

[Rodzynka1989]

Napisane przez yoona

hej, ale piekna pogoda a ja juz w pracy wszystko zrobilam co mialam i co teraz?

Teraz możesz założyć kolejną część naszego wątku Tak się składa, że właśnie przekroczył 5000 postów

[yoona]

prosz bardzo:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post23192850

[Mystiquee]