Potrzebuję pomocy w odchudzaniu!

[mimichi]

Cześć,


Wiem, że podobnych wątków jest miliony na tym forum i zaraz będziecie się bulwersować i kazać mi użyć wyszukiwarki, ale ja potrzebuję indywidualnej pomocy w odchudzaniu, a nie wzorowania się na czyichś przykładach.
Jeśli jest na forum osoba, która podjęłaby się zaproponowania mi jakiegoś zdrowego planu odżywiania i podała skuteczne ćwiczenia (które jej pomogły), to bardzo proszę, żeby się odezwała i pomogła mi w miarę możliwości. Dobrze by było, żeby taka osoba znała się na rzeczy.

Mój wzrost - 158cm
Waga - 56-57kg

Ostatnio moje koło ratunkowe zaczęło się powiększać, nie wygląda to zbyt ładnie. Tyłka i nóg nie mogę wcisnąć w spodnie, a o mierzeniu kozaków nie chcę nawet słyszeć, bo wiem, że nie dopnę się w łydkach ;( Na ramionach też zrobiły mi się skrzydełka
Chciałabym pozbyć się tłuszczyku i mieć ładne, zgrabne, jędrne ciało.

Pomoże mi ktoś?

[Edo_ergo_sum]

Witam
podaj swój jadłospis.
a Spróbuje napisać gdzie są błędy.

[mimichi]

Nie mam ustalonego żadnego jadłospisu. Jem to, na co aktualnie mam ochotę.
W przybliżeniu wygląda to tak:

Śniadanie :
dwie kromki brązowego chleba z masełkiem light, pomidorek, szyneczka, lub ogórek

Obiad:
ziemniaczki, fasolka szparagowa lub kalafior, pierś z kurczaka lub kiełbaska lub mielone

Kolacja:
Zazwyczaj jakiś jogurcik albo owoc, jak jestem bardziej głodna to jakaś kanapka.


Piję mało. Na pewno nie wypijam 2 litrów dziennie, chociaż teraz, kiedy robi się coraz zimniej piję więcej ciepłych napoi.

Nie jem słodyczy, chyba że na prawdę mam ochotę, to wezmę kostkę czekolady czy jakieś ciastko.

Tyle.

[Edo_ergo_sum]

ogólnie, chciałbym wytłumaczyć dokładnie dlaczego bede pisał co jest źle ale nie mam zbytnio czasu.
Ja, wywaliłbym całkowicie chleby, jogurciki, chyba że są naturalne i nie wersje light, to można sobie pozwolić od czasu do czasu....
szyneczke zastąp jakimś prawdziwym mięskiem, a masło ma być full fat a nie light.
Postaraj sie oddzielać posiłki mięsne z warzywnymi, można dodać do mięska coś do smaku, jakies warzywko np. do smaku ale nie za wiele.
Mięsko różno rodne, nie tylko pierś z indyka czy kuraka...
Nie tylko od słodyczy się tyje, ogólnie o weglowodanów sie tyje...
Z tym piciem się nie przejmuj za bardzo bo jest powiedziane żeby przyjmować ok 2 L dziennie a nie tylko pić, jak policzysz zawartość wody w produktach które spożywasz bedziesz miała sporo wody.
WIeczorem napiszę wiecej. Pozdrawiam

[mimichi]

Dzięki za rady. Czekam na kolejne.


Może ktoś inny ma coś do powiedzenia?

[heroine86]

Hej
Moim zdaniem powinnaś wprowadzić 5 posiłków, 3 to za mało, bo metabolizm Ci spowalnia. Nie wyrzucaj chleba ciemnego- na śniadanie 2 kromki - ok., na drugie zjedz jakiś owoc np. z jogurtem naturalnym; obiad: chude mięso/ryby, fura warzyw, możesz też dodać jakieś węgle złożone (ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, kasze), ziemniaków bym unikała, ale 2 sztuki od czasu do czasu na obiad nie zaszkodzą na podwieczorek jakiś serek homogenizowany naturalny/ serek wiejski+ jakieś tłuszcze (pestki dyni, słonecznika, migdały, orzechy włoskie-kilka sztuk), kolacja- najlepiej czyste białko, lub białko+warzywa, czyli ryby, jajka, twaróg, serki wiejskie.
Na śniadanie możesz też sobie robić owsiankę- nieźle zapycha
Pij jak najwięcej wody, a jak Ci nie wchodzi, to może herbatki owocowe?

[mimichi]

Napisane przez heroine86

Hej
Moim zdaniem powinnaś wprowadzić 5 posiłków, 3 to za mało, bo metabolizm Ci spowalnia. Nie wyrzucaj chleba ciemnego- na śniadanie 2 kromki - ok., na drugie zjedz jakiś owoc np. z jogurtem naturalnym; obiad: chude mięso/ryby, fura warzyw, możesz też dodać jakieś węgle złożone (ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, kasze), ziemniaków bym unikała, ale 2 sztuki od czasu do czasu na obiad nie zaszkodzą na podwieczorek jakiś serek homogenizowany naturalny/ serek wiejski+ jakieś tłuszcze (pestki dyni, słonecznika, migdały, orzechy włoskie-kilka sztuk), kolacja- najlepiej czyste białko, lub białko+warzywa, czyli ryby, jajka, twaróg, serki wiejskie.
Na śniadanie możesz też sobie robić owsiankę- nieźle zapycha
Pij jak najwięcej wody, a jak Ci nie wchodzi, to może herbatki owocowe?

Ok. Postaram się przerzucić na pięć posiłków dziennie. A mogłabyś mi jeszcze powiedzieć mniej-więcej w jakich godzinach najlepiej spożywać te posiłki?
Woda mi wchodzi, tylko po prostu jakoś nie odczuwam potrzeby picia aż tyle i zapominam o tym :P Cherbatki owocowe teraz piję na okrągło więc zwiększyła się ilość przyjmowanych płynów :P Do wody też przywykłam chociaż dawniej nienawidziłam jej pić.

I co do ćwiczeń nie masz może jakichś propozycji?

[heroine86]

Godziny posiłków musisz sobie ustalić sama- tak żeby Ci pasowało śniadanie najlepiej od razu po przebudzeniu, lub niedługo po później co 2,5-3 godziny sobie rozłóż kolacja 2-2 godziny przed snem

A co ćwiczeń to ja z tych leniwych więc robię podstawowe- brzuszki, 8 min abs (wpisz sobie w youtube-wyskoczy Ci kilka rodzajów: na nogi, brzuch etc.) nożyce, skłony, przysiady, podnoszenie nóg i skakanka

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez heroine86

nożyce

Jeśli można spytać- w jaki sposób wykonujesz to ćwiczenie?

PS. cześć Edo

[heroine86]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

Jeśli można spytać- w jaki sposób wykonujesz to ćwiczenie?

PS. cześć Edo

Ale jak w jaki sposób? pionowe i poziome, machasz nogami, ręce pod tyłkiem nie wiem jak to inaczej opisać

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez heroine86

Ale jak w jaki sposób? pionowe i poziome, machasz nogami, ręce pod tyłkiem nie wiem jak to inaczej opisać

1) w leżeniu na plecach z nogami prostymi w kolanach, uniesionymi z 15 cm nad podłożem
2) w leżeniu na plecach z nogami prostymi w kolanach, zgiętymi w biodrach do kąta 90 stopni (czyli pionowo)
3) w leżeniu na brzuchu
4) na boku, podpierasz się na łokciu i obie nogi unosisz nad podłogę

Dlaczego pytam? Opcja numer 1- jeśli nie masz zdrowego kręgosłupa (Ty może masz, ale nie wiemy tego o autorce wątku) to pod żadnym pozorem nie wolno robić tego ćwiczenia. Bardzo obciąża część lędźwiową. Generalnie można człowiekowi zrobić krzywdę i z pracy wylecieć. Ćwiczenie ryzykowne i od dawna nie stosowane ani nie polecane na zachodzie przez fachowców. Niestety przez wuefistów starej daty w szkołach w Polsce tak :/
(Co innego jedna noga- można podnosić prostą, a jak obie razem to tylko zgięte w kolanach).

[heroine86]

Yyyy.. to ja chyba właśnie robię opcję 1 i 2 ale raczej problemów z kręgosłupem nie mam... ale mi to pomaga wyszczuplić nogi, naprawdę widać różnicę... nie wiem jak autorka wątku...

[mimichi]

Nie mam problemów z kręgosłupem
Co do nożyc, zawsze strasznie męczyłam się z ich wykonaniem. Nie wiem czy problem tkwił w złej pozycji czy po prostu mam aż tak słabą kondycję, że po jednym "cięciu" wymiękałam.

Dziękuję wam za rady Bez krępacji, możecie się bardziej rozpisywać ;D

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez heroine86

Yyyy.. to ja chyba właśnie robię opcję 1 i 2 ale raczej problemów z kręgosłupem nie mam... ale mi to pomaga wyszczuplić nogi, naprawdę widać różnicę... nie wiem jak autorka wątku...

Jak masz zdrowy kręgosłup to w porządku. Chciałam napisać tylko ostrzeżenie-komentarz do tego ćwiczenia, bo jednak gdy trzeba wybrać między szczupłymi nogami a zdrowym kręgosłupem to myślę, że wybór jest prosty. Chociaż wybierać nie trzeba, bo nie jest to jedyne ćwiczenie
Wiedzę czerpię z: "Kręgosłup w stresie" dr n. wf Andrzeja Rakowskiego- specjalisty w zakresie terapii kręgosłupa, oraz z kursów jakie ten pan organizuje

[mimichi]

Będę to miała na uwadze
A może masz do polecenia jakieś dobre i bezpieczne ćwiczenia?

[Edo_ergo_sum]

Wiem że moje opinie są kontrowersyjne ale opieram sie na sprawdzonej wiedzy, i zawszę bedę wałkował żeby bazować na naturalnych produktach, i nie przedtworzonych produktach, że produkt został wyprodukowany z naturalnych sub. czy tam rzeczy to nie znaczy że produkt jest naturalny.
Produkty typu jogurciki, serki homo itd są dalekie od naturalnych... samo robione kefiry sery masło itd z dobrych źródeł są naturalne i są ok, ale kazeina jest dlugo trawiona, podpuszczka spowalnia procesy trawienia by np. mleko pozostawało w brzuchu oseska by wchłanianie było jak najlepsze.
Umiejętność trawienia kazeiny(produktów mlecznych) w życiu dorosłym jest dosyć nową zmianą genetyczną.
Tłumaczenie na forum jest dosyć trudne, chciałbym wiele napisać a jestem ograniczony w przekazie:/...
Trzeba pamiętać że jesteśmy ludźmi, i nie zostaliśmy stworzeni do jedzenia taki rzeczy jak sie dziś w większości je..
Chcecie schudnąć efektywnie, to trzeba przestawić metabolizm na spalanie tłuszczy.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Ps. Witam Cie Księżniczko

[agaaa83]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

Jak masz zdrowy kręgosłup to w porządku. Chciałam napisać tylko ostrzeżenie-komentarz do tego ćwiczenia, bo jednak gdy trzeba wybrać między szczupłymi nogami a zdrowym kręgosłupem to myślę, że wybór jest prosty. Chociaż wybierać nie trzeba, bo nie jest to jedyne ćwiczenie
Wiedzę czerpię z: "Kręgosłup w stresie" dr n. wf Andrzeja Rakowskiego- specjalisty w zakresie terapii kręgosłupa, oraz z kursów jakie ten pan organizuje

Bardzo dobrze,że napisałaś takie ostrzeżenie.Ja zapisałam się na fitness i niestety po miesiącu tak mi siadł kręgosłup ,że byłam kierowana na operację,wybrałam mnóstwo zastrzyków i na razie na operację nie pójdę.Oczywiście gdybym wiedziała,wcześniej,że ćwiczenia mogą też zaszkodzić to bym później nie cierpiała.
Także fajnie,że jest taka mądra dziewczyna na forum

Tylko ja nadal się zastanawiam jak tu zgubić oponę i udźce

[Edo_ergo_sum]

Spróbuj jesc 20g węglowodanów na dzień przez 2 tyg i zobacz czy działa.

[Feminka86]

Też jestem za spozywaniem naturalnych produktów nie wersji light. Szczerze nie chodzi o kalorie tak do końca- wcale nie znaczy, że jak zjesz mniej kalorii to więcej schudzniesz. Na pewno nie... Jedząc 1000 kcal możesz schudnąć 1kg i jedząc 1300kcal też mozesz schudnąc 1kg. Sprawdzilam na sobie. po prostu organizm jest na tyle inteligentny, ze radzi sobie z niedobormai i drastycznymi ograniczeniami jak najlepiej może. Lepiej więc zastosować zmiany nawyków zamiast ograniczeń (zmień to co możesz na lepsze, a to co złe wyrzuć) i wprowadzić aktywność fizyczną! Dopiero jak takie zmiany nie zadziałają można zaczać wprowadzać ograniczenia pokarmowe.
Już tyle na sobie wypróbowałam... Że wiem, że lepiej nie zaczynać liczyć kalorii dopóki nie trzeba.