Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XII.

[psycha]

Jaisalmer
Im cieplej za oknem, tym piekniej sie rozwija, znikają kiszone ogory..a co najlepsze - nabiera na trwałosci, dluzej trzyma się skory niz zimą
Ouarzazate,Zagorsk, Avignon, nawet BC pachnie dluzej
Pierwszy moj sezon z kadzidłem jak najbardziej udany.. a sądziłam ze latem bede musiała odstawic Teraz to dopiero

[Yola]

Uprzejmie donoszę, że ostatnią próbkę The Parfum w zbójnickiej cenie, zakupiłam ja


Edit: już jest nowe 5 sztuk na allegro

[Kattarina]

Dune

[Caltea]

Napisane przez Myszołapka

Zielone pomidorki

Myszołapko, ja też, ja też . Znowu jesteśmy zgodne w wyborze perfum .
Ale czytając te wszystkie opisy The Parfum (Coco ), bez mała nie zapodałam tychże, nie zważając na porę roku (chybabym zabijała zapachem w tym upale ).
Zrobiłyście mi smaka na Jourdana, ale śmiem twierdzić, że na mój dzisiejszy ból gowy , to byłby fatalny wybór .
Natomiast pomidorki w takiej sytuacji spisuja się na medal !

[mskladaczek]

Desnuda


Homyku, wszystkiego naj, naj! Sto pachnacych lat!

[Myszołapka]

Napisane przez Caltea

Myszołapko, ja też, ja też . Znowu jesteśmy zgodne w wyborze perfum .
Ale czytając te wszystkie opisy The Parfum (Coco ), bez mała nie zapodałam tychże, nie zważając na porę roku (chybabym zabijała zapachem w tym upale ).
Zrobiłyście mi smaka na Jourdana, ale śmiem twierdzić, że na mój dzisiejszy ból gowy , to byłby fatalny wybór .
Natomiast pomidorki w takiej sytuacji spisuja się na medal !

Bidulko ból głowy przejdzie Ja zabijam otoczenie Ralphem Hot i śmiem twierdzić, ze pachną jeszcze lepiej niż zimą Zobaczymy jakie będzie moje Sun Delight, bo coś mi się zdaję, ze również będę nim katowała otoczenie w te upały A pomidorki to ostatni moje podręczne, często używane i dość neutralne psikadełko i z niepokojem patrzę jak szybko ubywa ich z flaszki. Czas na polowanie

[homyk]

Napisane przez Myszołapka

[...]Ja zabijam otoczenie Ralphem Hot i śmiem twierdzić, ze pachną jeszcze lepiej niż zimą Zobaczymy jakie będzie moje Sun Delight, bo coś mi się zdaję, ze również będę nim katowała otoczenie w te upały
[...]

Myszołapko, coś mi się wydaje, że Hot i Sun Delight mają ze sobą wiele wspólnego W Hot nutka apteczna jest wyraźniejsza i one są też bardziej lepkie i gęściejsze niż Sander. Z kolei w Sun Delight jest więcej atmosfery tropików Niemniej IMO są do siebie podobne

Napisane przez mskladaczek

Homyku, wszystkiego naj, naj! Sto pachnacych lat!

Mskladaczku

[golgie]

Noa, ze świeżo napoczętej 100ml flaszki

[Myszołapka]

Napisane przez homyk

Myszołapko, coś mi się wydaje, że Hot i Sun Delight mają ze sobą wiele wspólnego W Hot nutka apteczna jest wyraźniejsza i one są też bardziej lepkie i gęściejsze niż Sander. Z kolei w Sun Delight jest więcej atmosfery tropików Niemniej IMO są do siebie podobne

To w takim razie cieszę się bardzo Bardzo lubię Hota to najlepszy z moich słodziaków więc jeśli SD są podobne to tym lepie dla nich

[Kasiulka22]

Euphorią Blossom i zastanawiam się nad większą flaszką, bo choć zapach przecudny, to na mnie nietrwały jak mgiełka... albo ja go nie czuję

[Fenris]

Napisane przez Yola

Uprzejmie donoszę, że ostatnią próbkę The Parfum w zbójnickiej cenie, zakupiłam ja


Edit: już jest nowe 5 sztuk na allegro

Cena bardzo "zbójnicka" ale tak zachwalacie, że musiałam też wziąć The Parfum.

Pozatym znowu wyłudziłam dwie próbki w Sephorze Tym razem Pamplelune dla ochłody na upały i... kończy mi się Code, więc jego też wzięłam

A na mnie znowu czuć tylko Addict.

Kasiulka22 - na mnie też Euphoria Blossom jest bardzo nietrwała. Ledwo wyczuwalna. Pozatym jest dużo gorsza od zwykłej Euphorii, na początku czuję cytrynę, a później już trochę z nią lepiej.

[tulipanka]

globalnie NU edt, bardzo dobrze się sprawuje w taką pogodę, chociaż kadzidło się chowa EDP musiałoby być teraz dużo piękniejsze... chciałoby się flaszkę

testy - Emporio Armani White - podoba mi się. Nawet bardzo. Słodkawy, z charakterystyczną lekko metaliczną nutą, delikatny i spokojny. Ale to zapach z gatunku - piękny na nadgarstku, ale globalnie ból głowy murowany
Innocent po raz kolejny mnie rozczarowuje - z początku słodycz doprawiona owocami, po chwili koszmarna, upiorna paczula... i nic więcej nawet słodki już nie jest... o, właśnie widze, że w składzie paczuli nie ma... ale na mojej skórze pojawia się bardzo mocno, zupełnie jak w klasycznym Angelu...
testowałam też Chupa Chups czerwone i Mexx'a tego żółtego, ale uleciały, zupełnie nic ich nie czuć

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Fenris

Cena bardzo "zbójnicka" ale tak zachwalacie, że musiałam też wziąć The Parfum.

Ja się jeszcze jakoś trzymam, ale kusicie okrutnie tym Perfumem

[kasia-zuzia]

jette joop (z próbeczki).
Początkowo ten zapach wydał mi się średni, a teraz wącham samą siebie i to co czuję baaardzo mi się podoba. Chyba rozpocznę nowe polowanie....

[Caltea]

Napisane przez Myszołapka

Bidulko ból głowy przejdzie Ja zabijam otoczenie Ralphem Hot i śmiem twierdzić, ze pachną jeszcze lepiej niż zimą Zobaczymy jakie będzie moje Sun Delight, bo coś mi się zdaję, ze również będę nim katowała otoczenie w te upały A pomidorki to ostatni moje podręczne, często używane i dość neutralne psikadełko i z niepokojem patrzę jak szybko ubywa ich z flaszki. Czas na polowanie

Kochana jesteś Myszołapko !
Rzeczywiście, kolejna kawka i ból głowy jakby mniejszy ....

Oczywiście Pan Perfumen ma zielone pomidorki (i chyba tylko on ), więc spiesz się, spiesz Koleżanko ! Bo może zabraknąć ...

A pachnę (wreszcie ) Cristobalem. Majeczko, droga; dziękuję, dziękuję . Oj jak szybciutko otwierałam paczkę, nawet córkom udzieliło się moje podekscytowanie i rwały papiery, aż wióry leciały . A mała nawet uparła się, żeby ją popsikać . I nie było zmiłuj ! Rośnie nam młoda Wizażowa kadra perfumoholiczek, rośnie ...

[Nicolette5]

addict moje ulubione perfumy

[mariolasl]

Globalnie Asja, a nadgarstkowo Etro Sandalo. I wszystko dzieki kochanym Dobrym Duszyczkom....

[Fenris]

Napisane przez Nicolette5

addict moje ulubione perfumy

Ostatnio też je bardzo polubiłam, stały się niezbędnikiem na mojej liście czterech Dzisiaj testowałam Addict Eau Fraiche i Addict 2. Te pierwsze równie ładne jak Addict, ale lżejsze, a te drugie w ogóle mi nie przypadły do gustu, kwiatowe. Od tygodnia ciągle jestem na Addict'cie

[Nicolette5]

Napisane przez Fenris

Ostatnio też je bardzo polubiłam, stały się niezbędnikiem na mojej liście czterech Dzisiaj testowałam Addict Eau Fraiche i Addict 2. Te pierwsze równie ładne jak Addict, ale lżejsze, a te drugie w ogóle mi nie przypadły do gustu, kwiatowe. Od tygodnia ciągle jestem na Addict'cie

Addict to moje ulubione perfumy od 4 lat, czasami mały przerywnik na J'adore, ale Addicta nie przebiją

[ropuszka]

A ja sobie teraz wlasnie pachne Intimately pani Beckhamowej... Nigdy bym sobie tych perfum nie kupila, ale ze dostalam to sie moge teraz wwachac i ocenic doglebnie. To dla mnie kwiatowo-pudrowy zapach do bolu, taki troszke tandetny. Siedze i sie wacham i... kurcze, to jest podobne do Pure poison!!! Oczywiscie Intimately troche jeszcze brakuje do Diora i czuc te "taniosc" ale cos jest, moze jasmin? Ladny ma flakon i nosi sie niezle, ale to bedzie dobra rzecz do sweterkow, na jesien. Przyda sie, nie powiem Ale panstwa B. i tak nie lubie

[Fenris]

Napisane przez Nicolette5

Addict to moje ulubione perfumy od 4 lat, czasami mały przerywnik na J'adore, ale Addcita nie przebiją

J'adore akurat nie znoszę Moja "gorąca czwórka" to Hypnotic Poison, Addict, Euphoria i Code. Addict służy mi do mieszania z różnymi zapachami (HP+Addict, Code+Addict), a jest najdroższy. No ale cóż, za bazę się płaci

[joasiak1]

I stanęło na czarnej Coco

Piękna i w taki upał.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez ropuszka

Ladny ma flakon i nosi sie niezle, ale to bedzie dobra rzecz do sweterkow, na jesien.

Ja go kupiłam z identyczną myślą ale potem okazało sie ze to jednak nie to i przehandlowałam z mamą Flowerbomba i Intimately za klasyczną Organzę - jesteśmy obie zadowolone z zamiany

A w temacie - przestałam już sie czuć jak tort migdałowy po porannym Etro i pachnę Organzą

[joasiak1]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja go kupiłam z identyczną myślą ale potem okazało sie ze to jednak nie to i przehandlowałam z mamą Flowerbomba i Intimately za klasyczną Organzę - jesteśmy obie zadowolone z zamiany

A w temacie - przestałam już sie czuć jak tort migdałowy po porannym Etro i pachnę Organzą

Zdecydowanie coś jest w tych skojarzeniach Heliotrope z ciastem: ja czułam się nosząc ten zapach jak wielkanocna babka piaskowa mocno nasączona armatem migdałowym...

[Myszołapka]

Napisane przez Caltea

Kochana jesteś Myszołapko !
Rzeczywiście, kolejna kawka i ból głowy jakby mniejszy ....

Oczywiście Pan Perfumen ma zielone pomidorki (i chyba tylko on ), więc spiesz się, spiesz Koleżanko ! Bo może zabraknąć ...

A dziękuje Pan Perfumen mnie kusi okrutnie więc jeśli nie zostaną dla mnie zakupione żadne rzeczy na bezcłówce to w weekend chyba je upoluję Zauważyłam, ze po jakimś czasie posuchy na żółte Les Belles znowu pojawiają się w liczbie sztuk większej niż jeden zupełnie odwrotnie niż zielone

[Fenris]

Allegoria Pamplelune - niezbyt na wieczór, ale nigdzie nie wychodzę, więc testuję w domu. Początkowo grejpfrut był przyjemny, ale teraz mnie ten świeżak denerwuje. Wolę mocną wanilię, czy na zimę czy na lato

[aaliyah]

Angelem znowu

[maja79]

Wczoraj wieczorem pachniałam Angelem Innocentem. Mój maż jest nimi zachwycony! Podoba mu się w tym zapachu wszystko - włącznie z flakonikiem (mam różdżkę) na widok którego po prostu aż westchnął z zachwytu .


A dzis pachne Oblique RWD - mniam

[Nevada87]

A więc tak
Dzisiaj byłam w Zoo i pachniałam Annick Goutal Quel Amour! następnie na naukę jazdy autkiem pachniałam Angel Lys by następnie teraz po kąpieli pachnieć Miss Dior Cherie edt

A oto bardzo ,,okrojona'' część fotek ,które zrobiłam w oliwskim Zoo

[eiri]

Napisane przez Nevada87

A więc tak
Dzisiaj byłam w Zoo i pachniałam Annick Goutal Quel Amour! następnie na naukę jazdy autkiem pachniałam Angel Lys by następnie teraz po kąpieli pachnieć Miss Dior Cherie edt

A oto bardzo ,,okrojona'' część fotek ,które zrobiłam w oliwskim Zoo

Ooo, Ty też uczysz się jeździć?
Ja zaczynam jazdy najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu i już nie moge się doczekać

Piekne zdjęcia, przypomniały mi wizytę w zoo, w którym część była parkiem safari Można było zrobić fajne fotki lwom i niedźwiedziom

Dziś pachnę Neoanaturą Cocoon, bo nic innego mi nie pasowało do czekoladowej koszulki