Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[grazkako]

Napisane przez NaKrawedzi

sam mocznik czy z kwasem mlekowym?

Ja dodaję tylko mocznik- jak pisałam tuż przed aplikacją mieszam na dłoni.

[a*a*a*]

Napisane przez grazkako

Na suche pięty polecam dodać do stosowanego kremu czy balsamu do ciała mocznik - max chyba 50% tuż przed smarowaniem - ładnie zmiękcza i wygładza . Dobry jest też Lipidro Krem Gehwol med. - też zawiera mocznik . Jest dość drogi do kupienia w aptekach.

Napisane przez SzatAnka71

Ja na stopy polecam krem z łojem łosia z Rossmanna z dodadnym mocznikiem,wiem, wiem brzmi strasznie ale tylko brzmi
Albo bardzo dobry jest Eucerin do stóp lub masło z Organique

Napisane przez grazkako

Ja dodaję tylko mocznik- jak pisałam tuż przed aplikacją mieszam na dłoni.

Dziękuję dziewuszki za odp.
Krem z łojem łosia faktycznie "fajnie" brzmi

[auraria]

Ja również dodaje mocznik świetny! Efekt widoczny od pierwszego użycia

[Wronia3]

Kochane, chciałabym przejść na naturalną pielęgnację, czytam ten wątek [aktualnie jestem w połowie...], przeglądam oferty sklepów i głupieje coraz bardziej Za dużo informacji Wstępnie wybrałam sobie takie produkty z BU:

1). Hydrolat różany (róża stulistna) 100%



2). Zestaw - Maseczka wulkaniczna ze skrzypem



3).Zestaw - Peeling bursztynowy



4). Zestaw - Olejek myjący - drzewko różane



5).Zestaw - Serum-olejek regulujący LEMON EKO



6). Czysty Żel hialuronowy 1%



Doradźcie mi proszę czy dobrze wybrałam... Mam 24 lata, skóra ma tendencje do wysuszania [nos, usta, ogólnie okolica nosa i ust], rumieńce są moją zmorą tak jak cienie pod oczami. Mam kilka krostek. Często nieprzyjemne uczucie ściągnięcia po myciu...

Będę wdzięczna za wyrozumiałość [przyznaję się bez bicia że brnę powoli przez ten wątek...] i za dobre rady

[gabs]

Napisane przez Wronia3

Kochane, chciałabym przejść na naturalną pielęgnację, czytam ten wątek [aktualnie jestem w połowie...], przeglądam oferty sklepów i głupieje coraz bardziej Za dużo informacji Wstępnie wybrałam sobie takie produkty z BU:

1). Hydrolat różany (róża stulistna) 100%



2). Zestaw - Maseczka wulkaniczna ze skrzypem



3).Zestaw - Peeling bursztynowy



4). Zestaw - Olejek myjący - drzewko różane



5).Zestaw - Serum-olejek regulujący LEMON EKO



6). Czysty Żel hialuronowy 1%



Doradźcie mi proszę czy dobrze wybrałam... Mam 24 lata, skóra ma tendencje do wysuszania [nos, usta, ogólnie okolica nosa i ust], rumieńce są moją zmorą tak jak cienie pod oczami. Mam kilka krostek. Często nieprzyjemne uczucie ściągnięcia po myciu...

Będę wdzięczna za wyrozumiałość [przyznaję się bez bicia że brnę powoli przez ten wątek...] i za dobre rady

Według tego co opisujesz, potrzebujesz nawilżaczy. Na twoim miejscu rozważyłabym poważnie wzbogacenie pielęgnacji o olej herbaciany z Naturalnego Piękna lub inny dedykowany suchej skórze. Niewielka ilość z rana wymerdana z żelem hialuronowym potrafi zdziałać cuda. I jeśli użyjesz odpowiednio mało (nie więcej niż 5 kropli na twarz), to powinno ci się wchłonąć i nie pozostawić żadnego filmu.

Co do serum LEMON to możesz sie chyba wstrzymać jeszcze. Na początek przygody proponowałam z 'delikatniejszymi' specyfikami, a kwasy i podobne atrakcje zostawiłabym na przyszłość, kiedy poznasz skórę, jej wymagania i reakcje.

Generalnie nie trzeba dużo - olejek myjący, olej, żel hialuronowy, dobra maska, peeling, jakieś serum dostosowane do potrzeb skóry i efekty potrafią oszołomić

I of kors - nie wprowadzamy wszystkiego jednego dnia

[ane8]

Dziewczyny, jakie polecacie oleje do pielęgnacji cery z tendencją do zapychania, zaskórnikami?? Mam dość kremów, bo prawie każdy mnie uczula i powoduje wysyp. Jedyne co mnie nie zapycha to oliwka Hipp i olej tamanu. Doradźcie mi proszę jakimi olejami mogłabym zamienić krem na noc i na dzień??

[auraria]

Napisane przez ane8

Dziewczyny, jakie polecacie oleje do pielęgnacji cery z tendencją do zapychania, zaskórnikami?? Mam dość kremów, bo prawie każdy mnie uczula i powoduje wysyp. Jedyne co mnie nie zapycha to oliwka Hipp i olej tamanu. Doradźcie mi proszę jakimi olejami mogłabym zamienić krem na noc i na dzień??

Słyszałam o oleju z pestek arbuza, że daje radę takim cerom, sama nie uzywałam. Może poszperaj i poczytaj o tym oleju.

[Wronia3]

Napisane przez gabs

Według tego co opisujesz, potrzebujesz nawilżaczy. Na twoim miejscu rozważyłabym poważnie wzbogacenie pielęgnacji o olej herbaciany z Naturalnego Piękna lub inny dedykowany suchej skórze. Niewielka ilość z rana wymerdana z żelem hialuronowym potrafi zdziałać cuda. I jeśli użyjesz odpowiednio mało (nie więcej niż 5 kropli na twarz), to powinno ci się wchłonąć i nie pozostawić żadnego filmu.

Co do serum LEMON to możesz sie chyba wstrzymać jeszcze. Na początek przygody proponowałam z 'delikatniejszymi' specyfikami, a kwasy i podobne atrakcje zostawiłabym na przyszłość, kiedy poznasz skórę, jej wymagania i reakcje.

Generalnie nie trzeba dużo - olejek myjący, olej, żel hialuronowy, dobra maska, peeling, jakieś serum dostosowane do potrzeb skóry i efekty potrafią oszołomić

I of kors - nie wprowadzamy wszystkiego jednego dnia

Dziękuję Ci bardzo za dobre rady Na pewno wezmę to pod uwagę Dodam jeszcze że mam skórę wrażliwą [zgodnie ze znalezionym przeze mnie opisem w internecie: mam rumieńce gdy gorąco, gdy zimno, po ciepłym jedzeniu, po ostrym jedzeniu] i dlatego też przeważnie wybierałam produkty z różą. Z tej mojej listy wykreśliłabym to serum LEMON i w to miejsce wzięłabym olejek herbaciany z Naturalnego Piękna, wtedy byłoby OK na początek?

[Szabik]

Napisane przez Wronia3

Dziękuję Ci bardzo za dobre rady Na pewno wezmę to pod uwagę Dodam jeszcze że mam skórę wrażliwą [zgodnie ze znalezionym przeze mnie opisem w internecie: mam rumieńce gdy gorąco, gdy zimno, po ciepłym jedzeniu, po ostrym jedzeniu] i dlatego też przeważnie wybierałam produkty z różą. Z tej mojej listy wykreśliłabym to serum LEMON i w to miejsce wzięłabym olejek herbaciany z Naturalnego Piękna, wtedy byłoby OK na początek?

Chyba nie bardzo... Olej (nie olejek, bo później jeszcze ktoś przeczyta i pomyli jedno z drugim) herbaciany raczej nadał by się do mieszania z żelem hialuronowym, a zamiast serum LEMON dobrze było by znaleźć jakieś inne serum/krem najlepiej o działaniu nawilżającym.
A rumieńce chyba nie świadczą o wrażliwości cery... Ale nie jestem tego pewna, dla mnie cera wrażliwa=cera bardzo skłonna do podrażnień.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja też mam cerę naczynkową i pojawiają mi się rumieńce, kiedy się zgrzeję np (ale to bardziej w lato tylko), na mrozie mam czerwony nochal , od ostrego jedzenia usta robią mi się czerwone, a naturalnie mam bladoróżowe. Tu raczej chodzi o płytko unaczynioną cerę, a nie o wrażliwość...

A co do tego żelu hialuronowego, to jakoś u mnie się nie spisał. Nakładałam go ze 2-3 razy po maseczce, wchłonąl się b.szybko i na początku myślałam, że mam cerę nawilżoną, ale za chwilę pojawiło się mega ściągnięcie i gdy dotykałam twarzy, czułam, że jest sucha jak papier:/


Może zamiast peelingu bursztynowego (bo to chyba jest mechaniczny), peeling enzymatyczny? ja mam taki, ale nie z BU, chociaż skład ten sam jak czytałam (ja zamówiłam na allegro, pytałam o skład sprzedającą).

[Smerfny_Paczus]

Cera naczynkowa często jest też wrażliwa. U mnie to idzie w parze.

[skarbiatko]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;24079542]J.

A co do tego żelu hialuronowego, to jakoś u mnie się nie spisał. Nakładałam go ze 2-3 razy po maseczce, wchłonąl się b.szybko i na początku myślałam, że mam cerę nawilżoną, ale za chwilę pojawiło się mega ściągnięcie i gdy dotykałam twarzy, czułam, że jest sucha jak papier:/

[/QUOTE]
Ja specem nie jestem ...jeszcze ale żel hialuronowy tak ściąga właśnie jak jest solo,w połączeniu z innym mazidłem np olejem jest ok

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez skarbiatko

Ja specem nie jestem ...jeszcze ale żel hialuronowy tak ściąga właśnie jak jest solo,w połączeniu z innym mazidłem np olejem jest ok

Aaaa I tak sobie go darowałam (tzn leży w lodówce, nawet do maseczek nie chce mi się go dodawać )

[skarbiatko]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;24080542]Aaaa I tak sobie go darowałam (tzn leży w lodówce, nawet do maseczek nie chce mi się go dodawać )[/QUOTE]
No coś Ty,pozwolisz mu się zmarnować?
Ja za pierwszym razem nałozyłam sam żel a dopiero potem kocankowy olej,no i było dobrze,a ostatnio mieszam na łapie,troszkę hialu i oleju i jest super,buzia gładziutka ,nie tłusta a nawilżona super, weźmij się ogarnij i wywlecz żela z lodówy



Jego chyba i na włosy można ale muszę doczytać dokładniej

[avalonka]

Ja też fanką żelu nie jestem - dużo lepszy stan skóry widzę po olejach solo a nie z żelem - dorzucam go do maseczek żeby się nie zmarnował.

a mam pytanie jaką maseczkę byście poleciły do przesuszonej skóry z różnymi niespodziankami - ja już jej nie ogarniam. Jest tak sucha że wchłania ziaję oliwkową niemal do matu, na tą pogodę jak znalazł, oleje zasysa
ale ciągle coś wyłazi - pojedyńcze ropne niespodzianki, czasem gule (że o zaskórniakach nie wspomne...)
ograniczyłam eksperymenty - minerały teraz mam meow nie robią mi krzywdy no i ciągle coś wyłazi, serum lemon było ok, ale teraz jest za mało treściwe, co kilka dni używam na noc serum migdałowego (ale potem tłuszczę twarz bo inaczej rady nie da), do tego emu no i oliwka.
może ma ktoś podobnie i podpowie

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez skarbiatko

No coś Ty,pozwolisz mu się zmarnować?
Ja za pierwszym razem nałozyłam sam żel a dopiero potem kocankowy olej,no i było dobrze,a ostatnio mieszam na łapie,troszkę hialu i oleju i jest super,buzia gładziutka ,nie tłusta a nawilżona super, weźmij się ogarnij i wywlecz żela z lodówy

Jego chyba i na włosy można ale muszę doczytać dokładniej

Uśmiałam się

Ano, zużyję go do tych maseczek, bo olejów nie używam. Chociaż zastygać prędko nie powinny wtedy



I (odpukać) póki co jestem zadowolona z Lush'a "Celestial". Nie używam go codziennie (tzn czasem 2 dni pod rząd i przerwa np 3-4 dni), ale skóra na policzkach i nosie wydaje się być bardziej nawilżona. Na czoło i brodę nie odważyłam się go nałożyć. Nakładam go bardzo niewiele, bo za pierwszym razem nałożyłam jak "zwykły" krem...i za jakąś godzinkę przyklejałam chusteczkę do twarzy, bo czułam na niej smalec. Jeśli mnie nie zawiedzie i będzie jak teraz, to będzie to b.dobry krem na zimę

[inc0rrect]

capuccino - to na wilgotną twarz nakładaj zel HA


ja odkryłam świetny krem tłusty na zimę pod minerały, komponuje sie pięknie szczególnie z podkładem Blushe (lepiej niż bez kremu)
Iwostin sensita krem ochronny z lipidami spf15 na zimę

polecam

pierwszy raz jestem zadowolona z kremu na zimę, świetna ochrona nie jestem czerwona kiedy wchodze z mrozu do ciepłego pomieszczenia, więc działanie świetne a oprócz tego makijaż bardzo dobrze sie na nim robi ładnie się wchłania, jak dla mnie super

mam tłustą, naczynkową skórę

no i taniocha w jakiejs promocji w super pharmie mam go za 49,90 z kremem do rak gratis

[lieselotte]

Napisane przez ane8

Dziewczyny, jakie polecacie oleje do pielęgnacji cery z tendencją do zapychania, zaskórnikami?? Mam dość kremów, bo prawie każdy mnie uczula i powoduje wysyp. Jedyne co mnie nie zapycha to oliwka Hipp i olej tamanu. Doradźcie mi proszę jakimi olejami mogłabym zamienić krem na noc i na dzień??

jojoba, żurawina, czarna malina, jeżyna, arbuz, kukui, możesz też spróbować zielonej herbaty, konopii, czarnej porzeczki (raczej w mieszankach bo barwi), niektórym pasuje też olej sojowy albo skwalan

[gabs]

Napisane przez Szabik

Chyba nie bardzo... Olej (nie olejek, bo później jeszcze ktoś przeczyta i pomyli jedno z drugim) herbaciany raczej nadał by się do mieszania z żelem hialuronowym, a zamiast serum LEMON dobrze było by znaleźć jakieś inne serum/krem najlepiej o działaniu nawilżającym.
A rumieńce chyba nie świadczą o wrażliwości cery... Ale nie jestem tego pewna, dla mnie cera wrażliwa=cera bardzo skłonna do podrażnień.

To zamiast LEMON, które suchej skórze nie sluży za bardzo, lepiej byłoby chyba odbudowujące. Tylko że ja go nie używałam, rozważam zakup jak mi się Lemon wykończy (czyli w styczniu).

Ale olej herbaciany z żelem rano - nawilżenie gwarantowane Ja akurat w te mrozu żelu używam wyłącznie wieczorami, ale tak machnąć kroplę na pyszczek nasmarowany olejem - cuuuuudo. Mam przygotowaną mieszankę oleju herbacianego, makadamii, maceratu marchwiowego z olejową witaminą C i witaminą E i używam tego zamiast kremu rano - ale do takich eksperymentów też trzeba było dojść

[SzatAnka71]

Ja też nie przepadam za żelem HA
Natomiast mieszanka Ziaji HLC z olejami,cudo poprostuna dzień mniej oleju.
Jak zachwalacie tak herbaciany to trzeba będzie go spróbować

incorrect wkradła Ci się literówka-sensitia ma byćna allegro z kremem do rąk jest za 27zł + przesyłka

[coldold]

A co myślicie o dodaniu do Hauschki kwasu salicylowego w stężeniu 2%
Nie przepadam za tym olejkiem, a czaję się na serum Lemon, to może to jakoś połączyć?

[Charlotta11]

coldcold,
ja kiedyś też myślałam o dodaniu kwasu salicylowego do olejku Hauschki czy oleju jojoba, ale ponoć kwas salicylowy nie rozpuszcza się w każdym oleju. I raczej nic by z tego nie wyszło. Na pewno można spróbować mieszać z olejem słonecznikowym, z jakim innym to nie wiem.

[coldold]

Napisane przez Charlotta11

coldcold,
ja kiedyś też myślałam o dodaniu kwasu salicylowego do olejku Hauschki czy oleju jojoba, ale ponoć kwas salicylowy nie rozpuszcza się w każdym oleju. I raczej nic by z tego nie wyszło. Na pewno można spróbować mieszać z olejem słonecznikowym, z jakim innym to nie wiem.

Też czytałam, że w słonecznikowym, ale może ktoś coś wie o jeszcze jakimś
Na ZSK napisane jest, że ogólnie rozpuszczalny w tłuszczach.
A na LU, że we wszystkich, tylko w jednych łatwiej w innych trudniej.

[Julianka_7oo7]

trzeba by popróbować podgrzać, ale wydaje mi się ze może byc cięzko, w mojej mieszance olejowej (jojoba, z pestek moreli, z oliwek) nawet sie rozpusciło, ale na drugi dzień już sie skrystalizowal (i wcale nie stał w lodówce). Co prawda robiłam ciut wieksze stezenie chyba z 7% ale nie sprawdziło się. Musiałabym codziennie go podgrzewac zeby salicyl wrocil do roztworu. Za duzo roboty. Zostałam przy rozpuszczaniu salicylu w maceracie brzozowym :P

[skarbiatko]

Dobrnęłam do 97 strony wątku i gdzieś tam któraś z dziewczyn pisała że olej słonecznikowy zapycha

A to nie jest tak, że każdy olej zapycha

No bo ja mam tak że wieczorem po oczyszczeniu twarzy pory są takie ładne pozamykane a rano po wieczornej aplikacji hialuronu i oleju jednak je widać

Mimo wszystko olej kocankowy chcę bardzo pochwalić, powoluśku zaczynają mi ginąć pęknięte naczynka na policzku i na nosie,to na nosie miałam od lat ,dosyć mocno widoczne a teraz prawie go nie widać. Myślałam że olej tylko zapobiega

[dottoressa]

chciałabym zrobić sobie jakiś fajny krem do tłustej skóry z problemami, a jednocześnie wrażliwej, pod minerały zastanawiałam się nad takim z kwasem hialuronowym z mazideł
czy coś możecie mi doradzić?

[skarbiatko]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;24081561] Uśmiałam się

Ano, zużyję go do tych maseczek, bo olejów nie używam. Chociaż zastygać prędko nie powinny wtedy



[/QUOTE]


Celestiala nie znam jeszcze

Ja mogę z Lush pochwalić Angels on Bare Skin,super oczyszcza buzię i jest delikatny
Mnie wystarcza ,bo jakiejś wyjątkowej "drapagi" chyba nie potrzebuję

Tak czytam o tych gulach podskórnych i się zastanawiam czy i mnie to czeka...
Jedyny problem jaki mam z cerą to naczynka no i lekkie przetłuszczanie w strefie T,a zaczełam używać toniku PHA,szczęśliwie doczytałam (do strony 97 tegoż wątku) żeby nie używać go codziennie.

[aeronauta]

Napisane przez skarbiatko

Jego chyba i na włosy można ale muszę doczytać dokładniej

Można, można . I bardzo fajnie działa, ale mi go zawsze szkoda do włosów marnować.

Napisane przez coldold

Też czytałam, że w słonecznikowym, ale może ktoś coś wie o jeszcze jakimś
Na ZSK napisane jest, że ogólnie rozpuszczalny w tłuszczach.
A na LU, że we wszystkich, tylko w jednych łatwiej w innych trudniej.

Wg. mnie sugerowane wszędzie stężenie 2% rozpuści się w każdym oleju.
Ja bym wybrała olej tamanu, bo to połączenie ma wg mnie synergistyczne działanie, ale to ja, która ogólnie uwielbia olej tamanu
Spróbuj z olejem Hauschki, co Ci szkodzi? Jak sama napisałaś i tak go nie lubisz, więc jak Ci nie wyjdzie to nie będziesz go przynajmniej żałować

Napisane przez Julianka_7oo7

trzeba by popróbować podgrzać, ale wydaje mi się ze może byc cięzko, w mojej mieszance olejowej (jojoba, z pestek moreli, z oliwek) nawet sie rozpusciło, ale na drugi dzień już sie skrystalizowal (i wcale nie stał w lodówce). Co prawda robiłam ciut wieksze stezenie chyba z 7% ale nie sprawdziło się. Musiałabym codziennie go podgrzewac zeby salicyl wrocil do roztworu. Za duzo roboty. Zostałam przy rozpuszczaniu salicylu w maceracie brzozowym :P

Gdzieś mi się kiedyś obiło o uszy, że w samym oleju trudno jest uzyskać stężenie powyżej 4% tego kwasu, więc się nie dziwię że 7% się wytrąca.

Napisane przez skarbiatko

:Tak czytam o tych gulach podskórnych i się zastanawiam czy i mnie to czeka...
Jedyny problem jaki mam z cerą to naczynka no i lekkie przetłuszczanie w strefie T,a zaczełam używać toniku PHA,szczęśliwie doczytałam (do strony 97 tegoż wątku) żeby nie używać go codziennie.

Ja na naczynka poza hydrolatem i olejem z kocanki polecę jeszcze ekstrakt z kasztanowca. Ja po nim widziałam nawet lepsze efekty niż po kocance. No i wit. C w serach, olejach czy kremach, ale to raczej już wiesz.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez skarbiatko

Mimo wszystko olej kocankowy chcę bardzo pochwalić, powoluśku zaczynają mi ginąć pęknięte naczynka na policzku i na nosie,to na nosie miałam od lat ,dosyć mocno widoczne a teraz prawie go nie widać. Myślałam że olej tylko zapobiega

A ten olejek używasz "sam"? Tzn po prostu nabierasz na palec odrobinę olejku i wcierasz w twarz, czy mieszasz z czymś? Jak długo go używałaś? (sama mam naczynko na policzku, od małego, na nosie na skrzydełkach też jak się przyjrzę)

Napisane przez skarbiatko

Celestiala nie znam jeszcze

Ja mogę z Lush pochwalić Angels on Bare Skin,super oczyszcza buzię i jest delikatny
Mnie wystarcza ,bo jakiejś wyjątkowej "drapagi" chyba nie potrzebuję

A czy lawenda nie podrażni naczynkowej cery? Jakoś kojarzy mi się z mocnym zapachem... Sama kiedyś oglądałam tą pastę, ale zobaczyłam lawendę i zrezygnowałam. Niepotrzebnie? Może jakiś naczynkowiec tu używa tej pasty?


Przy okazji...DZIEWCZYNY, ŻYCZĘ WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

[NaKrawedzi]

żel hialuronowy do włosów?
jak? mam go a nie spacjelnie się z nim lubie to mogłabyhm spróbowac na włosy nałozyc