|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2007-05-17, 22:26 | #2161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Rhian - a jakie filtry stosujesz? może to w nich jest problem...
mnie ostatnio zapchała emulsja Avenki wątek o Retinie A - http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=Retin był tam omawiany problem zapychania. |
2007-05-18, 08:34 | #2162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Hej, dziekuje za tego linka.
To na pewno filtra, od roku jade na tym samym filtrze (Anthelios Aqua Lait), bez zadnych niespodzianek. Dzisiaj rano kaszka sie wyraznie zmniejszyla, wiec chyba po prostu dam Retinowi kilkutygodniowa szanse, a potem zobacze. |
2007-05-18, 09:59 | #2163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bielsko Biala
Wiadomości: 23
|
Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziewczyny pogubiłam się... wertuję wszystkie wątki na biochemii już wiele miesięcy. Wertuję i stosuję z fajnym skutkiem.
Ale co chwilę wpadam na coś innego (w tym samym temacie). Zaczęłam od Retinu A co drugą noc na zmianę z serum na bazie kwasu hialuronowego. Potem doczytałam o kwasach BHA. I dodałam przed Retin (godzinę, dwie) tonik na bazie kwasu salicylowego 2% - miał ułatwić głębszą penetracje Retinu. Teraz odnajduję informacje, że na Retin też warto po jakimś czasie położyć jakiś bogaty krem. Proszę zweryfikujcie lub potwierdzcie: kwas plus Retin plus bogaty krem na raz - na noc??? Czy coś wyrzucić lub przestawić??? Oczywiście pamiętam o 50+ a pod o serum z witaminą C . Czy to optymalna pielęgnacja??? |
2007-05-18, 20:42 | #2164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
O rany, to niesamowite, że Twoja buzia to wszystko przyjmuje bez podrażnienia. A jak długo stosujesz już Retin?
Ja na razie odstawiłam wszystko, tzn BHA i serum z wit C, tylko Retin i nawilżacz będzie. A z tego co czytałam Retin lepiej działa, jeśli nic na niego nie nakładać, więc jeśli Cię nie piecze, nie ściąga i nie suszy, to lepiej ten bogaty krem zostaw na noce bezretinowe. |
2007-05-18, 21:14 | #2165 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bielsko Biala
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Retinu używam dobry rok - co drugą noc. Na początku trochę szczypało, ale teraz jest ok. Myślę, że efekty są - cera nie jest zła - tylko to tak trudno zmierzyć - no i nie wiadomo jak by było gdyby się nie stosowało Retinu
Długo stosowałam Juvit zamiast serum własnej roboty - ale różnica jest ogromna - domowe serum się zupełnie nie lepi, pięknie się wchłania, nie zapycha a robi się je prosto i szybko. Używałam też Acne Dermu - zamiast toniku BHA 2% z Biochemii Urody. Ale potwornie szczypał. No i szukałam czegoś co nadawałoby się pod Retin (podobno uprzednio położony kwas pogłębia jego penetrację). Za to ciągle testuję tony filtrów - gdy myślałam, że już spocznę na Creme Fondate LRP - wypuścili w tym roku nowe mleczko - wielka butla 125 ml - i znowu poszukuję próbek - jak narazie bezskutecznie :-( |
2007-05-18, 21:33 | #2166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Yorsa - czy stosujesz Retin A latem?
|
2007-05-18, 22:13 | #2167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Yorsa - no to wszystko jasne
Swoją drogą nieco mnie zasmuciłaś - bo wiesz, ja to sobie wyobrażam, że po roku z Retinem to będę gładka i piękna jak nie wiem co! |
2007-05-18, 22:20 | #2168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
znalazłam post Basi39 - z wątku - http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=Retin " Ad 1) Stopniowo to znaczy zaczynasz od najmniejszego dostępnego stężenia np. 0,025% i używasz np. dwa razy w tygodniu, z czasem zwiększasz częśtotliwość nakładania, a potem przechodzisz na wyższe stężenie np. 0,05%. Nie radzę wprowadzać z mety na sam początek dwóch nowych kosmetyków czyli Retinu i kwasów (Effaklar K), bo możesz nabawić się podrażnienia tylko najpierw retinoidy, a później jeśli okaże się, że jest taka potrzeba możesz dorzucić kwasy na noc na przemian z retinoidami. Ja np. nie używam wogóle kwasów w postaci kremu, a jedynie w postaci toniku, którym przemywam twarz przed wsmarowaniem Retinu, ale też nie wprowadziłam go na samym poczatku, tylko po pewnym czasie, kiedy przekonałam się, że moja cera dobrze znosi retinoidy. Ad 2) Effaclar to krem zawierający w swoim składzie kwasy BHA. Do nabycia w aptece. Ad 3) 1% roztwór z Mazideł bezpośrednio na skórę Polecam wątki: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99094 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=110816 " |
|
2007-05-18, 22:30 | #2169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bielsko Biala
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
W tamtym roku stosowałam nawet jak byłam w lipcu nad morzem - żadnych przebarwień i białe lico - ale cały czas bardzo wysokie filtry (ciągle dosmarowywałam) i kapelusik na plaży. Ale w tym roku muszę to rozważyć - byłam w majowy weekend nad Bałtykiem i po nocy z retinem i dniu spędzonym na słońcu (wcale go nieczułam bo był wiatr) - grubo położona BIODERMA Photoderm Max 50+ - dosmarowywana - i tak poczułam wieczorem lekkie pieczenie typowo posłoneczne na policzku. Tym samym straciłam zaufanie do Biodermy, następnego dnia nie rozstawałam się ze słonecznym kapelusikiem (ku zdziwienu innych - bo ciepło nie było). Trochę się przeraziłam i właśnie się zaczynam zastanawiać czy nie odstawić na wakacje Retinu. Ale trochę się tego obawiam... Czytałam w jakiś publikacjach, że widoczne efekty stosowania retinoidów są w pełni widoczne po kilku latach (czytałam coś o trzech). W tamtym roku obyło się bez żadnych przykrych incydentów - może coś jednak z ochroną było nie tak... Zastanawiam się też czy to nie wina Artredermu, który testowałam kilka dni wcześniej (podebrałam córeczce - miała na trądzik) Wydaje mi się, że Artrederm jest o wiele silniejszy i może popalił mi skórę - przez co ta nadmierna wrazliwość na słońce. Po tych próbach zostaję przy Retinie - tym bardzie, że P. Basia zaopatrzyła mnie w spory zapas Co do lata to hmmm... Może zostawię Retin chociaż na jeden lub dwa dni w tygodniu dla podtrzymania efektu. Na 100% odstawiam za to kwasy!!!
|
2007-05-18, 22:38 | #2170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bielsko Biala
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dlaczego zasmuciłam - ja wierzę, że Retin działa - mam ładną cerę ale też i nie miałam z nią ogromnych problemów. Przeraziły mnie pierwsze zmarszczki mimiczne koło oczu. Mimo stosowania retinu - ciągle są :-( Ale inne narazie się nie pokazują
Ogromnie dużo zawdzięczam witaminie C - wzmocniła moja delikatną skórę, ujednoliciła koloryt i co tu dużo gadać... CZUJĘ I WIDZĘ JAK DZIAŁA!!! A jeszcze jak przerzuciłam się z Juvitu na domowe serum... Najlepszy kosmetyk do twarzy jaki kiedykolwiek miałam |
2007-05-18, 22:49 | #2171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
być może jest tak, jak napisałaś - to Atrederm... Atre jest prawdziwym killerem ... znajoma stosowała Atrederm 0,025% i zlekceważyła filtry... nie opalała się, ale chodziła po mieście z odsłoniętą buzią... i niestety nabawiła się przebarwień - pod oczami i w okolicy nosa ...
|
2007-05-19, 19:25 | #2172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Yorsa, dzięki, to już brzmiało zachęcająco
Ja się zdecydowałam na rozpoczęcie kuracji już teraz, bo na urlopie już byłam, może pojadę jeszcze gdzieś w listopadzie, ale na pewno nie wcześniej, lato mam tu raczej kapryśne i krótkie, więc mam nadzieję, że filtry+czapka wystarczą. Po pierwszym zastosowaniu 3-go dnia zaliczyłam klasyczne obłażenie ze skóry, wyglądam okropnie, na szczęście dziś sobota. Chciałam jutro, czyli po 4 dniach, znowu położyć retin, ale wtedy wylinka byłaby w środę i nie wyobrażam sobie wystąpienia w pracy w takiej buzi... Do tego po raz pierwszy zdradziłam Antki i użyłam emulsji Avene - co za koszmar! Podkreśla absolutnie wszystkie skórki, pobiela, przy niej mój Anthelios AL to cud-miód, praktycznie zwykły krem. |
2007-05-19, 20:53 | #2173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bielsko Biala
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Też mi się wydaje, że La Roche Posay bije na głowę słoneczne Avenki - ale to zapewne sprawa cery i preferencji
Anthelios krem fondate do cery wrażliwej - to zupełnie nie jak filtr 50+ a nawilżający krem. |
2007-05-19, 20:57 | #2174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Pewnie macie rację, że filtry inne niż Avene moga być lepsze...ale ja nie zrezygnuję ze swoich ulubionych pudrów i dlatego została mi tylko Avene ...
|
2007-05-19, 21:42 | #2175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Carolina, a Ty w końcu czekasz na jesień z retinem czy nie?
Ja też kupiłam Avene, żeby poszaleć wreszcie z kolorówką, ale np dzisiaj nie byłam w stanie nałożyć na buzię niczego - ani podkładu, ani pudru, przy takim łuszceniu (drobniutkim acz gęstym) to absolutnie niemożliwe, przynajmniej u mnie. A poza tym DDM Maybelline jest dla mnie ok, osobiście nie widzę specjalnej różnicy między podkładami z różnych półek, docelowo mam nadzieję w ogóle zrezygnować z podkładów, nie cierpię ich. Retinie, w tobie nadzieja! |
2007-05-19, 22:14 | #2176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja zaczęłam wczoraj się retinować będę stosowac retin - dwa razy w tygodniu
na skórki mam sposób - rolowanie - przy pomocy oleju różanego z mazideł Na Avenkę też mam sposób - nakładam ją 20 minut po kremie nawilżającym i im pozniej naloze puder w kamieniu - (nie uzywam podkladow - bo podkreslaja suche partie) - tym lepszy efekt Dziś po raz pierwszy udało mi się tak ładnie zmatowić i pomalować buzię ok. 30 minut po nalozeniu Avenki przypudrowałam twarz pudrem sypkim APC wymieszanym z resztkami broznerów Physicians Formula - następnie nałożyłam bronzer - efekt -od 15tej do 20tej buzia bez poprawek - nie świeciła się !!! Po powrocie do domu zmyłam dokładnie twarz i nałożyłam krem wybielający przebarwienia Eris - Albucin - http://www.777ebuy.com/product_info....oducts_id=1093 ale się rozpisałam |
2007-05-19, 22:28 | #2177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Carolina, super to jesteśmy dwie retinopoczątkujące
Mnie już nawet nie chodzi o świecenie filtrów, bo to łatwo zmatowić. Rano moja buzia wyglądała ok, a po posmarowaniu Avene nagle pokazały się tysiące skórek i wyglądało to okropnie, jakbym specjalnie to podkreśliła. Anthelios ładniej je 'zalepia'. No i dzisiaj już w ogóle nie musiałam się matowić, przez tu łuszczenie Avenka wchłonęła się do matu. Dzisiaj rodzinny dzień i ok, ale jak ze skórą węża wyjść do pracy?... Po zmyciu filtra, lekkim peelingu wyglądam ok, wszystko gładkie i zero skórek, ale wiem że z filtrem nie wygląda to już tak dobrze, niestety. I ja też retin zamierzam 2x w tygodniu |
2007-05-21, 00:26 | #2178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
a ja zero wylinki chyba dobrze nawilżam skórę odkryłam fantastyczny krem nawilżający - La Roche Posay ( w aptece dostałam kilka próbek) - Hydraphase XL Legere... zaraz zajrzę na KWC - i poczytam opinie... ja stosuję go od trzech dni i jestem wniebowzięta |
2007-05-21, 08:33 | #2179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja sie nawilzam jak szalona, a jednak trzeciego dnia po retinie zluszczylam sie po calosci. Nastepnego dnia bylo ok, a wczoraj znowu byla noc z panem R
Rano pod Avenke poszedl olej z siemienia lnianego (z kapsulek, ktore akurat lykam), wchlonal sie bez sladu. Wczoraj kupilam krem irysowy Weledy, ponoc swietny. Carolina, ale ten Twoj kremik ma przeciez filtry z tego co kojarze, to chyba tylko na dzien sie nadaje, nie? No i na pewno nie pod Antheliosy, wiec dla mnie odpada. Z Avenka nadal walcze i probuje, w nadziei, ze wartosci odzywcze ma nieporownanie lepsze niz Antheliosy. |
2007-05-23, 11:14 | #2180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Carolina, jak Twoja buzia? Ja od drugiej aplikacji zluszczam sie nieustannie. Rano wygladam dobrze i gladko, a w ciagu dnia moja twarz zaczyna sie luszczyc wszedzie, niby dosc delikatnie, ale tak od 14 wygladam juz jak rasowa jaszczurka. Ciekawe kiedy to minie...
Najbardziej zluszcza mi sie broda (i dobrze!), skora jest lekko podrazniona i zaczerwieniona- czy przy nastepnej aplikacji (uzywam retinu 2x w tyg) powinnam ta brode opuscic czy niezwazajac na podraznienie smarowac? |
2007-05-23, 13:14 | #2181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja nie mogę się nadziwić, że tak dobrze reaguję na retin
łuszczę się baaardzo delikatnie - to chyba dzięki temu, że zastosowałam pewien minimalizm kosmetyczny, postawiłam na regularne stosowanie kilku kosmetyków i tak - Buzię myję - w dni, w których stosuję Retin i dzien po - Lactacydem, pozostałe dni - mydło Clearasil z 2 proc. kwasem salicylowym http://www.clearasil.us/what_acne_co...3in1_adc.shtml przywiozłam go ze Stanów- jest świetny ale niestety kończy się Rano na buzi ląduje Albucin MAXIMa, następnie mleczko Avene SPF 50 +, na to nakładam pędzlem mój ukochany puder i bronzer Physicians Formula. jak tylko wrócę do domu - zmywam makijaż i kładę nawilżacz LPR Hydraphase XL Legere ( jeszcze mam próbki -hihi ) Po wieczornej kąpieli nakładam -w dni bez retinu - Albucin, po godzinie LPR, a w dni z Retinem - Retin w ubiegłym tygodniu, kiedy zauwazyłam łuszczące się skórki - pod prysznicem, na rozgrzaną buzię położyłam olej lniany - i zrolowałam wszystkie suche potworki Rhian - Jeśli czujesz się niekomfortowo przez wspomniane podrażnienia- omin te okolice... szczególnie, kiedy są mocno czerwone... lepiej działać powoli... niż ostro i potem tego żałować Pozdrawiam Cię słonecznie |
2007-05-23, 13:39 | #2182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Zazdroszcze Ci tego braku luszczenia, ale zdaje mi sie, ze gdzies mi mignelo, ze stosowalas zima Atrederm - moze to uodpornilo Twoja buzie?
Ja tez wdrozylam minimalizm kosmetyczny, tzn myje buzie micelem Avene albo platkami owsianymi (robie nimi delikatny peeling), po demakijazu olej z siemienia lnianego, a jak sie wchlonie duze ilosci emolientu z tutejszej apteki. Poza tym tylko filtr i podklad, mam jedwabny puder Hauschki w pogotowiu, ale czesto w ogole nie wymagam matowienia. Przepraszam jesli moje pytanie wyda sie glupie, ale jakim Lactacydem myjesz twarz? Bo kojarze tylko plyn do higieny intymnej ) |
2007-05-23, 13:58 | #2183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
hihi- tak, tak - to właśnie ten Lactacyd musze odejsc od komputera - wieczorem wrócę
|
2007-05-25, 10:52 | #2184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Jak tam szczesciaro Carolino?
Ja sie luszcze, luszcze, luszcze... Juz nie ma znaczenia, czy to jest trzeci dzien po aplikacji czy pierwszy, wylinka na calego. Mam wrazenie, ze wszyscy sie przypatruja mojej twarzy, bo jak w ciagu dnia skora zaczyna mi sie luszczyc to zaczynam wygladac jak osoba niespecjalnie radzaca sobie z makijazem Lekkie podraznienie brody zeszlo, choc na pewno broda jest najbardziej wysuszona. Dwa pytania, moze ktos pomoze: 1) KIEDY mozna liczyc na zanik luszczenia, albo przynajmniej znaczne zmniejszenie??? 2) Po jakim czasie mozna uznac, ze skora sie przyzwyczaila do retinoidow - chcialabym wprowadzic serum z wit C i kiedys potem Effaclar. |
2007-05-25, 10:59 | #2185 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 80
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Trochę cię zmartwię - ja używałam Atrederm pół roku i te pół roku łuszczenie było ogromne cały czas. Może tylko podrażnienie trochę mniejsze. Ze względu na to łuszczenie właśnie , przeszłam z używania Atredermu co drugi dzień na raz na tydzień (żeby obłażenie wypadło w weekend), a teraz jako że słonecznie odstawiłam do jesieni. Chociaż tęsknię za nim, bo skóra była piękna. Włączenie Effaclaru i serum z wit C nie miało u mnie wpływu na łuszczenie ( a na kondycje skóry i owszem).
|
2007-05-25, 12:18 | #2186 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dzieki Arwenasz, nie ma to jak konkretne pocieszenie
O rany, nie wyobrazam sobie, zebym miala wytrwac luszczac sie jak teraz przez najblisze pol roku... Przyznam szczerze, ze z lektury watkow wynika, ze po Atredermie i Zoracu luszczenie jest duzo silniejsze niz po Retinie, wiec jakas nadzieja na poprawe jeszcze sie we mnie tli... Co do wit C i Effaclaru to oczywiscie wiem, ze nie wplyna na luszczenie, chodzilo mi o to ile trzeba odczekac, zeby nie nabawic sie jakiegos mega podraznienia. |
2007-05-25, 12:36 | #2187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 80
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Serum z wit C ja wprowadziłam prawie równocześnie z Atredermem, było ok. ale ja to w ogóle gruboskórna jestem, Effaclar dopiero niedawno. Ale po ok. miesiącu od rozpoczęcia Atredermu dodałam Acne Derm i też było ok. Effaclar wtedy leżał w szafce i czekał na lato ( bo stwierdziłam, że co za dużo to niezdrowo (tzn. Atrederm, Acne Derm, serum a czasem tez samorobiony tonik BHA)
|
2007-05-29, 07:15 | #2188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Dziewczyny, chciałam poradzić się Was w kwestii kremów Avene zawierających retinaldehyd. Stosuję teraz Diroseal na naczynka, ale zależy mi również na kuracji przeciwzmarszczkowej. Wiem że wszystkie kremy zawierają taką samą ilość retinolu ale zastanawiam się czy Diroseal zadziała dokładnie tak jak Ystheal i Eluage. Czy zawartość witaminy E w Ystheal i kwasu hialuronowego w Eluage sprawia,że jest to znacznie lepsza kuracja przeciwzmarszczkowa ?
|
2007-05-29, 10:32 | #2189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Arwenasz, dziekuje za odpowiedz. W sobote wprowadzilam wit C (zeby w razie czego leczyc podraznienie w weekend) i wszystko w najlepszym porzadku. W weekend sprobuje effaclar i tak juz bede ciagnac do poznej starosci, hehehe
Poza tym - tfu tfu - jakby mi sie zmnieszylo luszczenie. W zeszlym tygodniu luszczylam sie non stop (przy 2 aplikacjach na tydzien), teraz posmarowalam sie w niedziele wieczorem i do teraz prawie nic, bo jakies minimalne skorki to zaden problem. Fantastycznie jest znowu wygladac jak czlowiek I pragne napisac, ze nienawidze emulsji 50+ Avene, makijaz na niej wyglada straszliwie - przynajmniej u mnie Za to Lait Veloutte jest boski, wchlania sie przepieknie, skorki nie odstaja, ach i och, bardzo polecam. |
2007-05-31, 19:44 | #2190 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 815
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
hej dziewczyny
przyłączam się do wątku: dziś kupiłam Effaclar i zacznę go używać, w zimie był Diacneal i Differin, nie łuszczyłam się ale efekty jakieś były, poza tym później co drugi dzień używałam dwustopniowy peeling w płatkach Avonu i byłam nieziemsko zadowolona teraz ograniczam się rano do serum z wit. C 10% i kremu Dermedic Acne Expert (super), a jeżeli wychodzę to filtr LRP ( wreszcie znalazłam moje KWC ), na noc Dermedic zasntanawiam się też nad retinem do naprzemiennego stosowania z Effaclarem, ale to może tak dwa razy w tygodniu, oczywiście filtry w mega ilościach tym bardziej że jestem bladzioch niesamowity i opalać się nie mogę |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.