Pomocy...co to !?

[AlmE]

Dzisiaj rano dostalam okres.Jak zwykle pierwszego dnia katorga-silny bol brzucha,drgawiki i wymioty.Nie przyjmowalam zadnych lekow.Teraz czuje sie juz oki ale patrze w lustro i chce mi sie plakac.Pod oczami mam pelno malch krwiaczkow-czerwone punkciki.Domyslam sie,ze to od wymiotow-strasznie sie meczylam.Blagam o odpowiedz na pytanie co to ?czy to zniknie ? jak to usunac ? <laser?kremy?&gt;

[BabciaWeatherwax]

Rany, dziewczyno, po co się tak katujesz? [img]icons/icon24.gif[/img]
Leki przeciwbólowe sa po to, zeby je wziąć w takiej sytuacji... Prawdopodobnie z wysiłku popękały Ci włosowate naczynka krwionośne - powinno to samo zejść - bierz rutinoscorbin, on wzmacnia naczynka i przyspiesza znikanie pajączków...

Niepokoją mnie te drgawki... Konsultowałaś to z lekarzem? Bo to nie jest normalne, chyba, ze chodziło Ci o dreszcze...

Następnym razem przygotuj sobie jakieś leki przeciwbólowe i rozkurczowe...

Jejku, aż mi się słabo zrobiło, przypomniały mi się moje co cięższe przypadki...

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[AlmE]

Heee...no bralam srodki,bralam.2 tabletki Ventaginu H <chyba pokrecilam nazwe> ale po 30 minutach zwymiotowalam je w bolach i cierpieniu...[img]icons/icon9.gif[/img] Wlasnie wtedy dostalam tego dziadostwa.Po okresie lece do ginekologa NOWEGO ,bo moja poprzednia lekarka twierdzi ,ze to dziedziczne i nie ma co mnie faszerowac hormonami w wieku 17 lat.Teraz mam buzke jak maska samochodu po spotkaniu z minionem meszek.Jakies kremy sa na takie rzeczy ????

[BabciaWeatherwax]

Koniecznie skonsultuj te bolesne okresy z innym lekarzem, najlepiej mężczyzną, nie wiem czemu kobiety-ginekolodzy często podchodzą lekceważąco do takich dolegliwości... [img]icons/icon32.gif[/img] Niech Ci przepisze środki przeciwbólowe szybciej działające, zeby zaczęły działać zanim ból osiągnie apogeum... bo te wymioty z bólu, niestety...

Z kremów zobacz te dwa, dziewczyny je najbardziej chwalą na popękane naczynka:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1894
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1782

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[Catherine]

Droga AE, zerknij na Plotkowe bodajze, tam jest calkiem nowy post o bolesnym okresie. Moze cos Ci to da.Pozdrawiam))

[Justy]

idź do lekarza. Następnym razem możesz zastosować Vegantalgin H w czopkach.

[BeataG]

Nie wiem, czy sprawa jeszcze aktualna, ale pozwalam sobie podciągnąć wątek. Dziewczyny, nie katujcie się tak i nie dawajcie sobie wmówić, że to dziedziczne albo że samo przejdzie. To są ewidentne zaburzenia hormonalne. Ja miałam to samo (jako jedyna z całej, w znacznej mierze żeńskiej rodziny), z tym że zamiast wymiotów omdlenia z bólu. Zdarzało mi się nawet mdleć na ulicy i lądować na pogotowiu po zastrzyki przeciwbólowe, bo ani leki doustne, ani czopki nie pomagały. Po pewnym czasie już wiedziałam, że drugiego dnia nawet mowy nie ma o wyjściu z domu. To można było w szkole, ale jak zaczęłam pracować, znowu był horror. I męczyłam się tak przez 20 lat! A potem zaczęłam brać pigułki antykoncepcyjne i wszystko minęło, jak ręką odjął. Więc ewidentnie coś z tym trzeba robić, w takiej sytuacji nie można bać się hormonów nawet w wieku 17 lat, bo można sobie znacznie gorzej zrujnować zdrowie coraz silniejszymi środkami przeciwbólowymi, które i tak nie pomogą. Jak jeden lekarz nic nie chce (właśnie "nie chce", a nie "nie może") na to poradzić, to trzeba iść do innego!!!