Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[ishtar]

Napisane przez fryz5

uważam ze mogłabys zaryzykowac dekoloryzacje ale tylko i wyłącznie dekoloryzatorem redukcyjnym np elgon, chantal lub renee blanche. inne zniszczą Ci włosy. tylko że potem czeka Cie farba, moze 2, najlepiej na niskiej wodzie. wiec jesli się zdecydujesz polecam renee blanche, kazdemu polecam renee jesli chodzi o ściąganie koloru bez niszczenia, ale potem trzeba farbe odpowiednią połozyć. no a potem sobie juz zregenerujesz troche włosy i dasz im odpocząc na dłuższy czas mam nadzieję

dzieki za szybką odpowiedź
a co myslisz o dekoloryzacji l'oreala?
Zastanawiam sie nad salonem ak.kk w Krakowie, a dziewczyny pracują na l'orealach http://akkk.pl - tak jest lista kosmetyków ktorych używają

[fryz5]

Napisane przez ishtar

dzieki za szybką odpowiedź
a co myslisz o dekoloryzacji l'oreala?
Zastanawiam sie nad salonem ak.kk w Krakowie, a dziewczyny pracują na l'orealach http://akkk.pl - tak jest lista kosmetyków ktorych używają

loreal nie ma produktów do takiej dekoloryzacji o jakiej ja mówie, zniszczą Ci włosy tym.

kup sobie renee blanche/elgon/chantal któryś z tej firmy na allegro i działaj tylko ze trzeba umieć ich używać, jak się zdecydujesz to musisz wiedzieć ze po nich włosy ciemnieją, jesli odpowiednio długo nie będziesz płukała włosów po zabiegu, powinnaś nałozyć duzo jaśniejszą farbę niz chcesz uzyskać kolor, z niską wodą % i to tylko na chwilę. ale to najmniej ingerencyjna metoda jaką znam i testowałem (na swoich włosach i koleżanek)

[atena]

Nie zgodzę się z tym, że Loreal ma słabe produkty do dekoloryzacji! Miesiąc temu miałam dekoloryzację produktem Lorea'l (w salonie) i w ogóle nie mam zniszczonych włosów, a jestem na tym punkcie przewrażliwiona i gdyby były po tym zabiegu brzydkie to po prostu bym je ścięła A wystarczyło tylko podcięcie końcówek (ok 1 cm). Od tego czasu regeneruję włosy produktami z profesjonalnych serii Lorea'l i nie mam problemu. Włosy miałam ciemnobrązowe i zeszłam do bardzo jasnego brązu\ciemnego blondu, który się wypłukał i po 2 tygodniach pofarbowałam znowu (oczywiście wszystkie zabiegi u tego samego fryzjera) na nieco ciemniejszy odcień (jasny\średni brąz), ale zaznaczam, że położono mi farbę ciemny blond z odrobiną jasnego brązu (za drugim razem w zmienionych proporcjach, żeby uzyskać ciemniejszy odcień, ale nie przyciemniać ich za bardzo). Oczywiście odcienie są ciepłe, a ja też wolę chłodne, popielate brązy. Ale na to przyjdzie czas Cierpliwości w oczekiwaniu na efekty

[fryz5]

moze nie widzisz zniszczeń bo użyli niskiego oxydantu i nie schodziłaś o wiele tonów wyżej. ale to jest rozjaśniacz a nie deko, z loreala, ma amoniak , lub tez nie (zaleznie który) i ma wode % co niestety w większym stopniu lub mniejszym niszczy, nastomiast chantal, elgon i renee blanche bez porównania nic nie niszczą.

[atena]

Nie mam zniszczonych włosów i potrafię to dostrzec w odniesieniu do własnej głowy. I nie używano na moich włosach rozjaśniacza. Jak widać nie jesteś zorientowany w usługach Loreal'a albo jesteś 'ambasadorem' w\w marek
Wydaje mi się, że dobór kosmetyku to sprawa indywidualna i dotyczy zarówno oczekiwań, jak i stanu włosów sprzed zabiegu. Moje włosy od zawsze są wypielęgnowane i bardzo zdrowe, zadbane. A efekt jest zadawalający

[patrycja350]

Loreal ma dekoloryzator który miesza sie z goraca wodą... Nakłada się na pasma pocierajac aby wytworzyc ciepło,a nastepnie kolor jaśnieje... Jest to na podobie rozjaśniacza ale nie jest to az tak silne.

[atena]

Dokładnie Włosy nie zostały rozjaśnione tylko 'wyprane' proszkiem

[fryz5]

tak jest to efassor ale on tez nie ejst taki że zupełnie nic nie niszczy. podobnie jak matrix tez ma taki produkt.

atena możliwe że nie jestem, ale z tego co wiem to loreal ma takowe produkty: platinium plus, platinium bez amoniaku, platine precision, platifiz precision, (to rozjasniacze w proszku) majimechese (krem rozjaśniający) efassor (środek do demakijażu, nie działa zupełnie jak rozjaśniacz, ani jak dekoloryzator, coś pomiędzy, jeśli miesza się go z oxy % to nie jest deko)

a taka typowa dekoloryzacja o którą mi chodzi to redukcyjna, nie utleniająca, nie rozjaśnia naturalnych odrostów ani nie narusza struktury włosa

[tak]

To i ja mam pytanie. Jestem naturalną jasną blondynką. 2,5/3 miesiące temu ostatni raz farbowałam włosy. Aktualnie mam... hmm... takie rude, miejscami troszkę ciemniejsze, a miejscami jaśniejsze.
I chciałam zapytać, czy jeśli użyję dekoloryzatora, czy pozbędę się rudego odcienia z włosów?
Kiedyś, dawno temu, żeby pozbyć się rudości na rzecz blondu, rozjaśniałam, co nie było dobrą decyzją (mądry Polak po szkodzie). Dlatego teraz nie chcę rozjaśniać, gdyż nie chcę zniszczyć włosów, o które aktualnie dbam (poza tą dekoloryzacją, na którą mam chrapkę ), ani nie chcę mieć hiperultrajasnego pomarańczu i białych odrostów .
Ah, i chciałam dodać, iż wtedy, przez decyzją związaną z użyciem rozjaśniacza, użyłam dekoloryzatora Elgon - nie zdziałał nic a nic. Dlatego jestem teraz sceptycznie nastawiona i stąd moje pytanie

[fryz5]

powinien ściągnąć na miosdowy blond, zależnie od tego ile farb mają na sobie włosy, radze po zabiegu nałozyć jakąś jasną farbe zeby włoski nie ściemniały

[clanse]

Hejka. Właśnie zamierzam sobie zdekolorować włosy. Ale się boję. Mam dosyć suche włosy, któe bez odżywek po myciu tworzą lekkie sianko. Ale czytałam, że dekoloryzator Chantal nie niszczy bardzo włosów. Mam włosy naturalne jasny brąz, ciemny blond, farbowałam je ognista czerwienią a potem ciemnym brązem parę razy (farba bez amoniaku) Teraz mam włosy ciemne, w niektórych miejscach przebija rusy...MASAKRA!!! Chce rozjaśnić włosy do jakiegoś jasnego brązu, byleby nie miał rudego i czarnego. Niedobrze mi jak patrze na te włosy.

I tu moje pytanie: co mam zrobić, żeby po dekolorze włosy nie ściemniały? Myślałam, że zdekoloruje, potem umyje włosy ponad pół godziny i potem nałożę jakiś jasny blond. Czy to wystarczy?
Nie mam kasy na fryzjera i to moja ostatnia deska ratunku. Oczywiście potem planuje obciąć i głeboko odzywić. POMOCY!!!

Nie znam sie na tych wszystkich tonach, odcieniach, poziomach i procentach.

[Cola_Ola]

Farbuję włosy na czarno od roku, zazwyczaj był to szampon kolorzujący, czasem farba Sayoss. Ostatnio farbowałam dwa miesiące temu i mam już odrost, prześwity i jedną wielką kupe Znudził mi się kolor czarny i chciałabym znowu mieć swoje naturalne - brąz, najlepiej taki czekoladowy Boje się tej dekoloryzacji włosów bo mam cienkie nie chce zostać łysa... Czytałam o cytrynach, aspirynach ale wątpię, że to coś da
Pomocy.

[clanse]

najlepiej na niskiej wodzie.

Przepraszam, że spytam, ale co to znaczy? Jestem totalnie zielona w tych sprawach ;(

[maszunik]

Napisane przez clanse

Przepraszam, że spytam, ale co to znaczy? Jestem totalnie zielona w tych sprawach ;(

Wody mają wartości procentowe 3, 6, 9, 12%.

[fryz5]

Napisane przez clanse

Hejka. Właśnie zamierzam sobie zdekolorować włosy. Ale się boję. Mam dosyć suche włosy, któe bez odżywek po myciu tworzą lekkie sianko. Ale czytałam, że dekoloryzator Chantal nie niszczy bardzo włosów. Mam włosy naturalne jasny brąz, ciemny blond, farbowałam je ognista czerwienią a potem ciemnym brązem parę razy (farba bez amoniaku) Teraz mam włosy ciemne, w niektórych miejscach przebija rusy...MASAKRA!!! Chce rozjaśnić włosy do jakiegoś jasnego brązu, byleby nie miał rudego i czarnego. Niedobrze mi jak patrze na te włosy.

I tu moje pytanie: co mam zrobić, żeby po dekolorze włosy nie ściemniały? Myślałam, że zdekoloruje, potem umyje włosy ponad pół godziny i potem nałożę jakiś jasny blond. Czy to wystarczy?
Nie mam kasy na fryzjera i to moja ostatnia deska ratunku. Oczywiście potem planuje obciąć i głeboko odzywić. POMOCY!!!

Nie znam sie na tych wszystkich tonach, odcieniach, poziomach i procentach.

chcesz rozjasnić nie wiele, więc chantal da raze za 1 lub ostatecznie 2 razem, bez obaw jest wydajny po dekoloryzacji, tak myj je intensywnie aby dokładnie wypłukać wszytsko z włosów, później połóż farbkę byle jakiej firmy, oby była jasna i z niską wodą (3% lub ostatecznie 6%) czyli chodzi mi o ten utleniacz (biały płyn który mieszasz z farbą) i trzymasz to króko, jeśli widzisz że włosy ciemnieją to zmywasz.
chcesz jasny brąz, wiec po tym zabiegu połozysz farbkę średni blond, najlepiej popielaty, czyli 7.1

Napisane przez Cola_Ola

Farbuję włosy na czarno od roku, zazwyczaj był to szampon kolorzujący, czasem farba Sayoss. Ostatnio farbowałam dwa miesiące temu i mam już odrost, prześwity i jedną wielką kupe Znudził mi się kolor czarny i chciałabym znowu mieć swoje naturalne - brąz, najlepiej taki czekoladowy Boje się tej dekoloryzacji włosów bo mam cienkie nie chce zostać łysa... Czytałam o cytrynach, aspirynach ale wątpię, że to coś da
Pomocy.

dekoloryzacja takimi środkami jak chantal/elgon/renee blanche nie zniszczy Ci włosów, tylko wywabi ciemny kolor, później zabawa polega na tym że musisz nakładać odpowiednią farbę z odpowiednim oksydantem, cyzli to co pisałem wyżej.

Cały wątek o dekoloryzacji ma wiele waznych informacji więc polecam czytać warto poświęcić nawet kilka godzin, a dowiedzieć się wielu rzeczy.

[clanse]

później połóż farbkę byle jakiej firmy, oby była jasna i z niską wodą (3% lub ostatecznie 6%) czyli chodzi mi o ten utleniacz (biały płyn który mieszasz z farbą)

Zapytam jeszcze żeby się upewnić. Mam szukac farby z takim utleniaczem w pudełku, czy dokupić osobno buteleczkę z wodą 3%? Dzięuje bardzo zrobię tak jak radzisz.

[Assathra]

Możesz kupić osobno, albo rozcieńczyć ze zwykłą wodą. Bo chyba trudno znaleźć jasne kolorki z niską wodą, ale zawsze możesz spróbować poszukać

[nocti]

Cześć Dziewczyny,

Czytam Was już od dłuższego czasu bo też pragnę wrócić do swojego naturalnego ciemnego blondu Farbuję włosy od 15 lat, głównie na różne odcienie ciemnych brązów, prawie czarnych, zawsze farbą ze średniej półki cenowej, zawsze wtedy kiedy pojawiają się odrosty. Ponieważ mam krótką czuprynę, lekko zachodzącą za uszka, włosy jako tako się trzymają kondycyjnie
Ale do rzeczy... wczoraj po raz pierwszy użyłam dekoloryzator ELGON. Kolor zszedł z czarnego brązu do brązu rudawo miedzianego. Odrostów nie ruszyło. Jutro ponawiam zabieg. I tak do czasu aż nie spłuczę całego sztucznego barwinka. Dopiero potem zamierzam położyć farbę o kolorze mnie satysfakcjonującym.
Z tego co czytam, większość z Was kładzie farbę zaraz po dekoloryzacji. Używacie do tego małych % oksydantów. I tak sobie myślę, czy przypadkiem to nie jest przyczyna cofania się dekoloryzacji i ściemnienia koloru włosów.
ELGON ( nie wiem jak inne produkty tego typu) to dekoloryzator działający w kwaśnym środowisku, które jest w miarę przyjazne dla włosa nawet przy wysokim stężeniu. Powoduje on redukcję sztucznego barwnika tak, że traci on całkowicie albo połowicznie swoje właściwości koloryzujące włos. Redukuje ale nie spłukuje barwnika. Barwnika nie spłuczą litry wody, nie spłuczą go normalne szampony bo mają one, podobnie jak ELGON, odczyn kwaśny. I tak sobie gdybam, że teraz kiedy na taki niespłukany barwnik położy się farbę, która ma na celu wprowadzenie nowego koloru wgłab włosa i jego aktywację to czy przy okazji nie aktywują się też pozostałe stare niespłukane barwniki.
Drążyłam więc temat dalej i z jednej z fryzjerskich książek wyczytałam, że "Włosy powoli zaczynają ciemnieć. Ten niekorzystny efekt uboczny można zniwelować i zatrzymać przez zastosowanie alkalicznych (zasadowych) płukanek, środków utleniających w środowisku alkalicznym lub zabarwienie włosów farbami zawierającymi barwniki oksydacyjne." I dalej "Farby oksydacyjne zawierają podstawę barwnika, wywoływacz (...) i środek alkalizujący (na ogół amoniak)"
Także znowu środek alkalizujący - to on jest kluczem do trwałości dekoloryzacji. I niestety substancje alkalizujące to te co wnikają w struktury włosa, otwierają łuskę i spłukują wszystko co we włosie tkwi. Także ELGON działa przyjaźnie dla włosa, utrzymanie efektu dekoloryzacji już nie...
Szperałam dalej i znalazłam - soda oczyszczona jest najbardziej łagodną alkaliczną substancją czyszczącą. Ogólnie płukanki z sody są zalecane do wyczyszczenia włosa z chemicznych substancji takich jak lakiery, żele, szampony do włosów, które niestety dużo syfu mają w sobie i etc. Także po ELGONIE też mogą być. I ja właśnie użyłam sody oczyszczonej zmieszanej z szamponem o neutralnym PH (szampon dla niemowląt). Na zakończenie przy ostatnim spłukaniu użyłam maski lekko zakwaszającej, by włosy wróciły do swojego naturalnego PH. Zamiast maski można użyć płukanki z soku cytryny albo octu jabłkowego.
Jeśli to nie jest kluczem do udanej dekoloryzacji i włosy zaczną mi ciemnieć to hm daję sobie spokój i umrę jako brunetka ;D

Tak czy siak odezwę się do Was za jakiś czas i napiszę jak mi idzie ta moja domowa metamorfoza

[clanse]

Napisane przez Assathra

Możesz kupić osobno, albo rozcieńczyć ze zwykłą wodą. Bo chyba trudno znaleźć jasne kolorki z niską wodą, ale zawsze możesz spróbować poszukać

Czyli kupuję farbę (w środku jest utleniacz i krem koloryzujący) Czyli mieszam tylko kem z kupioną osobno woda utlenioną 3%? Przepraszam, naprawdę chce to zrobić dobrze bo ZNOWU wyjdzie mi na głowie armagedon.

[tak]

clanse, tak... tylko nie wymieszaj utleniacza od farby z utleniaczem kupionym ;p

[Assathra]

No dokładnie w drogerii dzisiaj widziałam są wody i kremy o różnych % do kupienia z joanny, w małych i dużych buteleczkach. Na pewno będzie wygodniej i bezpieczniej takiej użyć. Jak kupisz farbę która na w pakiecie wodę np. 9% a nie chcesz się bawić w rozcieńczanie jej, to po prostu, zamieniasz ją na 3% z taką samą pojemnością xD

[clanse]

Napisane przez nocti

Cześć Dziewczyny,

Czytam Was już od dłuższego czasu bo też pragnę wrócić do swojego naturalnego ciemnego blondu Farbuję włosy od 15 lat, głównie na różne odcienie ciemnych brązów, prawie czarnych, zawsze farbą ze średniej półki cenowej, zawsze wtedy kiedy pojawiają się odrosty. Ponieważ mam krótką czuprynę, lekko zachodzącą za uszka, włosy jako tako się trzymają kondycyjnie
Ale do rzeczy... wczoraj po raz pierwszy użyłam dekoloryzator ELGON. Kolor zszedł z czarnego brązu do brązu rudawo miedzianego. Odrostów nie ruszyło. Jutro ponawiam zabieg. I tak do czasu aż nie spłuczę całego sztucznego barwinka. Dopiero potem zamierzam położyć farbę o kolorze mnie satysfakcjonującym.
Z tego co czytam, większość z Was kładzie farbę zaraz po dekoloryzacji. Używacie do tego małych % oksydantów. I tak sobie myślę, czy przypadkiem to nie jest przyczyna cofania się dekoloryzacji i ściemnienia koloru włosów.
ELGON ( nie wiem jak inne produkty tego typu) to dekoloryzator działający w kwaśnym środowisku, które jest w miarę przyjazne dla włosa nawet przy wysokim stężeniu. Powoduje on redukcję sztucznego barwnika tak, że traci on całkowicie albo połowicznie swoje właściwości koloryzujące włos. Redukuje ale nie spłukuje barwnika. Barwnika nie spłuczą litry wody, nie spłuczą go normalne szampony bo mają one, podobnie jak ELGON, odczyn kwaśny. I tak sobie gdybam, że teraz kiedy na taki niespłukany barwnik położy się farbę, która ma na celu wprowadzenie nowego koloru wgłab włosa i jego aktywację to czy przy okazji nie aktywują się też pozostałe stare niespłukane barwniki.
Drążyłam więc temat dalej i z jednej z fryzjerskich książek wyczytałam, że "Włosy powoli zaczynają ciemnieć. Ten niekorzystny efekt uboczny można zniwelować i zatrzymać przez zastosowanie alkalicznych (zasadowych) płukanek, środków utleniających w środowisku alkalicznym lub zabarwienie włosów farbami zawierającymi barwniki oksydacyjne." I dalej "Farby oksydacyjne zawierają podstawę barwnika, wywoływacz (...) i środek alkalizujący (na ogół amoniak)"
Także znowu środek alkalizujący - to on jest kluczem do trwałości dekoloryzacji. I niestety substancje alkalizujące to te co wnikają w struktury włosa, otwierają łuskę i spłukują wszystko co we włosie tkwi. Także ELGON działa przyjaźnie dla włosa, utrzymanie efektu dekoloryzacji już nie...
Szperałam dalej i znalazłam - soda oczyszczona jest najbardziej łagodną alkaliczną substancją czyszczącą. Ogólnie płukanki z sody są zalecane do wyczyszczenia włosa z chemicznych substancji takich jak lakiery, żele, szampony do włosów, które niestety dużo syfu mają w sobie i etc. Także po ELGONIE też mogą być. I ja właśnie użyłam sody oczyszczonej zmieszanej z szamponem o neutralnym PH (szampon dla niemowląt). Na zakończenie przy ostatnim spłukaniu użyłam maski lekko zakwaszającej, by włosy wróciły do swojego naturalnego PH. Zamiast maski można użyć płukanki z soku cytryny albo octu jabłkowego.
Jeśli to nie jest kluczem do udanej dekoloryzacji i włosy zaczną mi ciemnieć to hm daję sobie spokój i umrę jako brunetka ;D

Tak czy siak odezwę się do Was za jakiś czas i napiszę jak mi idzie ta moja domowa metamorfoza

OOO!!! W takim razie czekam na rezultaty Bo właśnie te ciemniejące włoski mnie przygnębiają. Z niecierpliwością czekam

[Aguu]

Witam!
Studiuję temat dobre parę godzin i chyba podjęłam decyzję - kupuję Chantal Color Peel i pozbywam się tej ciemności z głowy!
W tej chwili mam ciemny brąz - jaśniejszy od skóry, końce podchodzą pod czerń..
Już mniej więcej wiem jak nakładać dekolor, że trzeba długo płukać i myć dobrze oczyszczającym szamponem też.
Ale oczywiście mam pewne obawy co do farby jaką nałożę 'po' - załóżmy, że kolor zejdzie mi do rudości, odrosty jak rozumiem zostaną nietknięte, czyli (o ile dobrze pamiętam) będzie to średni brąz - i teraz nakładam mega jasną farbę z rozcieńczonym aktywatorem, tak? I co się stanie z odrostami? Nie będą miały innego koloru niż ta rudość po dekolorze?
Jaką farbę w stosunkowo niskiej cenie polecicie? Delia? Joanna? Jakiś Garnier?

I jeszcze - mam włosy średnio gęste, za ramiona nieco - czy jedna dawka Color Peela http://allegro.pl/dekoloryzator-usuw...694701012.html wystarczy?

Będę wdzięczna za rady
Fryz5 Twoje szczególnie

[nocti]

Moja dekoloryzacja ciąg dalszy...

Wczoraj znowu położyłam ELGON. To już drugi raz. Zrobiłam wszystko tak samo jak za pierwszy razem, czyli ELGON + płukanka z sody z szamponem + maska zakwaszająca. I tyle. Kolor wyszedł jak marchewka ale było to do przewidzenia. Po nocy kolor wydaje się utrzymywać, także dziś do pracy poszłam ze związanymi włosami
Załączam fotki bo myślę, że efekt dekoloryzacji jest dobry. Ciągle jednak staram się uzyskac efekt bardziej jednolitej dekoloryzacji... no i też będę mieć problem z odrostami przy farbowaniu farbą rozjaśniającą. Obawiam się, że odrosty rozjaśnią się bardziej niż reszta włosów

[fryz5]

Napisane przez Aguu

Witam!
Studiuję temat dobre parę godzin i chyba podjęłam decyzję - kupuję Chantal Color Peel i pozbywam się tej ciemności z głowy!
W tej chwili mam ciemny brąz - jaśniejszy od skóry, końce podchodzą pod czerń..
Już mniej więcej wiem jak nakładać dekolor, że trzeba długo płukać i myć dobrze oczyszczającym szamponem też.
Ale oczywiście mam pewne obawy co do farby jaką nałożę 'po' - załóżmy, że kolor zejdzie mi do rudości, odrosty jak rozumiem zostaną nietknięte, czyli (o ile dobrze pamiętam) będzie to średni brąz - i teraz nakładam mega jasną farbę z rozcieńczonym aktywatorem, tak? I co się stanie z odrostami? Nie będą miały innego koloru niż ta rudość po dekolorze?
Jaką farbę w stosunkowo niskiej cenie polecicie? Delia? Joanna? Jakiś Garnier?

I jeszcze - mam włosy średnio gęste, za ramiona nieco - czy jedna dawka Color Peela http://allegro.pl/dekoloryzator-usuw...694701012.html wystarczy?

Będę wdzięczna za rady
Fryz5 Twoje szczególnie

starczy Ci jedno opakowanie nawet na 2 użycia jeśli się dobrze postarasz
wiesz, nie stosowałem tej metody, ale zrób jak zrobiła nocti, to znaczy chodzi mi o mycie szamponem+soda oczyszczona po spłukaniu dekoloryzatora, tu chodzi o ph dzięki któremu kolor nie ciemnieje podobno. a po umyciu taką mieszanką nałóz maskę zakwaszajacą, albo po odżywce wypłucz włosy wodą z sokiem cytryny.

powiedz tylko, jaki kolor chcesz uzyskać ? jaka farba to też zalezy od tego co wyjdzie po dekoloryzacji trzymamy kciuki!

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez nocti

Moja dekoloryzacja ciąg dalszy...

Wczoraj znowu położyłam ELGON. To już drugi raz. Zrobiłam wszystko tak samo jak za pierwszy razem, czyli ELGON + płukanka z sody z szamponem + maska zakwaszająca. I tyle. Kolor wyszedł jak marchewka ale było to do przewidzenia. Po nocy kolor wydaje się utrzymywać, także dziś do pracy poszłam ze związanymi włosami
Załączam fotki bo myślę, że efekt dekoloryzacji jest dobry. Ciągle jednak staram się uzyskac efekt bardziej jednolitej dekoloryzacji... no i też będę mieć problem z odrostami przy farbowaniu farbą rozjaśniającą. Obawiam się, że odrosty rozjaśnią się bardziej niż reszta włosów

Tobie proponuje pobawić się teraz troszeczkę mixem albo tonerem niebieskim który wybije rude tony a potem nałożyć farbe odpowiadającą Twojemu naturalnemu kolorowi bo inaczej ta rudość zawsze wybije z pod spodu. ale wyszło bardzo fajnie oby nie ciemniało

[Aguu]

Napisane przez fryz5

starczy Ci jedno opakowanie nawet na 2 użycia jeśli się dobrze postarasz
wiesz, nie stosowałem tej metody, ale zrób jak zrobiła nocti, to znaczy chodzi mi o mycie szamponem+soda oczyszczona po spłukaniu dekoloryzatora, tu chodzi o ph dzięki któremu kolor nie ciemnieje podobno. a po umyciu taką mieszanką nałóz maskę zakwaszajacą, albo po odżywce wypłucz włosy wodą z sokiem cytryny.

powiedz tylko, jaki kolor chcesz uzyskać ? jaka farba to też zalezy od tego co wyjdzie po dekoloryzacji trzymamy kciuki!

Sposób Nocti jest rzeczywiście ciekawy i jeżeli ma nie ciemnieć to wypróbuję - wszystko co potrzebne mam na stanie

Wklejam swoje fotki z obecną ciemnością i kolorem, który miałam kiedyś i coś w tym stylu chciałabym mieć teraz - coprawda tamten efekt był osiągnięty poprzez usilne pasemkowanie (co zjarało mi włosy koszmarnie.. brr..), ale mam nadzieje, że coś zbliżonego da się osiągnąć.

Fryz5 a co z tymi odrostami - nie będzie rozbieżności?

I z góry dzięki za kciuki, przydadzą się, bo się lekko cykam

[nocti]

Aguu - widzę, że mamy podobny cel Super kolor włosków miałaś. Odrosty na bank złapią szybciej rozjaśnienie. Z tego co widzę to też masz ciemniejsze włosy na dole, z tym też się pomęczysz aby ujednolicić efekt. Ja kładąc mieszankę dekolor zaczynałam właśnie od tych ciemniejszych partii włosa... Może coś tam to pomogło

fryz5 - ponieważ w temacie jestem dość nowa to wolałabym się oprzeć na Twoim doświadczeniu Czy możesz mi polecić jakiś sprawdzony mix farb (L'oreal Majirel Mix??? ) albo jakieś konkretne tonery. Nie chcę aby moja robota z dekolorem poszła na marne...

[Aguu]

Nocti dzięki, dobrze się czułam w jaśniejszych, ale potem przyszło farbowanie marketowymi farbami i ciemniały coraz to bardziej i bardziej.. i teraz mam taką ciemność.. eh..
Fakt faktem po tych wszystkich pasemkach miałam włosy częściowo gumowate a częściowo sianowate - koszmar.. dlatego chciałabym wrócić do tego koloru bez takich atrakcji już
Podejrzewam, że po pierwszym dekolorze będę miała rudość podobną do Twojej - wtedy albo nałożę drugi raz (jak coś zostanie) albo będę działać z farbami. Tylko czy jasny blond coś zrobi z rudym?

[tak]

Aguu, nie, jasny blond nie zrobi nic z rudym.

[justynciat]

hej kochane, mam pytanie

dziś sobie rozjasniłam włosy farbą z Jaonny Blond Intensywny z czarnego na rudy i kocham ten rudy!!!
Pięknie mi w nim ahhh <skromny> :P

I mam pytanie, czy ten kolor mi nie ściemnieje tak jak po dekoloryzacji włoski ciemnieją ez ponownego farbowania ?

Dziękuję za odpowiedzi z góry (mama mnie zabije za ten rudy!)