Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XIX)

[SpanishMyszka]

Bluegirl, najlepsze życzenia !


W temacie - będę zasypiała otulona boskim Aniołkiem

[rachela]

Blue, jak mogłam przegapić...
Miłości i samych sukcesów życzę

---

Po drzemce Gucci PH.

[Szara Róża]

Blue, najbłękitniejsze życzenia!

Napisane przez Sabbath

French Lover?!
Różyczko, czy aby nie pomyliłaś go z czymś?

Matulinko! Ależ czywiście, że pomyliłam... Śpiąca Sałacia Sierota ze mnie - pisałam w półśnie, a teraz okazuje się, że widziałam również w półśnie... Literka "T" pomylała mi się, z jakże zbliżoną kształtem i brzmieniem , literkę "L"... Co te nocne wpadanie na Wizaż robi z człowiekiem, ojojojoj...! Warzywo robi z człowieka.

Wobec tego muszę sprostować swą przerażającą pomyłkę - miałam na myśli FT, a nie FL. Fumerie Turque.

Na spalonego kurczaka! Płonę ze wstydu...

Napisane przez your Angel

Różyczko, ale zrobiłaś ze mnie dewianta

Aniołeczku, dewiacja na razie odżegnana, możesz czuć się bezpiecznie

Chodziło o Fumerie Turque, a nie French Lover. ()

Napisane przez SpanishMyszka

Psia sierść ?

Psia, ani chybi! Podkreślam, że na mojej, cudacznej nieco, skórze.

Napisane przez your Angel

Myszko, podzielasz zdanie Różyczki co do tego zapachu ...?

Chodziło o Fumerie Turque, a nie French Lover. ()

Napisane przez SpanishMyszka

Nie podzielam bo nie znam tego zapachu, ale opis jest fantastyczny. Ostatni raz (z tego co pamiętam) Róża opisywała podobnie Gris Clair.
Generalnie podobają mi się takie opisy

Chodziło o Fumerie Turque, a nie French Lover. ()

Napisane przez your Angel

Opisy Różyczki są ekstra i też je szczerze wielbię Dlatego szantażuję to dziewczynisko żeby machnęła kilka bardziej rozbudowanych recenzji

Słoneczko... Myślę o tym usilnie...

P.S. Chodziło o Fumerie Turque, a nie French Lover. ()

Napisane przez martwa papuga

U mnie dziś piękna sosnowa żywica, czyli Zagorsk. Chyba jeszcze piękniej się układa w ciepłe dni.

Papuziulinko, podpisuję się pod powyższym wszystkimi liśćmi Zagorsk w ciepłym wiaterku jest po prostu orgazmiczny

Napisane przez Anuschka

Różyczko - miej Ty litość nad moją przenicowaną przeponą
Ten kocyk kraciasty to ma doświadczenia W Fumerie Turque był tylko - zdaje się - poprzepalany petami

Anuschko Jak doskonale widać powyżej, chodziło mi właśnie o Fumerie, tylko wzrok mi takiego wstręciuchowatego figla spłatał

Wiesz, co do kocyka, to wylazła na mnie w ostatnim teście właśnie taka bączasta nuta Kierowca chyba zjadł kanapkę z wiejską kiełbachą, która pobudziła go pro-gazowo


---------------

Pachnę sobie testowo, nanadgarśnie Tentations Palomy Picasso.

[taka taka]

Bluegirl


na noc mix Miyako i Messe

[teza20]

Niczym dzisiaj nie pachneod rana chodze z potworna migrena juz lyknalem 3 tabletki mefacitu przez caly dzienmdli mnie nie milosiernie

[Różowy Strachulec]

Napisane przez taka taka

na noc mix Miyako i Messe

Messe jest boskie na noc

[Mendosita]

Nadgarstkowo Rockin' Rio- pasuje do mojego dobrego humoru Aczkolwiek nie żałuję, że się pozbyłam flaszki.

[mariolasl]

Kijanko ogromnie milo cie znowu widziec
---

Bluegirl

Spelnienia wszystkich marzen!

[taka taka]

^
.
.
.

jakie piękne niebieskie i pachnące życzenia

[Kattarina]

Napisane przez Contax

Blue sto lat
No to teraz wyjde na ignorantke, ale nie kojarze plumerii znalazlam informacje, ze pachnie podobnie do migdalow, a to rzeczywisicie moze byc grozne, szczegolnie w polaczeniu z wanilia.


Madrosc ludowa mowi, co sie odwlecze to nie uciecze
Oj, bardzo bym chciala slonko, spacery, rozwiane wlosy ... zyc nie umierac

Znalazlam ladna fote plumerii

Kasiu- plumeria (vel frangipani) dla mnie pachnie wrecz odurzajaco, jakby nektar migdalowy- tak slodki, ze az gorzki - czasami zabojczy, dla mojej glowy
Sliczna fotka

--------------------------------------
Mariolu- to dopiero piekne, blue zyczenia

[Salisia]

Bluegirl wszystkiego najlepszego
W temacie Cabaret

[Anuschka]

Napisane przez Szara Róża

Anuschko Jak doskonale widać powyżej, chodziło mi właśnie o Fumerie, tylko wzrok mi takiego wstręciuchowatego figla spłatał

Wiesz, co do kocyka, to wylazła na mnie w ostatnim teście właśnie taka bączasta nuta Kierowca chyba zjadł kanapkę z wiejską kiełbachą, która pobudziła go pro-gazowo

Różo - jesteś niemożliwa
Czyli jednak Fumerie...Jak ostatnio rozmawiałyśmy o kocykach, to nuta bączasta trwała jeszcze w ukryciu, o ile dobrze pamiętam.
Z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje olfaktoryczne wrażenia


Tematycznie Wood Coffee CdG. Testowo. Coś lichutka ta kawa Gdzie jej tam do New Haarlem.
Za to wyraźnie wyczuwam pewne podobieństwo do Sequoia.
Generalnie może być - taka tam kawa na drzewnym tle. Pachnie jakby wylała się komuś na drewniany stół... Bez zachwytów.

edit.: po dłuższej chwili smakuje lepiej. Odrobinę posłodzona, może i kardamon tam jest. Czekam na migdały.

[Szara Róża]

Napisane przez Kattarina

Po przeczytaniu opisow tego, co potrafi wyczyniac Twoja skora , pomyslalam, ze ogrodkowa rodzinka, raczej Ci sie nie spodoba.

W sumie... bardzo sie cieszę, że mi się nie podobają - kolejne zapachy wykreślone z listy, huray! Uwielbiam wykreślać

Nuta psiej siersci, w rozkosznym Aniolku-Fiolku mnie powalila

Katt, mnie też powaliła Lewym sierpowym prosto w nos

Opisu nie powstydzilby sie sam Hlasko Natomiast ciekawa jestem, co pomyslalby pan Pierre Bourdon

Monsieur Pierre może czuć się bezpieczny Ale za to Pan Serge L. powiniem zacząć drżeć z niepokoju....

Calkiem przyjemnie, ale jednak zbyt wtornie i plasko
Od poczatku mialam silne skojarzenia z Opium i Coco EdP- w kierunku tych drugich, ktore sa na mojej skorze ciezsze, bardziej oleiste i korzenne.

Fiore to dla mnie istne opiumowe świeczki zapachowe - to taki oleisty właśnie (Katt, świetnie to ujęłaś ), tłustawy i miękki aromat parafiny.

Roziu- od kilku tygodni, na tapecie sa u mnie wlasnie dziela Profumum. Testy ida mi dosc opornie, poniewaz mam nawrot namietnej milosci, do zapachow towarzyszacych mi od dawna, (Dune, FdB, BC i Opium) i czasami nie mam ochoty zaprzatac swojego zmyslu powonienia i wyobrazni obcymi woniami
Ad Alba, po tym, jak zrobily na moim nosie pozytywne wrazenie, czekaja na doglebne testy, poniewaz maja szanse wedrzec sie do mojej wiosennej 10. Naprawde lubie nieskomplikowane, drewniane kompozycje, z lekko pudrowa nuta.
Natomiast testy Olibanum przeszly bez zachwytow. Nie mam chyba apetytu na kolejny iglasto-kadzidlany zapach

Kasieńko, dzięki ogromne za opisy

Uwielbiam aromat mirtu i mirry, zawzięcie szukam ich śladów we wszelkich możliwych woniach, więc nie mogły mnie nie zaintrygować nuty Acqua di Sale i Santalum

Swoją drogą, w Ichnusa tez jest mirt, więc wskakuje na listę do niuchniecia...

Napisane przez Sabbath

Jesteś strasznie niebezpieczna...

Prawda? Strasznie niebezpieczna, potwierdzam!

Napisane przez Anuschka

Różo - jesteś niemożliwa
Czyli jednak Fumerie...Jak ostatnio rozmawiałyśmy o kocykach, to nuta bączasta trwała jeszcze w ukryciu, o ile dobrze pamiętam.
Z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje olfaktoryczne wrażenia

Anuschko Staram się ile sił w mych wątłym sałacim nosie...

Tak, tak, nuta bączasta była jeszcze do niedawna nieśmiało skryta i nagle, ni stąd ni z owąd, wylazła spod kocyka, fruuuuu!

[Różowy Strachulec]

Nadgarstkowo Smok - nie wiem jaka wersja (mam niepodpisaną próbkę), ale ekstrakt to to nie jest. To nie jest Smok syczący "jessstem przy tobie, ciekawe czy nam ktoś podssskoczy", ten jest jakiś taki niezdecydowany.

[Ata77]

chanel chance

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

Matulinko! Ależ czywiście, że pomyliłam... Śpiąca Sałacia Sierota ze mnie - pisałam w półśnie, a teraz okazuje się, że widziałam również w półśnie... Literka "T" pomylała mi się, z jakże zbliżoną kształtem i brzmieniem , literkę "L"... Co te nocne wpadanie na Wizaż robi z człowiekiem, ojojojoj...! Warzywo robi z człowieka.

Wobec tego muszę sprostować swą przerażającą pomyłkę - miałam na myśli FT, a nie FL. Fumerie Turque.

Na spalonego kurczaka! Płonę ze wstydu...

No to mamy remis. Ja się zjarałam na węgielek przy pofyrtaniu BdM z HdE...

Ale ulżyło mi, szczerze mówiąc.
Co do FT zgadzam się. Niestety.

Napisane przez Różowy Strachulec

Nadgarstkowo Smok - nie wiem jaka wersja (mam niepodpisaną próbkę), ale ekstrakt to to nie jest. To nie jest Smok syczący "jessstem przy tobie, ciekawe czy nam ktoś podssskoczy", ten jest jakiś taki niezdecydowany.

Może jest w kiepskim nastroju? Smoki kapryśne są. To przez tę restrykcyjną dietę. Dziewic niedostatek...

Pachnę New Zealand i Celery. Po kąpieli dopachnię się tylko New Zealand. Muszę się spieszyć zanim mój syn wysiorbie mi cały flakonik.

Blue - najlepsze życzenia. Obyś zawsze była Blue tylko z nicka.

[Contax]

Kattarinio,



Na dobranoc Cedre Blanc Otwiera sie aromatem swiezego gruntowego ogorka i czuje sie jakbym jadla chrupiaca buleczke z maslem i wlasnie zielonym ogorkiem, pychota

[Aggie125]

Blue, najlepszego!!!

[mskladaczek]

Blue, wszystkiego najlepszego


Doprawilam Perly Midnight Poison

[martwa papuga]

Blue, wszystkiego dobrego!


Pachnę wspomnieniem po HdE. Killerem to ona nie jest.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Sabbath

Może jest w kiepskim nastroju? Smoki kapryśne są. To przez tę restrykcyjną dietę. Dziewic niedostatek...

Pewnie tak

[your Angel]

Blue - wszystkiego naj !

Różyczko, ale refren

I następnym razem kiedy przyjdzie Ci do głowy podawać do wiadomości publicznej moje dewiacje to niechybnie spotka Cię okrutna kara. Na bank uschnie Ci Twoja smukła rączka podczas wklikiwania na klawiaturze info co do moich głęboko skrywanych tajemnic i fantazji!

Tłum jest głodny recenzji Różyczki!!!!

Addictem pachnę i jest mi bossssko Chyba znów się od niego na długo nie uwolnię

[Kota]

Blue, wszystkiego najlepszego

[aga70]

Najlepszego dla świętujących!!!

dziś mało pachniałam bo synek dawał popalić ale jak tylko gdzieś wychodzę to pachnę Glow by J.LO

[rachela]

Black Cashmere, chyba się z nim przeproszę...
Ale na balsam do ciała ochota mi przeszła. Ufff.

[burn-it-up]

Bluegirl-wszystkiego najlepszego

We włosach nadal dzielnie trzyma się Bright Crystal a globalnie pachnę żelem pod prysznic i balsamem o zapachu truskawkowego shake'a

[pieńkowa_dama]

Bluegirl, wszystkiego najlepszego!

W temacie Perles aby się trochę polansować.

[mariolasl]

taka taka, Kattarino
---
Harmatan Noir globalnie, a na nadgarstkach siedzi juz ponad 24h Incense extrême (mimo wielokrotnego mycia rak i kilku prysznicow). Zapachy Tauera sa chyba najbardziej trwale na mojej skorze, nic ich jeszcze nie przebilo...

[eiri]

Wieczorową pora zachciało mi się testów Nirmali, jak chlapnęłam na łapę to przypomniało mi się, że jest porównywana do Angela, więc chlapnęłam Angelem na drugą łapę... podobieństwa nie zauważyłam (choć tym razem byłam pewna, że coś wyniucham), mało tego, Angel objawił mi się zupełnie inaczej, jako mocno paczulowy z piękną nutą kakao w tle, mniej słodki niż zwykle ...
... i w tej postaci skojarzył mi się z Borneo 1834 Lutensa, więc nie było rady, chlapnęłam próbką na zgięcie łokcia... i znów podobieństwa niet
na domiar złego po zaciągnięciu się Lutensem Angel znów zmienił się w mdławy ulepek...
A Nirmala siedzi i zamienia się w kompot z ananasa, dodam, że ona i Borneo również nie są podobne, co jest i było oczywiste jak słońce ale należało uścislić dla porządku


Na szczęście Borneo już z niczym mi się nie skojarzyło, tzn skojarzyło - z Neonaturą Cocon, ale brak flakonu NC sprawił, że muszę zaniechać dalszych badań i tym samym ocalam siebie od zaduszenia

[tharoon]

Miłego dnia.


Monotematycznie D&G Masculine.