Pianki koloryzujące Venita Trendy Color Mousse - jak uzyskać szalone kolory?

[DoDoo]

Napisane przez truskawkowawiosna

Ten Intrygujący Róż niby składu nie zmienił. Znalazłam na kompie fotkę starego opakowania, ma ten sam barwnik w tym samym miejcu w składzie. Skład nie podaje jednak dokładnych ilości, dlatego się zastanawiam czy nie dali mniej barwnika.

A znasz może pianki Elysee? http://sklep.wats.pl/elysee-pianki-koloryzujace/
Zastanawiam się jak mają się do venitowych odpowiedników. Są również produkowane w PL i mają niemal bliźniacze opakowania.

Nie, ja tylko uzywalam venity

[martaakow]

Jest jeszcze szansa, że trafiłaś na jakąś trefną partię.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez martaakow

Jest jeszcze szansa, że trafiłaś na jakąś trefną partię.

Możliwe. Coś jest na rzeczy na pewno. Intrygujący róż to był killer na miarę gencjany.

Ta nówka prócz słabego efektu na włosach daje też słaby efekt na palcach, ubraniach, umywalkach. Jedyny plus Własnie sobie zdałam sprawę, że się ubrudziłam, a z palców wszystko się zmyło błyskawicznie.

Intrygujący róż jest teraz na poziomie Urzekającej purpury, na którą narzekałam, że słabiutka.

Muszę kupić znów Ognisty Wulkan. Może tej różowej czerwieni nie zmienili

A swoją drogą, ktoś testował nowy odcień Srebrny Pył (11) KLIK?

[izzale]

Mega są te pianki
Może pokażcie swoje efekty
Nie niszczą włosów jakoś specjalnie bardziej?

[SceneQueene]

Są straszne! Czerwona schodziła mi plamami. Nie dało się jej rozjaśnic. U siostry różowy trzymał się rok. Niebieski tak samo tylko po pierwszym myciu zrobił się zielony. Niczym nie można się tego było pozbyć.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Wampierz]

U mnie niebieski tak strasznie trzyma, dopiero rozjaśniacz go ściąga. Oprócz tego używałam różowej i fioletowej, ale nie przypominam sobie, żeby były tak mocne, inna sprawa, że używałam ich w czasie, kiedy co jakiś czas robiłam kąpiele rozjaśniające, więc trudno powiedzieć. Ale mogą się tak wżerać, z tego co wiem to wiele tonerów może tak robić.

[IloveFASHION007]

No przeciez te pianki sa swietne! sama mialam ta czerwona i rozowa..
Odziwo dlugo sie trzymaja jak na toner (do 2 tygodni byl mocny efekt..pozniej juz delikatny, ale ladnie schodzil) no i swietnie lapia sie wlosa! Rozowa wprawdzie jest dosyc ciemna.. ale sie lapie wlosa od razu! do innych tonerow to trzeba miec mocno rozjasnione wlosy zeby ci zlapaly...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Wampierz

U mnie niebieski tak strasznie trzyma, dopiero rozjaśniacz go ściąga. Oprócz tego używałam różowej i fioletowej, ale nie przypominam sobie, żeby były tak mocne, inna sprawa, że używałam ich w czasie, kiedy co jakiś czas robiłam kąpiele rozjaśniające, więc trudno powiedzieć. Ale mogą się tak wżerać, z tego co wiem to wiele tonerów może tak robić.

Dobrze, że chociaż ściąga Moje gloniaste resztki po błękicie poszły pod nożyczki (i tak im się należało).
Ścięłam ok 10cm, ale wcześniej zrobiłam kucyki. Zachowałam sobie te włosy na pamiątkę (dziwne, wiem). Ostatnio sobie o nich przypomniałam i postanowiłam sprawdzić czy rozjaśniacz da sobie radę z pozbyciem się zieleni.
Może mam dziwne włosy, a może niebieska pianka to jest killer dla podniszczonych, porowatych włosów.
Użyłam trzech różnych rozjaśniaczy, wszystkie profesjonalne w tym Schwarzkopf (otwarte rok wcześniej, ale przechowywane idealnie). Nawet kąpieli nie robiłam, tylko tradycyjnie. Włosy się rozjaśniały, ale na limonkowo. Strasznie długo to trwało. Po różnych kombinacjach doszły do jaśniutkiego blondu, który na pierwszy rzut oka wygląda zwyczajnie, ale na tle skóry albo kartki jest zielonkawy. Pastelowy zielony blond Włosy trochę się podniszczyły, ale nie było źle. Przyznaję, że po takich kąpielach w rozjaśniaczu, byłam pewna, że będzie 100% kurczak.

Kiedyś szukałam czegoś na ten temat na zagranicznych forach. Niektórzy mieli tak samo z niebieskim tonerem. Pastelowa zieleń, którą można było co najwyżej przykryć.

[201607040946]

Na naturalnych pewnie wyjdzie brudny glon, tak?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez kaguya

Na naturalnych pewnie wyjdzie brudny glon, tak?

Wydaje mi się, że to zależy od jasności, ilości ciepłych tonów i porowatości
Znalazłam taki efekt u naturalnej blondynki http://wlusterku.blogspot.com/2013/1...skie-wosy.html
A taki u innej https://www.youtube.com/watch?v=WBOZp7RBXOo

[201607040946]

Czyli taki brudny odcień ja mam poziom 7, może 7.5 (haha), chyba odcień neutralny (taki trochę oliwkowy, zielonkawy), po niebieskich płukankach mam bardzo chłodne...
Miałam kiedyś różową kredę do włosów i na naturalkach to był taki brudny fiolet

[truskawkowawiosna]

Bo to jest tak jak z farbowaniem jajek na Wielkanoc

[201607040946]

Napisane przez truskawkowawiosna

bo to jest tak jak z farbowaniem jajek na wielkanoc:d

:d

[sokolica77]

Witajcie.
Córa na wakacje chce zmienić kolor włosów na niebieski. Przyniosła ową piankę Lazurowy błękit ze sklepu. Ma naturalne włosy ciemny blond, nigdy nie farbowane, czy rozjaśniane. Czy jest szansa, że do końca wakacji kolor całkowicie się spłucze, że wróci do naturalnej barwy, bez cięcia oczywiście?

[201607040946]

Napisane przez sokolica77

Witajcie.
Córa na wakacje chce zmienić kolor włosów na niebieski. Przyniosła ową piankę Lazurowy błękit ze sklepu. Ma naturalne włosy ciemny blond, nigdy nie farbowane, czy rozjaśniane. Czy jest szansa, że do końca wakacji kolor całkowicie się spłucze, że wróci do naturalnej barwy, bez cięcia oczywiście?

Na ciemny blond?

[DoDoo]

Napisane przez sokolica77

Witajcie.
Córa na wakacje chce zmienić kolor włosów na niebieski. Przyniosła ową piankę Lazurowy błękit ze sklepu. Ma naturalne włosy ciemny blond, nigdy nie farbowane, czy rozjaśniane. Czy jest szansa, że do końca wakacji kolor całkowicie się spłucze, że wróci do naturalnej barwy, bez cięcia oczywiście?

Na ciemnym blondzie po pierwsze wyjdzie kupa, brzydki kolor i ten kolor nie zejdzie sam.

[SceneQueene]

Napisane przez sokolica77

Witajcie.
Córa na wakacje chce zmienić kolor włosów na niebieski. Przyniosła ową piankę Lazurowy błękit ze sklepu. Ma naturalne włosy ciemny blond, nigdy nie farbowane, czy rozjaśniane. Czy jest szansa, że do końca wakacji kolor całkowicie się spłucze, że wróci do naturalnej barwy, bez cięcia oczywiście?

Nie rób tego córce. Moja siostra ma włosy ton jaśniejsze od Twojej córki- rok temu uparła się na tą piankę. Kolor piękny, intensywny błękit. Po 1 myciu zrobiła się zieleń, która przeszła w miętowy i trzymala się przeszło rok- aż do sciecia włosów.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[sokolica77]

Dziękuję za opinię. Tego właśnie się obawiałam. Pianka zarekwirowana Młodsza córa kiedyś chciała różowe włosy, zrobiłam pianką tylko pasemko i po kilku myciach zeszło, przy czym kolor zmywał się tak dość naturalnie, bo i tak nie wyszedł różowy, a jakiś mahoniowy. Jednak z niebieską nie miałyśmy do czynienia, wolałam się upewnić.

[DoDoo]

Napisane przez sokolica77

Dziękuję za opinię. Tego właśnie się obawiałam. Pianka zarekwirowana Młodsza córa kiedyś chciała różowe włosy, zrobiłam pianką tylko pasemko i po kilku myciach zeszło, przy czym kolor zmywał się tak dość naturalnie, bo i tak nie wyszedł różowy, a jakiś mahoniowy. Jednak z niebieską nie miałyśmy do czynienia, wolałam się upewnić.

Moze zrob same koncowki, zawsze mozna obciac.

[SceneQueene]

Napisane przez sokolica77

Dziękuję za opinię. Tego właśnie się obawiałam. Pianka zarekwirowana Młodsza córa kiedyś chciała różowe włosy, zrobiłam pianką tylko pasemko i po kilku myciach zeszło, przy czym kolor zmywał się tak dość naturalnie, bo i tak nie wyszedł różowy, a jakiś mahoniowy. Jednak z niebieską nie miałyśmy do czynienia, wolałam się upewnić.

Nie ma za co . Od niebieskiej naprawdę trzeba się trzymać z daleka.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Rotkohl]

W sumie wątek tylko o piankach, ale nie wiem gdzie napisać, a sprawa też szalonych kolorów dotyczy.
Doświadczenie mówi nuda największy wróg urody i tak też w tym przypadku było. Malowalam już wcześniej parę razy włosy różowym tonerem i ładnie się to wszystko zmywalo, generalnie byłam bardzo zadowolona. Z 2 tygodnie temu coś mi do głowy strzeliło z morskim kolorem. Ombre było piękne na początku, tylko potem zaczęło się bardzo brzydko splukiwac. Generalnie wygląda to jak guano da się to jakoś ściągnąć samodzielnie? zneutralizowac tonerem różowym /czerwonym? Czy tylko cięcie / wizyta u fryzjera mnie czeka?
Włosy robią furorę wśród dzieciaków wszystkich, przynajmniej tyle dobrego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SceneQueene]

No tak, niebieskie odcienie to tragedia. Więc najpierw umyj kilka razy szamponem przeciwłupieżowym. Niech zejdzie jak najwięcej. Potem polecam spróbować eksperyment z położeniem koncentratu pomidorowego na włosy. Dziwna metoda, ale często pomaga. Jeśli się nie uda- czerwony Mixton do maski może pomoże. Niestety zielenie, niebieskie odcienie są trudne- mój przyjaciel kiedyś ten toner rozjaśniał 6 razy i i tak nie do końca zeszło, ale nie chcę Cię straszyć.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[truskawkowawiosna]

Nowe kolory: lazurowy błękit i słodki róż (w załącznikach). Wyglądają ślicznie Mi się najbardziej marzy brzoskwiniowy, pastelowy róż

Ktoś używał Srebrego Pyłu? Skusiłam się, ale jeszcze nie używałam. Wycisnęłam na chusteczkę, żeby sprawdzić kolor. Jest biały z delikatną poświatą fioletu/błękitu. Trzeba się ostro przyglądać, żeby ją zauważyć Zastanawiam się czy cokolwiek zdziała. Ma w składzie barwnik fioletowy (ci61100) i niebieski (56059).
Mam przeczucie, że sprawdzi się wyłącznie na wybielonych na maxa włosach. Ilość barwników jest homeopatyczna

[truskawkowawiosna]

Napisane przez sokolica77

Witajcie.
Córa na wakacje chce zmienić kolor włosów na niebieski. Przyniosła ową piankę Lazurowy błękit ze sklepu. Ma naturalne włosy ciemny blond, nigdy nie farbowane, czy rozjaśniane. Czy jest szansa, że do końca wakacji kolor całkowicie się spłucze, że wróci do naturalnej barwy, bez cięcia oczywiście?

Podejrzewam, że nie będzie efektu. To nowość, pastelowy kolor, typowo na bardzo jasne włosy. Jeszcze opinii nie widziałam. Raczej nijak ma się do killera, czyli Kosmicznego błekitu KLIK
Zawsze można zrobić test. Zebrać włosy ze szczotki i nałożyć piankę. Potem sprawdzić jak się zmyje

[Rotkohl]

Napisane przez SceneQueene

No tak, niebieskie odcienie to tragedia. Więc najpierw umyj kilka razy szamponem przeciwłupieżowym. Niech zejdzie jak najwięcej. Potem polecam spróbować eksperyment z położeniem koncentratu pomidorowego na włosy. Dziwna metoda, ale często pomaga. Jeśli się nie uda- czerwony Mixton do maski może pomoże. Niestety zielenie, niebieskie odcienie są trudne- mój przyjaciel kiedyś ten toner rozjaśniał 6 razy i i tak nie do końca zeszło, ale nie chcę Cię straszyć.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Uratowałam włosy ale wszelkie rady internetowe nie pomogły

Próbowałam z koncentratem, szamponem przeciwłupieżowym i myciem soda już Wcześniej. Nic to nie dało. Włosy ciągle były zielone.

Znalazłam sposób z kąpielą rozjasniajaca i próbowałam z Rozjasniaczem próbowałam z różowa plukanka z tonerem jeszcze gorzej. Stwierdziłam koniec trzeba pomalować na ciemno

Bez obawy nie spalilo mi to włosów i nie zniszczyło

Przed pomalowaniem włosów stwierdziłam, że popsikam włosy nie rozcienczona plukanka i to był strzał w dziesiątkę

Mam coś w stylu truskawkowego blondu, ale mi taki efekt odpowiada, dużo bardziej niż moje poprzednie włosy a już napewno bardziej niż to co powstało po wymyciu się turkusu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez Rotkohl

Uratowałam włosy ale wszelkie rady internetowe nie pomogły

Próbowałam z koncentratem, szamponem przeciwłupieżowym i myciem soda już Wcześniej. Nic to nie dało. Włosy ciągle były zielone.

Znalazłam sposób z kąpielą rozjasniajaca i próbowałam z Rozjasniaczem próbowałam z różowa plukanka z tonerem jeszcze gorzej. Stwierdziłam koniec trzeba pomalować na ciemno

Bez obawy nie spalilo mi to włosów i nie zniszczyło

Przed pomalowaniem włosów stwierdziłam, że popsikam włosy nie rozcienczona plukanka i to był strzał w dziesiątkę

Mam coś w stylu truskawkowego blondu, ale mi taki efekt odpowiada, dużo bardziej niż moje poprzednie włosy a już napewno bardziej niż to co powstało po wymyciu się turkusu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokaz ten truskawkowy blond

[truskawkowawiosna]

Test pianek pastelowych (słodki róż i lazurowy błękit) u vlogerki



Efekt bardzo delikatny, czyli nie oszukali Raczej się nie skuszę, bo wolę rozcieńczać mocniejsze. Może komuś się przyda.

A Srebrny Pył to najbardziej oszukana pianka Venity, efektu zero

[MONIQAUE]

ja kocham venite! niestety bardzo niszczy wlosy .. bardziej chyba niz farba fryzjerka mi powiedziala, ze najlepiej to odswiezac sobie kolor mieszając venite z odzywka do wlosow

ja uzywalam czerwonej i ciemnego rozu.. tego jasnego, nowego rozu tez, ale jest bardzo slaby, ledwo mi zlapal kolor

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MONIQAUE

ja kocham venite! niestety bardzo niszczy wlosy .. bardziej chyba niz farba fryzjerka mi powiedziala, ze najlepiej to odswiezac sobie kolor mieszając venite z odzywka do wlosow

ja uzywalam czerwonej i ciemnego rozu.. tego jasnego, nowego rozu tez, ale jest bardzo slaby, ledwo mi zlapal kolor

Co za bzdura Jak ma niby niszczyć bardziej niż farba skoro to czyste barwniki w odżywkowej bazie?

[DoDoo]

Napisane przez truskawkowawiosna

Co za bzdura Jak ma niby niszczyć bardziej niż farba skoro to czyste barwniki w odżywkowej bazie?

Jesli dobrze pamietam to zawiera alkohol, wiec moze wysuszac ale nie niszczy bardziej od farby bo niby jak mialaby to robic