Wasze Mamy :-)

[konfitura]

Napisane przez Beata.

Dziewczyny super się czyta o waszych mamach. Moja niestety już zmarła i powiem szczerze że Wam zazdroszczę.
Pozdrawiam Beata

Bardzo mi przykro A może napiszesz coś o swojej mamie (jeśli możesz i chcesz)?

[muron]

Ananke-to fajnie ta Twoja mama wygląda. Moja babcia ma 65 ale Twoja mama wyglądałaby jak jej sporo młodsza koleżanka Ale moja mam tez wygląda młodziej. No ale zaskoczyłaś mnie.

[nejmless]

Ale to wcale nie fajnie jest miec mame ktora wyglada lepiej niz jej córka(w tym wypadku ja). a mamie Ananke dawałam tak troche ponad 50. a i tak najwazniejsze jest na ile lat sie czuje =)

Niunia***, ciesze sie ze mogłam Ci sprawic radosc moją mamą. mama na pewno tez sie cieszyłaby gdyby sie wiedziala ze sie cieszysz =)

[iwciunia]

Mamusia iwciuni - Blaneczka

[CzarnyElf]

Napisane przez iwciunia

Mamusia iwciuni - Blaneczka

oooo Twoja mama przypomina mi troche moja tylko ze Twoja szczuplejsza i ma fajny styl jezeli chodzi o ubieranie(Moja ma swoj wlasny styl i nie chce zmienc na bardziej nowoczesny)

[Beata.]

Napisane przez konfitura

Bardzo mi przykro A może napiszesz coś o swojej mamie (jeśli możesz i chcesz)?

Moja mama niestety zmarła już 15 lat temu - młodziutka była.
A była taką pięknością w styli Elizabeth Taylor - bardzo czarne włosy i bardzo niebieskie oczy. A ze tatuś był blondynem to ja taka pomieszana im wyszłam, czego bardzo żałuję
Pozdrawiam Beata

[muron]

każdego po trochu masz w sobie

[Pomadka]

Fajnie piszecie o swoich mamciach.

Zauważyłam jedną tendencję, że TO pokolenie prawie wcale nie wierzy/nie słucha o dobrych [] kremach, przeciwzmarszczkowych, zupełnie ma stosunek obojętny. Aj tamto wychowanie i edukacja. Sparte i swoje wiedzące kobiety.

Też coś dorzucę do tematu.
Moja mam to oczywiście człowiek na medal, ba na 10 medalów. Fajna kobieta, wyrozumiała i taka rozsąda. Nie gada za dużo i bezsensu. Raczej typ dyplomatki i wyważonej kobiety. Świetna gospodyni i pedantka!
Wiele w życiu przeszła a ja z nią... Niestety odbiło się to bardzo niekorzystnie na jej zdrowiu... Właśnie jutro idzie do szpitala na zabieg, na szczęście ma to być kosmetyka, nie żadna inwazja w organizm.

Ja zupełnie nie jestem do niej podoba, mam popaprany charakter i pozbierałam wszystkie [złe] cechy po całej rodzinie. Fizycznie też nie jesteśmy podobne. Mam cerę po matce ojca, tak wydedukowałam... W ogole fizycznie [charakter trochę tez] poszłam w ślady ojca-jego rodziny.
Jestem od niej wyższa z 10 cm.

Moja mama kiedyś się malowała, w czasach kiedy jeszcze biegała do pracy. Później zaczęła systematycznie rezygnować z kolorowych kosmetyków. Do życia teraz wystarczy jej krem, perfumy, farba do włosów, czasmi lakier do paznokci i raz na ile makijaż. Zwłaszcza na jakąś okazję.

Ma styl ubierania się klasyczny, elegancki, zwłaszcza jak jest to jakaś uroczystość... Na co dzień [do sklepu] chodzi sobie w wygodnych, ale porządnych spodniach i stonowanej bluzeczce. Nigdy ją moda w wydaniu żurnalowym, ekstrawaganckim nie interesowałą, zawsze preferowała klasykę w 100%. Zawsze wychodzi z założenia, że jeden kostium a porządnie wygladający z dobrego materiału, niż 10 byle jakich...
To samo tyczy się butów [u mnie też!]. Podstawa to naturalna skóra na bucie, żadne tam dermiaki...
Perfumy to zmienna rzecz u niej... Chyba nie spotkała tych swoich idealnych. Wiele zapachów jej się podoba, ale nie zapadają jej w dożywotnią pamięć.
Kiedyś palila papierosy, od 3 lat nie pali. Hura. Za to palę ja.
Włosy, krótkie zafarbowane na popielaty blond, niebieskie oczy. Ładny uśmiech.

Cerę ma w stanie dobrym, ale gdyby się ciut uparła miałaby ją lepszą. Nigdy nie miała problemów z cerą, trądzikiem, przebarwieniami. Bardzo lubi się opalać i tłumaczenia moje w tym zakresie nie pomagają. Zawsze twierdzi, że tylko sobie siedzi i za 5 minut wejdzie do domu...Ta jaasne, a ja jestem Św.Faustyna. Fakt, że opaleniznę ma piekną, brązowozłotą, taką brzoskwiniową. Cudoo. Ja niestety w życiu się tak nie opale!

I to chyba tyle w telegraficznym skrócie?

[muron]

no moja akurat kremów i różnych mazi uzywa. Nie opala sie-wie, że nie zdrowe, a na starość nie zaskoczą ją wielkie zmarszczki. No i długo się ubiera bo nie wie co załozyć na siebie....Ma duzo czasu bo nie pracuje. To dlatego, że ze względu na zdrowie nie może. A szkoda kiedysracowała w konsulacie jako asystentka atachee. I chyba cały czas jej tego żal.:-(

[NIUNIA***]

Napisane przez nejmless

Ale to wcale nie fajnie jest miec mame ktora wyglada lepiej niz jej córka(w tym wypadku ja). a mamie Ananke dawałam tak troche ponad 50. a i tak najwazniejsze jest na ile lat sie czuje =)

Niunia***, ciesze sie ze mogłam Ci sprawic radosc moją mamą. mama na pewno tez sie cieszyłaby gdyby sie wiedziala ze sie cieszysz =)

Nie...chyba źle mnie zrozumiałaś... strasznie podobał mi się fragment o aikido (mój TŻ też trenuje) po czym dodałaś, ze sportem ekstremalnym są niedzielne obiady. I konkretnie chodziło mi o to. Przepraszam, jeśli źle to zabrzmiało- na prawde nie chciałam cię urazić...

[ewka.mnk]

Moja Mama ma 51 lat, ale uważam, że trzyma się lepiej niz niektóre 45-latki.
Ponieważ od czasów drugiej ciązy jest w domu, nie szaleje tak z eleganckimi ciuchami (co nie znaczy, że ich nie ma). Na codzień maluje się bardzo delikatnie - puder w kamieniu, szminka, ewentualnie tusz. Kosmetyków, od jakiegoś czasu, uzywa głównie L'oreal.
Jesli chodzo zmarszczki, to prawie ich nie ma! To pewnie zasługa tego, ze zawsze stosuje filtry, gdy sie opala, no i w młodości miała tłustą cerę (tak jak ja, tylko, że jej wygląda teraz idealnie!), a jak wiadomo - taka cera starzeje się najpóźniej.
Włosy moja mama ma piękne (szkoda, ze krótkie) - są kruczo-czarne (!) (oczy ma również niesamowicie ciemne), bardzo mocne i zdrowe. Ma bardzo niewiele siwych (farbuje Castingiem, ciemnym burgundem, ale na jej ciemnych włosach widać tylko odcien, pod światło).
Co do figury, kiedyś przez leki hormonalne, przytyła ok 10kg i niestety bardzo ciężko je teraz zgubić (do tej pory przeklina lekarza, które je jej przepisał ). Ale za to ma płaski brzuch!
I oczywiście - to najlepsza Mama na całym świecie!!

[sportsmenka86]

Moja mama... hmmm... ma 43 lata, a wyglada na młodsza o... 10lat. Czego zasluga? Jest nauczycielka w-fu, ubiera się młodziezowo i nowocześnie, patrzy na świat oczami nastolatki i jest przeciwniczka.... wszelkich kosmetykow. Uzywa tylko... krem zwykly Nivea, kredke do oczu i pomadke rozowe i wyglada rzeczywiscie mlodo i to bez zmarszczek mimo wieku... Dziwne nie?

[vanilla_sky]

Napisane przez ewka.mnk

Moja Mama ma 51 lat, ale uważam, że trzyma się lepiej niz niektóre 45-latki.

rzeczywiscie mlodzitko wyglada, cera do pozazdroszczenia!

[ewka.mnk]

Napisane przez vanilla_sky

rzeczywiscie mlodzitko wyglada, cera do pozazdroszczenia!

Dziękuję w imieniu mamy.
Moja cera chyba nigdy nie będzie tak wyglądać. :/

[muron]

no to fajne mamy mamy;-)

[konfitura]

Reaktywacja Piszcie o swoich Mamach

[Medżi_86]

A moja mamcia mam 54 lata i wyglada duuzzoo młodziej Szczupła,wloski obowiazkowo krotkie-praktyczna fryzurka,prawie wogole zmarszczek,rzadko sie maluje,uzywa kremow przeciwzmarszczkowych i nawilzajacych.A co do ubran-to ma swoj gust,choć ja czasami podsówam jej swoje ciuszkiOgolnie chciala bym sie tak trzymac maja tyle lat co ona

[Olunia90]

Moja musia ma 39 lat ja 16.Ogólnie to mam bardzo młodzieżową mame .Ma naprawde śliczną cere,chodzi do kosmetyczki jednym słowem dba o siebie i mam z nią super kontak.Wygląda naprawde dużo młodziej.Podsumowując mam OCZYWIŚCIE najlepszą mame na świecie!

[jaszmurka]

Natrafiłam na ten wątek i nie mogłam się oprzeć żeby się w nim nie wypowiedzieć

Moja mama jest cudowna (ach jaka jestem oryginalna ). Ma 43 lata a wygląda na 30- poważnie zawsze jak idziemy gdzieś razem to ludzie myślą że jesteśmy siostrami.
Jako dojrzała kobieta chciałabym wyglądać dokładnie tak jak ona. Uwielbia o siebie dbać, kupuje sobie różniaste kremy, maseczki i inne wynalazki ==> ale co tam, niech szaleje
Nie ma fioła na swoim punkcie.. nigdy nie była na solarium Ubieramy się praktycznie tak samo... z małą różnicą- moja mama niecierpi wszelkich moich butów ( )
No ale miało być o kosmetykach , zna się na perfumach (czego o mnie nie można powiedzieć ), na kremach i tym podobnych sprawach.
Ech.. chciałabym się tak dobrze trzymać na "starość". Mój TZ zawsze mówi że dobrze że ma mnie- bo będę się starzeć tak jak moja mama a jemu to baaardzo odpowiada Ma czarne kręcone włoski do ramion i wygląda jak studentka

Pozdrawiam Wasze mamy

EDIT: No i najważniejsze- moja mama w ogóle się ne maluje Nie używa pudrów(tak jak ja), nawet rzęs nie maluje- bo ma takie długaśnie i czarne że ten tusz to nic jej nie daje .

[desti]

Moja mama ma 50 lat... no prawie 51 ... i musze przyznac, ze bardzo dobrze sie trzyma ale to u mnie w zenskiej czesci rodziny w duzym stopniu zasluga genow ... bo co mozna powiedziec gdy sie ma 85 letnia babcie, ktora pracuje w ksiegowosci ... ale nie zbaczajac z tematu...
Mama zawsze dbala o siebie i to ona nauczyla mnie, ze o wyglad trzeba dbac od poczatku a potem mozna dlugo sie cieszyc dobrym wygladem.
Co prawda mama jest strasznym lasuchem i ciagle walczy z paroma kilogramami ale w tym wieku mozna sobie na to pozwolic... jakby nie bylo nogi ma ciagle szczuple.
Lubi sie dobrze ubrac.... jest na biezaco z nowosciami w kosmetyce... uwielbia perfumy...


wiele razy zdazalo sie, ze moi znajomi widzac mnie po raz pierwszy z mama mysleli, ze to moja kolezanka... kilka smiesznych sytuacje z tego wyszlo... ubaw mialysmy niezly... ...